STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

A u mnie zbliża się @, stad chyba mój taki cudowny humor ostatnio. Ogolnie to powinnam dostac najwczesniej za tydzien, ale po tym zabiegu to wszystko mozliwe:( Jak zawsze sie spozniała, to teraz przed czasem bedzie przylazić . Ehhh... uciekam spac

Dorka kochana ale dobrze ze jestes szczesliwa i tak dobrze miec cie na forum jak i waikiki, duzo przeszlyscie ale sie udalo wiec jestescie dla nas taka nadzieja, takim promyczkiem. Dorka jak tylko poczujesz pierwsze ruchy to daj znaka Waikiki czerwiec sie zbliza, pewnie juz sie doczekac nie mozesz.Wspominlas o tym ze milas mega apetyt jak nawet nie wiedzialas ze jestes w ciazy, moja znajoma mowi ze glod jej sie pojawil zaraz po zaplodnieniu.Mowila ze wstala rano z takim apetytem ze szok.Czy to wogole jest mozliwe? Gagatka super ze tak wyszlo z tym szpitalem, te hsg napewno cie bardzo zblizy do upragnionego celu i moze i dobrze ze sie nie nastawiasz bedzie mila niespodzianka Zuzka trzymam kciuki za twoja insemke a na czym to dokladnie polega? Moniq kochana wiem ze my wszystkie nie lubimy tych @@ ale oby sie nie pojawila. ja tez pewnie za okolo tydzien ;-(( Jutro idziemy do lekarza, tak abrdzo sie boje co powie, jak ja ewentualnie to zniose.Zeby tylko z M wszystko bylo ok bo mnie to zawsze mozna hormonami naszprycowac ale najlepiej zeby okazalo sie ze jestesmy zdrowi a przynajmniej na tym pierwszym etapie badan. Prosze trzymajcie za mnie kciuki, odezwe sie wieczorem Lonislawa jak tam humorek. Wlasnie gdzie Ewcia i reszta. Staraczki gdzie sie podzialyscie-mam nadzieje ze juz wam sie wszystko ulozylo. Cmok na dobranoc

moniq spróbuj zrobić coś dla siebie dla poprawy humorku...może jakies małe zakupy?? :) albo kosmetyczne popołudnie...relaks, muzyczka i maseczka na gębusie ;) he he albo lodyyyyyyyyyyy :D tak ja mam ostatnio mega ochote na lody sorbetowe i wcinam takie gruszkowe, malinowe, truskawkowe i ananasowe z zielonej budki :D Dorka najwazniejsze zdrówko Twoje i maleństwa! ale może masz przeczucie, zę to chłopak :) bo wiele kobiet ma przeczucia co do płci ...ja też chyba czułam, zę chłopak jest, ale w głowie mialam dziewuszke i dlatego nie mogłam sie zdeklarowac co czuje he he julia nie wiem czy zaraz po zapłodnieniu sie ma apetyt...ja po prostu bardzo żarta byłam i nagle sie okazało że ciąża! i nadal miałam taki mega apetyt...aż sie przestraszyłam, ze jak tak bedzie całą ciąże to słoniątko urodze...ale w 3 m-cu mi przeszło i apetyt sie unormował... W każdym razie każda ciąża jest inna...same zobaczycie :P A Tobie zycze pozytywnych wiadomości u lekarza!!!!!!!!

moniq spróbuj zrobić coś dla siebie dla poprawy humorku...może jakies małe zakupy?? :) albo kosmetyczne popołudnie...relaks, muzyczka i maseczka na gębusie ;) he he albo lodyyyyyyyyyyy :D tak ja mam ostatnio mega ochote na lody sorbetowe i wcinam takie gruszkowe, malinowe, truskawkowe i ananasowe z zielonej budki :D Dorka najwazniejsze zdrówko Twoje i maleństwa! ale może masz przeczucie, zę to chłopak :) bo wiele kobiet ma przeczucia co do płci ...ja też chyba czułam, zę chłopak jest, ale w głowie mialam dziewuszke i dlatego nie mogłam sie zdeklarowac co czuje he he julia nie wiem czy zaraz po zapłodnieniu sie ma apetyt...ja po prostu bardzo żarta byłam i nagle sie okazało że ciąża! i nadal miałam taki mega apetyt...aż sie przestraszyłam, ze jak tak bedzie całą ciąże to słoniątko urodze...ale w 3 m-cu mi przeszło i apetyt sie unormował... W każdym razie każda ciąża jest inna...same zobaczycie :P A Tobie zycze pozytywnych wiadomości u lekarza!!!!!!!!

hej. julia powodzenia u lekarza, na facetow tez musza byc jakies lekarstwa :) a inseminacja to taki zabieg ktory pozwala umiescic nasienie odrazu w macicy, tym sposobem omiajny jest sluz (ktory moze byc wrogi i zabijac pleminiki) to wiecej o tym pisza. Inseminacja Inseminacja domaciczna IUI (intrauterine insemination) to procedura polegająca na wprowadzeniu za pomocą specjalnego cewnika (katetera) bezpośrednio do jamy macicy odpowiednio przygotowanego nasienia partnera, które dzięki temu omijają barierę śluzu szyjkowego i unikają uszkodzenia przez znajdujące się w nim przeciwciała. Jeśli wprowadza się nasienie od dawcy mówimy wóczas o inseminacji nasieniem dawcy AID (artifical donor insemination). Przed przystąpieniem do IUI pacjenta podlega stymulacji hormonalnej, której celem jest stymulacja kilku dojrzałych pęcherzyk przez jajnik. W celu pobudzenia wzrostu pęcherzyków podaje się klomifen lub gonadotropiny. Stymulacja odbywa się pod kontrolą USG i gdy pęcherzyki w jajnikach osiągną odpowiednią wielkość (średnica min. 18-20mm) pacjentce podaje się lek wywołujący owulację a po 24-36 godzinach od podania leku przeprowadza się zabieg inseminacji. W dniu zabiegu mężczyzna oddaje nasienie po 2-4 dniach wstrzemięźliwości płciowej, które następnie po przygotowaniu i wyselekcjonowaniu najlepszych plemników za pomocą specjalnego cewnika inseminacyjnego zostają podane do jamy macicy. Zabieg inseminacji zazwyczaj jest niebolesny, a po zabiegu czasem może pojawić się plamienie. W wyniku inseminacji domacicznej uzyskuje się ciążę u około 20% pacjentów, a efektywność można oceniać po wykonaniu minimum 3 zabiegów. Jeśli po wykonaniu około 6 zabigów, nie doszło do rozwoju ciąży, wówczas należy rozważyć zapłodnienie pozaustrojowe (IVF). Wskazaniem do inseminacji domacicznej są: obecność przeciwciał przeciwplemnikowych nieprawidłowe parametry nasienia (10-20mln/ml, 30-50% ruchu a + b) endometrioza zaburzenia owulacji niepłodność idiopatyczna (niewyjaśnionego pochodzenia) Skuteczność inseminacji waha się od 5-25 % na cykl w zależności od parametrów nasienia, wieku kobiety i ilości wystymulowanych dojrzałych pęcherzyków jednak przy wysokich mianach przeciwciał przeciwplemnikowych lub bardzo złych parametrach nasienia Moniq a moze to akurat nie na okres??? :) ja powinnma dostac jutro, bo wczoraj odstawilam luteine. Wiec pewnie jutro nadejdzie.

julia daj znac jak po wizycie :) oki?? waikiki a jak sie czujesz? Ciekawe jak nasza mloda mama sobie radzi z Szymkiem :) No i wiecie na kiedy Niby Pestka ma termin??

Hej dziewczynki, u nas bardzo slonecznie i i w sercu tez troche lzej. Waikiki podobalo mi sie sformulowanie zarta bylam ;-)) ;-)) Bylam u lekarza z moim M. ja oczywiscie szlam na wizyte jak na sciecie, M spokojny luzik co ma byc to bedzie ale ogolnie wg niego dobrze milao byc innego scenariusza niezakladal-tak maja optymisci. On optymistka ja chyba realistka a czasami nawet pesymistka ;-(( no i idziemy tak sobie. No i co sie okazalo moje wyniki chyba ok, choc w UK nie zrobili mi wszystkich hormonow i mam im za zle ze prolatyny mi nie zbadali ale coz zrobie w PL wiec tak (wasze uwagi cenne): 1)Progesteron robiony w 21 dc 63.3 -(wg angoli powinien byc zrobiony 7 dni przed spodziewana miesiaczka mi sie spoznila wiec mialam w 9 ale wg polskiej ginekolog progesteron najlpeij zrobic 20-22 dc sama nie wiem) LH 4.4 zrobione w 3 dc FSH 5.9 zrobione w 3 dc tez mialam robione chlamidie-wykluczona i toxoplazmy -nie wykryta czy cos tam czystosc pochwy ok Z M tez wszytko ok, powiedzila ze bardzo dobre ale sama nie wiem 37 mln na 1 ml, powinno byc powyzej 20mln to chyba ok, ruchliwosc 74% szybkich badanych 51%, reszta tez w normie jedyne tylko do czego mozna sie przyczepic to jest tam troche zolniezykow nie do konca wyksztalconych, ale musimy to skonsultowac bo dr powiedzila ze dlugo trwalo dostarczenie pojemnika prawie 2 godziny ale tu w UK trzeba to zrobic w domu i przywiezc to jakby wojewodzkiego szpitala a to ponad godz drogi, no i zeszlo. Dr powiedziala ze to moze tez miec jakis wplyw. Powiedzcie mi jak w PL mozna zorganizowac takie badanie, trzeba isc do rodzinnego czy gin moze zlecic?? Robi sie to w przychodniach czy klinikach?? Z gory dzieki Ogolnie Dr powiedzila ze to chyba stres a moj M. mowi w jej przypadku to napewno stres, no dzieki. Taka jestem zestresowana i co poradzic. A no i wyslala papiery do kliniki zeby zrobili mi HSG?? Ale na to moge czekac do 2 miesiecy ;-(( ;-(( ale przynajmniej cos sie dzieje ;-)) :-DD Niedlugo jade do Pl chcialabym koniecznie zbadac prolaktyne i estradiol.Choc prze zte chmury nie wiem czy dolece ;-(( ;-(( Gagatka kochanie dzieki za troske i za opis. Wiesz co ten opis inseminacji brzmi bardzo optymistycznie, ja mysle ze to bedzie to.Trzymam kciuki. A tak sobie mysle ze ja tez powinnam zbadac sobie to cos na wrogosc sluzu- czy te badanie mozna w gabinecie gin zrobic i w ktorym dniu cyklu jesli to ma jakies znaczenie. Bo ja tu snuje marzenie ze zolnierzyki ok a moze moj sluz jakis niedobry kudlaty durnowaty ;-)) Oj sorki dziewczyny ze was tak pytaniami zasypuje. Moniq koniecznie zrob dzien relaxu i nie zapominaj o przytulaniu sie do M. Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze

on optymistka ;-D hehe mialo byc optymista ;-)

joł niedzielnie :) u mnie piekna pogoda, sloneczko swieci, cieplutko - na pewno pojdziemy na spacerek :) po obiedzie :) julia no niestety stres nie dziala na nasza korzysc, nie potrzebnie sie stesujemy, spinamy a dziecka nie ma!! Mija kolejny miesiac, nadal nic, frustracja w nas wzrasta, zlosc, innym sie udaje a nam nie!! Niestety tak sobie myslimy a to zle podejscie. Teraz jestem taka madra :P ale moje mysli sa czesto takie. A poza tym prolaktyna to niestety poziom stresu!! Choc ja jak sie wyzluzowalam przed ostatnim badaniem to mialam ponizej normy!! W przyszlym cyklu sobie zbadam jak sie ma do pol tabeltki co drugie dzien. dziewczyny czy jak mam miec to hsg w szitalu na nfz w jeden dzien to dostaje jakies zwolnienie na kilka dni?? czy mam sobie urlop wypisac?? czyy po prostu na drugie dzien mam isc do pracy???

i julia widzisz wyniki masz dobre ( ja mam nadzieje dostane skierowanie na badania lh, fsh!!) a maz tez zdrowy. :)

Dzień dobry Paniom Julia, u mnie chyba tez duza rolę odgrywa Bo chyba nie potrafie juz se przytulac i nie myslec po co to robie. Przydałayby mi sie wakacje zeby odpoczac psychicznie od tego wszystkiego, od codziennosci. No ale w mom wypadku to nie mozliwe. gagatka, u mnie tez ładniutka pogoda, ja dopiero bede obiad robic. W dniu co bedziesz miala robione badanie napewno dostaniesz zwolnienie, a czy po tym dają L4 to nie wiem. Wogole przez te moje humory dzis z D sie poklocilam. Final tego taki ze on spi a ja siedze sama. Nie wiem co sie ze mna dzieje. Jestem poprostu zaje...a!!! :(:(:(:(

witam slonecznie, Gagatka jak tu sie nie stresowac, nie dziwie sie ze tym co nie planuja tak latwo wychodzi a nam nie wychodzi bo za duzo myslimy,a potem ta flstracja. Oj Moniq ja tez czasami lapie sie na tym ze w czasie przytulanie mysle o tym choc wiem ze nie mozna. Wiecie co na poczatku starania czesto nie myslalam o tym wogole i tez nie wychodzilo no ale pewnie to musi siedziec w naszej podswiadomosci. I kazdy miesiac niepowodzen wzmaga ta flustracje. Ach... Dziewczyny wlasnie sie czyms zestresowalam patrze na te wyniki meza, wszystko ok ale tych plemnikow o prawidlowej budowie nie jest wiele :-(( M pedzil do szpitala szybko jak tylko mogl ale w sumie dwie godziny minely.Myslicie ze to moglo miec jakis wplyw na to.Slyszlam ze taki plemink rozwija sie przez 3 miesiace wiec trudno powiedziec jakiej jakosc sa akurat w dniu wspolzycia. No nic moze lepiej sie nie stresowac i najlepiej powtorzyc badanie. Doradzcie dziewczyny jak najszybciej zrobic do w PL.Czy trzeba miec jakies skierowanie ?? Pozdrawiam was cieplutko :-* , jakby jakas zauwazyla nieprawidlowosci w moich hormornach to dajcie mi znaka, please...

moniq na pewno szybko sie pogodzicie :) ja tez sie drocze z M. dzis caly dzien. julia badanie nasienia robi sie w laboratorium medycznym, w Poslce jest mozliwosc dowozu do 30 minut, nie trzeba miec skierowania kosztuje to jakies 50/60 zł. To samo wrogosc sluzu koszt okolo 60 pewnie zalezy od danego cennika, u mnie na badanie trzeba sie umwaiac no i byc do 8 godzin po :) a mnie tak brzuch boli, ze szok!! Wydaje mi sie ze chyba jakas owulacja musiala byc - bo jak wczesniej zazywalam lutke to nigdy nie mialam bóli menstruacyjnych - tzn. miala ale przy cyklach stymulowanych. wiec teraz czekam cierpliwie na @ mam nadzieje ze do srody dostane bo pasuje w przyszlym tygodniu isc na hsg! choc czuje ze dzis przyjdzie wieczorem.

julia a odnosnie Twoich hormonow to sie ni znam, ja nie mialam takich badaniach na razie!! Mam nadzieje ze jutro dostane skierowania na nie.

gagatka no dziś jest u mnie cudna pogoda a ja jak na złośc mam taki dzien,z ę mi co chwile slabo :( buuuuuuuuu jakas nie do życia jestem :O a Niby Pestka ma na czerwiec termin, jakoś tydzien przede mną, może 2 tygodnie... nie pamietam dokąłdnie :) a swoją droga ciekawe co u Niej!! mogłaby coś skrobnąc!!!!!!!!!!!! :)

nooo bylam na 2 spacerach :) jeden - godzinny normalnym tempem, a drugie prawie 2 ale slimaczym. ehhhh jezor mi wisi :) i troszku mnie opaliło :)

gagatka to sie ładnie dotleniłaś:):) a ja cały dzien kisze sie w domu , az mi pogody szkoda, byłam tylko przejsc sie sama na dzialke. A D sie do mnie nie odzywa.....

Cze dziewczynki, od wczoraj placze jak bobr, staram sie nie martwic M. Niby dr powiedziala ze z ta budowa ok bo bliska najnizej granicy ale wg mnie nie jest ok, poczytalam inne fora i jestem zalamana.Wiem ze trzeba powtorzyc badanie bo byc moze te 2 godz umartwily niektore plemniki, ogolnie zywotnosc b.dobra 74 proc ale dlaczego az tyle jest plemnikow o nieprawidlowej budowie.Wg niektorych forum nie ma dla nas szans jak tylko Invitro i ta jakos jest zakfalifikowana jako teratozospermia.Niby nikt tego nie zdiagnozowal ale... Normalnie placze jak to pisze.Musze sie jakos opanowac i musimy to jakos powtorzyc dziwie sie ze dr wogole nie zasugerowala ponownych badan. Na dzien dzisiejszy jestem zalamana...........................i chyba nie bardzo widze wiare w jakis cud. Dziewczyny prosze o pozytywne fluidy, blagam nie pozwolcie mi sie poddac......

Julka nie zamartwiaj sie tak kochana , trzeba powtórzyc badania. Jesli wyjdzie coś nie tak lekarz napewno przepisze witaminki. Nie mam mowy , żebyś sie poddała:) nie pozwolimy:) Ja dziś postanowiłam, że mimo nie lubie poniedziałków, ten nie bedzie tak okropny jak zawsze. Nikt mi go nie zepsuje. Wstałam z nastawieniem , że nie mogę ciagle mysleć tylko o jednym, przecież życie toczy się dalej. Czy chcemy tego czy nie , co ma być to będzie. A wczoraj zamówiłam nowy pakiet testów owulacyjnych, wkońcu nowy cykl nowe szanse. No zobaczymy na ile wystarczy mi tego optymizmu:p Miłego dzionka

Czesc dziewuszki! Jam wam mija dzionek? Julia, prosze nie zamartwiaj sie jeszcze! Skoro lekarz powiedziala ze nie ma czym sie martwic, to znaczy ze miala racje. Internet jest naszym najwiekszym przyjacielem, ale rowniez wrogiem. Ile razy ja cos wyczytalam i sie stresowalam a okazalo sie ze to zupelnie bzdura! Najlepiej nie czytac, bo duzo ludzi pisze bez zadnego doswiadczenia oraz wiedzy. W moim laboratorium trzeba bylo dostarczyc niasienie do godziny no i musiala byc 5-dniowa wstrzemiezliwosc od przytulanka i alkoholu. Glowa do gory, powtorz badania jezeli Cie to uspokoi, ale naprawde sie nie martw. Gagatka mam nadzieje ze dostaniesz skierowania i przebadasz wszystko a wierze ze bedzie dobrze! Ciekawe jak zuzka i inseminacja... U nas wszystko super, dzis zaczelismy drugi trymestr i smialam sie, bo niby wtedy mdlosci juz ustepuja a ja dzien zaczelam od bliskiego spotkania z kibelkiem :) A dawno juz sie nie witalam. W nd bylam na zakupach ciazowych i kupilam spodnie do pracy i tunike :) Och o wiele mi wygodniej teraz a nie w wycisnietych ciuszkach! Milego dzionka wszystkim zycze!!!!

Julia, wrogość można zrobić na dwa sposoby. Albo przyjeżdżasz do kliniki w kilka godz po stosunku i lekarz pobiera próbkę z pochwy, aby sprawdzić jak zachowują się plemniki, czy żyją, czy poruszają się naprzód! Inna metoda to jak się nie mylę odbywa się w laborat. na "szkiełku", czyli biorą śluz od Ciebie, plemniczki od Twojego partnera, łączą i obserwują. Z tego co zrozumiałam to dowoziliście nasienie, a nie oddawaliście na miejscu, tak? Niestety wtedy jest niewiele czasu, aby dostarczyć je w "nienagannym stanie". Nie martw się jednak, ruchliwość jest super, ilośc również, a to, że nie są wykształcone moze być przyczyną jakiegos wirusa lub bakterii, która zapewne jakimiś antybiotykami da się zbić! Sprawdź sobie w necie to FSH i LH. Któreś z nich powinno być około 1 (najlepsze do zapłodnienia). Gdzieś to czytałam, ale nie pamiętam. Zresztą przy następnej wizycie zawsze nie zawadzi zapytać lekarza! Trzymam kciuki! A u mnie ok, dziękuje, że pytałaś. Miałam urodzinki, trochę się poimprezowało, odsunęło niektóre tematy na plan dalszy. A poza tym to miałam kilka badań również, teraz w środę mam HSG, ale takie podobno płytkie, tylko macicy, aby z"obejrzeć" jej stan przed ICSI. Pozdrawiam pozostałe Kobietki

moniq nie poddawaj sie tak jak innym radzisz! nos do góry! pzrecież tak jak piszesz kazdy nowy cykl to nowa szansa, nowe nadzieje!!!!!! julia to co na forum to przez sito! zaufaj lekarzowi! nie poddawaj sie, bo nalezy pozytywnie podchodzić do tematu! ja znam pare u której lekarz powiedział przykro mi ale pani jest bezpłodna! a po 2 latach urodziła im sie córka! wyobrażasz sobie zdumienie kobiety która dowiaduje sie że jest w ciąży a żyła już ze świadomością,z ę jest bezpłodna ... i tak bywa, więc silne bądźcie i wierzcie,ze sie uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...tak na marginesie wspomne o tym o czym kiedyś na początku pisałyśmy, bo jesli któraś ma tyłozgięcie macicy to najlepuiej sie kochac od tyłu na leząco!!! wtedy plemniki lepsze dojście mają :) he he probowac, kombinowac...a nóż widelec sie uda! czasem nogi na ściane pozadzierać - to podobno niektórym faktycznie pomaga zajść...u mnie nie pomagało...ale kto wie :)

witajcie :) julia prosze mi sie tu nie smutac i sttresowac na zapas!! Dziewczyny maja racje jak lekarz powiedzial ze jest ok, to jest dobrze. A internet no coz... ile razy slyszalam ze M. mi zabroni latac po wszystkich forach!! I ze mi odetnie. Ile juz chorob sobie nawmawialam tak... a po co!!! Nie warto - trzeba zaufac lekarzowi!! I tyle. I powtorzycbadania, Moniq usmiech prosze :) a ktory to masz dzien cyklu ze takie pesymistyczne mysli Cie nachodza???!! Chyba jeszcze kilka dni do @ wiec prosze mi tutaj nie panikowac!! Waikiki czołem :) dzis sie juz lepiej czujesz?? Dorka no prosze - mdlosc potrafia przyprawic w dobry humor :P a ja dzis mialam ciezka noc, co jakis czas bardzo pobolewa;l mnie brzuch!! Niech to @ juz przyjdzie.Bo zwariowac mozna - czekam cierpliwie do srody. Bylam u lekarza - jakos nie zadowolila mnie ta wizyta. Dostalam skierowanie na przeciwciala tarczycowe czy jakos tak!! Mam zrobic tsh, przyniesc usg tv no i te badania!!! Ogolnie to moja prl jest w normie i bez tabtelek dopoki sie staram sie nie obejdzie. Bo jak przestaje to skacze, a jka zazywam codziennie to jest za niska. Mam przy dawce zostac takiej jak jestem. W ogoel pytal o wiele rzeczy, nawet mnie zwazyl!! ehhh - nie potrzebie.

Waikiki, to co piszesz, to po części racja - PODDAWAĆ SIĘ NIGDY NIE WOLNO! "probowac, kombinowac...a nóż widelec sie uda! czasem nogi na ściane pozadzierać - to podobno niektórym faktycznie pomaga zajść...u mnie nie pomagało...ale kto wie " - - TAK TEŻ MOŻNA, ALE DO CZASU....! Zadzierać nogi przez kilka lat to trochę mało, lepiej drążyć temat, bo to prędzej doprowadzi do celu! Poza tym z tym ufaniem lekarzom to bym nie przesadzała! Czasem nie ma to jak wziać sprawy w swoje ręce, poczytać, popytać... No ale to już pozostawiam Waszej ocenie!

Kochane moje, dziekuje wam za slowa wsparcia. Strasznie plakusialam nawet w pracy mi lzy polecialy jak sobie pomyslalam o tych wszystkich strasznych rzeczach no forach, ze owszem mozliwe jest zajscie droga naturalna ale szansa na poczecie -3-krotnie mniejsza. Ale w sumie po pierwsze nikt nie stwierdzil u nas tej teretozospermi, pozatym rzeczywiscie najpierw trzeba powtorzyc badanie, pozatym nadzieja zawsze jest...Podobno taki plemink tworzy sie i dojrzewa 3 m-ce i nigdy nie wiadomo czy te 3-ce temu czlowiek chory nie byl. W Polsce wszedzie chca zeby do godz dowiezc a tam minelo 2 godz do przywiezienia potem pewnie od razu sie nie wzieli za badanie, ach...Pozatym podobno najlpeiej ten pojemnik w dloniach trzymac a moj M w kieszeni trzymal.... Troche mi lzej ale chyba z tego calego stresu dostane @. Brzuch mnie boli a ona dopiero za 8 dni ma przyjsc... :-(( Zreszta potym wszystkim i tak wiem ze dostane choc tak bardzo sie przytulalaismy w owu i nogi na scianie byly ;-)) ;-)) Odezwe sie jutro z rana dokladnie przeanalizuje wasze odp. Bo moj wlasnie krzyczy ze mi zaraz intenet odetnie

Dzien dobry ja dzis troszku lepiej, musze koniecznie powtorzyc badania i wtedy ewentualnie sie zamartwiac ale NIE PODDAWAC... Moniq trzymam kciuki za twoj nowy cykl.Niechaj bedzie szczesliwy, w koncu wiosna idzie i wszystkie zaciazymy. Dorka chyba skorzystamy z tego polskiego lab, ale postramy sie w Polsce zrobic badania.Wlasnie ciekawe jak zuzka, gdzie sie podziewa. Lonislawa dzieki za opis tego badania.Trzeba pomyslec o dowiezieniu nasienia szybko,moim zdaniem powinny byc jakies pokoje w ktorych mezczyzna moze je oddac i wtedy czynnik czasu wykluczony.Moiwsz mialas urodzinki-wszsytkiego najlepszego a szczegolnie spelnienia tego jednego marzenia. Waiki oby i u nas wydarzyl sie maly cudek.Tylko ciagle nie moge pojac czemu ona M nie wyslyla na ponowne badania ale mnie wysyla na HSG.Dziwne jakies. Gagatka lekarz w anglii chyba jest inna osoba niz w Pl choc ona jest niemka,miejmy nadzieje ze niemcy sa wyksztalceni tak jak Polscy lekarze ;-)) A ty nie czekaj tak na @. Moze nie przyjdzie. Bede starac sie nie zamrtwiac a z wasza pomoca to napewno bedzie latwiejsze :-D

Hello kobitki Nie odzywałam się bo mi znowu net szwankował okazało się że to wina nadajnika:P mam nadzieję że go już naprawili. Kurczę laski jestem troszkę podłamana wyniki rozszerzone badania M wyszły kiepsko pół roku temu były świetne nie wiem co się stało wszystko jest poniżej normy. Nie wiem co na to powie gin, dopiero w poniedziałek do niej idę i wtedy powie mi czy we wtorek na insemkę. Boję się że nie będziemy się kwalifikować do zabiegu :(

Hej dziewuszki! Moniq mam nadzieje ze samopoczucie juz znacznie lepsze! U was tez takie slonko swieci??? Az czlowiekowi chce sie rano wstawac z usmiechem na twarzy! Uwielbiam wiosne! Julia, nasienie trzeba trzymac w cieple koniecznie - to bylo jedno z zastrzezen lab, jak mi mowili co i jak. Wiec ja przechwycilam pojemniczek i trzymalam przy brzuchu - dotykajac golego ciala pod bluzka. Spokojnie powtorzcie badania.Wydaje mi sie ze w tym pl lab jest pokoj gdzie mozna nasienie oddac wiec nie trzeba dowozic, zadzwon, popytaj. Zuzka kurcze troszke mnie zmartwilas :( A maz mial duzo stresu ostatnio, zmiana trybu zycia, zywienia??? Najwazniejsze ze wyniki kilka miesiecy temu byly dobre, wiec wystarcza pewnie jakies witaminki i wszystko wroci do normy. Facetow tez mozna leczyc. Jak my robilismy badania mojemu ukochanemu to np wyszla jakas infekcja, prawdopodobnie ja przekazalam zapalenie pecherza i chlop od razu dostal antybiotyk, ktory wszystko wyleczyl. Gagatka a tsh to tez badanie na tarczyce, wiec super ze to robisz! Dlaczego niezadowolona jestes z wizyty? Jezeli nie ufacie swoim lekarzom to zastanowcie sie nad zmiana. Zaufanie jest bardzo wazne... Ja kilka razy zmienialam, az trafilam na cudowna kobiete, dzieki ktorej mam dzis dzidzie w brzuchu. Czesto robila wszystko inaczej niz czytalam na forach, ale jak widac skutecznie. Caly czas trzymam i dopiero puszcze jak wszystkim juz sie uda!

lonisława77 nie mówie przeciez że masz zadzierac nogi na ściane przez cały rok...bo wiadomo,z ę jak często tak robisz i nic,....to znaczy że to nie pomoże...ale słyszałam,ze niektórym kobietom to na serio pomogło... gdt ja próbowałam takich akrobacji tez mi to nie pomagało...ale komuś może akurat ... a lekarzowi trzeba ufać! jak sie mu nie ufa, to sie go zmienia!!!!!!!!!!! :P w końcu on jest od tego by nam pomóc... a jak sie nie spisuje, nie zadowala nas tym co proponuje czy robi to sie zmienia na innego...nic wielkiego! trzeba próbowac, szukac przyczyn i starac sie dalej... tylko w taki sposób dazy sie do celu... prawda???? ja za was wszystkie mocno trzymam kciuki i jak już nie raz pisałam jestem tu z Wami, bo za każdym razem jak wchodze to mam nadzieje na nowe cudowne wieści i bede czekac cholera az wszystkie mi tu zajdą w ciąże...bo ja nie widze innego przebiegu tej historii!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeciez nie pisze tego wszystkiego tak sobie, tylko dlatego,z ę chce być z wami i was wspierać jak macie cięższe dni, bo wiem jakim rozczarownaiem jest nadchodząca @ gdy sie ma już wrażenie,ze może jednak nie przyjdzie ...