Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Poszła odpowiedz :) Czy ktoś może czytał te książki, które polecają na Kafe? Te o zołzach itp?

Ja nie czytałam ale nie omieszkam poszukać przy najbliższej wizycie w bibliotece :) póki co czytam "Mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus"

Zastanawiam się czy to działa to co oni tam wypisują :)

Idę spać... na pewno się jutro odezwę na Kaffe...lezka czekam na dalsze info :)

Ja czytałam "Dlaczgo faceci kochają zołzy" i powiem że otworzyła mi oczy na niektóre sprawy

Ciekawe czy to działa to co tam piszą :) Czy ktoś może stosował?

Hallo?? Jest tu ktoś dzisiaj?

Witam wszystkich Ja za chwile wychodzę ale za niedługo będę z powrotem. Jak nastroje?

Wróciliśmy ale zaufania do niego równa się 1 bo powiedział czemu zerwał bo bo bo.... była impreza na której ja nie byłam bo się źle bawiłam i pojechałam do domu a on pił % i się przeliczał z taka dziewczyna i się źle z tym czuł nie mógł wytrzymać sam ze sobą i zerwał ale miał wielki kryzys i mi się przyznał ale ja i tak chce wrócić do niego bo coś czuję i moja nadzieja umarła ostatnia aha cała rodzina jest przeciwko nas przyjaciółki też więc nie macie czego zazdrościć tylko mi współczuć :(

Nastroje jak zawsze- raz lepiej raz gorzej. Scali- jeśli wierzysz w tą miłośc, jeśli wiesz, że tego chcesz to nie patrz na innych. Próbuj!

Cześć kobietki, Black i łezka--- widzę, że moja propozycja spotkania wam się spodobała :D Trochę wyrzucicie z siebie emocji, we dwie zawsze raźniej :) Szkoda, że ja jestem z mazowieckiego, bo z chęcią bym się przyłączyła... Książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" możecie sobie ściągnąć z http://chomikuj.pl/sophiya?fid=17907571 , wystarczy się zalogować i tyle :) Te wcześniejsze cytaty, które pisałam były właśnie z tej książki... Warto przeczytać .

Ja starałam się zastosować te rady w wiadomości którą mu napisałam, może coś podziałało bo mnie nie zbeształ tak jak sie tego spodziewałam chyba go zaskoczyłam takim podejsciem do sprawy

Wiece co dziewczyny? Jakby te rady tak zawsze działały to byśmy wszystkie nie siedziały na Kaffe, tylko z naszymi Exami :) Życie jest nieprzewidywalne....

Jak uda mi się dorwać tą książkę to chętnie przeczytam. U mnie nastrój dziś ciężki byłam z koleżanką kupić prezent na nadchodzące urodziny naszej koleżanki (na których spotkam się z nim) i tak posiedziałyśmy i znów poleciały łzy... :(

Łezka-jak się spotkamy to chyba poważnie sobie porozmawiamy!

Mam nadzieję, że nie dobije Cię jeszcze bardziej moim humorem.

czyżby wszyscy wpadli dziś w podły humor że tak tu pusto?

Ja nie :) Nie nie dobijesz mnie- może ja cię inaczej nastawię?

Jutro ten durny dzień.. a mój "były" ostatni raz odezwał się do mnie równo miesiąc temu.. zastanawiam się czy znalazł sobie już inną... czy jak...

Black - mam taka nadzieje :) A co do jutrzejszego dnia to oprócz tego że jutro dzień chłopaka to w moim wypadku jutro byłaby kolejna miesięcznica..eh :(

oczy nieba - jaki był wasz powód rozstania? czyżby coś w stylu już nie czuje tego co kiedyś itp.?

A ja mam zamiar wysłać życzenia do wspólnych znajomych - chłopaków i mam to gdzieś, że dostaną mój nowy nr. Jemu nie wyślę, po co?

Ode mnie też otrzymają życzenia tyle że nie przez smsa a przez wpis na naszej wspólnej stronce

Black ciekawa jestem czy dotrze do niego ta informacja że napisałaś do nich i że masz nowy numer a jeśli dotrze to ciekawe jak zareaguje bo pomyśli coś na pewno :) Tak w ogóle to gdzie podziała się reszta dziewczyn?

On wie, że mam nowy nr, a jedyna kumpela która go ma nie da mu go :) Nie wiem czy reszta mu go da. Nie wiem czy w ogóle się dowie, że im wysłałam życzenia.. Właśnie co z resztą dziewczyn?

Z tego co się wczoraj dzowiedziałam to ma problemy z magistrem, odsunął się od znajmoych i w ogólne ta jego sytuacja tak nie za bardzo wygląda...Pisałam już, że jego porażki mnie motywują? :) I teraz tylko nie wiem czy siedzi i zastanawia się co zrobił nie tak, czy jednak na przekór wszystkiemu idzie do przodu?

hej Dziewczyny! Black- z tego co piszesz, to Twój eks sielanki nie ma... Wydaje mi się, że predzej czy później weźmie go na rozmyslenia o tym co wasz łączyło... Przykład: wczoraj mój były napisał mi sms-a : "przepraszam"

No co ty napisał?? A cóż go tak ruszyło?

Jak przeczytałam tego sms-a to w szoku byłam... Nagle go sumienie ruszyło. Naprawde nie potrafie zrozumieć jego zachowań. On jest dla mnie człowiekiem zagadką :D

Dokładnie... może pomyślał trochę...sama nie wiem... nie znam chłopa także cięzko coś powiedzieć. Bo co innego mówi, potem coś dopowiada za Twoimi plecami i jeszcze potem pisze, że przetrasza... A mój to też nie wiem co pisać...Nie wiem czy się zastanawia czy dobrze zrobił...On to z tych co jak kocha to nie patrzy na innych. Jeśli kocha i ma tą swoją blond przy sobie to jemu to wystarczy. Tylko, że teraz całe życie mu się wali wg mnie oczywiście. Znajomi się odwracają, z jego winy, nic nie robi ze swoim życiem... A mogliśmy razem dojśc do czegoś i żyć tak jak chcieliśmy. Teraz tylko ja walcze o swoje marzenia (nie związane z nim).