Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamunia amadeuszka

Co wy wyrodne matki wiecie o pielęgnacji i wychowywaniu dzieci?!

Polecane posty

Gość mamunia amadeuszka
Nie nie, stosuję syropy własnoręcznie robione. Pisałam o nich wcześniej. Praktykuję również hartowanie na mrozie. Mój Amadeuszek prawie nigdy nie choruje, bowiem bardzo zdrowo się żywi, żyje w sterylnych warunkach i nie ma styczności z chemią. Czosnek to naturalny antybiotyk, jednak ja jestem bardziej zapobiegawcza i nie dopuszczam do takiej sytuacji. Przyczynia się do tego m.in. ćwiczenie naturalnej odporności organizmu, dzięki niskim temperaturom oraz przekazywaniem mojej śliny na pożywieniu. Bobas wytwarza wówczas naturalną florę bakteryjną. Antybiotyki, witaminki w pastylkach i wszelkie inne chemiczne środki to zabójstwo dla waszego szkraba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaczej by sie czytalo ten topik, jesli autorka od razu w temacie napisalaby, ze np. moja fantazja dotyczaca wychowywania dziecka, albo, pofantazjujmy o naturalnych metodach wychowawczych i zywieniowych................a tak, wzbudzila tylko zlosc i slusznie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie postępujemy tak jak ty to jestesmy wyrodne?? Matki które mieszkaja w mieście są tak samo dobrymi matkami tak jak te ze wsi.....Gdybym ja nie miała zrobionego cięcia cesarskie to moje dziecko by nie przeżyło....Nie karmiłam piersią bo nie miałam pokarmu więc jestem gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eviki
Droga Eviko myślę, że nie jesteś gorsza, co najwyżej trochę mniej kumata niż autorka i reszta czytelniczek. Mamą jesteś świetną mimo CC i karmienia butlą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Owszem, wspólnie z mężem przed przeprowadzką wykopaliśmy studnię w piwnicy i obłożyliśmy jej ściany, wytworzonymi i wypalanymi przez nas glinianymi cegiełkami. Trzewa oliwne rosną na mojej rodzinnej wsi, są tam pod opieką mojej bogobojnej rodziny, której ufam i wiem, że nie nafaszerują ich żadnymi nawozami sztucznymi. Stosujemy jedynie obornik, często, gdy wyruszam na swoim ekologicznym rowerze w odwiedziny, zabieram w płócienną torbę tego obornika, by nawozić swój ogródek za moim blokiem. Kiedy nie mam możliwości wyjechania na wieś, stosuję odpady organiczne wytwarzane przez Amadeuszka. Strzepuję kał z prześcieradła, bądź wylewam z glinianego garnuszka (jeśli jednak nasze słońce zdecyduje się na "nocniczek") na nasze uprawy. Dzięki temu warzywa są dorodne i zdrowe. A to wszystko dla naszej miłości która ma już 3 latka i 14 dni 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeee
hehe, ludzkim kalem (takze kalem miesozernych zwierzat) nie wolno nawozic :P to tak dla twojej informacji :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Nie ucz ojca dzieci robić! Wiem lepiej! Mój Amadeuszek ma wyśmienity kał do nawożenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę napisz jak wygląda ten
ekologiczny rower... też z chęcią nabyłabym takie cacko ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te niekumate
dodaja pikanterii temu topikowi:)i przez to staje sie ciekawszy:) z tych niekumatych tez mam niezla polewke:) autorko-respekt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od chusteczek higienicznych
i pomyslę mamusiu amadeuszka ze to ja ci byłam muzą ech ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanananana
muzo natchniuzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiu adamuszka... zajebista jesteś!!! Bóg z Tobą kobieto!!!!:D Jesteś jakoś spokrewniona z Magdusia??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Ekologiczny rower stworzony jest z drewna i metalu. Bez plastikowych dodatków. Siodełko usłane jest sianem. Mało tego, posiada ogroooomne koła, dzięki którym zużywa się znaczniej mniej energii. Taki rower z racji rozmiarów swoich kół jest dosyć wysoki, dla tego właśnie wmontowana jest specjalna drabinka umożliwiająca zajęcie pozycji kierowcy. Razem z mężem jesteśmy pro eko i staramy się ograniczyć wydzielanie dwutlenku węgla do atmosfery, dla tego m.in. nie gotuję na obiad fasolki po bretońsku, czy bigosu. Ale nie zbaczajmy z tematu- temat jest o wychowywaniu dzieci, jeśli są jakieś pytania, śmiało, odpowiem, póki mój skarb śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha zaaajebiste
tylko az trudno uwierzyc ze tyle tu tepych lasek co biora to na powaznie .. zenada.. mamusiu amadeuszka - u rock :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zajebisty ten rower
a nie myslałaś o starcie w jakimś maratonie rowerowym? Z takim cackiem miałabyś szansę na pierwsze miejsce :) A koła ma drewniane czy metalowe i czy okrągłe czy kwadratowe bo wiesz, ze okrągłe są mało ekologiczne? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Koła roweru ekologicznego są okrągłe i metalowe, bowiem kanty uniemożliwiłyby łagodną i lekką jazdę podczas rodzinnych wycieczek rowerowych. Niestety wspólnie z mężem nie mamy czasu na takie rozrywki jak maraton rowerowy. Ja zajmuję się domem, a on pracą. Jednak oboje pragniemy zaszczepić w naszej pociesze tę pasję oraz hobby. Zauważyłam, że oprócz geniusza muzycznego, posiada również niezwykłą koordynację ruchową! Jednak drodzy rodzice- pamiętajcie! Zanim posadzicie dziecko na rower, pamiętajcie o kasku i ochraniaczach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
W tym poście opiszę jak można własnoręcznie wykonać kask oraz ochraniacze. Do wykonania kasku będzie potrzebny nam arbuz (najlepiej własnoręcznie wyhodowany). Arbuz przepołowiamy i wydrążamy środek. Jadalny środek możemy dać do spożycia naszemu maluszkowi w ramach deseru. Z jednego arbuza uzyskamy dwa kaski. Arbuz od środka czyścimy wilgotną szmatką. Następnie wyściełamy od środka arbuza owczą wełną (własnoręcznie ostrzyżoną), po to by skorupka nie była tak twarda. Przykrywamy wełnę, kawałkiem materiału wyplecionym np. z lnu. Wycinamy również małe koła na uszka i przyszywamy je do arbuza, tak by kółka w połowie wystawały i chroniły uszka przed owianiem przez wiaterek. Doszywamy również sznurek, który będziemy mogli zawiązać pod brodą naszego szkraba :) Ochraniacze wykonamy również z owczej wełny, oraz materiału, owijając kolana oraz łokcie (od zewnętrznej strony wełną i materiałem, od wewnętrznej samym materiałem, by dziecko miało większą swobodę ruchów). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opaopaopaaa
hop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie podoba!!! koniecznie wiecej poprosze, dziewczyny nie ploszcie tej niewinnej niewiasty, hahaahahaha :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga mamo amadeuszka
ale jak to sie stalo ze macie internet ? przeciez fale radiowe sa takie niebezpieczne! wrecz rakotworcze! macie na kabel? przeciez to marnotrastwo energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie mają ATARI
;) I generator prądu napędzany korbką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I organiczne łącze
internetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Posiadam laptowa wykonanego z metalu i tworzyw wtórnych, zasilanego na baterie słoneczne. Obok komputera znajdują się kasztany, mało tego, ściany pokoju mojego maleństwa obłożone są kasztanami, które wchłaniają szkodliwe promieniowanie. Ale topik dotyczy wychowywania i pielęgnacji dzieci, proszę o zadawanie pytań z tym związanych- piszcie śmiało w razie wątpliwości, posłużę dobrą radą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Powracając do tematu prądu- w dobie techniki i nauki, wręcz niemożliwością byłoby przeżycie bez prądu, aczkolwiek najważniejsze jest to by pamiętać, o jak najmniejszym jego zużywaniu, wspierać i promować ekologiczny i naturalny styl życia, wyciągać maksimum z natury. Komputer nie pobiera w cale dużo prądu. Dużo więcej pobierają wszelakie żelazka, tostery, gofrownice, prostownice i inne tego typu urządzenia. Dla tego ja stosuję swój kaflowy piecyk, a żelazko posiadam na duszę. Dla niewiedzących co to żelazko na duszę- dusza to taki metalowy wkład, który nagrzewamy wkładając go do naszego piecyka. Gdy jest już gorący, wkładamy do żelazka i prasujemy ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz pisz dalej kochana
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeee
co poczniesz jak amadeuszek pojdzie do szkoly? przeciez go tam zdeprawuja , bedzie jadl slodycze i chipsy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, gratuluje pomyslu ! Nigdy nie myslalam, ze ktokolwiek uwierzy w ta historie i teraz zrywam boki ze wszystkich oburzonych :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamunia amadeuszka
Razem z mężem wychowujemy bezstresowo naszą pociechę. Nie krzyczymy, nie narzucamy zdania i nie stosujemy siły fizycznej wobec naszego skarba. Nasze wychowanie polega na tłumaczeniu i przedewszystkim dawaniu przykładu. W każdej decyzji będziemy wspierać Amadeuszka. W chwili pójścia do szkoły, nasz synek będzie już dużym i asertywnym dzieckiem z wykształtowaną osobowością. Ufamy głęboko naszemu dziecku i wiem, że nie zrobi takiej głupoty, jak podjadanie chipsów. Mam zresztą znajome nauczycielki, którym będę kazała mieć na oku moje maleństwo i w razie czegoś złego dadzą mi znać. Oczywiście tak, by mój synuś się o tym nie dowiedział, by nie odczuł braku zaufania z naszej strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×