Co sądzicie o uwodzeniu kobiet cz. 3

nickiem nie dosc zejestes zalosny to jeszcze tchorz jak nic dzieci na wakacjach wiecej zauwazaja niz stali bywalcy rusz dupe i szoruj najpierw na zakupy- zmiana wygladu+samopoczucia nastepnie odwyk od kafe u specjalisty jak nie to bedzie zle forever

nie tlumacz sie nikomu z niczego tylko dzialaj - pozdro

dlaczego unikasz odpowiedzi? nie mam zlych intencji.

Jeszcze tego by tu brakowało, żeby gość publicznie spowiadał sie ze swojego dzieciństwa i młodości :D. Musiałby być kretynem.

zareagowales defensywnie. i po co?

Bo nie jest exhibicjonistą, może Ty napisz nam tu o swoim dzieciństwie, chętnie poczytam. :)

uprzejmosc jest zawsze w cenie. nie chce sie narzucac.powodzenia.

Ze dwie strony wstecz niejaki baron propnował postawę lekceważenia wobec samic, która z czasem dała mu dużo więcej pewności siebie. To samo pisałem w innym wątku, sugerując wręcz nienawiść i pogardę - taki mocniejszy arsenał, sprowadzający się do tego samego. W każdym razie kluczem jest to, by nie chcieć za bardzo i nie podlizywać się nikomu. Być wolnym wewnętrznie. To prowadzi do pewności siebie i jest w zasadzie tym samym. Oferma przestał chcieć za bardzo i stał się wolny wewnętrznie - od razu lepiej. A teraz starczy, że będąc obojętnym wobec samic postara się on o nową serię działań zdobywczych, jednak tym razem - ważna różnica - pozbawioną tego niszczącego od wewnątrz ładunku 'chcenia". Czyli, innymi słowy - poszukiwanie samicy w sytuacji gdy za bardzo się chce, co niszcze pewność siebie, jest zupełnie czymś innym niż takie poszukiwania prowadzone z obojętnością. Skoro Oferma sobie obojętność już wypracował, to bezpiecznie może robić eksperyment i sprawdzić czym to się będzie różnić w porównaniu z tym co robił dawniej.

Śmieszą mnie kolesie, którzy wszystko robią aby poderwać pannę "W czasach gdy już połowę facetów już zbrzydło dbają o wiele bardziej niż ich laski o wygląd, Ja zakładam baggy musisz przywyknąć, że nie zrobię siebie geja w pogoni za cipką" :)

Znikam na 5 minut i co widzę? Kilka osób z kompleksem zbawcy i jeden zasrany pseudo-terapeuta ruszają na ratunek Ofermie LOL...

Wypierdalaj z tymi marokańskimi wyrobami

Koń kawaleryjski myślę, że offerma nie wypracowała obojętności (lepszym określeniem jest dystans, trudno być absolutnie obojętnym wobec kobiet - ale rozumiem o co Ci chodzi, co do zasady pełna zgoda ) a jedynie popadł w rezygnację o rezygnację nie można się oprzeć offerma nie gada bez sensu nie wiem jak wygląda, może odstrasza wyglądem a może nie ale wieloletnie negatywne doświadczenia jedynie u ludzi silnych psychicznie nie czynią poważnych spustoszeń dostał kolega tyle razy w dupę, że zrezygnował

:D rozbawiłeś mnie a więc pewnie masz trochę racji :D

Temat ten jest tutaj, od 58. strony http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3772956&start=1710

Lelouch Lamperouge Znikam na 5 minut i co widzę? Kilka osób z kompleksem zbawcy i jeden zasrany pseudo-terapeuta ruszają na ratunek Ofermie LOL... masz jakis lepszy pomysl to dawaj

Dlaczego okropny ? "Znikam na 5 minut i co widzę? Kilka osób z kompleksem zbawcy i jeden zasrany pseudo-terapeuta ruszają na ratunek Ofermie LOL" Jak on cudnie przeładowany jest złością... Podoba mi się to ! Gdyby nasza złość i nienawiść mogła się uwidocznić i miała swą muzykę, to wyglądałoby to tak : http://www.youtube.com/watch?v=eC1zz14TUKA ...choć jeśli o mnie chodzi, to o wiele częściej czuję spokojną i pogodną rezygnację, która daje poczucie ulgi. Życie jest piękne.

Może i prostak pipo (mój ojciec twierdzi, że jestem największym nieszczęściem jakie mu się w życiu przydarzyło) ale przynajmniej nie wciskam człowiekowi kitu, że KIEDYŚ coś tam, gdzieś tam KOGOŚ spotka. On ma 34 lata na boga! To nie jest 16 letni szczyl co nie może nic wyrwać na dyskotece i szuka pocieszenia na kafe. Oferma był odrzucany, ja byłem traktowany jak emocjonalny tampon. Czy tak trudno zrozumieć, że miałyście swoją szansę u nas i spierdoliłyście? Dlaczego tak trudno wam uwierzyć, że żadnej się nie podobał? Jest temat na głównej; żali się jakaś, że każdy z facetów z którymi się spotykała ją olewał inna skarży się, że chłopak potraktował ją jak dziwkę - po jej pierwszym razie zamiast ją przytulić, wstał, ubrał się i poszedł grać z kumplami... A tymczasem na nas żadna nie chciała spojrzeć inaczej niż na mebel...

Nie ma obawy.

Pierwszy raz zrozumiałem o co chodzi Lelouch Lamperouge

ale ja cie nie zrozumiałem Darku

do roboty barany

" Pierwszy raz zrozumiałem o co chodzi Lelouch Lamperouge" Jednak to prawda co mówią, że kobiety gustują w tych mniej bystrych (delikatnie mówiąc)

kto ma kiepski gust ten gustuje w głupkach - proste

to wyżej to podszywy cienkie

Ile mam lat? 25. Piękny wiek. W sam raz na samobója. "Masz takie samo prawo do zycia i takie samo prawo do szczescia." Problem w tym, że moje prawo do szczęścia koliduje z tym samym prawem u innych.

jestem żalosnym tchórzem nawet boję się czarnego nicka mam 35 lat a jestem jak panienka

Bez urazy dla tatusia ale mogl patrzec gdzie fujare wpycha , a jak mu sie nie podobalo, to mogli Cie wyskrobac. Wtedy jeszcze bylo mozna /ile masz lat?/ Wychowywac dziecka tez nie trzeba. Mozna oddac do adopcji. Nikogo nie musisz przepraszac za to ze istniejesz. Masz takie samo prawo do zycia i takie samo prawo do szczescia. Ilu ludzi się męczy zamiast normalnie żyć, właśnie dlatego. Mnie stary też podobno nie chciał i jak matka była w ciąży to była przez to ciągle zdenerwowana. Niechciane dzieci mają często źle w życiu.Nie wiem dokładnie na czym to polega,ale się sprawdza w rzeczywistości.

tu nastapila mala pomyleczka ....jesli mowicie samce o sztuce uwodzenia to sie mylicie i zle to nazywacie.... do nas mowicie ze to sztuka uwodzenia a do kumpli sie zwie sztuka pierdolenia ..... po co uczyc sie uwodzic ?? dla sexu ....!!!! czyli uwodzicie by zerznac.... nic wam nie da zadna nauka 'uwodzenia'(pierdolenia) ..... jak suka nie da to pies nie wezmie.....to my KOBIETY zapalamy zielone swiatlo dla was SAMCE ...... wy dlatego myslicie KUTASAMI....bo chocby laske z workiem na glowie wyrzniecie ...a my my kobiety jak sie nam nie spodobacie to nie dostaniecie nawet buziaka i huj koniec kropka....oblechyyyyyyyyyyy......

taka prawda :)

Nikogo nie musisz przepraszac za to ze istniejesz. Ktos wychowany w przekonaniu, ze jest gorszy zawsze bedzie przepraszal, ze istnieje, bo czuje sie niepewnie, nie wierzy w siebie, uznaje, ze jemu nie nalezy sie, nie zasluzyl na szczescie.