Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

hello, kurcze ja dopiero teraz moge wchodzic, bo po pracy po odebraniu alexa od opiekunki, zakupach zrobieniu obiadu, ufffffff kiedys te kursy ang to byly za darmo dla ludzi z UE, ale za duzo chyba zaczely kosztowac rzad i anglia zmienila na platne, ale wiem ze jesli pobiera sie jakies benefity to jes za darmo, mozna si ezalapac. alex ma prawie17miesiecy (chyba :) okropna jestem :) ) i nadal je w nocy!!!!!!!!!!!! probowalam wszyskiego, on po prostu glodny, duzy jest moze dlatego, nie jest gruby ale jest taki zbity, ciezki strasznie, kazdy chce go chwycic podniesc a to zonk zskoczenie ze on taki ciezki. ale ja jestem ciezka grubokoscista, wiec chyba po mamie. nie wiem jak mam go odzwyczaic od tego. nowiem ja mam prace blisko i generlanie po macierzynskiem jak wrocilam to tyci mniej pracuje, i mniej oczywisci zarabiam, ze zamiast 37.5 godz pracuje 32.5 godz tygodniowo od okolo 8mej do 15tej. a alex gada, jakby cale zdania skladal tylko w jakims dziwnym jezyku, generalnie nie powiedzial nic po polskujeszcze tylko po angielsku, w koncu z niania od 8 do 16tej jest i caly dizen po ang uciekam, zajrz epotem, przecyztalam wszystko co napisalyscie od ost postu ale wiecie co za duzo tego :) nei pamietam :) a jeszcze nie wiadomo czy alex bedize mialssiostre czy bata, wolalabym brata zeby mial, byloby mu razniej a pozatym wszystko dla chlopaka mam, i to na te sama pore roku :) dzis u poloznej po wizycie :) serduszko sluchalysmy przez brzuszek, milo, tak jakos inaczej z ta ciaza, nie mysli sie tyle, nie przejmuje a jednoczesnie bardziej chyba czekam na te malenstwo niz jak bylam z alexem wciazy, moze dlatego ze mniej wiecej wiem czego moge sie spodziewac. nie pisze za duzo glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, to moja dzialka-narzekanie ze sie strone zaczelo... Wymyslcie se cos innego, papuzki... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa jak to sie stalo?????? gdzie moj post?????????? ale jak juz sie wklil ten link to na jednym ze zdjec jest moj synus :) to fotoblog corki sasiadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobity! Onyx widzę, że powróciłaś, cieszę się niezmiernie. Mam taki problemik, mam nadzieję, że cuś pomożesz. Aga uk może też coś dorzucisz bo doczytałam, że Twoje dziecię też nie pije mleka. Otóż mój mały był i jest nadal na cycku, ma 8 miechów. Co prawda cucuś to w dzień rzadko w użyciu bo mały żywi się wszystkim innym, w stałej formie, że tak powiem (kaszki, słoiczki itp). Nie pije jednak mleka z butelki. Z wszelkich kubełków i innych pojemników też nie chce pić mleka. Cucusia dostaje przed snem. Noc przesypia i budzi się ok 5-7 rano kiedy to biorę go z łóżeczka do siebie i tam dostaje cycusia. Chciałabym jednak zaprzestać podawania piersi (z różnych powodów) ale nie mam pomysłu co zrobić z tym karmieniem porannym (bo wieczorem to zawsze można napchać go większą ilością kaszki, podać smoka na uspokojenie itd ale rano? :( ) Jak u Was dziewczyny to wyglądało? Herbatki też nie bardzo mogę podać w zastępstwie bo mały pije ją z "kapka" Tomme tippe (ten co polecałaś onyx) ale też tylko kilka łyków, pewnie nawet 10 ml nie wysiorbie na raz więc nie zadowoli się nim zapewne w zastępstwie cycusia.... Poradźcie coś bo nie mam pomysłu. Pozdrawiam całą ekipę forumową, tą stałą, piszącą i tą podczytującą której ja jestem honorowym członkiem :) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Filippa 🖐️ Ja to ci nie poradze, Maks jest na cycusiu porannym z wymienionych przez ciebie powodow - nie chce pic mleka ani nic innego rankiem, a ja mam za malo samozaparcia, zeby o 5.00 wstawac, tak wiec z lenistwa to wszystko :D Lolli, bidulko :P Pokaralo cie za niepisanie...??? a link z Lesiem sie nie otwiera... Bede pozniej 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kawkowo :) u nas leje jak z cebra :O nie zaprowadziłam Oli do szkoły bo nie wiem gdzie są parasole :) dziś na szczęście mają mi przywieź panowie szafę więc mam nadzieję,że w końcu zapanuje u mnie długo już wyczekiwany porządek :) a teraz idę powystawiać trochę rzeczy na ebay :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frugo, to moje tez mozesz powystawiac, leza tak na kupce od sierpnia :O :O :O czy ktos mnie moze troche pocieszyc i powiedziec ze kiedys, pewnego dnia w odleglej przyszlosci, moja corka przestanie zaczynac kazde zdanie od slow 'mamoooo, zgadnij co?!'... poki co, nasze rozmowy wygladaja zazwyczaj tak: -mamoooo, zgadnij co?! -tak naprawde chcesz byc chlopcem? -mamoooo, zgadnij co?! -podpalilas swoj pokoj i ogien zajmuje powoli cala gore? -mamoooo, zgadnij co?!!! -znalazlas milion dolarow ale nie wiedzialas co zrobic i oddalas przypadkowej osobie? -mamooo... -poddaje sie... oooo juz wola z gory.aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!moj mozg!!!!!!! a ja wczoraj zrobilam pyszniutkie zeberka w sosie keczupowo-miodowym (tylko dziwnie brzmi) i ide dojadac co tam sie ostalo. nie chce mi sie reanimowac mojego zezartego posta z wczoraj wiec tylko odpisze arvenie, bo tyle pamietam. Z tego co pamietam ALex i Lenny urodzili sie jakos tak blisko siebie i od poczatku rosli jak na drozdzach.moj wazy teraz 16 kg :O a alex ile? no i dalej je w nocy :O :O przewaznie 2 razy (ok 23 i 4). dobra wiadomosc za to jest taka ze juz nie wstaje przed 6 tylko przed 8, czyli moje odwieczne marzenie sie spelnilo :D niech jeszcze tylko mi oszczedzi wstawania w nocy i robienia butli na oslep (nosze szkla kontaktowe, a na noc sciagam.wada wzroku -4 tzn jestem slepa jak kret i mam juz tyle siniakow od obijania sie o meble ze... a link sprobuje jeszcze raz http://www.photoblog.pl/tr0ublee/56008658/12th-january-2010mommey.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lollibelly, nie wiem ile alex wazy ale ciezki jest, nie jest grubasek raczej tylko tak atletycznei wyglada, tak mi sie wydaje. on je tez ok 23-24 i 4-5 rano, tyle ze on wstaje ok 6tej :) codizennie, no ostatnio byl chory to spal do 8mej. jak pamietam to 30tego pazdziernika wazyl 13.5kg, od amtej pory nie wazylam go bo go zwazylismy na wadze na lotnisku :) a teraz minelo ze 2.5 miesia. ja neiw iem co to cycek bo ja karmilam moze ze 3 tygodnie, bolalo, pakarmu za malo, rzuch po cesarce bolal, wogole pozycji nei moglam znalesc, i porazka z tego wszystkieg o wyszla, tak sie zrazilam do karmienia piersia, ze teraz nei wiem jak bedzie z drugim dizeckiem. sprobuje, ale nie wiem, na sama mysl mnie jakby odrzuca. pewnie pomyslicie ze okropna jestem :( pisze z pracy, tak na moment wpadlam stwierdzic co sie dzieje :) zgaga mnie meczy, mam gaviscon, ale on niesmaczny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolli a może Ty byś się wzięła za te swoje rzeczy i przy okazji i moje wystawiła ?? :) strasznego mam dziś lenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onyx, no to dups..., myślałam, że podrzucisz jakąś radę 😭 Nie chcę wstawać o 5 rano a i młody pewnie też będzie zmęczony i nie w humorze jak rozpocznie tak szybko dzień. No nic, coś trzeba będzie kombinować. Aga uk może Ty coś doradzisz? U nas od rana pada deszcz, trochę szkoda, że śniegu nie będzie :( A gdzie Anecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, my juz jestesmy po playgrupie Niestety nie wiem co radzic mamom cycoholikow, ja odstawilam moja niunie jak miala dokladnie roczek i obylo sie bez wiekszych zgrzytow.do osmego miesiaca karmilam nieraz po 5 razy w nocy, pewnej nocy sie zbuntowalam i przestalam reagowac na jej placz i co sie okazalo,ze po paru minutach sama sie uspokoila i zaczela przesypiac cale noce :) A nie mozna by podac kaszki z rana zamiast cyca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak odstawiłam Hanie od cyca.Też była maniaczką i nie chciała smoka ani butli,zostawiałam ją w domu z M a ten podawał jej moje mleko z butli,jak zaczęła ciągnąć butlę to chciałam jej dawać formułę na noc bo miałam nadzieję,że zacznie przesypiać nocki,niestety nie chciała pić,więc na dobranoc cyc,a w nocy jak się przebudziła butla,na początku były protesty,ale się poddała i jadła formułę w nocy,niestety w dzień mleka z butli nie tykała,więc któregoś razu wpadłam na pomysł i zrobiłam jej rzadszą kaszkę i wypiła z butli.I tak ją oduczyłam cyca bo na dobranoc od tamtej pory dostawała rzadszą kaszkę,niestety pomimo kaszek,formuły i 11 mż nadal je w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny czytam co u Was sie dzieje ..problem z karmieniem nocnym....no a ja mam na odwrot..moja po kompieli dostaje butle i zasypia jak kamien(okolo21)budzi sie dopiero okolo 6 rano..19teg bedzie miala 4 miesiace a jej ostatnia waga z 31.12 wynosila 7300.(waga po porodzie 3800) czy waszym zdaniem powinnam ja wybudzac i karmic np.okolo4 rano???ona mniej wiecej o tej porze sie przebudza pokreci sie troszke i zanim przyjde z kuchni z butla ona spi. i jeszcze jedna pytanko:) od tygodnia wzielam sie za cwiczenia ograniczam jedzonko i chcialabym kupic sobie jakis wspomagacz..tabletki..w pl kupowalam bio-cla swietnie na mnie dziaialy ale tutaj nie wiem jakie sa dobre:(mozeci mi doradzic??bralyscie jakies?? pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lollibelly hehehe a moj synek non stop -mamoooooooooo a wieszzzzzzz cooooooo??!! a jak mial 2latka to: -a cio to??i tak dzien w dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. J a Wam jeszcze sie ni epochwalilam jak teraz jest z mojej Olki spaniem:). a jest calkiem nieżle. Byla prawie przez cale swoje zycie, czyli półtora roku, dosłownie o k r o p n a. Zwykle budzila się po 10 i wiecej razy, karmilam ja zeby zasnęła. Zasypiała momentalnie ale i momentalnie sie budzila kiedy chcialam przeniesc ja do luzeczka.No i histeria na calego. Nie chcialam starszej obudzic, bo wtedy to by dopiero byla nocka, wiec zostawala u mnie. Czasem dawala mi wytchnac i miala 2-3 tygidniowe okresy litosci i budzila sie 2-3 razy. Dodam ze karmilam tylko w nocy, w dzien byla na butli - sama o niej zdecydowala. Mleko z butli baaardzo lubi ale proby dawania butli w nocy jak byla wpół śpiąca konczyly sie placzem. no i wiadomo co bylo dalej. Przed swietami podjelam decyzję. Mala budzi sie jakzwykle na karmienie, wlaczam swiatlo i razem z nia robię mleko, rozbudzala sie i wiedziala co bedzie. i pila!Wczesniej balam sie wlaczac zeby mi sie nie rozbudzila bo znowu bedzie problem z zasnieciem ale jakos nie pzreszkadzalo jej to bardzo. Zasypiala na nowo juz u mnie, wiecila sie troche za wrweszcie dawala za wyrana. Po butli juz mi sie nie budzila do rana. Od paru dni nie chce mleka w nocy, daje jej butelke, pociągnie 2 razy i mowi 'juz'. Przestalam jej dawac. Jak budzi sie to biore ja do siebie (sama nie zasnie) i pobija swoje rekordy- budzi sie o 9-10. No jestem niezmiernie zadowolona. Jeszcze musi sie nauczyc zasypiac bez pomocy i bedzie dobrze. Wczoraj sie udalo. Nie zostawiam jej placzacej w luzeczku bo boje sie ze wypadnie,a z luzka zejdzie i przyjdzie do mnie. Ale wczoraj zasnela juz sama, tzn obok spiacej zuzi, wiercila sie, wolala mnie az wreszcie zasnela z nogami na zuzi glowie. dziewczyny, co za widok! Ciekawe ,ktorej z was zechce sie to wszystko czytać:) ale musialam. .. Zwykle tak jest z dziecmi karmionymi piersia, ze jak sie je odstawi to spia, mialam tak ze starsza, z mlodsza było trudniej, na tyle ze zwatpilam, ale sie udalo. Ale co z dziecmi butelkowymi? Moim zdanie m w tym wieku w jakim sa wasze maluchy Lennox, Alex, to juz przyzwyczajenie a nie głód. Olka nadal wie o co chodzi z piersiami, jak si eprzebieram i zobaczy mnie w biustonoszu albo bez to krzyczy mleko mleko. a najlepsze bylo jak przegladalam biustonosze w intern olka podejrzala i krzyczy mleko mleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, to jeszcze jedna perelka mojej cory: siedzi na dywanie i wycina w kartonie dziury (domek dla kotow), ja przechodzilam obok i zachaczylam stopa o pudlo, malo co nie wyrabawszy sie plackiem na podoge.mowie do Nadki, sorry, nie chcialam Ci rozwalic.a ona: nic sie nie stalo, wazne ze tobie nic nie jest.wolalabym zeby to pudlo zdechlo niz ty... no, ja jestem rozbrojona hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo...nadgonilam Was troche ;) Filippa - moj Franek nie mial problemow z piciem mleka, u mnie podobnie jak u Arveny po cesarce bylo go niewiele. On w ogole z jedzeniem nie ma wiekszych problemow :D W kazdym razie ja o mleku chyba nic nie pisalam :) Mialam Ci napisac o rzadszej kaszce z mlekiem rano i widze ze Frugo poddala taki sam pomysl. Ja sprobowalabym lyzeczka go nakarmic i moze akurat zaakceptuje mleko. Franek tak rano zawsze wcina, tyle ze on lubi gesta. Arvena - ja tez Cie pamietam i Twoj opis porodu kiedy czekalam na swoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze... odkad polozylam dzis lennoxa spac, obudzil sie juz kilka razy z placzem (trzonowce :O :O ) przed chila ide po raz kolejny na gore i moj kuzyn mowi: -lesiu dzisiaj miaukliwy ja: -co mial? -MIAUKLIWY -co to sa kliwy??? (to jest autentyk :O :O ) niedosc ze slepa to jeszcze glucha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a raczej-nie dosc ze slepa i glucha, to jeszcze niezbyt bystra heheh (i tosta z miodem...-wymowka:rzucilam palenie :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwile wkleic wam artykuł który własnie znaazłam :"do pewnego czasu powinniśmy nawet chronić dzieci przed wpływami innego języka. – Małe dziecko musi najpierw zakończyć proces rozwoju mowy w jednym języku, który uzna za swój „pierwszy”. To zazwyczaj następuje około 2,5 roku życia u dzieci praworęcznych i jakieś pół roku później u leworęcznych. Dopiero po tym czasie możemy powoli uczyć dziecko drugiego języka. Wtedy jest to dla niego bezpieczne – tłumaczy specjalista, uspokajając, że nawet gdy zaczniemy naukę drugiego języka później, nasza pociecha będzie biegle władać oboma." a ja sie stresowałam ostatnio że siedze z dzieckiem w domu bo znajoma jak była ważyc dziecko to dostała ochrzan od hv ze nie chodzi na angielskie play grupy z sykiem a jedak to dobre nie jest a tak przy okazji to nie słyszalyście moze o play grupie ale polskiej?:P w londynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lollibelly bedziesz miała teraz piekniejszą skórę:P mąż moj też rzucił palenie a ja chodze i ciągle mu tak gadam jak on mowi ze chce mu sie palić hehe w telewizji usłyszałam w jakiejs reklamie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Mały to nic nie chce z butelki pić, ani mleka ani rzadkiej kaszki. Mogłabym podawać rano kaszkę ale tylko łyżeczką ale to oznacza, że byłaby pobudka już na dobre (karmienie w foteliku bo przecież nie na leżaka w łóżku). Z łyżeczki też nie chce mleka modyfikowanego, nawet sokiem pluje. Pije tylko wodę. Mały srajdek.... Aga uk nie wiem co mi się zalęgło w głowie, że Franek też ma jakieś problemy z butelką :) W każdym razie dobrze, że nie ma :D Podczytująca nie pomogę w kwestii wspomagaczy bo nigdy nie stosowałam a z karmieniem małej to sprawdź może na siatce centylowej czy dobrze, równo przybiera na wadze i jeżeli tak to nie martw się przesypianiem całych nocy bez karmienia. Jeżeli mała nie chudnie i ma równy przyrist na wykresie tzn, że je tyle ile trzeba. Takie moje skromne zdanie. Lolli podrzuć więcej takich cytatów z Waszych rozmów bo są pocieszne bardzo :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skuuls moja mama tez mi tak mowi :P filippa, serio moglabym tak calymi dniami bo u nas co drugie zdanie sie tarzamy wszyscy po podlodze :D a ze wiem jak dziewczyny lubia sie posmiac z moich zyciowych potyczek, to i zapodam cos czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filippa-byc moze wspominalam cos o tym, ze od pewnego czasy Franek tej butelki (kubka rowniez) nie chce trzymac a raczkach a przedtem to robil. Odkad zaczal chodzic do przedszkola tak sie stalo. Przedtem sam trzymal kubeczek i z niego pil, tak samo z butelka - wrecz sie nie mogl doczekac zeby samemu trzymac i pic a teraz jakby nie wiedzial od czego sa raczki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli, reasumujac - problemow z piciem nie ma,ale musze trzymac mu butelke czy kubek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×