Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

nie wiem jakos mi smutno , a chcialm wybrac obraczki duuuuzo wczesniej tylko on caly czas mowil jeszcze spokojnie zdazymy i ja mu w sumie uleglam a niepotrzebnie moglam sie uprzec przy swoim i juz, albo pochodze po jubilerach i popytam jaki jest czas oczekwiania moze akurat 2-3 dni zeby zmniejszyc lub powiekszyc rozmiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj paulatko tutaj to akurat kosmiczne ceny mają.delajda teraz to już nic nie poradzisz skąd mogłaś wiedzieć,że taka sytuacja będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
samo zmiejszenie lub zwiekszenie to pewnie krotko, czas zrobienia obrączek jest dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
chyba ze macie jakiegos jubilera dzialajacego expresowo:) ale na pewno za czas tez sie placi slono... no i to sierpien sezon ślubow wiec moga miec sporo zamowien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sa jubilerzy ktorzy maja od reki obraczki kwestia tylko rozmiaru. Wiem ze pruboje was przekonac do swojego zdania choc w duszy wiem ze macie calkowita racje. Wybaczcie mi kobietki ale dzis mam trudny dzien powoli pekam i strasznie mi go brakuje codziennie wieczorem kilka lez mi poleci choc wcale nie chce plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idelajda - dziewczyny dobrze Ci radzą, lepiej wybrać wcześniej, zresztą po co macie się dodatkowo stresować kilka dni przed slubem czy zdążycie z obrączkami czy nie?? a na obraczki się czaka przeważnie 2 tyg, nam akurat udało się w tydzień załatwić ale był to grudzień i sam jubiler nam mówił, że normalnie w sezonie czeka się 2-3 tyg jak nie dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Idelajda ucha do gory:D mysl o tym, ze on tam jest dla WAS, ze tez nie jest mu latwo... my kobiety zawsze cierpimy gdy nasz mężczyzna wyjezdza, ale musimy myslec o tym ze on sie jeszcze gorzej czuje.... twoj akurat ma wokol siebie kilka znanych osob... moj byl kiedys wsrod calkiem obcych ludzi... pracowla po 10 godzin, potem szedl spac i tak w kolko... a w weekendy wszsytkie sklepy byly tam pozamykane wiec nawet nie miak kiedy na zakupy isc.... dla facetow to jest tez straszne taka rutyna+ciezka praca i nie ma przy sobie kobietki ktora moze przytulic i przy ktorej moze być kochanym misiem a nie tylko ciągle tawrdzielem.... badz silna dla niego, dla was, wszystko co robicie robiecie po to by bylo wam z zyciu lżej i byscie mogli szcześliwie życ, RAZEM żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
sorki z gory za wszystkie literówki ale jak szybko piszę to tak mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Dziewczynki ja na początku myślałam o błękicie z białym i tak wczoraj sobie przeglądałam i ogolnie granat mnie się podoba, ale też mówiłam mojemu, że za ciemne mi to będzie, może jutro Wam wyśle fotki parki co ma białe róże z błękitnymi i na aucie też, w maju mieli ślub, mnie się podoba. Miłego..dziękuje..hehe..to było nagle zrobione zdjęcie jak byliśmy na weselu w sierpniu, to było na dworze i do dziś nie wiem kiedy zrobione heh. Niebieska cholera ja też dziś śpie, porazka, jestem niskociśnieniowcem, a ta pogoda..wrr Idelajda ja uważam identycznie jak dziewczyny, obrączki niestety nie zostawiaj na ostatni moment, my odbieraliśmy 2kwietnia nasze, a coś 3tyg.czekaliśmy. Ech. Przykro mi, że tak macie przed ślubem, ale głowa do góry i piersi do przodu. Wzięło mnie na pizze, własnie przywieźli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Smerfetka witaj w klubie, ja tez jestem niskociśnieniowcem moje NAJWIĘKSZE ciśnienie w życiu to 90/50, a zazwyczaj jest jeszcze niższe.... kiedyś lekarz medycyny pracy (bo do innych raczej nie chodze hehe) spytal mi sie jak to mozliwe ze jeszcze zyje;P juz tak mam ale czuje sie dobrze, jestem aż za bardzo żywiolowa, kawy nie pije bo po1. nie lubie, a po 2. nic mi nie pomaga na cisnienie wiec tak sobie zyje po prostu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida - trzeba być twardym, a nie mientkim ;) a z tymi obrączkami to fakt - nie ma co ryzykować. poza tym nie wiem jak Twój wymiarowo, ale bywa, że i dopasowanie garnituru trochę trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witajcie dziewczyny w klubie ja też jestem niskociśnieniowiec:D jak ma w normie cisnienie to już się czuje źle he he, nieraz mnie sie ludzie pytają jak ja zyje z tak niskim ciśnieniem:p a dzisiaj to wyjątkowo spiący był dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
dziewczynki setna stronka tuż tuż;) ktora to sie zastanawiala czy do setki dobijemy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Oj dobiega:) kurcze kilka m-cy temu w eks pracy zaczęło mi się strasznie mazać przed okiem itp..zmierzyłam ciśnienie, a tu norma..tzn.norma dla kobiet w tym wieku mających normalne ciśnienie, dla mnie to raczej jest wysokie heh. Pizza dobra, kurde tak to nie jem ostatnio kolacji, ale dziś jakoś tak ech ech Odebraliśmy dziś winietki, ładniutkie, tzn.nam się podobają:) tylko jakoś tak zapomnieliśmy o winietkach dla siebie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj moj jest mojego wzrostu ma niecale 170 cm takze tez pewnie bedzie problem .Wlasnie z nim rozmawialam i powiedzila zebym wziela jakis katalog od jubilera i wyslala skany 5 ktore mi sie podobaja a on wybierze z nich 1 to nie jest wcale takie proste. Dziekuje ze wysluchujecie moich smetow jestescie kochaniutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
U mnie akurat w sumie wyboru onrączek dokonał mój piękny, heh...i powiedziałam ok i teraz mi się bardzo podobają, tylko nie na zdjęciu nie wiem czemu albo tak kijowe aparaty mamy:P A lubisz hawajską, bo taka jadłam? Szynka, ananas...A mój to tzw."regine" je hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Apropo, Ide czytałam ten topic co ostatnio wysłałaś, dla mnie to na 95% prowokacja jakaś albo coś w tym stylu, a te 5% zostawiam, że może ludzie żyją jeszcze w czasach kamienia łupanego. Laseczki puchną Wam np. przy cieple, z rana palce? Bo mi tak i już mówiłam bratu,że chyba na ślubie kremik będzie mial dla mnie w kieszenie ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie dlonie poca i od tego mi puchna ale ja generalnie tak mam od 5 roku zycia takze taka moja uroda. A ty smerfetka popelnilas zbrodnie jesz taka pyszna pizze i jeszcze nas kusisz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
aaaaaaaaa hawajska moja ulubiona:D kurcze przez ciebie chyba dzis na obiad na pizze pojde takiego mi smaka narobilas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
hehehe ja się wczoraj przezarłam, czasami sama robie w domciu:) Dostane od dziś w pracy swpje biureczko, swoje jak to nazwali samodzielne "stałe"(cokolwiek to znaczy) stanowisko pracy:))) bo tak to byłam między dwoma pokojami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja mam takie pytanko do tych co już są po protokole. Bo czytałam, że jakieś pytania zadają... O co pytają mniej więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dziś jadę do księdza zawieść dokumenty z urzędu stanu cywilnego do ślubu konkordatowego. I pewnie będziemy się umawiać na spisanie tego protokołu. Do dnia ślubu zostało mi tylko 67 dni aja zaczynam się już stresować, nie chcę myśleć co będzie później... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dove Pytania sa odnosnie waszego przekonania co do wartosci katolickich, czy zamierzacie naturalnie planowac rodzine, czy zgadzacie sie z kosciolem itd, o pokrewienstwo wasze tez bedzie pytanie, czy nie jestescie przymuszeni do slubu, czy rodziny sie znaja , czy rodzice sie zgadzaja na slub, czy jestesci pewni swojego zdrowia psychicznego, czy jestescie przekonani ze mozecie miec dzieci itd itd takie glupoty ale generalnie trzeba odpowiadac tak zeby ksiedzu sie podobalo to odnosnie antykoncepcji itp. nie ma czym sie stresowac kobeitko ten protokol nie jest taki straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Paulątko mnie się sama atmosfera protokołu podobała:) i mojemu też:) Na pewno nie pytal nas i nie mówił nic nt.antykoncepcji. Staram się własnie z koleżanką "od tipsów" załatwić wcześniejszą h niż 16ta ( bo tak zawsze się u Niej robi, jak jest po pracy) i najwcześniej może po 14 i jestem to dla mnie ostateczna h na dzień przed ślubem, bo potem goście-trzaskanie talerzy więc muszę być w domciu u rodziców będe. Słyszałyście o tym żeby sobie pod pierwszą warstwe sukni podszyć kawałek chlebka i grosik? Jedna z moich koleżanke tak miała i mi ostatnio o tym mówiła;) Jedyne z przygotowań to czuje, że mam niezbyt super nastwienie to rozwożenia ciasta na 2 dni przed osobom, które np. będą raczej na ślubie, a na weselu nie..ech..jakoś wiem, ze to będzie męczące, bo pojeździć trzeba itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja słyszalam o tym wszywaniu chleba i grosika ale nie wiem czy bede to robic.... ale buty na noc na parapet wystawie:D cale szczesxcie u mnie nie ma czegos takiego jak rozwożenie ciasta przed ślubem, no i dobrze bo pewnie bede miala inne wazne rzeczy na glowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam o włożeniu pieniędzy w but. i na szczęście też nie ma u mnie zwyczaju rozdawania ciasta przed, ani w sumie po. nie wspomnę o tym tłuczeniu ;) jakoś nie podchodzą mi takie zabawy. no, ale u mnie takiej tradycji brak, więc super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio w końcu setna strona:) teraz musimy się postarać o kolejne 100:P tak, grawerujemy tzn. mamy wygrawerowane imię i datę ślubu:) a Wy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×