Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

Gafi nie wiem za bardzo dokąłdniej o co tam chodzi, ale jeśli kilka ciąż jest poronionych i to we wczesnym czasie to trzeba to sprawdzić i wykluczyć wady tych samych genów u matki i ojca...!!!! zrób te badania bo chyba warto wiedzieć czy to to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mam zamiar zrobić te badania we wrześniu. Teraz mam końcówkę @ i jak zwykle cichą nadzieję, że w tym cyklu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gafi bardzo mi przykro:(:(a mozesz mi powiedziec jakie badania bedziesz robic??masz juz skierowanie??bo ja kurcze tez 3 razy poronilam.Robilam rozne przeciwciala,na krzepliwosc krwi i kariotyp moj i meza,faktor V Laiden.Jesli chodzi i poronienia nawykowe to tylko to robilam.Bede wdzieczna za odpowiedz:) Pozdrawiam Was wszystkie kobiety!!!!ja podchodze II raz do IUI pod koniec sierpnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gafi nie trać nigdy nadzieji! ewuska no tu jest sprawa genetyczna...czyli najprościej obrazując matka może mieć jakiś gen uszkodzony ale u niej nie powoduje to żadnej choroby czy coś w tym stylu...a ojciec może mieć też ten sam gen uszkodzony i tez zadnych widocznych objawów, natomiast dziecko dziedzicząc po takich rodzicach taki gen ma go już tak mocno uszkodzonego że nie może sie prawidłowo rozwijać i w skutek dużej wady genetycznej następuje samoistne poronienie... takie przypadki są dośc rzadkie i zazwyczaj występują u par które sa spokrewnione (nawet daleko) ...bywało tak i bywa nadal w małych wsiach, gdzie pary kojarzą sie w gronie nie dużej jakby nie patrzeć populacji, nawet nie wiedzą ze są jakoś spokrewnione siłą rzeczy mieszkając od wielu pokolen w jednym miejscu. takie rodziny często mają dzieci z wadami, np kilkoro dzieci i częśc z nich z ta samą wadą. jeżeli ma sie partnera z drugiego końca karju to raczej mało prawdopodobne jest takie przypuszczenie...ale sprawdzić warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuska powodzenia na IUI!!!!!!!!!!! bede trzymac kciuki!!!! dla otuchy powiem wam, ze znam dziewczyne co poroniła 2 czy 3 razy i też wszystkie badania wyszły dobrze...nie wiedzieli co jest a w końcu zaszła i donosiła i ma córke :) trzeba wierzyć i mieć nadzieje!!! czasem może tylko zrobić przerwe w staraniach zeby sie wyluzowac i wtedy moze sie udac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waikiki a jak dokladnie to badanie sie nazywa??sorki za tyle pytna:PJa robialm badanie genetyczne takie jak kariotyp (moj i meza) Bardzo dziekuje za odpowiedz:)lece na zakupy,pozniej wpadne:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim partnerem na pewno nie jestem spokrewniona ale mimo wszystko lekarz sugeruje przebadanie genomu czy jak to się tam nazywa. Jeszcze nie wiem jak wygląda to badanie i ile kosztuje. Napiszę coś więcej po wrześniowej wizycie lekarskiej. Na razie karmię swojego mężczyznę płatkami owsianymi (podobno są plemnikotwórcze) i liczę na to, że w końcu uda się nam zmajstrować naszego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gafi ja swojemu dawałam cynk w tabletkach tj salfazin, bo miał leniwe ;) widac chyba poskutkowało :D ewuska nie wiem jak sie to badanie nazwya, musiałabys poszperac i poszukać ...ja tylko pisze to co pamiętam ze studiów - połoznictwa którego nie ukończyłam, bo sie zastrzyków na sobie przestraszyłam ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waikiki nasze plemniczki biegają jak szalone (widziałam osobiście). Rozbiegają się w różne strony i machają ogonkami. Zastanawialiśmy się tylko czy w jakąś nawigację ich nie wyposażyć żeby szybciej trafiły!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, niedawno odebrałam wyniki z tsh i prolaktyny, oto wyniki prolaktyna 2,56 uIU/ml oraz tsh 370,6 uIU/ml, czy moja prolaktyna jest wysoka, dodam ze od ponad roku staram się z mężem o dzidziusia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, niedawno odebrałam wyniki z tsh i prolaktyny, oto wyniki prolaktyna 2,56 uIU/ml oraz tsh 370,6 uIU/ml, czy moja prolaktyna jest wysoka, dodam ze od ponad roku staram się z mężem o dzidziusia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry Dawca
Cześć Dziewczyny! Temat zupełnie sfeminizowany, jak widzę. Wniosę wię pierwiastek męski do tego grona :) Pozwoliłem sobie napisać, gdyż zetknąłem się z nim dwa lata temu i rok temu osobiście... Pomogłem dwóm małżeństwom, od dłuższego czasu leczącym się z niepłodności. Obydwaj mężowie nie mogli mieć dzieci, jak się okazało. Jedna z kobiet przeszła wcześniej 6 inseminacji i ratunkiem dla niej było ponoć tylko in vitro... Druga dziewczyna była już dwa razy na inseminacji nasieniem anonimowego dawcy z kliniki. Za trzecim razem umówiła się na inseminację by nie denerwować męża, a spotkała się ze mną - urodziło im się ponoć radosne, silne i zdrowe dziecię :) Obie panie zaszły ze mną już w pierwszym cyklu. I ponoć "miały absolutne prawo" do tego: badania Piszę te słowa, by dodać otuchy paniom przed inseminacjami - trzeba próbować :) Gdyby któraś z Was chciała też porozmawiać na ten intymny temat na priv. - podaję maila: dobry.dawca@gazeta.pl Pozdrawiam, ściskam kciuki za udane próby! :) Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoja Goldwicht
Jezu nie wierze w to, co czytam wyzej !!! Jak można dać się pokryć obcemu kolesiowi i udawać, ze to dziecko wspolne z mężem !!!! I jaki mąż się na to godzi ???? Jak nie można mieć dziecka, to są adopcje, a nie dawanie d... obcym !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski! pytam się Was, bo po postach stwierdzam, że wiecie co najmniej tyle co niejeden gin. Więc w chwili obecnej mam takie objawy: 37dc 2 testy negatywne śluz przejrzysty wilgotny temp 36.1 temp pochwy 36.8 standardowa długość cyklu to 30-32dni..raczej rzadko mi się spóźnia, ale czasami i tak bywa. najbardziej dziwi mnie fakt, że czekam na @, a raczej zapowiada się owulacja. dobrze odczytuje objawy? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna26l
My staramy się drugi rok. Etap obsesyjnego obserwowania swojego ciała i doszukiwania się pierwszych oznak ciąży miałam już , etap rozpaczania też. Chwile na luzie,że jak będzie to będzie ... Byłam też u lekarza , który powiedział mi ,że muszę mieć pecha jak jeszcze nie jestem w ciąży i że musimy cały czas próbować... Nie wiem co dalej robić, jak do tego podejść... Boje się ,że popadnę w kompletną obsesje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×