Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Black- na Śląsk to mam troche daleko.... :( Pozostało nam wspierać się wirtualnie ;)

Slodka i black- dziekuje Wam za wsparciedziewczyny! Ciesze sie, ze jestescie silniejsze niz ja :) Moze i ja sie kiedys chociaz troche pozbieram? Narazie wygladam jak wrak czlowieka:szara cera, jakies prychy na twarzy, znow wychudlam... Slodka- moze lepiej, ze okazal sie zlamasem- masz sznase go bardzo, ale to bardzo znielubic. A rozmowa juz sie odbyla, powiedzial, ze za malo ma w sobie uczuc do mnie, zeby chciec ze mna byc.

Czasem jeżdzę do Warszawy do znajomej.. Jakbym kiedyś się wybierała, a będziemy jeszcze w kontakcie to dam ci znać :)

ja też ze śląskiego ja opowiedziałam jak było, nawet wiedział że jak zaczęła się dziać cała ta sytuacja to nasi znajomi już wiedzieli a nie miał pretensji nic się nie odzywał bo wiedział że nie ma prawa z reszta sam się wstydził powiedzieć komukolwiek że mnie zostawił.

słodkaJa może po tym co zrobił teraz będzie Ci choć trochę łatwiej wyzbyć się uczuć do niego

Dziubus--- ale spotkałaś się z nim w cztery oczy? bo ja Twój wcześniejszy wpis odebrałam jako rozmowe tel. z nim, widocznie cos mi się pomieszało... Wydaje mi się, że to jeszcze różnie może być... nie wiele czasu tak naprawdę minęło od waszego rozstania, żeby naprawdę mógł stwierdzić czego on rzeczywiście chce...

Black- to daj znać jakbyś była w moich stronach :) chętnie bym się z Toba spotkała w realu :D łezka- przez to jak się zachował w stosunku do mnie wyleczył mnie z siebie.. sentyment zawsze pozostanie, ale nie wyobrażam sobie tego, że np. stoi przede mną a ja w oczy po tym wszystkim mówię mu: KOCHAM CIĘ... autentycznie sobie tego nie potrafie wyobrazić ....

nie, mialam z nim gadac w 4 oczy, ale wyszlo inaczej. Rozmawialismy przez telefon. moze i lepiej. On poeiedzial, ze sobie poukladal co nieco i widzi, ze nie czuje do mnie tego, co powinien czuc. Zapytalam, czy jezeli oboje bysmy sie zmienili w pewnych kwestiach, on moglby cos jeszcze poczuc? Powiedzial, ze takie rzeczy sa nie do przewidzenia, ale wazne jest dla niego, ze tego nie czuje i tyle. Pewnie nigdy nie zrozumiem, jak to jest, ze TAKA milosc sie konczy, ale musze to zaakceptowac, nie ma innej opcji.

Słodka to teraz już będzie tylko lepiej zobaczysz :) Dziubus jeśli dojdzie do waszej rozmowy musisz być silna żeby żałował co stracił bo prędzej czy później i tak będzie żałował jak każdy z nich. Black- Ty też jesteś ze śląskiego fajnie :) może spotkamy się kiedyś?

Dziubus - milosc sie NIGDY nie konczy, co najwyzej czlowiek nie umie sie sam przed soba do tego przyznac, ze kocha.

Ehhh juz mi głupio tu cokolwiek pisać, nic pozytywnego nie wnosze :( Dziubus a jak Ci to mówił? był spokojny i opanowany?

łezka- czemu nie? :) Trzeba tylko ustalić termin i miejsce...

Powiedzcie mi czemu kurcze to wszystko zagmatwane? Jedni ex nie mają z nami kontaktu, innych musimy oglądać, inni wracają... Czytając czasem topiki na Kafe- czytałam o tym, że wrócił do kogoś po miesiącu. Czekałam miesiąc-nic. Potem że po 3 miesiącach, czekałam i nic. I co zostało mi nadal takie czekanie? Nie chcę zmarnować tych wszytskich minut, dni, miesięcy, lat...Co zrobić żeby przestać myśleć?

Nie wiem co robisz ty bo ja mysle ze powinnam odizolowac sie od niego, nie patrzec na opisy na gg nie sprawdzac jego stronki, a ja ciagle to robie jak widze ze mu jakies laski daja komentarze to ciagle wymyslam ze moze to jego jakas nowa, wciąż oglądam te cholerne zdjęcia zrobione podczas najpiekniejszych chwil, wiem ze nie powinnam Niepotrafię sie od tego odciąć...

Daria--nie oglądam go na naszej-klasie bo go tam nie ma. Wykasowałam z gg bo zawsze miał jakiś opis skierowany do niej. Po rozstaniu biegłam do domu nawet na 3 minuty żeby zobaczyć jaki ma opis. Nie mam go na liście, nie pamiętam już numeru. Wchodziłam na jeszcze jedną stronkę, żeby zobaczyć czy tam był i kiedy się logował. Przestałam to robić. Nie oglądam zdjęć z nim, a mam ich mnóstwo. Są w folderze "zakazane". Znajomi mają zakaz mówienia o nim, chociaż czasem coś podpytam. Zmieniłam nr telefonu, żeby nie patrzeć czy napisał sms. Wiem, że go nie ma więc nie napisze. I pomimo tego, że już tak się odcięłam- nadal czuję, myślę i tęsknię :(

mi sie jujz nie chce ludzic;) oni juz wybrali. :]

Ja z moim eksem jestem od 3 lat po 13-letniej przerwie

Hej Kobietki,dzisiaj mija dokłądnie 4 miesiace od tego jak moj ex ze mna zerwał;/;( Pierwszym powodem podanym przez nniego był ze przestał czuc cos do mnie,koljenym i dobijajacym a zarazem żałosnym ze mu jakas rzecz z mojej fizjologii nie odpowiada!! Rozumiecie to ,bo ja probuje to jakos racjonalnie przemyslec ale nic mi sie nie układa!! podał jakies z dupy wziete powody!! a jak dzwon to konczy rozmowe zaraz jak tylko mu sie zacznie łamac głos i konczy!! straciłam juz nadzieje na to ze wroc a jak bardzo bym chciała!!!

Black- jeśli chodzi o termin to u mnie problemu nie ma bo póki co jestem bez pracy wiec dysponuje sporą ilością czasu. Daria nie nie jesteś sama ja też patrze na jego opisy, w domu mam taką ilość rzeczy od niego które od razu mi o nim przypominają, poza tym zdjęcia jak stały tak stoją, śpię w jego koszulce... także sama widzisz

do "nie przejmujcie się dziewczyny" powiedz jak to się w ogóle stało? ile byliście ze sobą wcześniej i czemu się rozstaliście? to chyba musiała być prawdziwa miłość że po tylu latach się zeszliście - gratuluje :)

Ja pochowałam zdjęcia na dno szuflady, ale zaglądam tam nie raz i mam ochote wszystkie porozdzierać. Tylko tego nie robię... Mówicie że czasem dopiero po rozstaniu okazuje sie jaki człowiek jest naprawdę... ja nie wierze dalej w to, że jest inny... wszyscy ludzie nawet Ci którzy go nie lubia mówią o nim że ma bardzo dobre serce, tyle że już nie dla mnie... :(

Ja przez 3 miesiące udawałam, że nie ma jego koszulek, w których spałam...W końcu wzięłam, spakowałam i oddałam mu przez znajomych. Powiedziałam dość!

łezka---A jakie miasto :)

ja z Katowic a Ty?:)

Sosnowiec :) Mam się bać?? :)

Ha ha to dobre było aż się uśmiałam ja przeczytałam Twoje pytanie :) ale spokojnie nie musisz się bać ja nie z tych... :) No to daleko do siebie nie mamy wiec zostaje kwestia tego kiedy i gdzie :)

Ja w tygodniu pracuje...Pasuje Ci może sobota?? Może jakoś na maila się umówimy??

To napisz swojego maila odezwę się do Ciebie i dokładnie się umówimy

Pisałam wcześniej devisionka85@interia.pl słabo znam Katowice także wolałabym centrum...

Mail już poszedł do Ciebie.