Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

Chcialabym cos madrego napisac, a tu nic mi nie przychodzi do glowy :( No nie wiem, czemu mnie to tak dziwi, powinnam sie juz przyzwyczaic... :P Czujemy sie tu jak w rodzinie, ale rzeczywiscie forum jest publiczne, i, niestety, czesc z nas musiala sie przekonac o tym na wlasnej skorze. Kazdy musi sam zakreslic granice, za ktora nie wychodzi. Poki co, to szanowalysmy siebie i swoje zwierzenia traktowalysmy jako wyraz zaufania. Tak tez jest w przypadku Ewyg. Zechce to nam napisze o sobie wiecej. Nie zechce - nie mamy prawa od niej wymagac, zeby pisala o swoich sprawach dokladniej. Nie wiem jak bylo u was, ale na poczatku mojego macierzynstwa bylam bardzo osamotniona. Mama zmarla dawno temu, ciotki to "tylko" ciotki, zreszta Anglia daleko. Tesciowa odpada :D Mimo, ze z mezem jestesmy dlugo po slubie i zdazylismy sie poznac i stac sie wsparciem, sytuacja byla dziwna, niezwykla, cudowna, wyczerpujaca fizycznie i psychicznie i STANOWCZO NIE BYLA CZASEM NA JAKIEKOLWIEK ZMIANY CZY PRZEMYSLENIA! Jak moglaby byc, skoro bylam jednym wielkim workiem z hormonami, kiedy usilowalismy pozbierac swoje zycie na nowo, bylismy nieprzytomni z niewyspania i kiedy oczekiwalismy od siebie nawzajem stanowczo zbyt wiele? Chcialabym, zeby ten topik pozostal miejscem, gdzie pomagamy sobie nawzajem. Na dluzsza mete, nie tylko na krotki dystans. A pokory uczy mnie samo zycie - ile razy powtarzalam: "o rany, co ten ktos wyprawia, JA na pewno tak nie zrobie"... I co? Chcialam wam dzis napisac, ze odkrylam "drugie dno" buntu dwulatka - ale o tym to chyba innym razem. Jakos mi sie smutno zrobilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie będę komentować bo nie mam na to sił :O u nas troszkę lepiej,widać poprawę,chyba w końcu antybiotyk dobrany odpowiednio i działa,bo mała ma sie lepiej.Nawet spac poszłam dziś o 2 :) a tak w ogóle to może kupię dziś autko :) :D trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej :) w domu jak zwykle zamieszanie (tym razem przedkomunijne) i w sumie caly czas w rozjazdach. bylam z Brianem u neurologa- i uslyszalam- ze troszke napiecia ma i powinnam cwiczyc go w domu- i ze niby rehabilitacja niepotrzebna) aczkolwiek jego pewne odruchy nadal mnie martwia- i chyba po powrocie do uk- trzeba bedzie gp molestowac o skierowanie do pediatry :( a jesli chodzi o gdybanie na temat mojego meza- fakt- moze i jego mamuska ma zly wplyw na niego - i troche za czesto sie te spotkania rodzinne koncza na popijaniu- ale uslyszalam kilka rad jak to ukrocic- a jego m sie za tydzien zwija do pl- wiec nie bedzie z kim pic :) i moze w sumie posiedzialabym dluzej w domu- ale za duzo spraw rozgrzebanych w uk zostalo- wiec za te 3 tyg trzeba bedzie wracac i ciagnac ten wozek tak w skrocie- bo pisze od sasiasda- a nie sa zbyt friendly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U nas lekki katar (Maks) i deszcz za oknem, wiec siedzimy w domu. Ja wariuje, Maks wariuje od tego siedzenia, wiec pewno sie naubieramy po poludniu i wyruszymy na odkrywanie okolicznego blotka i kaluz. Pozniej pewnie pranie :D Chcialabym juz prawdziwe lato, zeby mozna bylo "zamieszkac" w parku i zeby nie robic tych kolomyi z ubieraniem! Dzis rano bylo tylko 15,5 stopnia - w domu! Musialam wlaczyc ogrzewanie :( Maksowi cos nie moze wyjsc ta ostatnia trojka, ciekawe czemu. Poprzednie szly jak burza, a ta tak se lezie jakby jej sie nie chcialo :D 9 miesiecy po odstawieniu jeszcze mleko??? Toscie mnie zalamaly... :o Lolli??? Aga UK? Mamo zalotnika i Ewag (i Aga UK jsli jeszcze tam jest) - zycze milego pobytu w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, Frugo, oczywiscie ze trzymam kciuki - i za "chorowitki", i za autko... Najwazniejsze pytanie dotyczace (damskiego) autka: jaki kolor kupujesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i widzicie
Ewag nie ma za złe nikomu ,iz ktos wyraził swój pogląd,bo co tu duzo kryc jest problem i nie ma sie o co obrazac,czy unosic ,,,,drogie kolezanki forumomowe... Ewag trzymam kciuki za.....sama wiesz za co:) zycze wiele wiele cierpliwosci i wytrwałosci w Twoim zyciu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie klawiaturka swedzi... Uuuuu... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksio powiedial pierwsze zdanie!!!! "TAm - nie ma - brum brum"!!! Jiiiiiihaaaa!!! No to zapinamy pasy!!!! Jupiiii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tez mnie swedzi:P ale nie udzielam sie bo nie ma co tematu przeciagac:) onyx gratulacje dla maksia:) wlasnie nie wiem czy to normalne ze tak dlugo mam jeszcze pokarm;/hm..?powinnam isc do jakiegoś lekarza moze? frugo ja też trzymam kciuki i zdrówka życze dla dziewczynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie Maksio wczoraj uspil wieczorem :D :D :D Wszystkie oplaty i sprawdzanie zostaly mi na dzisiaj, tak wiec wykopsalam chlopaow na spacer i klikam :D Mam wg moich obliczen jakies pol godzinki, bo wiecej w tym deszczu i chlodzie nie wytrzymaja ;) A zdanie jak zdanie, z polonistycznego punktu widzenia juz gadal wczesniej zdaniami ;) np. Miau nie ma itd. Ale to jakis postep jest, nie dosc, ze homo coraz czesciej erectus bezupadkowy, to gada :P oki, bede potem jak mi sie cus po drodze nie przytrafi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj nie kupiłam samochodu :O pojechaliśmy po niego z naszym znajomym,7 mil przed końcem trasy zepsuł mu się jego samochód :O 3 godziny na M6 ,musiałam wszystko załatwiać z ubezpieczalnią,z traffic'ami szok normalnie,nerwy miałam takie,że lepiej nie gadać.Jak nas wreszcie ściągli z tej M6 pojechaliśmy taxówką do taj kobietki,a tam załamka :O:( stoi moje pikne wymarzone CZARNE :) autko w stanie pożal się Boże:( W pierwszej chwili chciało mi się wyć,potem miałam ochote zabić babkę bo dzien wcześniej z nia gadaliśmy i według niej autko jest w super kondycji,nie porysowane itd a w rzeczywistości wyglądało jak by je ktoś cegłą wypolerował :( kilometrowe rysy i to jedna na drugiej po kolejnych 3 godzinach wróciłam do domu,zadzwoniłam do mojego kochanego chinskiego dziadka :)zrobił mi jak zawsze mojego kurczaczka ( nie ma go w menu :) robi go tylko dla mnie ) zjedliśmy z moim kochanym mężem i odzyskałam wiarę w normalnych ludzi i w to że kupię szybko autko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY MOJE KOCHANE! ja zyje tylko neta wciaz nie mam :( :( :( wszystko u nas cool, Lennox gada jak najety!) przeczytalam bardzo po lebkach ostatnie 2 strony i onyx musze Cie zmartwic.po Nadii jeszcze po 4 latach mozna bylo wycisnac kropelke czy 2 mleka :D ide, bo sasiadom transfer wyczerpuje :P xxx ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolli, witamy w swiecie zywych ;) Pisz, pisz, sasiedzi se poradza :P Frugo - no to fatalny dzien, dobrze ze sie skonczylo dobrze - mam na mysli smacznego kurczaka :) Byda potym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz jestem :P O... slabiutki ten aplauz... :( ;) Frugo, no pomysl sobie, ze dla waszego chinskiego kurczaka dzien zakonczyl sie znacznie gorzej :P Lolli, zalamalas mnie zupelnie, postaram sie nie uwierzyc ci w te 4 lata dla mojego wlasnego szanownego zdrowia psychicznego. Daj jakies szczegoly przebijania tych bebenkow usznych. Zagrozilam mojemu mezowi, ze jesli znowu bede gadac do niego jak do sciany to mu wlasnorecznie je przebije, bo kolezanka tak zrobila z corka, ktora zle slyszala... Ale mial mine! Hihi :D Ale tak powaznie to byla jakas infekcja? Boze, ja nic nie wiem o czyms takim, slowo! Juz nie bede grozic, ze potem tu wpadne, bo kurde malo napisane potem :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się doczekałam :) kurcze gdzie Wy wszystkie jesteście,zimno,wieje,leje,a tu pustki :O Lolli napisz coś o tych bębenkach,ja też jestem w szoku,przebicie bębenka kojarzyło mi się zawsze z nieodwracalną utratą słuchu,a tu proszę,okazuje się zupełnie na odwrót. Wpadnę tu jeszcze wieczorkiem,mam nadzieję,że ktoś coś napisze :) a na Ciebie Onyx czekam na nocnej zmianie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz mozna by slowko jeszcze, Frugo, czy mam poczekac...? Bo tak przyszlo mi do glowy - mam sie spotkac z moja hamerykanska psiapsiolka, ktora ma dwojke dzieci - chlopca 3 lata i dziewczynke 19 miesiecy i BAAARDZO potrzebuje jakis pomyslow na niedrogie ale fajne prezenty... Dodam jeszcze, ze kolezanka bedzie musiala to wszystko wiezc samolotem, wiec nie moze byc ciezkie ani za duze, bo inaczej zostawi w Polsce. No i dodam jeszcze, ze jej siostra obkupila ja w ksiazeczki a jej wujek w rozne drogie zabawki, wiec juz zupelnie nie mam pomyslu :( Heeelp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro juz sie tak porządziłaś i nie czekałaś na zgodę :P to niech będzie,że Ci pozwalam :P :) kurde trudna sprawa z tymi prezentami,zawsze mam problem,skoro zabawki i książeczki już zakupione to może płyty ? Płyty cd z piosenkami dla dzieci,dla małej może z kołysankami,albo bajki czytane na płytach cd.Ja mam kilka i jestem bardzo zadowolona,Ola lubi słuchać,a ja nie muszę czytać :P Nie wiem małej to by można jeszcze może jakąś małą zabawkę interaktywną no,ale nie wiem co kupił wujek ubranka raczej odpadają bo w hameryce to pełno piknych fatałaszków - nie wiem jak coś wymyślę to napiszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł:P a ja bym dla dziewczynki kupiła lalke taka z materiału:)moja córeczka jest w tym samym wieku i uwielbia ją a dla chłopca autko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frugo straszną miałas przygode z tym autkiem,moze nastepnym razem popros zeby ci zdjecia wysłali zanim pojedziesz ogladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widziałam zdjęcia i na nich auto wyglądało super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Wrocilam w srode,ale z takimi przygodami ze po ladowaniu o 19.10 w domu bylam o...polnocy. Zanim sie rozpakowalam, posortowalam smakolyki i bajki (27 kg bagazu, mialam szczescie i 2 kg nadbagazu wpakowalam do podrecznego-ksiazki waza sporo, moj stary projektor Ania rowniez :D) byla 2.00 w nocy a na 8.00 do pracy :o Nadzwigalam sie tych bajek, nie mowiac juz o tym ze spedzilam troche czasu w kilku ksiegarniach wybierajac je a...Franek dalej zainteresowany tylko jedna-zbiorem wierszy ktory kupilam jeszcze w ciazy. Ta ksiazka ma niestety miekkie strony a wolalam cos bardziej niezniszczalnego na jego wiek,ale coz...o gustach sie nie dyskutuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga witaj z powrotem :) no to faktycznie nadźwigałaś się,ale teraz masz satysfakcję,że to Ty sama przywiozłaś wszystko synusiowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdem :) U mnie tydzien zlecial szybko, boje sie ze Amelia sie przyzwyczai do dobrobytu ,bo ma nas teraz oboje w domku i jest strasznie rozpieszczana wyjazdami nad morze, na odleglejsze place zabaw Jej spanie sie poprawilo bo sie zawzielam i postanowilam jej utrudniac spanie w ciagu dnia, zazwyczaj to jest krotka drzemka w przelocie, np gdy wracamy skads autem lub w wozku , i nie trwa dluzej niz pol godzinki (niedobra jestem ) No i pewna madra glowa mi poradzila zebym ja najpierw karmila, myla zabki i dopiero kapiel, a po kapieli odrazu do lozeczka i ten system dziala lepiej niz jak wczesniej robilam karmienie po kapieli, bo ona sie rozbawiala i pozniej nie w glowie bylo jej spanie Co do laktacji to ja nie karmie juz od ponad roku i bardzo szybko mi zanikla laktacja, chociaz szczerze piszac to nie probowalam nic stamtad wyciskac po zaprzestaniu , wiec moze zylam w nieswiadomosci ;) Frugo mam nadzieje,ze znajdziesz szybko godnego nastepce swojego autka, i oczywiscie zgadzam sie ze kolor jest bardzo wazny :) mowi to osoba ktora w wyborach nie glosowalam na Gordona Browna tylko dlatego ze nie podobala mi sie jego powierzchownosc ;) (wiem,bardzo nieracjonalne podejscie, ale ja juz naprawde nie moglam zniesc widoku jego osoby) Onyx,z prezentem ja pewnie byl uderzala w jakis polski akcent ,jakies fajne polskie bajeczki na dvd, cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga,UK rozumiem teraz ze twoje "jedziemy do Polski" to byla tylko przenosnia :) Wspolczuje opoznien w podrozy , ale najwazniejsze ze bezpiecznie dotarliscie do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sotonianka - tak, tylko ja pojechalam :) I dotarlam tez :P Pewnie gdybym byla z dzieckiem/albo bylibysmy to rzecz jasna taksowka a tak to jakos zal mi bylo 60 funtow (wzieta bezposrednio z lotniska to juz 90 funtow). Gdyby nie pociag, ktory uciekl mi dokladnie sprzed nosa (zobaczylam tylko czerwone tylne swiatla :o To bylabym 1.5 godziny wczesniej. Ale tak to jest jak sie mieszka gdzie diabel mowi dobranoc :) Frugo - ano mam satysfakcje. Chetnie bym polowe sklepow tam wykupila :D Tutaj kubeczki, tutaj bajeczki, jakies ciuszki tez mi wpadly w oko i tak sie uzbieralo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ktos z Essex? A dokadniej z Basildonu? Ja jestem mama 7-miesiecznej Victorii i chetnie bym pogadala z jakas mama z moich okolic. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszszsze jak mnie wkurzają takie buuu łooo:) sorki jestem trochę "zepsuta" i tak w ogóle to jestem zła niesamowicie bo nie mogę kupić auta no normalnie szok,jak nie szukalam to byly do wyboru do koloru,a tteraz kicha,a w sobotę trzeba jechać po konika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×