mamuśki na diecie

Tak albo poprostu np. ja rano ćwiczę aeroby z 5 różnych ćwiczeń po 15 min kończę na brzuszkach i efekty murowane. W taki sposób przed ciążą schudłam 23 kg w chyba nie całe 3 miesiące no i oczywiście dieta do 1000kcal czasami szłam na saune i siłownie

Powiem Wam że ja jestem dopiero na początku drogi z aktywnością fizyczną. Dokalnie od miesiąca. Schudłam jakiś czas temu 12 kg bez cwiczeń, ale pozostał brzuch i grubsza góra ud, dlatego wzięłam się za sport. Ale nie o tym... Mój mąż ćwiczy od wielu lat, od roku pracował nad kaloryferkiem na brzuchu i mimo że robił ok 1500 brzuszków dziennie i pod warstwą tłuszczu miał głaz to jednak nie było tego widać :o Teraz od kilku tygodni biega codzień rano i mało tego że kaloryfer widać nawet przez koszulke to jeszcze jako mega - żarłok, może pozwolić sobie na kilka łakoci, które uwielbia. Wczesniej nie było o tym mowy, tylko od święta... Ja niestety nie mam tyle samozaparcia żeby zerwać sie bladym świtem i biegać, dlatego pływam i biegam na bieżni (zamiennie z orbiterem) ale możecie nie wierzyć, bieganie działą istne cuda i to w bardzo krótkim czasie..:)

Vonk masz rację może nie jestem wielkim znawcą tematu ale na przykładzie mojego brata widzę jak pięknie chudnie na orbitreku :) ludzie go nie poznają, dzis go podpytałam ile dziennie ćwiczy...powiedział że około 20 km w 50 minut :) o Jezu....;) może kiedyś go dogonię!!! Vonk a ile masz wzrostu? ważysz 54 kg...marzenie :) Grusia1985 dwóch synów ???? super gratuluję :) ale pracy przy nich masz za dwóch ;) cieszę sie że mnie odnalazłaś :) znowu wspólne odchudzanko :) dziewczyny poradźcie coś na zanik pokarmu....cały czas jest a ja już 2 tyg nie karmię...

Martynko byłam...widziałam...;) super

więcej sportu dziewczyny. niczym innym nie da się zrzucic kilogramów w najefektywniejszy sposób. warto te wszystkie diety wspomagać różnego rodzaju suplementami. W tym wypadku warto się skonsultować jakiegoś specjalisty dietetyka. Albo szukać naturalnych środków. np z chityna bardzo pomagają przy szybkim stracie wagi. polecam chitinin

a czy ten chitnin to jest jeszcze dostępny?????? ja kiedyś go używałam i pamiętam że mi bardzo pomógł

Mam niestety tylko 160 cm. Ale ważyłam już 67 kg. To mój rekord, bo w ciąży przed samym porodem ważyłam 63 :). Ale to było baaardzo dawno temu. Powyższą nadwagę miałąm 2 lata temu z powodu zwykłego obżarstwa ;) Chciałabym wazyć ok 51 bo jeszcze mam ten brzuchol i tak jak mówiłam udka, zwłaszcza z tyłu pod pośladkami troche rozlazłe ;)

też byłam :) synek jest dzisiaj nieznośny, nie mam nawet kiedy Was przeczytać.. lecę do tego marudy, wpadnę wieczorem :)

no właśnie wzrost tu odgrywa dużą rolę....ale Tobie już niedużo brakuje do szczęścia :) Moja przyjaciółka ma ten sam problem, brzuszek jej został po porodzie:( w sumie nie waży dużo ( teraz 61 kg wzrost 165 ale jednak jej to b. przeszkadza) mi jeszcze dalekoooooo do Was.... ale będę się starać :) buziaki postaram się zajrzeć później

No jest roboty przy nich . Pamelko może idz do lekarza przepisze Ci tabletki na zanik

Powiem Wam że bieżnia w porównaniu z orbiterem jest dużo cięższa, więc pewnie też skuteczniejsza. Wiem natomiast z doświadczenia że rzeczy które przynoszą nam naegatywne doznania, w tym przypadku skrajne zmęczenie, szybko nas zniechecają. Dlatego wolę dłużej "poskakać" na orbiterku, bo jest to dla mnie przyjemniejsze i mniej męczące ćwiczenie niż padac na twarz na bieżni. Chociąz z biezni tez mimo wszystko staram sie korzystać. Nie róbcie niczego na siłę, trzeba znależć taki sport który przyniesie Wam satyfakcję, bo inaczej to wszystko na krótką metę... Najlepiej chudnie się wbiegajac pod górę, ale pokażcie mi normalna, nawet max zdespreowaną laseczkę z nadwaga która wbiega na Babią na przykład ;)

Po porodzie to ja brzuszek ślicznie zrzuciłam...ale rodziłam 15 lat temu... Ten który mam nie zawdzięczam ciąży ;)

No tak ,ja tam wole poskakać na skakance przy fajnym filmie szybko czas leci

nie chcę proszków...dużo skutków ubocznych :( właśnie piję szałwię bleeee :( podobno pomoże

Cześć Odchudzaczki :) Ale u mnie prześliczne słońce dzisiaj :) aż chce się odchudzać ;) Wczoraj, po przeczytaniu Waszych postów o bieganiu zrobiłam sobie marszo-bieg 30min, a później 10min brzuszków, przysiadów itp. Jak wróciłam, to dosłownie mogłam koszulkę wycisnąć. Ale czułam się dobrze i dziś zamierzam to powtórzyć :) Zastanawiam się czy nie wprowadzić w życie tego planu http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256 może znajdzie się chętna na bieganie? Bo samej to ciężko się zmobilizować :) Pamelko, ja uwielbiam wszelkie zioła pić. Szałwię, rumianek, melisę, miętę, lipę.. Pół szafki w kuchni mam w ziołowych herbatkach :) Ale wody samej, czy tylko z cytryną to niekoniecznie, a przy odchudzaniu to bardzo wskazane :) Jeszcze mam do Ciebie pytanie o kawkę, pijesz jak bierzesz ten suplement? Bo ja zupełnie nie czuję potrzeby i chyba już ponad tydzień nie piłam. Któregoś razu tylko 3w1 u koleżanki.

Cześć Odchudzaczki :) Ale u mnie prześliczne słońce dzisiaj :) aż chce się odchudzać ;) Wczoraj, po przeczytaniu Waszych postów o bieganiu zrobiłam sobie marszo-bieg 30min, a później 10min brzuszków, przysiadów itp. Jak wróciłam, to dosłownie mogłam koszulkę wycisnąć. Ale czułam się dobrze i dziś zamierzam to powtórzyć :) Zastanawiam się czy nie wprowadzić w życie tego planu http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256 może znajdzie się chętna na bieganie? Bo samej to ciężko się zmobilizować :) Pamelko, ja uwielbiam wszelkie zioła pić. Szałwię, rumianek, melisę, miętę, lipę.. Pół szafki w kuchni mam w ziołowych herbatkach :) Ale wody samej, czy tylko z cytryną to niekoniecznie, a przy odchudzaniu to bardzo wskazane :) Jeszcze mam do Ciebie pytanie o kawkę, pijesz jak bierzesz ten suplement? Bo ja zupełnie nie czuję potrzeby i chyba już ponad tydzień nie piłam. Któregoś razu tylko 3w1 u koleżanki.

Co to się stało, że dwa razy wysłało? No nic, może ktoś się na to bieganie skusi :)

Hej Koleżanki! Ale się rozpisałyście i jak nas dużo... wszystkie ostro wiosnę czują , ćwiczą i biegają, a u mnie angina... W piątek na wieczór mnie powaliło i ledwie żyję. Może coś schudnę ale nie przez dietę. Pozdrawiam Was cieplutko. Wyszłabym na spacerek, bo słoneczko piękne i wiosenka, ale niestety siły brak. Witam nowe Odchudzaczki!

hej :) Martynko nie mogę tego brać:( niedobrze mi po tym...naprawdę musi mieć porządną dawkę kofeiny bo jak po tym kawkę wypiłam to myślałam że odfrunę ...:( cholerka wszystkie się za ćwiczenia wzięły... ;) aż zazdrość bierze :) jak dziewczynki samopoczucie??? naprawdę człowiekowi się wszystko chce jak tak pogoda za oknem!!!! :)

brela szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!!!!

Pamelko, a stosowałaś się do "instrukcji" na opakowaniu? Ja właśnie kawy nie piję, bo to już kofeinę ma w sobie. Ale głównym składnikiem jest zielona herbata. Ja się czuję świetnie, mam mnóstwo energii :) Może pierwsze 2 dni czułam się dziwnie.. Właśnie skończyłam swoje 40minutowe ćwiczenia, a wieczorem namówię męża na bieganie, bo marudził że przez moje ciasta i deserki sadełko mu się rzuciło. Z całego brzucha jakieś 3cm mu się uzbiera..naprawdę katastrofa ;) Chciałabym po świętach wybrać się na basen, ale to sadełko mnie krępuje :(

przeczytałam wszystko dokładnie...ale ja tak lubię kawę pić.... no to z Twojego męża niezły grubasek ;) mój taki sam...hehehehe

Już mi nic o tym chudzielcu nie mów. Codziennie rano mnie dobija jak się ubiera do pracy i pręży przed lusterkiem te swoje bicepsy, tricepsy, kaloryfer i inne.. A je 3razy tyle co ja, średnio czekoladę na tydzień i potrafi zjeść 1/3 foremki ciasta na raz i obowiązkowo w piątek piwko albo whisky przed tv. Nic tylko się załamać.. Czemu ja z natury taka szczupła nie jestem? :(

ot i obraz mego mena !!! ;) dziś kolega opowiedział mi dowcip.... z którego sam się później naśmiewał.... "dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu? odp. bo to brzydko wygląda..........." echhhh ci faceci.....

ale beznadziejny ten dowcip. Trzeba było spytać dlaczego kobiety nie łysieją? ;)

to jest pomysł ;) buźki

Hej :) Pamelko, jak tam dietka? Sprzęt do ćwiczeń już masz? Po śniadanku jestem 2godziny i zaczyna mnie już ssać.. a 2śniadanie o 11.00 :( Jak tylko synek zaśnie zabieram się za ćwiczenia, bo widać u mnie efekty codziennej męczarni, minimalne ale widać :) Obiecałam sobie że w poniedziałki będę się ważyć ale z wielkim trudem powstrzymuję się żeby nie wskoczyć na wagę z samego rana :)

hej !!! czekam cały cza na sprzęcik i już to czekanie mnie zaczyna osłabiać....!!!! dieta oki ale waga na razie stanęła....

Pamelko, a drogi ten sprzęt? Może bym zainwestowała. Ale znając siebie obawiam się że mnie to szybko znudzi.. Ćwiczenia zaliczone :) I mały grzeszek - pół kromki chleba razowego z miodem. Tak mi się chciało coś słodkiego.. Lepsze to niż cukierki.

Witam ja właśnie wróciłam ze spacerku z dzieciaczkami jem obiadek piers smazona bez tłuszczu z burakami, piękna pogoda. Kurcze o 15 na usg bioderek martwie się troszke co im tam wyjdzie:(