rozwód? boję się co będzie dalej...

dlatego módl się,zeby jego cizia nie wyskoczyła z zadreczaniem Ciebie do czasu rozprawy, bo to wcale nic przyjemnego :o Ty marzysz o spokoju i dociagnieciu wszystkiego do końca a ktoś Ci go ciagle psuje głupotami, bo facet woli bzykać jakąś inną a ta pokrzywdzona będzie smutna... :P

zwłaszcza jak już wszystko ustaliłaś odnośnie dzieci i mieszkania to potem będziesz latać w futerkowych papciach,żeby nie daj boże się nie wyp*****ło :P

ok, lecę po dzieci,nic tu już dzisiaj po mnie ;) nic nie zrobiłam, pobałaganiłam na biurku i wychodzę :P a do premii to jestem pierwsza w kolejce ;) trzymaj się Olka!!!! miłego popołudnia

i uważaj na niego,bo taki dziwny spokój i zgoda nic dobrego nie wróżą..... :o

No nie wiem, mnie na razie nikt nie dręczy, z resztą nie sądzę, że Twój ex, sama napisałaś że nie jest dzieckiem, po co by miał to robić. A ktoś wie, że jak ma na imię - dziwne. Pisałaś że się wyprowadził, więc może ktoś go poszukuje ... Nie wiem, a Ok muszę pędzieć do dzieciaków.

Sama nie wiem, nie wydaje mi się że to by robił Twój ex, niby po co, sama napisałeś, że nie jest dzieckiem. Ktoś po za tym wie jak ma na imię. Piszesz, że się przeprowadził, więc może ktos go szuka. Nie wiem, ok Musze pędzić do dzieic, papa

Cześc jestem juz po. Nic strasznego sie nie działo. P.psycholog chce się spotkać z młodym 3 tygodnie pod rząd , a potem w czwartym z nami..Raczej to niemożliwe , bo Nas JUZ NIE MA. Mój ex chodzi teraz z tą lafiryndą do psychologa i z jej dzieciakiem . Tak mi powiedział. Dzisiaj mały pisał mu coś na gadu ale tatuś przecież nie odpisał . Napewno ma zakaz od tej zdziry...Zabiłabym GADA . Chyba ten psycholog przydałby się mnie a nie dziecku:-)

to jakas masakra!!!!! gdzie Wy żyjecie? Z kim???? Olka, czy Ty postradałaś zmysły że żyjesz z jakimś gadem, z którym prawie rok sie nie kochałaś? chyban ie ma dla kobiety niczego przyjemniejszego jak udany przyjemny i dajacy satysfakcję sex! Nie brakuje Ci tego,zebys przestała choc na moment myslec czy rachunek zaplacony,czy dzieciaki maja buty na zime i czy pranie wyjete z pralki? Niech żelazko grzeje sie na kablu i niech ziemniaki się wygotuja do zera! kurde, dziewczyny jestescie młode, dlaczego marnujecie sobie życie przy takich facetach?! nie rozumiem was..... powodzenia w trafnych decyzjach :)

Olka a po co Ci ma pisac pozew adwokatka? poszukaj w necie jest tyle wzorów, na forum rozwodowym też były,albo napisztutaj,ze chcesz to Ci pomozemy sklecic te pare zdan. Przeciez kilka osob ma juz te sprawe za soba. adwokat wezmie kase za to co mozesz przecież zrobić sama i dać tylko do akt gotowe :) Przemysl.

Dzien dobry :) poczytalem wczorajsze Wasze plotki i mysle,ze dobrze ze nie mialem czasu bo jednak baby zawsze wolą same bez facetow :P Olka, nasuwa mi sie tylko jedno pytanie.a;e nie pogniewam sie jesli nie odpowiesz ;) wtedy w lutym jak mieliscie ten "ostatni" raz, zakladam,ze to byly nawet walewntynki :P to jak było? TY zainicjowalas zblizenie czy on? Czy nie mialas wrazenia,ze myslami byl gdzies indziej? jak wyglądała chwila,godzina,dzien czy nawet pare dni "po"? nos na kwinte czy poprawa sytuacji? Pytam,bo zwykle "zdradzacze" mają z tym problem,unikaja zbliżeń,bo nie potrafią znowu kochac sie z tym kims, jak napisalas-bo nabierają innych przyzwyczajen.... a potem mają doła...... miłego dnia

Mój zdradzacz nie miał doła. Chyba wrecz odwrotnie . Pasowało mu że ją ma na codzień a mnie od świeta. I że ja nic nie zauważyłam przez całe pół roku. To dopiero komedia

Dziewczyny jesteście?????????????????????

Dzisiaj nie będzie ploteczek???

może to nie zasada,ale zwykle tak właśnie jest... najczęściej facet nie potrafi :o jak celnie napisała Olka. Ola jak będziesz to odpowiedz :) jeśli to nie tajemnica :P

Ewa, to chyba okropne uczucie jak teraz dowiadujesz się o tym wszystkim co? :o jesteś dzielna dziewczyna-głowa do góry :) Muszę zmykać-miłego dnia chyba nici z Waszych plotek -wczoraj o tej porze to juz miałyście ze dwie strony :P

Dzień dobry ja jestem. Przecudny nie wiem co Ci mam odpowiedzieć ... Nie zauważyłam, żeby po przeżywał jakieś rozsterki. Czasami próbował jeszcze coś inicjować, ale ja też nie czułam specjalnej chęci na zbliżenie skoro wszystko wyglądało jak wyglądało, zero rozmowy, zero czułości ..., a w mojej głowie też Ktoś był ...

OLka,ja tylko tak spytałem,bo wiem,że faceci mają z "tym" problem ;) i z tamtym też :P

"skoro wszystko wyglądało jak wyglądało, zero rozmowy, zero czułości" czyli pewnie wtedy już kogoś miał i chciał tylko,żebyś nic nie zauważyła.... tak sądzę :o no to Ciebie też pewnie nieźle długo oszukiwał :o

Cześć olka . Dzisiaj tez ploteczki??? Jak humorek?

Mój humorek ok, ale bez rewelacji ... A Twój??

Mój niestety do dupy. Gnom popsuł mi go z sameg rana. Mały chciał wczoraj całe popołudnie dowiedziec sie kiedy tata przyjeżdża . Ale niestety wiesz jkai mamy układ nie zadzwoniłam. Wysłał mu chyba strone na gadu i dalej nic. Dzisiak po kolejnym pytaniu wysłałam sms. I cisza odczekałam troche i dzwonie a ten podelec tłumaczy mi ze spał i nic nie słyszał. Chyba sie bzykał i nie miał czasu.Powiedział że nie wie kiedy przyjedzie i że go nie obchodzi to ze ja mam być wcześniej informowana.

Zabije tego GNOMA. Potem łaskawie odpowiedział mi ze jak mu sie uda to bedzie miał jutro wolne i przyjedzie dzisiaj nad ranem . Jak znam jego i ta jego sz... to napewno nie przyjedzie. Ale co tam . Niech tłumaczy sie przed dzieckiem . A jeszce miał pretensje że nie dałam mu znać że mały pisze do niego na gadu . Przeciec powiedział że nie wolno mu przeszkadzać wiec ja sie trzymam umowy.

Ty się trzymaj umowy, ale młodego chyba nie obowiązuje. Niech sym dzwoni. Coś mi się zdaje, że jemu nie zależy na kontakcie z synek ;( nie pozwól mu na to, żeby się odciął.

Czy mnie długo oszukiwał, nie wiem, bo wcześniej nie było z tym problemu. Ja też odkd poznałam tego kogoś nie za bardzo chciałam, nie umiałam ..., więc trudno mi powiedzieć od kogo się zaczęło. Minęło kilka mięsięcy i on nic, ja tym bardziej nie umiałam.

no to znaczy że i on wtedy juz ją miał.... pierwszy raz kiedy powiedział ,że ma migrene ;) to taki typ -nie potrafił z Tobą jak spróbował jej..... i jeszcze perfidnie,ze Cię nie zdradzał :o

Jak mam trzymać sie umowy? Przeciez to terror ! A mały musiałby zadzwonić z mojego telefonu więc albo by nie odebrał albo odebrałaby ona co już nie raz czyniła. To dopiero byłby szk dla dziecka.

Ide zrobić spbie dzisiaj pazurki. Chociaz sobie tak humor poprawię :-)

to może ja też se zrobię pazurki co wy na to :P :P :P spadam milego plotkowania

Olka ja tez myśle ,z jemu nie zależy na kontakcie z dzieckiem. Teraz jeszcze się stara bo przed sprawą. Zreszta sam nie wie jaką będzie miał sprawę : o separacje czy rozwód. I jest mu wszystko jedno , bo jak tłumaczy on chce być wolny . I nie chce być ani ze mna ani z nią. Skoro chce byc taki wolny to niech zrzeknie się mieszkania:-)

Jak już sama teściowa powiedział mi żebym pozwoliła mu zabierac dziecko co drugi weekend ( ja chciałam co 3) bo i tak nie będzie z tego korzystał. Ona chyba zna synka najlepiej. Macie lepiej bo wasi ex nie przyjeżdżają i nie siedza wam na głowie przez 2 lub 3 dni. Amy jak stare , dobre małżeństwo co 3 tygodnie ... CHORE................