Popełniłam życiowy błąd!Zostałam pielęgniarką....

W moim szpitalu przyjmują tylko chętnych nie ma.U mnie na oddziale brakuje 8 pielęgniarek:(W innych szpitalach podobno przyjmują tylko na kontrakty,u mnie normalnie na etat:)

krokodylowy ma pewnie 14 lat,pryszcze na twarzy i uważa,że to świetna zabawa...pełno tu takich ...

Szkoda laski,że was nie ma:(:(

"garbaty aniołek123 Owszem amancie i młodzi bywają zmęczeni pracą już po roku tej pracy.Jednak uważam,że to jednak na pigułach spoczywa najcięższa robota.Taka jest prawda.Nie mam nic do lekarzy ani pielęgniarek.Leżałem 3 razy w szpitalu i nie mogę złego słowa powiedzieć ani na jednych ani na drugich.Co do kasy to nie wiem.Więc się nie wypowiadam. " Nie chodzi o to że zmęczeni ale że zachowują się karygodnie.Znam conajmniej kilku kwalifikujących się od razu do pozbawienia wykonywania zawodu ale to dla nich za mała kara.I tu jeszcze coś o konowałach: http://www.faceci.com.pl/rak_metody_klasyczne.html .Jeżeli konwały tego nie wiedzą kara powinna być sroga.

"A uważasz,że 1500zł to dużo????Nikt z moich znajomych tyle nie zarabia,a niektórzy z nich nie mają studiów wyższych" Z moich znajomych też nikt nie ma 1500 na rękę - jedna koleżanka, była pielęgniarka, zarabia w Empiku ok. 900 zł na 3/4 etatu, kolega pracuje w IKEA i ma tam z 1300 na rękę a haruje w magazynie jak wół. Inna koleżanka - nauczyciel w przedszkolu - co prawda dopiero drugi rok - ok. 1000 na rękę. Sama kończyłam studia humanistyczne i nie mogę znalezc pracy, a jakby ktoś mi dał 1500 na rękę to posikałabym się ze szczęścia. No i mieszkamy wszyscy w Poznaniu i jedzenie tu drogie, nie mówiąc o reszcie... Po prostu cudze chwalicie, swego nie znacie.... Jak się praca nie podoba to zatrudnijcie się w McDonaldsie, tam zobaczycie co to praca... A co do tych "trudnych" studiów - co ukończyła je zaledwie połowa - niestety takie statystyki nie świadczą o trudności, ale raczej "jakości" studiujących. Mam kolegę który robił liceum dla pracujących, i kończyło je ok. 20% uczniów. Z kolei weźmy Akademię Medyczną - kończą ją niemal wszyscy, więc musi byc znacznie prostsza od pielęgniarstwa, no nie....., ha, ha

Dermogeneza123, a ile u Was płacą? Etat mówisz lepszy niż kontrakt? Na kontrakcie zdaje się, że więcej płacą?

Na kontrakcie masz teoretycznie więcej kasy,ale sam musisz opłacić zus i inne pierdoły.Więc wychodzisz prawie na to samo.Dodatkowo na etacie masz do przepracowania 160 godz.Na kontrakcie minium 180(czyli dwa dyżury więcej),a w niektórych szpitalach kontrakt zobowiązuje do 200 godzin więc już 4 dyżury więcej.Wierz mi,ze to jest dużo i się to odczuwa.Szczególnie jak ma się rodzinę i dzieci.Na kontrakcie masz 20 dni urlopu,a nie 26 i na czas urlopu musisz znaleźć zastępstwo na swoje miejsce.Co nie jest proste bo jak ktoś ma swoich 180 godzin do wyrobienia to nie da rady pociągnąć jeszcze Twoich dyżurów.Ewentualne zajście w ciążę,lub choroba jest problemem bo L4 wziąć nie można bo zostajesz na lodzie bez kasy.To tak w skrócie.

Amant Wszech Czasów k.odwetowa ---ciekawy artykuł.Myślę,że lekarze o tym wiedzą,nie jest to żadna nowość...Także Ameryki nie odkrłeś niestety....

pupa1977- myślisz,że w Gdańsku,W-wie jedzenie jest tanie???To informuję cię,że jesteś w błędzie.Nauczyciele tez za mało zarabiają i współczuję Ci serdecznie,że wykonujesz jeden z najmniej opłacalnych zawodów w Polsce.Swoje kąśliwe uwagi na temat kończenia studiów przez przyszłych lekarzy i przyszłe pielęgniarki wsadź sobie głęboko.Kto chce to się uczy i studia kończy.Nawet nie wiesz ile osób leci na 1 roku studiów Medycyny.Skończyłas pedagogikę?To najprostsze studia jakie są.Byle tłuk sobie radzi.....

Dla tych którzy uważają,że 1500zł pensji to dużo:(Znalazłam to przez przypadek buszując po kafeterii http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4196047

Taa, nauczyciele. Przynajmniej weekendy mają wolne, święta i za wakacje im płacą. pff

Nie chciałam juz być złośliwa na maxa i licytować się bo nie o to tu chodzi,ale nauczyciel pracuje max 5-6 godzin dziennie.Wakacje,ferje,soboty,niedziele i święta ma wolne.Po pracy ma spox czas żeby machnąć 2-3 godziny korków.Więc nie jest też tak źle jak na to tak popatrzeć z tej strony.jednak nie o to chodzi.Chodzi o to,żeby zawody,ktore są ważne takie jak policjant,pielęgniarka,nauczyciel,lekarz i wiele wiele innych były godziwie opłacane.Żeby nauczyciel nie musiał dawać korków,żeby pielęgniarka nie musiała brać dodatkowych dyżurów kosztem rodziny,żeby policjant nie zastanawiał się nad tym czy wziąć w łapę na ulicy czy nie.O to tu chodzi.

pupa trochę o Tobie wiem....mieszkasz na Sycylii prawda?Masz 31 lat prawda?Ech...i ciemnotę nam wciskać będzie,że taka biedna...

Magdusiaaaa jesteś wizażanką:)Super!Ja też:)

jak napisać ferie

czipsik-ładne zdjęcia,a płeć chyba trochę oszukana co?

? cóż to za studia skoro analfabeci je kończą?

Byłam kilka razy w szpitalu i za żadnym razem nie zauważyłam aby pielęgniarki się przepracowywały .

Amant wszech czasów to samotny facet dlatego jest taki sfrustrowany i wypisuje te wredne teksty na forum http://www.bydzia.pl/forum/watek.php?idt=10&idw=45322

Amant jest z Kielc to wszystko tłumaczy.....

stuk to najwyraźniej za słabo byłas chora.Hipochondryków piguły z zasady zlewają są inni ,którzy naprawdę potrzebują pomocy

Miałam dwie operacje i to poważne i miałam też okazję obserwować opiekę nad innymi - wcale nie lekko chorymi. Były miłe, ale na maksa wykorzystywały innych.

stan zdrowia chyba ocenia lekarz, a nie pielęgniarka??? sama decydujesz,kto jest zdrowy, chory lub za mało chory? nie skończyłaś medycyny, piszesz "ferje" i taka kompetentna jesteś?

specjalista kafeteryjna sie znalazla, ortografii sie poucz zamiast stawiac tutaj diagnozy

specjalistka *

Jak pracuje się tyle lat co ja to widzi się kto jest hipochondrykiem ,a kto nie.Poza tym wiemy jaki rodzaj zabiegu miał pacjent,co miał zrobione i ile czasu powinno się z nim obchodzic jak z jajkiem,a na ile on sam robi z siebie ciężko chorego.Nie stawiam diagnozy tak poprostu jest.A co miałaś za poważne zabiegi ???Skoro tak się oburzyłaś???Poza tym nie rozumiem co miałas na mysli pisząc wykorzystuja innych???To znaczy kogo?Bo chyba nie Ciebie?

A co do błędu literówki każdemu się zdarzają...

Tak uważam się za osobę kompetentną jeżeli Cię to interesuje:)

tematu...ciężka praca i tyle.