-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Tyle sie napisalam i mi posta zezarlo. Maks nacisnal na cos noga :( Nie da sie cofnac...

A wymagania mam :D To sa raczej marzenia niz wymagania, ale w tym aucie zakochalam sie od pierwszego wejrzenia. Moj dziadek Max zawsze mawial, ze nie stac go na tanie rzeczy i moj maz jest taki sam. Przy nim nauczylam sie zwracac uwage na jakosc. Tylko poradzcie mi, skad brac na to pieniadze... :D A propos, nie wiem czy znacie, ale ja odkrylam ten sklep dopiero teraz, jak bylismy we Francji i wymieklam. Teraz sa promocje, ale oryginalne ceny sa wysokie. Za to material i wykonanie... Ojejej, musze zaczac grac w totka :) http://www.okaidi.fr/VAD/Home?StoreID=1&MarqueID=2&LangueID=1 Podobno w UK tez maja sklepy...

fajny sklep onyx,ale ceny to oni maja. ja mam juz dzien zepsuty.

E..., Anecia, nie mow tak... Moze kawusia? Ja dzis stawiam :D

wlasnie pije onyx,ale na wieczor lampke wina poprosze:p a wlasnie tu te oznaczenia win A,B,C,D Lub 1,2,3,4,5 co to oznacza?ja taka ,,pijaca,,i sie nie znam,a lubie czerwone slodkie,polecasz cos onyx,inne dziewczyny?

fajna stronka onyx i wcale az tak drogo nie jest u nas za ładny sweterek w polsce to 50 zł minimum trzeba dać, nie wspomne o fime wójcik czy piccolino a to więcej niż 10 euro a tu do 10 euro naprawdę dobry wybór,

fajna sukieneczka jest w tym obaibi!!!po 11 EUR

kurteczki tez slodkie,ja szukam dla brata synka na zime,bo po Adasiu nie mam. tak sie martwie o tego Patryka mama mowila,ze brat raz wraca z pracy po 22 maly placze a ta najeb...spi,tak plakal bidulek z glodu,a jej 10letnia corka mu mleko szykowala...wogole co tam sie dzieje to koszmar...

To straszne co piszesz Anecia. Jak slysze o czyms takim to mi sie flaki przewracaja, bo czuje sie bezradna :(

ja w nocy nie spalam,bo mama mi wczoraj powiedziala,a dzisiaj kolejna dawka adrenaliny od rana!!!ja tez sie czuje bezradna!pracuja oboje od niedawna i jak ona bedzie pic to pewnie dlugo nie popracuje,a ona oprocz patryka ma 2corki z bylym mezem ta jedna do szkoly chodzi wiec kasy trzeba ja Patrykowi chetnie wysle ciuchy!ale kasy im nie dam,bo okazalo sie,ze moj brat wczoraj tez sie spil na zlosc!!!debilnormalnie 28 lat a ona 30 i jak dzieci!!! onyx wiesz co oznaczaja te a,b,c itd na tych winach?ja tu raz kupilam i bylo slodkie,ale to bylo rok temu i nie pamietam...a maz ma w niedziele druga szesnastke:)

Niestety, nie wiem. Ja zawsze kupowalam Cabernet sauvignon z Australii albo z South Africa. Raz dostalam w prezencie suuuuper, ale sie okazalo, ze juz nie ma napisze potaem, maks marudzi o cyca a ja mu odmawiam bede jak go poloze. papa

onyx kiedys u mni ena croydon mothercare mialo sekcję z ciuszkami obaibi, są super, troszke zarę mi przypominają. sluchajcie , ja opisze ze kombinezon uzywany a ona ze nie, tylko leżal w szafie. no od tego to nogawki raczej sie nie wycieraja. i tak sobie bedziemy oisać, ja ze tak a ona ze nie. Poczekam na kolejna odpowiedz, po ttym jak opisalam dlaczego uwazam ze uzywany. i jak dalej bedzie sie upierac to trzeba sprawe otworzyc w resolution centre tak? czy walnąć jej feedback jaki sie należy? poza tym wczoraj przyszkla bubble mashine, ktora...nie dzialala bo wnętrzności miala zardzewiele - a w opisie oczywiście full working order and excellent condition. Znajomy podlubalk w niej troche i dziala. a babka na maila nie odpowiada. koniec z ebayem. jakis ten moj pocztek pechowy, albo juz w szyscy sobie w kulki lecą

Co to znaczy MIDDAY SUPERVISOR?Inspektor w poludnie?co robi taki inspektor?szkola daniela prowadzi nabor na to stanowisko.wlasnie maila czytam,6,25 h tyg.

Maks juz padł :) W piciu alkoholu mam dość długą przerwę, ale pamiętam, że kupowałam Shiraz cabernet sauvignon, kosztowal gdzieś około 4 funtów. Lubię czerwone wytrawne albo półwytrawne, więc nie jestem ekspertem w winach słodkich. Tych numerków nie rozumiem, pewnie nie zwróciłam na nie uwagi, a może to wymysł ostatnich 2 lat, bo prawie tyle trwa moja abstynencja. A z tym winem to była szopka! Dostałam prezent na święta od znajomego Szkota, butelkę czerwonego wina właśnie. Zamówił 2 z Sunday Time Vine Club. Po czym po świętach, skosztowawszy wina, które było bardzo ciężkie, ale miało przepyszny aromat stwierdziliśmy, że trzeba domówić więcej. On miał kartę tego klubu więc ja się"podłączyłam". Zaćmienie mieliśmy potworne, zamówiliśmy po jednej flaszce. Swoje wypiłam tak mniej więcej po pół roku, na urodziny. No i jak chcieliśmy zamawiać trzeci raz to jużnie było :( I nie ma do teg pory. Gdzieś mam zapisaną nazwę, bo obeszłam i obklikałam setki sklepów z winami, ale nie ma.

moja tez zasnela.dzieki onyx,a polwytrawne to bedzie bardzo takie cierpkie?kurcze kiedys w morrisonie jako ochroniarz pracowal polak i on wiedzial co i jak,ale juz nie pacuje:( borowka niezle cie babka zalatwila,wogole jak tym ludzia nie wstyd,pisza,ze ok,a tu takie cos mi wstyd by bylo normalnie jeju jak jesien bedzie taka piekna jak dzisiaj to ja chcem caly rok jesien.u was tez tak slonko swieci?

a w google wpisze oznaczenia win czy jakos tak moze tam bedzie

Anecia - dry to wytrawne (sec po francusku); semi-dry (semi-sec) to półwytrawne. Zawsze lepsze sa wina rozlewane w kraju produkcji, najgorsze sa kupowane hurtem i rozlewane przez sklep (np. tesco). Musisz czytac etykietki. Borowka, ja też nie mam jakoś zaufania do ebaya, dlatego tak mnie ciągnie na car boot, a mąż nie chce jechać :( A to Londek, z buta nie dam rady... Jeśli już coś kupuję, to tylko i wyłącznie u ludzi, którzy mają100% pozytywnych feedbacków, a najlepiej, jak można towar oddać i jeszcze jest free p&p :D Magdae - co do ciuszków w Polsce to się nie wypowiadam. Przyjechaliśmy z Maksiem i moja koleżanka się szarpnęła na ciuszki z jakiejś drogiej firmy, coccodrillo czy jakoś tak. Rodzinie zapowiedziałam zakaz kupowania prezentów, co do koleżanki, to nie przyszło mi do głowy... Nie w tym rzecz że jej nie stać, bo akurat mogłaby wykupić cały sklep bez uszczerbku w portwelu, ale o to, że te drogie wypasione śpiochy i koszulki po pierwszym praniu wyglądały jak stare łachy. Ja się załamałam, nie można było nic kupić, co byłoby miękkie i jakoś trzymało fason. A te ceny to granda w biały dzień, zważywszy na polskie zarobki.

portwelu... Jak to Lolli pisze: dżizys...

dzieki onyx ja to znalazlam Na etykietach win możemy zobaczyć następujące oznaczenia: wina wytrawne bywają opisane: dry, sec, trocken, secco wina półwytrawne noszą nazwę: half dry, demi-sec, halbtrocken, demi secco wina słodkie są określone: sweet, doux, suss, dolce.

Borówka, a pamiętasz może ceny tych ubranek tutaj? Myśmy Maksowi kupili sweterek za 15 euro i szkoda, że tylko jeden. Jest mięciutki, super wykończony i nie chcę mu ubierać nic innego ;) Jeszcze go nie prałam ale myślę, że nic się z nim złego nie stanie... A nie, musiałam go prać przed pierwszym założeniem!

Co do cierpkości to wina półwytrawne są różne, największa rozpiętość to chyba we francuskich, które mi nie zawsze podchodzą. Osobiście omijam z daleka kalifornijskie. Uwielbiam mołdawskie, ale tu nie ma i w Polsce ostatnio też nie. Nawet na Ukrainie nie było. Polityka, polityka... A tak w ogóle to może się też inni wypowiedzą, bo ja nie jestem ekspertem. Maksiowi sie chyba pies przyśnił, bo mówi: "hau, hau" przez sen :D

ten sklep bardzo kojarzy misie z zarą, a ceny tez jakos tak na jej poziomie byly

spisze ta nazwe onyx co podalas,u nas jest sklep z winami pozniej sie przejde tam i popatrze

heh onyx fajny ten maxio niech mu sie snia same fajowe rzeczy apropo snow wczoraj mi sie snilo,ze mojego brata pokoj sie palil,a dzisiaj tez cos zlego,ale nie moge sobie przypomniec

no fakt najgorzej jak sie zapłaci drogo a rzecz na jeden raz; co do win to teraz za bardzo nie pije wole piwo czasem, ale najbardziej to mi martini smakuje a reszta to zalezy jak sie trafii, ale bardziej jestem za półwytrawnym i słodkim, wytrawne odpada

magdae a martini to slodkie?sorki,ze pytam,ale przyznam sie,ze nigdy Martini nie pilam

Adas wlasnie jest pieskiem musze go prowadzac na ,,smyczy,,-pasku,oby pieskowi sie siusiu nie zachcialo

ja sie poplakalam ze smiechu!!!od razu humor wrocil!dzieki agaUk za ta stronke! Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża zeby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: a może powiesimy od razu ten abażur? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tę piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi - Kurwa, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć!

Aneeeeciaaaa!!! :D:D:D malo sie nie udlawilam bo akurat palaszuje lunch :D jesli chodzi o oznaczenia win to im wyzsza cyfra tym slodsze, nie pamietam niestety literek, ale kazdy sklep ma objasnienie oznaczen ktorych uzywa ;). martini jest slodkie, dla mnie latem za slodkie i za ciezkie wiec rozcienczam 7-up i dodaje plasterek cytryny. ogolnie to martini jest wermutem i smakuje bardzo podobnie do cinzano lub naszego polskiego ciociosanu. dziewczyny jesli chodzi o francuskie ciuszki to nic nie pobije jakosci firmy batit bateau. rewelacja! niestety cena juz nie, ale tak jak onyx pisze czasem warto wydac troche wiecej ;)

"petit bateau" dżizas! :O :D