Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

dyskusje internetowe for dummies

Polecane posty

i znow sie zagubilas pomiedzy dyskusja a wymiana doswiadczen" zs a czy dyskusja nie ma prawa posiadac w sobie argumentów wyniesionych z doswiadczenia ? dziwne to twoje stwierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
automatycznie mam skojarzenie z wieloma wypowiedziami w stylu: napisalem, ze on sie kompletnie na tym nie zna, ale nie, to nie byla ocena tylko stwierdzenie faktu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym temat "szkodliwość psiej kupy na buty przechodnia" różni się od tematu "jak się pozbyć stonki pałaszującej moje ziemniaki" pierwsza- jest ogólna druga mocno zawężona - dla osób znających temat ja w temacie " wyższość robaka białego nad czerwonym w łowieniu nad jeziorem" bym się nie wypowiadała chyba , że wpisałabym się na zasadzie " bardzo lubię jeśc smażone ryby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs a czy dyskusja nie ma prawa posiadac w sobie argumentów wyniesionych z doswiadczenia ? dziwne to twoje stwierdzenie napisalem o tym wyzej, ma prawo, ale nie moze sie do tego ograniczac moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jeśli okazuje się że bywam tu dla poprawienia humoru to temat o perłach, których nie mam i nie są przyczyną mojej radoosci napewno nie bedzie dla mnie tematem dyskusji :classic_cool:🖐️ bawcie się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzieciach możemy dyskutować wszyscy o tym jak się powinno- możemy teoretyzować wszyscy dokładnie o wychowaniu- jak wychowujemy i dlaczego- rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 perły były przykładem a nie zmianą tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ike poszlas droga argumentowania poprzez podawanie absurdalnych przykladow jestesmy na forum "zycie uczuciowe" i jako takie ma to do siebie, ze wiekszosc osob ma z nim kontakt, w tej czy innej formie to raz, dwa, ze sa osoby, ktore z danym aspektem kontaktu nie maja bezposrdeniego ale temat ich szczegolnie interesuje a to powoduje, ze gromadza w temacie zarowno mnostwo wiedzy jak i swoich przemyslen plus obserwacji, ktore powoduja, ze jak najbardziej sa zdolne do poprawnej argumentacji i z dyskusji ich wykluczac nie powinnismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie o wychowaniu- jak wychowujemy i dlaczego- rodzice zgadzam sie z toba ike w 100% - tylko wtedy w mojej ocenie nie dyskutujemy, a wymieniamy sie doswiadczeniami, ot i cala roznica :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nikogo nie wykluczam a przykłady absurdalne bardzo lubię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz na upartego można tak to klasyfikować- ale zazwyczaj na wymianie doświadczeń się nie kończy jeśli zaczynamy rozmawiać o wyższość" mojej" taktyki wychowywania nad "twoją"- to to juz będzie dyskusja- i to w praktyce bardzo burzliwa:P wejdź na macierzyński i znajdź sobie jeden z tematów wyższość słoiczków nad naturalnym obiadkiem:P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny specyficzny temat ale tym razem calkiem trafnie pasujacy: otoz, czy uwazasz, ze w dyskusji na temat wyzszosci sloiczkow nad jedzeniem naturalnym moga brac udzial tylko osoby wychowujace dzieci, lub takie co juz dzieci wychowaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs zs mogą nawet takie, które oglądają tylko reklamy dla mnie jednak argumenty laików - niczym nie podparte- są puste nie biorę ich pod uwagę nie mówiąc już o tym, że ja w takich tematach udziału nie biorę :) nie bedę kłamać- doświadczenie - dla mnie jako rozmówcy ma duże znaczenie- o teorii mogę poczytać sobie w książkach i poradnikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bedę kłamać- doświadczenie - dla mnie jako rozmówcy ma duże znaczenie- o teorii mogę poczytać sobie w książkach i poradnikach wspaniale, o tym tez napisze a w zakresie obiadkow, to czy bezdzietny pediatra jest dla ciebie laikiem? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pediatra??:D w dzisiejszych czasach?? lekarzy, którzy za kasę reklamują leki i produkty??:D muszę ci odpowiadać na to pytanie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę ci odpowiadać na to pytanie ?? jak juz mowilem wczesniej, nic nie musisz ale swoja wypowiedzia tez wiele dalas do zrozumienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zabrzmi to idiotycznie ale trudno jak myslisz ile osob chcialoby sie wlaczyc do tematu ale tego nie robi bo my "dyskutujemy/rozmawiamy/zlosliwimy" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja jednak wymiane doswiadczen raczej traktuje jako rozmowe a nie dyskusje" To stwierdzenie zawęża temat. zs, jak tam Twoje dzisiejsze argumenty z dyskusji? Spłukałeś czy nastąpila awaria kanalizacji umysłowej i się na razie wstrzymałeś - czego dowodem jest ten właśnie topik? Argumentem w tej ROZMOWIE niech będzie fakt, że dopadło Cię to, co każdego uczestnika forum po pewnym czasie oprzebywania na nim... To niechęć do ROZMÓWCÓW i rozżalenie, że nie wszyscy Cię rozumieją. Bywa, przyzwyczaj się. A jak nie - przeczytaj post ze Świata Równoległego z pierwszej strony. Chęć DYSKUSJI to nie wszystko. Szanuj rozmówców - oto cały sekret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierr
a w zakresie obiadkow, to czy bezdzietny pediatra jest dla ciebie laikiem? :D:D:D tez lubie piwo tylko na jachcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niechęć do ROZMÓWCÓW i rozżalenie, że nie wszyscy Cię rozumieją. Bywa, przyzwyczaj się. szukanie z calym szacunkiem ale kompletnie sie mylisz :-) nie rozzalam sie, nie odczuwam niecheci, gdy takowa bym odczul, to zaprzestalbym pisania na forum twoja niechec do mnie rozumiem, szanuje i nic wiecej z tym nie zrobie a co do szacunku, jako takiego, szanuje poglady innych jesli poparte sa argumentami czego dowody skladalem wielokrotnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z twoimi argumentami??:) zazwyczaj każdą dyskusję przemieniasz w odbijanie piłeczki- grę słowami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z twoimi argumentami?? zazwyczaj każdą dyskusję przemieniasz w odbijanie piłeczki- grę słowami podaj przyklad takiej dyskusji, jesli nie masz w glowie przykladu to polecam nastepujace przykladowe topiki: otwarty zwiazek, moje malzenstwo moja porazka bo chyba nie sugerujesz, ze nasze rozmowy na topiku bardzo grzecznym czy moje komentarze do niektorych dziwacznych problemow sa wlaczaniem sie do dyskusji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zs a ja właśnie na przykładzie bardzo grzecznego topiku z jednej strony jesteś tam po to by uprawiać tzw trollig- i ok ja też lubię z drugiej strony zarzucasz nam brak dyskusji lub niechęć do dyskusji z tobą lub w twojej obecności jest takie słynne kafeteryjne powiedzenie zs- arbo rybki albo pipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zmanierr - bezdzietny pediatra będzie dla mnie mniejszym autorytetem jeśli idzie o typowe błahostki grypy itd. Zaś specjalista od dziecięcego porażenia mózgu może być bezdzietny. Jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×