Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość igrek

czy wasz facet po seksie wam dziekuje?

Polecane posty

zawsze szczery- temat tematowi nierówny jedne sa o penisach, inne sa o milosci czujesz różnicę? oczywiscie, w tym pierwszym przypadku jestes zawsze obecna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho kolejny
wielbiciel malej mi , ale sie "popularna" zrobilas ostatnio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że dystansu brakuje tym- którzy nie rozumieją, że dla nas dziękowanie za sex jest czym śmiesznym i niepotrzebnym każdy wyraził tu swoje zdanie jedni na tak- jedni na nie nikt autorki nie obraża- więc adwokatki wyraźnie się a tym topie marnują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mi mała - szczery- Ty jestes z kolei obecny na wszystkich tematach o zdradzie, nieudanym malzenstwie etc" tudziez o penisach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi blysnela ale
za pozno bo zs byl pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowaa kredkaa
Nie, nie dziękuje. W moim związku słowa schodzą na dużo dalszy plan. Ważniejsze są dla nas obojga czyny. Leżymy jeszcze potem ile się da nago przytuleni do siebie. Jeden facet mi dziękował. Za każdym razem. To było sporo lat wstecz i usłyszałam od niego całe mnóstwo pięknych słów i wyznań. Tylko nie były one poparte czynami. Zastanawia mnie tylko w jakim celu autorka o tym pisze? Sposób w jaki to napisała wskazuje na to, że chciała pokazać jaka to ona jest szczęśliwa, ale w złośliwy sposób, bo to coś w stylu: "a ja coś mam, a Wy nie macie". I założę się, że to przez to dyskusja przybrała taki a nie inny kierunek i pojawiło się tyle krytykujących/krytycznych (skreśl niepotrzebne:P) komentarzy. Gdyby post miał trochę inny wydźwięk, to autorka przeczytałaby więcej przyjaznych słów. Więc tak naprawdę, to sama sprowokowała i nie ma co jej bronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mi mała - ike - przeczytaj jeszcze raz 1 stronę, ale obiektywnie (jesli potrafisz to zrobic w temacie, w ktorym udziela sie zs i komiczne ) zwiazek dziewczyny zostal porownany do prostytucji faktycznie, nic obraźliwego" i o to chodzi. drugi komentarz od razu z pytaniem kiedy płaci. sama sugerujesz że jak dziękuje to znaczy że dziewczyna się do seksu zmusza. a otóż nie - mozna podziękować ot po prostu za chwilę bliskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi- i słusznie bo tak to się kojarzy oczywiście wcześniej w głębi ducha zazdrościłam autorce ale zs i komiś mnie oświecili:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ike - "Mi- i słusznie bo tak to się kojarzy " rozumiem że mąz/facet po zjedzeniu zrobionego przez Ciebie obiadu tez nie mówi "dziękuję", żebyś się nie poczuła jak kelnerka w knajpie?... w temacie - rozumiem że jak mąz powie "dziękuję" to mam się poczuć jak dziwka, ale jakby mnie w łóżku klepał w tyłek i móił "LUBISZ TO SUKO!!" to powinnam sie czuc szczesliwa ze mam taki dobry seks?... paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fru fru zrobienie obiadu jest usługą uprawianie sexu nią nie jest widzisz różnicę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze. moze dlatego ze dla mnie zrobienie obiadu nie jest usługą, a normalnym elementem wspólnego życia. podobnie jak seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związek tej laski został porównany do usług prostytutki, bo tak to sama przedstawiła... zawsze mówi dziękuje? dla mnie to zabrzamiało tak, jakby facet miał uczynną laseczke do odsączania go z nasienia w chwilach napięcia i po tym jak mu ulży dziękował jej za to, że go własnie rozluźniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w temacie - rozumiem że jak mąz powie "dziękuję" to mam się poczuć jak dzi**a, ale jakby mnie w łóżku klepał w tyłek i móił "LUBISZ TO SUKO!!" to powinnam sie czuc szczesliwa ze mam taki dobry seks?... kluczowym slowem w tej wypowiedzi jest "powinnam" - domena kobiet (takze tutaj na kafe) jest weryfikowanie swoich pogladow u innych kobiet w celu potwierdzenia ich slusznosci, kazdy niech robi to co chce i jak chce, dziekuje, wali po tylku czy na znak doskonalego seksu puszcza baki, jeden pies ba! kobiety nawet pytaja czy uzasadnienie maja ich uczucia - czy powinnam sie obrazic? powinnam czuc sie pokrzywdzona? itd ale to jest forum, i jesli sie zaklada taki a nie inny watek to nalezy sie liczyc z tym, ze jedni przyklasna inni wyszydza, jeszcze inni sie posmieja i tego sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANETTE111
To u mnie chyba dziwny związek jakiś jest:-(Nie dziękujemy sobie za seks. I fakt mój najczęściej szybko zasypia jak jest zmęczony po pracy i wymęczony kochaniem;-) Ale uwielbiam go za codzienne miłe czynności, jak mi pomaga we wszystkim, mówi miłe rzeczy, czasem się tak bez orientu prztula bardzo mocno itp... I nam to odpowiada. Każdy związek jest trochę inny. Jednym odpowiada np. dziękuję po innym nie i już:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fru fru to może zacznij mężowi dziękować za to że w ogóle twój obiad zjadł :D zrobienie obiadu to głównie obowiązek uprawianie sexu to przyjemność dla obu stron no chyba, że autorka daje dupy i nic z tego nie ma dla mnie takie zachowanie faceta jest śmieszne i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, ale to juz sie robi nudne. jak dla mnie sprawa prosta - laska sie pyta "czy wasi faceci...?" - odpowiedz brzmi "tak, zdarza sie" lub "nie, nie czujemy takiej potrzeby". i po cholere tu sie wyzłośliwiac ze ja facet trraktuje jak prostytutkę?... żeby sobie e-penisa powiększac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111
no tak, chyba nie jest. Pójdę się popłakać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie sprawa prosta - laska sie pyta "czy wasi faceci...?" - odpowiedz brzmi "tak, zdarza sie" lub "nie, nie czujemy takiej potrzeby". i po cholere tu sie wyzłośliwiac ze ja facet trraktuje jak prostytutkę?... żeby sobie e-penisa powiększac?.. od wczoraj jestes na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rfufru- masz jakieś aspiracje pedagogiczne? każdy udziela się w temacie jak chce ty w zasadzie zamiast wyrazić swoje zdanie na temat siedzisz- trujesz i pouczasz innych co i jak mają pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111
nie, nie od wczoraj:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy sie realizuje w inny sposób. moje wypowiedzi przynajmniej niosą jakąś wartość, czego sie o Twoich nie da powiedziec. bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" i po cholere tu sie wyzłośliwiac ze ja facet trraktuje jak prostytutkę?... żeby sobie e-penisa powiększac?..." bo to smieszne - dyskutujemy sobie... jelsi nie jestes gotowa usłyszec odpowiedzi - nie pytaj... zwłaszcza na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D wydaj poradnik-" jak odpowiadać na pytania na forum dyskusyjnym" zapewne twoje wyjątkowo wartościowe porady znajdą rzeszę entuzjastów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaMATKAiKochankaWłasnegoMęża
Mój mąż zawsze mówi "dziekuje kochanie było cudownie" ps prostytutce sie nie dziękuje tylko płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×