Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cosmopola

TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka

Polecane posty

Gość buhahahhahah
Ja już po śniadaniu... zjadłam: banana(duża sztuka), wafel ryżowy i do tego kawa z mlekiem... ciekawe jak będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
buhahahahahah dzien doberek! U Ciebie tez taka kiepska pogoda? Runners to chyba magazyn o bieganiu, I guess :P ja dzis ide do kina na 2012 jupi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Też taka pogoda, niestety! Nawet z domu nie chce się wychodzic... Film napewno świetny,ale zdaj recenzje czy warto zobaczyc...:) miłego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Tak sobie myślę może powinnyśmy wprowadzic też tabelke z wymiarami: biust.... talia....biodra.... CO O TYM MYŚLICIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
COMYŚLICIE TEŻ O TEJ ''10DNIOWEJ DIECIE''? Jedna z dziewczyn na forum bardzo poleca te dietke.. trwa 10 dni i chudnie się na niej od 7 do 12 kg..ona osobiście schudła 9 kg a jej koleżanka np 11kg po diecie oczywiście należy uważać i ograniczać jedzonko... więcej sie ruszać itd. Oto dieta: 1 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru, woda 2 dzień - kefir w dowolnych ilościach, kawa, herbata bez cukru , woda 3 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 4 dzień - ser biały w dowolnych ilościach przez cały dzień 5 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 6 dzień - jajka na twardo w dowolnych ilościach 7 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 8 dzień - mięso gotowane (dowolny rodzaj) przez cały dzień 9 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach 10 dzień - warzywa (gotowane, surowe) w dowolnych ilościach i oczywiście pijemy dużo wody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
tez podczytuje ten topic o 10 dniowej, ale nie lubie diet uderzeniowych i krotkotrwalych, wole na codzien zdrowo. ta dieta ogolnie jest spoko, ale byloby mi ciezko, ona oslabia, a mam ciezka prace umyslowa, wiec odpada. tym niemniej sadze, ze bialkowe sa najzdrowsze pozdro :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.....wzrost.....waga startowa...waga obecna....cel 24 grudnia...do zrzucenia cosmopola.......160cm.....60,2kg...........57,9kg....... .52 kg..........5,9kg Toss_and_Turn.164cm.....72kg..............69kg.......... 65kg...........4kg buhahahahah...175cm......63,5kg...........63kg.........5 7k g...........6kg anata ............162cm..... 58kg.............56,5..........52 kg..........4,5kg cucarach.......175...........65kg..............61...........55.............................6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ze tak dlugo mnie nie bylojestem chora od 2 tygodni i strasznie zla. bylam 2 razy u lekarza i nic:O zostały 43 dni czyli wychodzi na to ze musze chudnąc kg w tydzien. co myslicie o cherbatkach odchudzających? warto pic? powiem wam cos:) siostra mojej przyjciółki wazyla okolo 120kg ma ok 185wzrostu. zaczęła się odchudzać w kwietniu i teraz wazy 60kg. i dalej chudnie. podziwiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje turbo odchudzaczki!!! U mnie nie za ciekawie z dietą ja jednym słowem nie mogę siedzieć w domu bo wtedy za dużo jem i moja mam robi takie pyszne rzeczy że nie mogę się oprzeć dzisiaj naprzykład na deser zamierza zrobic paczki więc no jak nie spróbować???? Na śniadanie dzisiaj objadłam się zjadłam miseczkę zupy pomidorowej z makaronem (uwielbiam) i dwie kromki chleba z masełkiem i drobiową szynka i herbata a teraz popijam kawę i mam zamiar prasować więc trochę spalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany ale się tu ruch zrobił! Witam wszystkich! Cucarach dobrze że jesteś! Przeraża mnie to co wyliczyłas bo wygląda na to że ja też powinnam kilo na tydzień chudnąć, ale dzięki bo mnie to zmobilizowało. To jaki masz plan? Mi się udało ostatnio ograniczyć jedzenie i dobrze się z tym czułam, efekty szybko widoczne, ale za mało piłam. Wczoraj jak już wspomniałam miałam napad głupoty i najadłam się ptasiego mleczka :( ale dziś już wracam na dietę. Toss_and_Turn koniecznie opowiedz jak film. Ja się zastanawiam czy się wybrać na niego. Aga współczuję! To naprawdę wymaga silnej woli w takich warunkach się odchudzać. Może porozmawiaj z mamą żeby ci nie utrudniała diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Cosmopola i Toss_and_Turn dzięki za odpowiedz co to za mazyn, moze i ja go poczytam... ale sie najadłam obiadku: ziemniaki, groszek z marchwką i kotlet z fileta z kurczaka... Dwóch by sie najadło a ja sama to wepchałam w siebie:) ale nie żałuję bo za pół godzinki będę cwiczyc... a dzisiaj zjem jeszcze tylko jabłko i ewentualnie wafle ryżowe... mam nadzieję ze wytrwam w postanowieniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj plan jest następujący: rano sniadanie - jogurt ewentualnie z płatkami obiat surowka z miesem to jest moj plan:P dzis zjadlam: nożke z kurczaka z burakami wogole glodna nie jestem byc moze przez chorobe, a i wypilam 1l charbaty odchudzającej:P mam w domu moje ulubione ciasto i postanowilam sobie ze go nie zjem i na razie nawet ochoty na nie nie mam jami mi sie uda nie zjesc to wszystko mi sie uda:P powodzenie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Ja już po cwiczeniach... ale co z tego skoro zjadłam ciastka i to co spaliłam nadrobiłam. Czuję sie strasznie:( Nie chcę zwalac na pogode ale wariuję w domu. Jak tu nie jesc skoro nawet na spacer nie można wyjsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam ! Witam was wszystkie ;) Zaraz nadrobię nieprzeczytane posty... U mnie beznadziejnie. Nie ważyłam się, bo nie chcę się dobijać. W sobotę się zważę, mam nadzieje,że chociaż nie utyłam. Gratuluje wam tego co już schudłyście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dziś pogoda nie odstraszyła. Byłam biegać i muszę wam powiedzieć że fajne uczucie biec w deszczu. Super odświerzające! Jutro pewnie nie dam rady pobiegac więc najprawdopodobniej najbliższy bieg w sobotę. Trzymajcie się dziewczyny. Seesi miło że wróciłaś napisz co u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Czesc dziewczyny... Pogoda jak wczoraj:( Zjadłam dzisiaj wafel ryżowy i na obiad placek po węgiersku. Ciekawe ile to może miec kalorii? wiecie może? Cwiczyłam jak codzien, przejechałam 20km... a co tam u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahah - placek po węgiersku http://www.uwielbiam.pl/przepisy/przegladanie/placek-po-wegiersku.html tutaj jest, ale nie wiem czy poprawnie. Wafle ryżowe pewnie z 20 kcal sztuka. Ja dzisiaj jadłam...; batonika z płatkami nesquik - 100 kcal ( przynajmniej tak było na opakowaniu) makaron smażony - 300 kcal ? chipsy w kinie na spółkę, trudno powiedzieć ile ich zjadłam - 200 kcal domowa pizza wegetariańska z ziołami- z moich wyliczeń wynika 220 kcal do tego: kawa mrożona- 120 kcal Czyli razem: 940 Nie jest źle ;). Z ćwiczeń- godzinny spacer( a raczej marszobieg ) w deszczu. Autobus mi nawiał;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
...i taka byłam zadowolona z siebie i znowu porażka. zjadłam jogurt jogobella, kilka żelków haribo, wafelek, ciastko:(( maskra:(:(:( mam nadzieję ze tysiąc nie przekroczyłam, a nie chce mi sie to liczyc... jutro muszę byc twarda... juz niedługo niedziela!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
Dziś się trochę rozpiszę, bn pisze z iinnego komputera. Chwilowo mam awarię klawiatury w swoim laptopie, stąd w ostatnich postach pisalam niewiele i bez polskiej czcionki. Mam nadzieję, że mi wybaczycie :)) Wczoraj byłam na 2012, potem poćwiczyłam. W kinie skusiłam się na wypicie coli zero. Uwielbiam zimną cole z puszki mniammmm. A Wy lubicie? Co do filmu to polecam go. Jest w klimacie Armageddonu i Pojutrze, taki amerykański, z patosem, humanistyczny, momentami bardzo zabawny. Zabawny, bo pewne rzeczy wydają się nienaturalne, ale też dowcipny, bo sa fajne dialogi. No i efekty wizualne powalają - naprawde warto to zobaczyć na dużym ekranie. Niesamowite! W ogóle dziewczyny, jak to prada z końcem świata to mamy dodatkowa motywację. Skoro za 2 lata ma nastąpić BOOM, to musimy ten czas wykorzystać, aby być piękne, no nie?! Wypowiem się co do kilku ostatnich wypowiedzi. Może się myle, ale wydaje mi się, że liczenie kalorii nie jest zbyt skuteczne i współczesna dietetyka wykazała, że nie w tym tkwi sedno. Bo pewne kalorie sa dobre, a inne złe. Dlatego myslę, że np. niewspółmierne jest to samo 100 kalorii pochodzące z czipsów, mięsa, twarogu, czy ciasta. Wydaje mi się, że najważniejsze są odpowiednie proporcje między węglami, białkami i tłuszczami. A dodatkowo absolutne zminimalizowanie soli i cukru i chemii w produktach. Z teg co udało mi się zaobserwować najszybsze efekty daje dieta bogata w białko. Co o tym myślicie? P. S. Byłam dziś w aquaparku - było super :P Trzymajcie się laski :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
czesc dziewczyny...Zgodze się z Toss_and_Turn że liczenie kalorii nie ma sensu bo wiadomo jak już wspomniała inaczej zjesc np.chipsy a jabłka nawet jeśli będą miały taką samą dawke kalorii. Z grugiej strony lepiej wiedziec kiedy sie już przekroczy te magiczne 1000kcal, wiec będę patrzec na to z przymróżeniem oka;) Dzisiaj muszę sie pilnowac ze nie jesc jakiś tam śmieci, trzymajcie kciuki. Jak na razie wypiłam kawę-70kcal i jogutr-122kcal... Miłego dnia:):):):) Toss_and_Turn też muszę się koniecznie wybrac na ten film:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też muszę zobaczyć 2012. U mnie dzisiaj całkiem, całkiem, chociaż mogło być lepiej. Jednak były imieniny mojej mamy na których trudno czegoś chociaż nie spróbować ;). Jutro się ważę, już się boję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Nieuwierzycie! Mój synek ma OSPĘ!!!! Masakra! Oszaleję chyba. Dopiero co wyszdrowiał. Ja się przychylam do wypowiedzi że kalorie nie są najważniejsze i jeśli się ćwiczy to faktycznie najlepsze efekty są na bysokobiałkowej, ale to jest dieta na której się bardzo mocno ogranicza węglowodany, nawet te z owoców czy chleba pełnoziarnistego. Jednak w poniedziałek chyba przejdę na białkową kto ze mną? Buziaki dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Cosmopola i ja od poniedziałku dołączę do ciebie i może efekty będą bardziej widocznie, przecież już za wiele czsu nie zostało:( Współczuję synowi i Tobie, ale popatrz na to z innej strony będzie już to miał za sobą, lepiej jak przejdzie to jako dziecko niż pózniej ma sie męczyc i mają byc komplikacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahah
Dzisiaj jestem nawet z siebie zadowolona, przejechałąm na rowerku 20km, byłam na spacerku 1,5godz:) Nie obżerałam się, tylko wieczorem choc nie powinnam zjadłam co nieco-kurcze nie umię nad tym zapanowac:(:(:(:(:(:(:(:(:( Najgorsze jest u mnie to że nie głodzę się cały dzień żebym miała co nadrabiac wieczorem tylko poprostu wieczorem bardziej mi smakuje. I zjadłambym wszystko co zakazane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Mój muchomorek jeszcze śpi, w domu mam pełno kurzu bo mi drzwi wszystkie wczoraj wymieniali i dziś przyjdą kończyć, więc odgruzowałam kompa i klikam do was :D buhahahhahah to się bardzo cię szę że przyłanczasz się do mnie ja jestem pewna że efekty będą szybkowidoczne, ale też wiem że łątwo nie będzie, ale co tam. Powiem ci że moim zdaniem dobrze ci idzie. Dużo ćwiczysz a to jest ważne. buziole na sobotę dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toss_and_Turn
hej! ja po calosci polozylam wczoraj diete ;/ kolega w pracy mi przyniosl paczka, w domu zjadlam kawal rolady makowej, a wieczorem bylam na 2 urodzinach klubu elektrownia i byl taaaaki catering i tort, ze skapitulowalam... ale chociaz do 3 sie wytanczylam, suuuper bylo :P dzis juz sie pilnuje, ostatnio w lidlu zrobilam zapas nabialu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ze tydzień...mi też nie wyszło...:/ przedwczoraj zjadłam b.późno tortille ..o masakro!! i w ogóle ten tydzień, do dupy jest:( dzis ide do kina i zabieram ze sobą wodę mineralną i jabłka..:) a mój facet bedzie opychał się nachos albo popcornem...:/ ale co zrobić...chce sie być pięknym, trzeba cierpieć... Chciałam zapisać się na basen...ale w całym trójmieście ceny za 45 min to bagatela ok.18 zł...dla mnie to za dużo..więc zapisałam się na taniec..i myślę o bieganiu...:) Pozdrawiam i wciąż trzymam kciuki za NASZ sukces:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×