Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Gość ide
moze to dziwnie zabrzmi ale ja nie biore kredytu w banku,ale prawdopodobnie(bo tego do konca nie wiem bo mam pierdolnieta tesciowa) zadluzymy sie u moich rodzicow, nie wiem na ile bo nie wiem ile dolozy nam matka mojego, jak sie jej pytamy to ona mowi pomoge, nie wiem na ile ale pomoge. Czyli byc moze dorzuci jeszcze gdzies do zaliczki a potem powie radzcie sobie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
a izeby powiedziala ze juz dalej nic nie da to by bylo fajnie jakby laskawie nas o tym poinformowala, a jak widze ze moj ma wogole jakies obawy o proszenie jej o pieniadze to mnie szlag trafia bo ona odebrala mu cala przyjemnosc z przygotowan przez nia to nie jest mily czas dla niego bo sie stresuje o wszystko . Normalnie nic tylko zlecic zabicie mojej teciowej;-) zartuje ale uwierzcie mi ze po slubie z ta kobieta nie bedziemy utrzymywac nie wiadomo jakich kontaktow, choc mieszkamy blisko zobaczymy sie 2 razy w roku na swieta i basta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Paulątko ładne obrączki, też widze, że macie krztałty w środku, całe żółte złoto, tak? Mnie nasze na zdjęciu nie bardzo się podobają, a live bardzo. Dziwi mnie, że za grawer płacilście, u nas raczej się nie płaci a tymbardziej tyle;/ Naszych robocizna wychodziła 580zł, ale, że ok.2g złota zostało to 491zł i za złoto,które daliśmy płaciliśmy 830 (niestety nie mieliśmy żeby dać swojego) i całość wyszła 1321zł a szerokość są 6mm, gdybyśmy nie dali złota to wyszły by ponad 1700zł.gotowe więc i tak zyskaliśmy mimo kupna złota:) Wiem jak to jest z kasą, my wsio sami płącimy, "szczęście" było takie, że dostałam odszkodowanie z TU. Bo miałobyć inaczej z kasą, z placeniem za wesele, a wyszło inaczej. A jak mam z teściową to pisałam wcześniej, niestety. Ide mój hm raczej trzeba Mu przypomnieć co jeszcze czy coś, ale nie ociąga się aż tak i nie czeka na ostatni moment, pisał za moją namową ze mną liste co jeszcze i wie jak jest. My mamy jednodniowe wesele, w każdym razie wyjdzie nam góra 16tys.z tym, że nie mamy kamerzysty i np. nie zdobimy Kościoła. A do ołtarza ma mnie zaprowadzić mój tatuś:) bo tak chcę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nam też jeszcze trochę zostało do pozałatwiana.kupiłam sukienkę całkiem inną niż planowałam.miała być coś a la rybka z trenem a jest z kołem. Bardzo delikatna bez wielkich zdobień i bez przesady .Bardzo ładnie w niej wyglądam i o dziwo bardzo szczupło i podkreśla mi ładnie talię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Niebieskaaa to też wyślij fotkę:) Oj wiem co było jak ja się zobaczyłam w tej co mi się podoba, ech oby tylko krawcowa mi tak fajnie uszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
no niebieska bardzo mi sie podoba twoja suknia, skromna ale robi wrazenie;-) wklej fotke jak ty w niej wygladasz;-) ladnie prosze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
niebieska ładna ta twoja sukienka, skromna ale te zdobienia sprawiają że jest bardzo elegancka:) a jaki welon chcesz mieć do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Niebieskaaa suknia ładna, ale czy będziesz miała do niej bądź masz jakieś bolerko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny , skromną właśnie chciałam a nie bezowatą i taką przesadną. Bolerko zamówiłam też,mi osobiście bolerka się nie podobają ale kobieta w salonie i koleżanki ,które ze mną były to mi truły więc dla świętego spokoju kupiłam.Ale pewnie i tak go nie założę. welonów kilka przymierzyłam ale nic konkretnego nie wybrałam , to już przy przymiarce mi coś dobiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Heh jak mogę Ci swoje zdanie napisać to uważam, że przynajmniej do Kościoła bolerko być powinno tym bardziej w tego typu sukniach, gdzie jest taki gorset i tyle u góry odkryte, to jest ślub kościelny więc to właśnie m.in.moje zdanie, a Ty zrób jak uważasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Laseczki jak tam plany na Majówke? My jutro wolne i jedziemy do rodziny mojego narzeczonego pod łódź do poniedziałku, nie znam Ich jeszcze i troszke stresik:P Byłam dziś na spotkaniu z koleżanką ze szkoły średniej, Ona załamana, w grudniu Jej mąż odszedł do dziewczyny z ktorą Ją zdradzał jak była w pracy, a Ona w Nim strasznie zakochana, ponad rok przed ślubem wybaczyła Mu zdradę jak się okazuję z tą właśnie dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulątko sliczne obrączki:) a niebieska Twoja suknia jest cudna, strasznie mi się podoba... co do spraw, które potrzeba załatwić jeszcze to nawet nie chce mi się pisać, tyle tego jest:( ja na szczęśćie kredytu nie biorę na wesele no ale troszke rodzice nam pomagają tzn mi bo mój narzeczony płaci ze swoich... a dzielimy wszystko na pół..:) a co majówki to w sobote mam zaplanowaną urodzinową:) moje kochanie mam mnie gdzieś zabrać ale nie chce powiedzieć gdzie a wieczorkiem jedziemy do niego na grilla :) a poza tym jeszcze w planach mamy sie spotkać z przyjaciółmi wiec na pewno nie bedzie nudy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, ja idę się zaraz pakować na weekend i pojadę zrobić jeszcze drobne zakupy. Chciałam więc jeszcze koniecznie do Was zajrzeć :) Niebieska bardzo podoba mi się Twoja sukienka :) nawet mierzyłam bardzo podobną i podobała mi się ogólnie, tylko miała trochę dziwnie niefajnie zrobiony tył i mi ją odradzili, poza tym nie było białej, a chcąc białą chciałabym właśnie taką widzieć. Paulątko fajne obrączki ;), przymierzasz ją w domu? ;) U jubilera mówili nam, żeby w nich pochodzić w domu czy rozmiar na pewno jest ok. Mój najpierw, że mu nie pasuje w obrączce i czy musi chodzić ;p a potem jaki był ciekawy i pierwszy do nich się dobrał :D Dziewczyny nie przejmujcie się bo Mojemu też nie śpieszy się zakup garnituru, ciągle mówi mi na złość, że ma już w szafie ;p A potem sam pewnie zacznie się stresować. Byłam na pierwszej przymiarce, ale całą suknię ujrzę dopiero na drugiej, heh, musiałam na szybko kupić stanik, więc jeszcze do niego postaram się dobrać jakieś figi bo z kompletu są stringi a jakoś tak nie wiem do ślubu nie bardzo stringi, żeby mi pupę oglądali przy ubieraniu ;p no i może mi być niewygodnie. Na kolejnej przymiarce za 1,5 m-ca dobiorę welon - na pewno całkiem gładki bo do mojej sukni zresztą inny i tak nie pasuje, tylko nie wiem jaka długość, no i bolerko z krótkim rękawkiem też chcę mieć. Kobietki udanego i słonecznego, ciepłego weekendu Wam życzę ! Pozdrawiam Was :) p.s. Idelajda czekamy na fotki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziewczyny się rozpisujecie. U mnie moi rodzice płacą za moich gości i połowę innych rzeczy a narzeczony za swoich gości i drugą połowę. Wyjdzie jakieś 50 tys. Strasznego mam stresa że to tak blisko a tyle spraw do załatwienia. Teraz będziemy roznosić zaproszenia. Następnie zajmiemy się formalnościami w kościele i urzędzie. Potem ubranie na drugi dzień, bielizna, biżuteria, perfumy itp. narzeczony musi kupić buty i koszule jeszcze no i garnitur na drugi dzień. Muszę wybrać się na próbne czesanie i makijaż. No i takie wybory jak wystrój jakie kwiaty ile flakonów co w kościele itp. Muszę się jakoś wziąć za siebie i wszystko ładnie szybciutko zdecydować wybrać i kupić pozostałe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Dziewczyny jak tak czytam to się normalnie stresuje, że niby tyle jest, a tyle jeszcze brakuje. U nas nie ma podziału pół na pół, byłby gdyby rodzice płacili, a że sami płacimy i mieszkamy razem to jest z tego co mamy, mój był bardziej za tym żeby w przyszłym roku ślub pod względem kasy, bo czuł, że kwestia rodziców nie wypali, ja uznałam żeby zostać przy tym roku, że jakoś sobie damy radę i wyszło to odszkodowanie itp.no i damy radę:) Dziewczyny życzę Wam miłej Majówki, odpoczynku bez obowiązków:) A po Majówce chyba musimy się brać ostro do dzieła z przygotowaniami hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, my za wszystko płacimy sami. A co do tych 100 dni - ja też mam to wszystko policzone i wczoraj było świętowanie:) a teraz druga rocznica zaręczyn więc wyjazd sie szykuje na majowy weekend:) Niebieska, ładnna sukienka. Taka nic dodać, nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na maj mamy zaplanowane kupno garnituru, obrączek i dodatków, więc mam nadzieje, że się uda pochodzić i coś ładnego kupić. Miłej majówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość zaproszeń rozdane :) mieliśmy sporo pracy w ten weekend :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
A my odpoczywaliśmy mocno u rodziny mojego narzeczonego na wsi:) A jak Wy dziewczyny? Co tu za cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) I znów po weekendzie. Jak Wam minął? My wróciliśmy wczoraj, fajnie spędzilismy czas tylko we dwoje :) Szkoda, że pogoda deszczowa, ale i tak było ok. W najbliższym czasie musimy kupi,ć wódkę bo jeszcze nie mamy :-/ i pojechać za garniturem, no i dalej zapraszać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
my byliśmy na Majówce u znajomych było baaaardzo wesoło;) a w niedziele zaczęłam "eksperyment" z tabletami anty... biore 2 opakowania pod rząd, bo musze przesunąć okres zebym na wesele nie miala... troche sie boje reakcji mojego organizmu bo kolezanka jak tak robila to bardzo zle sie czuje, miala zawroty glowy itp.itd. mam nadzieje ze u mnie bedzie wsio oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
halo halo a co tu taka cisza od początku maja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Też tak się zastanawiam, chyba do tej 100 stronki nie dojdzie do sierpnia..;> Czy ktoś tu się rozmyślił?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
dziewuszki a czym bedziecie jechaly do ślubu??? mi sie marzy jakiś jeep albo motor hehe chociaż to drugie odpada bo mogłoby fryzurke zepsuć;P ale jakis taki wielki jeep byłby super:D ale niestety szkoda mi kasy na wypożyczalnie aut więc najprawdopodobniej weźmiemy auto od kogoś z rodziny/znajomych, ten kto w tym czasie bedzie mial najlepsza furke to do tego sie usmiechniemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Ja też myślałam o naszym skuterku, puszki ciągnąć za sobą hehe, ale to nie wygodne by było:) Kolega mojego narzeczonego będzie nas wiózł swoim autem, markę napisze jak zapytam mojego, bo się nie znam:P W ogóle "przeraża" mnie zaplanowanie tych dojazdów gości itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
To nasze autko to: nissan almera sedan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) 🌼 mam do Was pytanie odnośnie Cilest. Właśnie skończyłam pierwsze opakowanie i nie wiem czy to normalne, że okres dostałam już na początku przerwy - 2 dnia, jeżeli można to nazwać okresem, bo jest skąpe a już pierwszego dnia było trochę plamienie. Boję się, żeby przez te tabsy zupełnie sobie nie rozregulować potem okresu bo teraz w czasie tego opakowania miałam plamienia. No i nie wiem czy teraz to znów plamienie czy już okres, okaże się przez najbliższe dni :-/ Ogólnie czuję się dobrze, ale chyba zwiększył mi się apetyt i senność ;p A co do samochodu to my pojedziemy autem moich rodziców, nie jest już najnowsze, ale nadal nieźle się prezentuje :) Szkoda nam kasy na jakąś limuzynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×