ODCHUDZANIE BEZ UCZUCIA GŁODU??

Wesoła_Klusko, tylko bez depresji! Będzie lepiej - zawsze po burzy wychodzi słońce :-)

Nie, no do depresji to już mi chyba daleko. Dziś jestem dobrej myśli (po dawce ispagulu :P ). Ale mam dobry obiadek (mama mnie wyposażyła) więc nie wiem jak mi wyjdzie ograniczanie, ale postaram się z calych sił :)

Wesoła_Klusko, luzik - dasz radę! Zjedz tyle, by się najeść, ale nie przejeść. A jak jest to mega niezdrowe, to może tego nie jedz? ;P

Hej laseczki, ja tam się trzymam. Wreszcie dostałam baterie do wagi i o dziwo. Po tygodniu 1,2 kg mniej ;-)))) Ispagul pije raz lud dwa dzienie i mi wystarcza, jakies sniadanko bez pieczywa tylko z kawałkiem wasy, obiadek surówkowy lub miesno surowkowy i na kolacje jogurt ;-) Wcale sie nie czuje jakbym byla na diecie i to jest chyba najfajniejsze. Pozdrawiam

ja ci polecam diete wysokobiałkowa nie czuje kompletnie głodu i nie am po niej egfektu jojo :) bo jst juz wyprobowana. sa 4 posiłki dzis wstałam chwilke temu i 1 sniadania nie zjem dopiero drugie bo bym obiadu nie zjadła o 14 i o 16 kolacja :) stosuje sie ja przez 3-4 tyg http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/diety/chudniemy-jedzac-biako_33880.html

Olciu, gratulacje! Wytopiłaś ok. 6 kostek smalcu! Jest o co walczyć :D

ciekawe czy z 52 kg spadne do 47 przez 3 tyg

Ja już od tygodnia się nie ważę, choć skręca mnie z ciekawości :) Nawet jesli na wdze się nic nie ruszyło, to po ciuchach (zwłaszcza spodniach) widzę, że są luźniejsze. I to mnie cieszy :) Staram się jeść rozsądnie, choć nie powiem, żeby mi się nie zdarzały "wpadki". Ale przynajmniej nie chodz wiecznie głodna i wściekła na wszystko dookoła. No i nie podjadam wieczorami, co w moim przypadku jest zbawienne. Jutro się ważę. Nie wiem jak to będzie, bo dziś szykuje się impreza i przynajmniej dwa piwka wchłonąć wypada, ale trudno, jutro ogranicze jedzenie i się wyrówna :) A jak tam u Was?? Widzę po Waszych wpisach, ze jesteście dużo lżejsze ode mnie i macie mniej do zrzucenia, ale i tak możemy się nawzajem wspierać.

Wesoła, wiesz, że waga nie jest wyznacznikiem spalania tłuszczu - mięśnie są cięższe od tłuszczu. Zrób sobie stopkę. Jak widać po mojej - waga mi ruszyła, jupi! Już zaczynałam się tym niepokoić. Ale teraz, miejmy nadzieję, z górki. Jak weekend Wam minął?

Po długiej nieobecności wracam i kontynuuję moją walkę z nadwagą :) Przez ostatni czas dużo się działo, ale nie mam się czym pochwalić. Zawaliłam moją "dietę" na wasne życzenie. Miałam trochę problemów, przestałam brać ispagul i objadałam się strasznie. Ale koniec z tym! A jak Wam idzie?

KUpiłam sobie już jakiś czas temu ispagual i nic. Zjadam sobie rano dwie łyżeczki i popijam wodą tak jak jest w zaleceniach no i nic. Po pół godzinie jestem nadal głodna i zjadam normalne śniadanie. Wcale nie mniejsze takie samo co zwykle. Przed obiadem też biorę ispagual i też mi żołądka nie wypełnia. Kilka dni się pomęczyłam i odstawiłam, bo nic mi nie dawało. A czytałam blog takiego faceta i on pisał, że z ispagualem mozna w ogóle nie jeść, ale on je, bo jest rozsądny i wie , że trzeba. A ja nie czuję żadnego wypełnienia. Może powinnam dawkę zwiększyć? Macie tak fajnie, że Wam się udaje czemu więc na mnie nie działa. Już miałam nadzieję, że będę mniej jadła a tu kicha. No poradźcie może coś źle robię. Może dlatego, że jem go z jogurtem, a nie z wodą? ale z wodą mi nie chce przejść przez gardło ,a w jagourcie go nie czuję nawet. No co robić?? proszę

misiadełko tłuste, niestety nie potrafię Ci pomóc - nie stosowałam Ispagulu. Może spróbuj Topinulin (bez recepty, ok. 17zł za opak.) - mi pomógł w hamowaniu apetytu. Po 2-ch seriach już nie musiałam go brać (zalecane 3 serie w odstępach po 2 tyg. - 1 seria= 1 opak.). No i brałam swego czasu chrom. Wesoła, jak widać - idzie mi powoli, ale skutecznie :-)

No mi akurat ispagul pomaga. A popijasz dużą ilością wody? Nie wiem jak to z jogurtem, bo j apiję z wodą, może dlatego efekty sa lepsze? Ja robię tak: nalewam ok pół szklanki wody, dodaję sok z cytryny (bez soku mi też nie chce przez gardło przejść) piję szybciutko zanim zdąży spulchniec, bo potem jest obrzydliwe i popijam drugą, pełną szklanką wody. Efekt jest prawie natychmiastowy. Więc może spróbuj tak jak ja robie. Może z jakimś sokiem? Ja daje tej cytryny dość dużo i dzięki temu nie jest to takie tragiczne. A moze każdy organizm reaguje inaczej? Niektórzy efekt nasycenia osiągali dopiero po paru dniach stosowania, ja już po pierwszej dawce. W każdym razie życzę powodzenia.

To, że każdy organizm inaczej reaguje na tego typu leki to rzecz pewna. Jak efekty Wesoła_Klusko? U mnie widać po stopce :-) Pozdrawiam!

Nie ważyłam się narazie - najpierw wylatywało mi z głowy rano, teraz mam okres, więc nie ma sensu. Po ciuchach czuję że sa luźniejsze (tzn. czułam, bo teraz mi brzuch wywaliło, ale za parę dni przejdzie):) Ja po następnym ważeniu tez sobie zrobię stopkę, a co :)

Wesoła, koniecznie zrób sobie stopkę :-) Gratuluję zmniejszenia swoich rozmiarów :D To zrozumiałe - ja podczas @@ nawet nie myślę o wadze.

Halo dziewczyny, co z Wami???

;) witam , ja takze po przeczytaniu bloga tego goscia kupilam sobie ispagul, po pierwszej dawce czulam sie mega napchana,ale wzielam ja z czystej ciekawosci w srodku dnia i nie pamietam ile wczesniej jadlam wiem ze glodu nie czulam zazywajac go po raz pierwszy, teraz dopiero sie ucze jak wogole dawkowanie ugryzc tz. gdy biore podczas super glodu czuje ze nie daje uczucia tej mega sytosci jak za pierwszym razem czyli wniosek taki ze nie wolno mi doprowadzic do super glodu;) , bo wczoraj wieczorem bedac super glodna gdy wzielam ispagul to potem zjadlam niestety pozna i kaloryczna kolacje:( dzis rano dlugo nie bylam glodna i zapomnialam cos zjes wiec znow powtorzylam blad z wieczora czyli zazylam ispagul bedac super glodna ale odczekalam pol godziny po zazyciu i zjadlam bialy ser ;) bez dodatkow wlasnie - wiec jest ok , musze cos na obiad sobie zrobic i jutro napisze jak wygladal moj dzisiejszy wieczor , mam nadzieje nie powtorzyc wczorajszego,od poniedzialku ide na serie 10-ciu masazy wyszczuplajacych i mam wielkie nadzieje ze w koncu cos zmienie zamiast czekac w kacie ;) mam 160 cm i 77,5 kg ,wiem ze straszne te liczby ale napisalam bo mam zamiar je zmienic i moc sie tym tu pochwalic , pozdrawiam

Shaneeya - odchodzasz sie od marca a tylko 8 kg Ci zeszlo.. chyba malo skuteczna ta dieta "turbo"..

grubaaska, witaj! :D Chwal się swoimi osiągnięciami - to b. ważne w odchudzaniu :-) Carrefour..., widać, że mało wiesz o dietach - a jeszcze mniej o SB.

Witam ponownie;) dzieki za powitanie, jakos poczatki sa trudniejsze niz by sie zdawalo, ale pochwale sie ze gdy mam ispagul pod reka to jakby latwiej, przechodze na diete w stylu jesc zdrowo- nic konkretnego ale rezygnuje z pieczywa i zoltego sera przynajmniej na jakis czas, wczorajsze moje menu napisze tak dla przykladu : sniadanie- platki owsiane z mlekiem ( zadne blyskawiczne,i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyly bo sa mega sycace wiec polecam takie sniadanie) obiad- duszone warzywa (podsmazona cebula z pieczarkami do ktorych dodalam i nastepnie razem dusilam -cukinie,fasolke szparagowa, kalafior,marchewka,pomidory) podwieczorek- duzy czerwony grejfrut poprzedzony ispagulem;) kolacja - micha salaty pekinskiej z pomidorem i ogorkiem doprawionych vegeta, oliwa,octem jablkowym i magi(wiem brzmi i pachnie nieciekawie ale w smaku bylo ok) caly dzien nie czulam glodu ani razu i rano tez nie wstalam glodna, dzis zaliczylam ryz z mlekiem na sniadanie , i wlasnie gotuje kolbe kukurydzy - musze pilnowac aby nie dostac jakiegos napadu glodu i to dla mnie najlepsza metoda jesc niezbyt kalorycznie a czesto , wczoraj zaliczylam takze elektrostymulacje w gabinecie odnowy taki pierwszy z 10-ciu zabiegow o ktorych wspomnialam i jestem zaskoczona jak bola mnie dzis miesnie brzucha ;)czyli wniosek taki ze cos sie dzieje ,a ja wlasnie na brzuchu mam najwiekszy problem z tkanka tluszczowa wiec jak dla mnie super , czuje sie naladowana mega pozytywnie,jeszcze za wczesnie na zmiany konkretne ale bede o nich pisala gdy beda , ...spodnie jakby mniej uwieraja hihi

Ja mam sposób jak się odchudzać obżerając się jak świnia.Wystarczy codziennie robić po 1000 pompek.

Grubasko, nie polecam kukurydzy - ma wysoki indeks glikemiczny i szybko chce się po niej jeść :-) Poza tym Twój jadłospis wygląda OK :-) Gratuluję luzów w ciuchach :-D!

Witam wszystkie< Ispagulki> Naczytałam się was dzisiaj, no i jutro polecę do apteki i też zaczynam. Już kilka diet za mną i zawsze kilogramy wracają . Gubię zbędne kilogramy ale one mnie zawsze doganiają może tym razem będzie inaczej?Liczę na was i na wasze dobre słowo, bo nic tak nie krzepi jak kilka słów pocieszenia

Witaj Herbinko, zapraszamy! :D Napisz o swoim planie dojścia do wymarzonej wagi (prócz Ispagulu) :-)

Nie mam konkretnego planu, po prostu bardzo chcę ważyć tyle ile kiedyś, 7 miesiecy temu rzuciłam palenie i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, ale.... przybyło mi sadełka. 2 kg jakos dałam radę ale jeszcze chociaż 6 przydałoby się oddać komuś. Jest ktoś może chętny??? :))) Będę wspomagała sie dodatkowo chromem plus. Dziś już od rana zaczęłam pić ziółka, no i muszę stwierdzić , że nie sa wcale takie ohydne, się przeżyje byle tylko pomogły. Wczesniej stosowałam dietę Odchudzanie na zawolanie i faktycznie schudłam 3 kilo, ale teraz wróciłam z urlopu po normalnym jedzeniu i ze zgubionymi kg. Się tylko ciesze że więcej ich nie przybyło, Dzięki za miłe powitanie i pozdrawiam No i czekam na wasze efekty. Jak wam idzie?

Herbino, z chromem uważaj - nie powinno się go za długo spożywać. Gratuluję rzucenia palenia (ja rzuciłam 10 m-cy temu i też przytyłam)!! Witaj w wolnym od dymu świecie :-) Powiedz Kochana, ile masz wzrostu? Koniecznie zrób sobie plan diety (polecam SB albo Montignac - efekty nieco powolne, ale bez jo-jo, gdyż to diety na całe życie) i się go trzymaj :-) No i podstawa - ruch :-) W razie pytań służę pomocą :-) U mnie jak na razie spadek euforii, mam gorsze dni czy jakoś tak ;P Dietowo dobrze, wagowo - widać na stopce. Z ruchem ostatnio zawaliłam, ale spoko, damy radę ;P

Witaj Shaneeya!!! Dzieki za podpowiedż z tym chromem , bo nie iwedziałam.Jak długo można go zażywać? Dopiero dziś 2 tabletkę połknęłam , a tak ogólnie to nie idzie mi źle, jadam rzeczywiście mniej. Na śniadanko serek wiejski ze szczypiorem , potem jabłko, nektarynka no i obiad @ naleśniki niestety zjadłam {mąż za dobre robi;) ] Jutro następny dzień przed nami. Wzrostu mam 164, a Ty? A jak się żyje bez codziennych "buchów", bo mi fajno!!!! Pozdrówka i nie chce już czytać , że nastapił jakiś spadek euforii, Trzymaj się

AAA zapomnialam zapytac . Ile przytyłas od chwili rzucenia palenia? Bo ja 8 kg . Do zobaczyska!

ja stosuje linee i chrom jest na to zeby nie ciaglo Cie do slodyczy