Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eaudegloss

dobre nowiny beda kolejne narodziny

Polecane posty

A no to widze ze powazna sytuacja z tym sadem pracy - ale sprawa masz racje wyglada na wygrana. pokaz im co potrafisz !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki jestescie?? nefretete nie daj sie !!!:) agus ja chyba tez bym nie mogla kogos uczyc, za malo cierpliwa jestem... dla siostra raz tlumaczylam z matmy i myslalam ze ja rozniose:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sloneczny dzionek:) Nefretete i slusznie z tym sadem pracy,nie ma co sie ciuckac i brudzkac.Tym bardziej,ze prawo po twojej stronie. Moj M. jak wie ze ma racje,zamiast zbetnych dyskusji-adwokata i po klopocie. Wiele firm,daje sobie nawet luz jak tylko dostana pismo od adwokata i nawet nie dochodzi do rozprawy. Tak trzymac.powodzenia. UUUU a mi ta moja ciaza zaczyna dawac sie we znaki.Tu migrena,tu krzyze,tu rewolucja zoladkowa.A bylo tak pieknie....echh... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki, ale mi koszmarnie wczoraj praca się dłużyła, a jak przyszłam to od razu do łóżka i spaaać taki śpioch ze mnie teraz, no i o 9 się obudziłam :D zjadłam jajecznice, którą tak zawsze w pierwszych miesiącach zwracałam :) i teraz mam czas do około 11 bo potem trzeba pomagać obiad robić z teściową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki jak sie dzisiaj macie ? Ja jestem w domu ! nie poszlam dzisiaj do pracy bo pomyslalam moze odpoczne w domku. Praca stres czasami a tu juz 6 tydzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ci dobrze... ja nie mogę od tak sobie nie pójść do pracy, mam obowiązki, jak nie pójdę to ludzie nie dostaną wypłat na 10tego ;) więc nawet nie ryzykuję :) no ale fakt odpoczynek by mi się przydał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakos tak sie dziwnie czuje , wiecie jestesmy u moich tesciow dzisiaj i zostajemy u nich do jutra ONI NIC NIE WIEDZA i niewiemy czy im powiedziec czy nie :):) plan jest zeby zaczekac do 3 miesiaca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:):) dziewczyny ja tez bym chciala zjesc jajecznice, ale wiem ze dlugo by nie zamieszkala w moim zoladku:) aga wczoraj przed 17 juz poszlam z kafe bo zjadlam pare winogron i mi lezaly na zoladku, musialam polezec. jakos mnie dzisiaj glowa boli. dziewczyny czy wy tez nie mozecie sie doczekac pierwszych ruchow dzidzi jak ja?? aga masz racje odpocznij sobie troszke, napewno dobrze i dzidzi to zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga jak ty i twoj partner wolicie...jak chcecie sie juz teraz pochwalic to nie ma na co czekac, ale lepiej sie chwalic gdzies w 3 m-cu wtedy wiadomo ze wszystko ok jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Basia, no on mnie szturcha co chwile i mowi ' powiemy im powiemy ?' ja bym chciala pczekac i chyba tak zrobimy. Przynajmniej 3 mies jak juz po pierwszym USG bede. A jak sie dzisiaj czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga ja mimo to dla meza nie pozwolilam sie chwalic bo tez chcialam gdzies w 4 m-cu . ale i tak mnie nie posluchal:) dzisiaj sie dobrze czuje...jestem ciagle glodna...naet jak jadla kanapke to w trakcie burczalo mi z glodu w brzuchu:):) ale wiem ze nie moge sobie na lakomstwo pozwolic bo bede lezec jak wczoraj:) a ty jak sie czujesz?? jutro mam wizyte juz zaczynam sie denerwowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie denerwuj sie bedzie dobrze :) Ja sie czuje dobrze. Zadne mdlosci ani nic i niewiem czy to normalne. Jedynie mnie troche brzuch pobolewa. Moze na mdlosci jeszcze za wczesnie...niewiem. Nie jem za duzo sama staram sie jesc czesto a malo gdzies tak wyczytalam jest najlepiej. To o ktorej jutro ta wizyta zebym kciuki trzymala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wizyte mam na 15. aga moze jeszcze mdlosci przyjda...ja pamietam ze mdlosci mi sie zaczyly tak z dnia na dzien...akurat bylismy w trakcie przeprowadzki i dzien przed tym jak dostalam mdlosci mielismy wesele kuzynki...myslalam ze wykorkuje...ale teraz zauwazylam ze z dnia na dzien objawy ustepuja ...nie wymiotuje po kilka razy dziennie a mdlosci przychodza wieczorem i czasami rano zanim czegos nie przegryze. pozneij sie przejde na miasto bo musze sobie kupic wiekszy stanik i jakies spodnie luzniejsze zebym mogla po domu w nich smigac:) aga na kiedy tobie wychodzi termin porodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Dziękuję Wam za wsparcie:) 🌼 mam nadzieję,że wygram sprawę i będę mogła domagać się o odszkodowanie...a co...niech mnie popamiętają:) A co tu tak puściutko?:>:> U mnie kolejny dzień lenistwa..miałam umówic się do kosmetyczki i fryzjera na jutro i jeszcze tego nie zrobiłam,bo mi się nie chce:D masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nefretete:) pewnie niech cie popamietaja a na odchodne idz do nich i myszy im naslij:P:P:P jak sie dzisiaj czujesz?? nefretete tez bym sie z checia wybrala do kosmetyczki i fryzjera ale przez te zwolnienie zamiast byc wypoczeta to sie robie coraz bardziej leniwa:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelek czyli nietylko mnie ogarnął leń:D:D ale jak patrzę w lustro to aż mnie cofa...wyglądam tragicznie, kolor spłukany i jestem rudą wiewiórą zamiast śliwką..a tu trzeba jeszcze poczekać tydzień na farbowanie..albo 2.. Czuję się nawet tak w miarę,jeszcze nie byłam w kibelku na przytulankach z muszlą..jak mnie mdłości ogarniają to pochłaniam chrupki kukurydziane:D ale pewnie się pochwaliłam i zaraz dostanę za swoje:) tym bardziej,że zjadłam gruszke,bo mężulek mi wczoraj kupił tak sam z siebie na próbę:D a Ty jak się czujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj na wieczor zjadlam winogrona i polozylam sie, bo bylo mi strasznie nie dobrze ale jak wstalam to niestety niezdazylam nawet dobiec do toalety:O:O:O wiesz co ja to teraz sie czuje jak taka kura domowa:P jak patrze na siebie w lustrze to wygladam jak 10 nieszczesc:) ale ja tylko czekam az mi sie skonczy 12 tydzien, jutro mam wizyte i jak sie dowiem ze wszystko ok to odrazu biore sie za siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w początkach ciąży miałam straszne bóle w dole brzucha, porównywalne do tych z okresu, brałam no-spe, która mi i tak nie pomagała. Potem przyszły nudności, schudłam wtedy 3 kilo. A teraz jest super, Majka się wierci w brzuchu najwięcej jak ja idę spać czyli koło 22 :) W środę 12stego idę do gina, a tydzień później 19stego na usg 4d :) To dopiero będzie przeżycie. :) Zmywam się do pracy. Miłego dzionka i do jutra PA! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos taki jak ja kurcze ja juz nie moge sie doczekac kiedy poczuje ruchy:) ja na bole w dole brzucha tez bralam nospe i tez nie pomagala:/ nefretete a u ciebie juz powoli brzuszek widac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) winogronka powiadasz:) ja ich też nie mogę,bo zaraz zwracam...więc staram się unikać:D zazdroszczę jutrzejszej wizyty,ja mam jeszcze 1,5 tyg czekania:( ale chyba wcześniej pójdę,bo do sądu będzie mi zaświadczenie potrzebne do odszkodowania,bo narazili mnie na spory stres...tu mi wmawiali,że będę miała wszystkie świadczenia i macierzyński a w efekcie ostatniego nie dostanę:/ Rety niedobrze mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałabym już poczuć to tuptanko w brzusiu:(mnie też brzuch pobolewa,ale nic nie biorę,bo da się wytrzymać:) Brzusio lekko wypukły, chodzę już w spodniach ciążowym,bo moje zwykłe mnie gniotą:D majtki w sumie też zaczynają się wbijać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefretete ja zauwazylam u siebie ze w ciagu tego tygonia moje mdłosci powoli ustaja ...przychodza od czasu do czasu...niewiem czy to dobrze czy zle...jutro sie wszystkiego dowiem to napisze:) teraz co mi tylko dokucza to pecherz ...wprost denerwuje... mam wrazenie ze chce mi sie mocno siusiu pojde do toalety a tam 5 kropelek i wsio:O za dwie minuty znowu to samo... niewiem czy powinnam sie tym martwic...zapalenie pecherza to napewno to nie jest bo mnie brzuch nie boli ani nic nie piecze.juz przechodzilam zapalenie pecherza wiec wiem jakie sa objawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie martw się na zapas,ja w pierwszej ciąży też tak ciągle po kilka kropelek:) jeszcze dobrze z domu nie wyszłam a już czułam,że mnie ciśnie:) a mdłości już powinny planowo popuszczać,bo są zazwyczaj do 12 tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w poniedziałek skonczy sie 12 tc, neferetete to ty teraz w ktorym estes?? tobie sie teraz skonczy 11 tydzien i juz skonczyl?? co ile masz wizyte u gina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zacznę 11 tydzień:) szkoda,że nie 31:D wizytę mam co 3tyg,bo takie zwolnienia mi wystawia.. No i mówiłam,że się pochwaliłam:P gruszkom mówimy stanowcze NIE:D chyba jeszcze sniadanie zwróciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neferete widzisz kazda kobieta ma swoje sposoby ja np gruszki moglam jesc a jak jadla chrupki kukurydziane to one mi jkaby zwiekszaly dawke mdlosci:O ja to juz bym chciala byc blisko porodu:) nie moge sie doczekac kiedy urodze.juz bym chciala remontowac pokoik dla bobaska ale niestety musze sie wstrzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neferetete ide sie polozec bo zaczyna mnie kregoslup bolec:):)mi na mdlosci jeszcze pomogaly lody wodne...bo zadnych smietankowych tez nie moglam jesc...a jak wczesniej czesto wymiotowalam i nie moglam nic pic to jadlam lody caly dzien zeby sie nie odwodnic:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi ja właśnie też już myślę o urządzaniu pokoiku:D łóżeczko mam wybrane:D wózek już też wiem jaki..a tu jeszcze kawał drogi przed nami:) dobrze,że rodzimy w zimie i upały nas nie wykończą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×