Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cosmopola

TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka

Polecane posty

Hehe a u mnie zima. I jeszcze jeden psikus, waga pokazała 68,8;);) Wiem, żę to tylko jednorazowo, ale mam motywację, żeby iść dzisiaj biegać w śniegu i już czuję, jaką on będzie sprawiał mi trudność. Jestem baaardzo zadowolona.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski! U mnie też zima nie odpuszcza, szłam dziś w śniegu do pracy ;/ Wczoraj był dobry dzień, marsz 3.5 km, A6W i trening w domu. Dziś na śniadanie mały grzeszek: garść Pringelsów. Na co dzień nie jem czipsów, ale jakoś tak mnie dziś tknęło. Do tego mam 20 dag fileta z indyka. W planie dziś jeszcze duży kubek jogurtu naturalnego, twarożek i warzywa z patelni. I może na kolację zjem 2 jajka gotowane z pomidorem. Dziś wieczorem A6W i będę tańczyć w domu :) Aż się spocę:P Cosma jakie ćwiczenia robisz w domu? Justynka ile biegasz kilometrów zwykle i w jakim czasie? P. S. Zimo spadaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna gratulacje!!!! Ja nie miała odwagi dziś wejść na wagę bo bałam się że nie będzie zmiany, ale może jutro sprawdzę. Na pewno czuję się lepiej :) Toss nie sądzę żeby takie małe odstępstwo zaważyło na efekcie końcowym :) ja w domu oprócz AW^ robię ćwiczenia na dmuchanym dysku na stabilizację i ćwiczenia na piłce. Wszystko angażuje znaczną grupę mięśni głębokich oprócz tego przysiady i ćwiczenia na dwugłowe ud, ponieważ z dysprporcji między dwugłowym a czworogłowym uda robią się potem kontuzje. kończę, bo w pracy jestem napiszę wieczorkiem. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny do jakiej figury dążycie, która gwiazda Wam się podoba z figury? Mnie ostatnio spodobała się Natalia Siwiec. Teżchcę tak wyglądać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toss ciężko powiedzieć jakbym chciała wyglądać. Chcę tak wyglądać jak wtedy kiedy jeszcze trenowałam biegi za malucha;) Ja dopiero zaczynam i wykonałam dopiero 3 treningi biegowe. Po prostu biegłam i tu się zatrzymałam poćwiczyń, tam porozciągać. W pt wyszło ze 40 min, w sob i niedz z 1,5 h. Narazie chcę się powoli rozbiegać, bo nie można od tak biegać z nadwagą. Poźniej ci powiem co i jak jak już zacznę trochę "biegać", lub "trenować". Dziś jestem wykończona. Zostałam w szkole zaproszona na papierosa- odmówiłam. Pomiędzy zajęciami zamawiali pizzę- powiedziałam, że nie mam ochoty, poszłam do sklepu kupiłam bułkę sałatkę i banany;) Właśnie wróciłam do domu, zrobiłam kawę sypaną, jogurt musli i 2 wafle ryżowe, banan, poczytam was troche i idę biegać po chodnikach bo w stronę lasów sama się boję. Jak wrócę to poćwiczę, wykąpie się, prześpię, pouczę i dalej pójdę spać. Oczy mi się same zamykają. Wiecie co miałam taki obraz dziś kiedy zaproponowano mi papierosa, pizzę- "Co stanęłaś na wadze, dziś było ok 68 kg a ty już chcesz się nagradzać pizzą i papieroskiem? Jeszcze idź po piwko i nie idź biegać, bo to w takim razie nie ma sensu!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam;) Bieg, 100 brzuszków, grzbiety, hantle (rozpiętki, ugięcia w przód), pompki, stretching, razem 80 min ćwiczeń;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Zjadłam ostatni posiłek dzisiejszego dnia :) czyli zapiekany banan posypany gorzką czekoladą. Gulasz z ciecierzycy i fasoli był boski! Polecam. Pycha! Justyna brawo! Jestem z Ciebie dumna! Masz rację nie warto odpuszczać. Ja dziś zjadłam nielegalną kanapkę chrupkiego pieczywa z masłem orzechowym :( ale ogólnie czuję się dużo lżej niż tydzień temu. Dziś wieczorem z Cwiczeń robię tylko AW6 a od pozostałych rzeczy robię sobie przerwę. Piję dużo wody i herbatek co jest moim dużym sukcesem bo do tej pory potrafiłam przeżyć cały dzień o szklance herbaty. Piszcie dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapiekany banan! Mniam, jak to dokładnie robisz? We mnie dziś mój lover wmusił obiad, ale muszę przyznać, że był pyszny. Poszliśmy do takiej fajnej jadłodalni z dobrym, domowym jedzeniem. Zjedliśmy po barszczu z uszkami i smakował jak domowy, a w uszkach czuło się świeże mięso, a nie jakąś papkę z niewiadomo-czego. Do tego wątróbka drobiowa i marchew. Bez zapychaczy :) Ja uwielbiam wątróbkę, ale jem kilka razy w roku bo nie chce mi się samej robić :P Dziś nie trenowalam, tylko A6W i trochę się poruszałam na rozgrzewkę mięśni. Wkurza mnie, że nie mam czasu ćwiczyć na siłowni, plus ta pogoda, bez sensu, bo biorę tę kreatynę. Plan był, żeby na cyklu ćwiczyć ostro mięśnie, a po cyklu przerzucić się jużna aeroby. Czekam, aż skończę cykl i zejdzie woda. A potem planuję jeden spalacz, przeczytalam o nim dużo opinii i mam nadzieję, że będzie skuteczny. Jakie macie plany na jutro? Justynka grats za powstrzymanie się przed pizzą. A te fajki odmówiłaś ze względu na kondycję? Bo mnie sięwydaje, że od fajek można schudnąć. Ja raczej nie palę, nigdy jakoś szczególnie dużo nie paliłam, choć na studiach w lecie trochę tak. Teraz nie palę w ogóle od jesieni znów, ale mam plan popalić, jak będzie ciepło. Akurat na moją wagę fajki działają dobrze, a nałogiem nigdy nie byłam :P Cosma z Ty już rzucilaś definitywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ale miałam przed chwilą koszmarny sen! Toss banana robisz w 10 mi nagrzewasz piekarnik i na szklaną blaszkę lub do naczynia żaroodpornego wysmarowanego bardzo cieniutko tylko tak na aby aby żeby nie przywierał banan (ja smaruję olejem kokosowym, bo nie wydziela szkodliwych substancji podczas ogrzewania jak pozostałe tłuszcze, no jeszcze olej ryżowy jest bezpieczny) Wykładam banana przekrojonego na pół i posypuję kostką czekolady i wanilią ja jeszcze posypałam surowymi rozdrobnionymi w moździerzu ziarnami kakaowca. PYCHA! Pyszne bogactwo magnezu i potasu :) Ja już rzuciłam fajki definitywnie. Ciężko było tylko na początku i oczywiście przytyłam przy tym rzucaniu, no bo wieczorem zamiast iść na fajkę z kawą to jadłam ciastko albo coś innego :( Tak więc tylko dlatego się chudnie że fajki zastępują jedzenie ale nie warto bo jak przestajesz palić to to wszystko i tak wraca (znaczy kilogramy) Ja się w pewnym momencie zaczęłam bardo źle czuć po papierosach, do tego świadomość jak bardzo są szkodliwe, a do tego moje bieganie, które ewidentnie nie idzie w parze z paleniem papierosów przeważyło szalę. Toss nie warto zaczynać. Justyna tak trzymaj i nie daj się. Ja dziś będę miała dobry dzień :) tak postanowiłam :) Zaraz zobaczę co dziś do jedzenia :) Miłego dnia laseczki. A gdzie nasza Diet Coke zniknęła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Toss przede wszystkim ze względu na kondycję, poza tym mój chłopak ciągle się na mnie drze i się potrafimy o to kłócić, powiedział, że jak ja pale to on pije piwa - czysty patologiczny związek moglibyśmy tworzyć!! Poza tym wszystko śmierdziało, a ja co rano wstaje- temu kaszel mi po garach daje. Traciłam ze 100 złotych na mies, za to kupie sobie coś zdrowego do jedzenia, co wydawało mi się za drogie. A po fajkach żadnej różnicy wagowej nie zauważyłam, a wręcz tyłam bo co sie z tym wiąże, to nie chciało mi się ćwiczyć. Paląc papierosy, pijąc co tydzień browarka- doprowadziłam się do wagi 75 kg!!! Poza tym zrowie!! Mam zrujnowane paznokcie i nie kończący się trądzik. A wejść po schodach na 2 piętro- płuca możnaby wypluć. Na codzień nie chcę palić, ale jak kiedyś pójdę do znajomych na imprezę i zapalę- to już nie wpłynie na mnie tak negatywnie jak palenie codzienne i systematyczne. Moje postanowienie- wcale nie imprezować, za to poświęcić weekendy owocnie na długie wybiegania, zakupy, sprzątanie i odpoczynek po każdym ciężkim tygodniu. Poza tym musze ruszyć w końcu z pracą licencjacką!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziś na śniadanie musli z 3 łyżek na wodzie z dodatkiem mleka sojowego i mrożonymi malinami. Teraz piję herbatkę z pokrzywy, bo mam wrażenie, że jestem napompowana wodą. Czuję się jak ponton :( Nie wiem czy to z powodu pigułek? Niby po dwóch miesiącach miały obrzęki ustąpić a ja już biorę piąte opakowanie Yas Chyba muszę włączyć moje herbatki przeciwobrzękowe :( smaczne to one nie są :( Waga stoi w miejscu. Pocieszam się że to dopiero niespełna tydzień jak się odchudzamy :) W ogóle to doszłam do wniosku, że nie ma najlepszej i najskuteczniejszej diety. Jedyną najkuteczniejszą i najlepszą dietą jest "dieta systematyczna" :) więc nie mogę się poddać. Trzeba robić swoje i czekać. Mam nieustające wrażenie, że za mało ćwiczę. poczucie że jest dobrze miałam gdy na trening schodziło mi ok 3-4 godzin dziennie. Teraz przebiegnięcie nawet 21 km daje mi pewien niedosyt, a nie zawsze mam czas, żeby tak dużo ćwiczyć. Wtedy chyba lepiej choć pół godziny niż nic. Na II śniadanie mam sałatkę owocową (mango, jabłko, gruszka, banan, winogrona skropione sokiem z cytryny) wiecie, że mango zapobiega rozwojowi raka piersi u kobiet? Jemy mango dziewczyny! Lunch: kanapka z pełnoziarnistego chleba z sałatą, liściem szpinaku, rzodkiewką i żółtą papryką, a zamiast masła - olej lniany. potem idę biegać po powrocie kolacja: wczorajszy gulasz z ciecierzycy i fasoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Cosma ciekawe rozważania na temat diety. Ja doszłam do wniosku, ze dobra dieta to taka, w której udaje się na trwale wyeliminować niezdrowe rzeczy bez poczucia, że się ciągle jest na diecie. Po prostu zmienić styl i polubić zdrowe jedzenie. Ja dziś na śniadanie banan, później kubek jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi, jedną kostką gorzkiej czekolady i ciasteczkiem zbożowym. Później zjem 100g łososia wędzonego, twarożek i ciemną bułkę. Na kolację nie mam pomysłu, może jakąś sałatkę zrobię, albo zupę? Dziś muszę ostro poćwiczyć w domu, zrobić 4 dzień A6W i wszystkie te paskudne ćwiczenia na nogi, w czasie których umieram... Laski, ale będzie fajnie, jak już będzie ciepło, mam zamiar biegać wówczas w plenerze, bo mam dość bieżni! No i rower oczywiście :) Justynka a Ty jeździsz na rowerze? Bo Cosma jak pamiętam, to nie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jeździłabym jeżeli bym miała;) Mam w domu u mamy i nie mam jak przywieźć go tu gdzie mieszkam, będę musiała nim tu chyba przyjechać;) Dzis po zajęciach jak wróciłam o 16 poszłam od razu biegać. Biegałam bardzo wolno, oddech lekko przyspieszony, zrobiłam rozgrzewkę i pobiegłam dalej, tempo naprawde żółwie. I zaczął mnie ciągnąć achilles. W zeszłym roku też to miałam jak już się z wami odchudzałam. Widzicie jakaś mała kontuzja a zawsze daje o sobie znać. Chyba jednak byłam "za duża" na bieganie. Robię sobie przerwę 2 dni, będę ćwiczyć w domu, w weekend marsz, może marszobieg. Dziś dostałam 5 z fizjologii z odpowiedzi to jedyny pozytyw dzisiaj. Na wszelkie W kupie sobie maść przeciwbólową, przeciwzapalną i będę masować tą okolicę, bo już mi się humor popsuł, nie chcę całkiem się zniechęcić, bo widzę jak spodnie z d u p y lecą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Justynka gratuluję Ci 5! Nie martw się, że w bieganiu masz kryzys. Maszeruj teraz dużo, wiem od specjalistów, że od marszu można bardzo efektywnie schudnąć. A już niebawem powoli wrócisz do biegania. Nie od razu Rzym zbudowano, grunt to się nie poddawać! Cosma a co Ty taka cicha dziś? Weiderek zrobiony? Mnie się nawet dziś dość dobrze robiło, lepiej, niż wczoraj. W ogóle to zajmuje sporo czasu, strach pomyśleć co będzie np. na 30 dniu :O Ja dziś miałam dobry dzień. Trzymałam się z dietą, poćwiczyłam w domu. Oby tak dalej :) Mam nadzieję, że jutro wybiorę się do siłowni pobudować mięśnie. Dobranoc dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część dziewczyny! :) wczoraj miałam straszne urwanie głowy. Po pracy na basen z małym, potem mąż sobie wymyślił Empik jak przyszliśmy do domu to była 19.30 zbierałam się do wyjścia na bieganie a tu telefon. Ważny. Rozmawiałam godzinę :) w efekcie poszłam biegać o 21 i jak wróciłam to była prawie 22.30 Zjadłam tylko trochę sałatki owocowej i to tylko dlatego, żeby po wysiłku wolne rodniki nie dokonały spustoszeń w moim organiźmie. Bo nie wiem czy wiecie ale po wysiłku absolutnie konieczne jest zjedzenie czegoś co zawiera antyutleniacze ( sok naturalny z marchwi, owoc itd) i jest to tak samo ważne jak zjedzenie białka. Obiadu ani kolacji już wczraj nie jadłam bo nie zdążyłam. Tym sposobem dziś na wadze 59,3 kg co mnie bardzo ucieszyło :D Toss no ja nie jeżdżę na rowerze ale mam zamiar się przełamać w tym roku :) ciekawy ten artykuł o jogurtach, ale nie dla mnie :) ja uważam że jogurty są nie zdrowe i można je jeść sporadycznie jak już. Justyna a Ty się nie łam dziewczyno! Tak dobrze Ci idzie! Achillesa dobrze rozciągaj po biegu i nigdy przed! Spróbuj wobec tego bigać Galloweyem (marsz/bieg na zmianę) podobno bardzo dobre efekty daje, a niektórzy tak przebiegają maraton :) Zajrzę na tą stronkę co podałaś później w pracy bo teraz nie mam czasu, a o co tam chodzi? Lecę bo muszę się do pracy szykować. Buziaki dziewczyny! Miłego dnia! Trzymcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :D Cosmopola a Weidera wczoraj zrobiłaś?!! Justynka ja na bieganiu się nie znam od strony naukowej, ale znam się na badaniach, więc mogę Ci pomóc z ankietą, co Ty na to? Dziś na śniadanie był rogalik francuski, potem serek homogenizowany naturalny 400 g i to super zapycha. Czuję sie mega najedzona!!! Cosma, a czemu uważasz, ze jogurty są niezdrowe? Bo są z mleka? Mam dziś jeszcze na później szpinak z piersią z kurczaka. I dziś idę do siłowni. Muszę zrobić porządny trening z żelastwem i Weidera - 10 powtórzeń każdego ćwiczenia. Czuję, że będzie ciężko... Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cosma chodzi o bieganie, bo taki temat pracy licencjackiej podałam w grudniu. Nie wiem, po tym co mi kilka osób napisało, w szkole dr- powiedziało to już wcale nie mam ochoty już tego pisać. Toss byłabym bardzo wdzięczna, tylko narazie muszę określić swój temat, bo jest zbyt bardzo chaotyczny, nie wiadomo o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Jak tam? Toss oczywiście że zrobiłam :) szczerze powiem że nie wiem jak to będę robiła w 30 dniu :/ masakra! Jogurty są niezdrowe oczywiście że dlatego że są z mleka. Człowiek tak jak inne ssaki nie powinien jeść mleka (przetwory mleczne w naprawdę bardzo ograniczonej ilości) ponieważ nasz organizm nie trawi mleka. Człowiek przyswaja dobrze tylko mleko matki w okresie niemowlęcym. Poza tym chodzi o kazeinę, która jest silnie rakotwórczą substancją a ta zawarta jest nie tylko w mleku. Niedawno przeprowadzone badania wykazały że mleko pite w ciągu całego życia przyczynia się do rozwoju chorób serca i bardzo silnie wypłukuje wapń z kości. Nie chcę tu nikogo namawiać na weganizm, ale zapytałaś więc odpowiadam. Nie jest łatwo zrezygnować z jogurtów i nabiału gdy przez całe życie jesteśmy przyzwyczajeni do ich jedzenia, zwłaszcza, że większość przepisów go zawiera, a nawet są to produkty promowane jako zdrowe. Powiedziałabym, że rezygnacja z nabiału jest trudniejsza niż rzucenie palenia, ale jak dla mnie jest zbyt wiele dowodów potwierdzających szkodliwość nabiału żebym miała się nimi faszerować. W domu ja pozamieniałam wszystko na mleka i śmietany sojowe, z prosa, orkiszowe, migdałowe które są dużo zdrowsze. Moja rodzina jada żółty ser, masło, actimele ale staram się by tego nie było zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś rano zjadłam musli z borówkami. potem jabłko i gruszkę dwie kromki pełnoziarniste z olejem lnianym, sałatą, ogórkiem zielonym, papryką żółtą, rzodkiewką. mała miseczka sałatki owocowej zupa z warzyw na wodzie, bardzo pikantna I niestety 3 kostki gorzkiej czekolady :P Justynka pewnie że Ci pomożemy! Pytaj o co chcesz. Jeśli potrzebujesz ankiety to dawaj szybko ja będę w niedzielę na zawodach będzie sporo osób to mogę podrzucić biegaczom :) Jeszcze dziś ta szóstka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :D Dziś u mnie dobrze, trzymałam się całkiem dobrze z dietą i jestem dumna z siebie. Zrobiłam też wycisk-trening w domu i A6W. Dziś zrobiłam po 10 powtórzeń! Cosma nie poddawaj się, jestem z Ciebie dumna! Mnie motywuje ostatnio oglądanie fotek modelek. W ogóle czytałam, że należy się otaczać zdjęciami chudych osób, bo to pozytywnie na nas wpływa. I to nie tyle chudych z natury, ale tych, które pracują nad sobą, np. zawodniczek fitness, czy zawodowych modelek, które mają bardzo silne charaktery. Co do mleka, to jestem w stanie przyjąć to co piszesz, ale ja wyznaję swoją nieco inną teorię. Otóż uważam, że przyswajalność mleka zalezy od organizmu, może to wiązać się z grupą krwi. Jednym słowem uważam, że są ludzie, którym mleko służy i mogą je pić oraz tacy, którym szkodzi i ci powinni go unikać. Eh jutro cięzki dzień mam. Trzymajcie kciuki by był dobry dla diety. Jakie macie plany na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Toss to prawda oglądanie zdjęć fotomodelek bardzo pomaga :) też to robię :D hehe ale głupie jesteśmy :) hehe jak nastolatki :) aktualnie piję kawę bez cukru i oglądam kanał "E" o gwiazdach. Wiecie co? Mam ochotę zrobić sobie fryzurkę a'la Victoria Backham :) od jakiegoś czasu mam ochotę obciąć włosy na krótko :) Co myślicie o tym? Toss jak zwykle podziwiam Twój zapał do ćwiczeń siłowych. Ja już mam dość samej szóstki a co dopiero reszty. Dziś mam na śniadanie musli dodałam dziś do niego spiruliny, odrobinę oleju kokosowego, mrożonych malin i jagody goi. na drugie śniadanie mam jabłko lunch dwie kanapki pełnoziarniste z liściem szpinaku papryką ogórkiem i rzodkiewką i pomidorem zamiast masła oczywiście olej lniany :) przekąska: suszone mango kolacja: jeszcze nie wiem chyba warzywa na parze dziś mam zamiar iść na troszkę dłuższe wybieganie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Znów spadł śnieg :( jest koszmarnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Cosma, ale apetyczne rzeczy jesz. A ja się opuszczam, bo nie szykuję sobie wymyślnych rzeczy ostatnio do pracy ;/ Co do fryzury, to ja wolę dłuższe włosy, ale Vicky, czy Halle Berry wyglądają super,więc może warto, abyś spróbowała! Ja też zmieniam fryzurę w najbliższych dniach. Mam zamiar znów wrócić do dziewczęcej grzywki :D Dziś rano zrobiłam Weidera, bo później już nie będę mieć czasu. Na śniadanie dziś mały rogalik francuski i sałatka z paluszków surimi, ananasa w sosie curry. Później mam w planie jogurt naturalny, 20 dag wędzonego fileta z kurczaka i 2 gruszki. I może jeszcze na wieczór jakieś warzywko. Trzymajcie się laski! I módlmy się o wiosnę. Jaka masakra, szykuje się niedziela palmowa w śniegu ;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja sie dzisiaj mam lepiej, wczoraj miałam masakrę fizyczno-psychiczną bo jak wróciłam od dentysty nie mogłam sobie poradzić z bólem. Właśnie się zastanawiam na zrobieniem ankiety, potrzebuje jeszcze trochę czasu, bo nie wiem o czym mam zrobić tą ankietę, ale chyba skorzystam z propozycji skoro Toss bardzo chce pomóc mi ją opracować- specjalistą od statystyk. Dziś wypiłam wino (jedna lampka) i zapaliłam papierosa, całe tygodniowe zmęczenie psychiczne ze mnie uszło. Przespałam się i jestem gotowa do boju. Dostałam całkiem dużo informacji na ten temat na różnych forach, więc muszę poczytać i się zastanowić. Niestety nikt nie był tak hojny, by mnie sprowadzić na właściwy tor, tylko zagadkowo, więc muszę ją teraz rozwikłać. Cosma jakie masz w niedzielę zawody? Wiecie co jestem szczęśliwa, że poznałam choć tylko online, takie osóbki jak wy. Potraficie podtrzymać na duchu i widzę, że wszystkie problemy i szczęśliwe chwile nie tylko ja przeżywam;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam napisać hojny a przez bład ortograficzny, który nie wiem jak się tam wkradł, wyszedł bardzo brzydki wyraz haha. Idę spać, bo oczy mi się zamykają. Byłam na basenie pływałam 40 min, jutro idę biegać, tyle ile nogi dadzą radę;) Chcę naprawdę powolutku spróbować sił na ok 10 km rozbiegania po wioskach i jeziorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu się martwię, że dziewczyny nie piszą, jedna (Toss) pewnie ćwiczy w ten piękny dzień, a Cosma na zawodach! Czekamy na zdanie relacji, co biegałaś i jak ci poszło, wynik, samopoczucie na trasie i po biegu. Ja dziś biegłam 6 km (trasę zmierzyłam, po 3 km, trochę rozgrzewki i ćwiczeń) i biegałam w granicach 06:50-07:30/km, wiem że duża rozbierzność ale teren z 3 dużymi i długimi górkami. A jak u was dziewczyny, ja miałam się wziąć za naukę a se bimbam i cały czas czytam o bieganiu. Waga moja kłamie więc podam za tydz. Bo za pierwszym razem było 67,7 i nie wierząc weszłam jeszcze raz- 69,7, za trzecim 70;[ straciłam ochotę na dalsze próby ważenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem, weekend zabiegany, zaraz wychodzę na saunę. Napiszę wieczorem, jak mi minął weekend. Miłego popołudnia dziewczyny! P. S. Od wczoraj postanowiłam, że nie jem pieczywa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Przepraszam, że mnie nie było. Miałam masakrycznie zabiegane 3 dni. W związku z przepracowaniem i stresem moja dieta się trochę rozsypała :( ale tylko na chwilę. Nie poddaję się. Toss! Radykalne posunięcie z tym pieczywem. Co na to wpłynęło? Justyna ja dziś na zawodach tylko piątkę biegłam ale dobrze mi poszło. Zobaczymy jaki będzie nadchodzący tydzień bo się rozbiegałam nawet :) I znów czerpię z tego dużą przyjemność. AW6 opuściłam przez weekend :( Toss to co mam teraz zrobić zaczynać od nowa czy zrobić zaległości w jeden dzień? Buziaki! Dziewczyny. Miałam dziś aktywny dzień :) Do jutra!!! Toss ale Ci zazdroszczę tej sauny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×