Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

łezko ja tez jestem nie do zycia, stwarzam pozory bo nie chce zeby sie wiecznie nade mna litowali i nie mam siły słuchac ze nie byl mnie wart ze mam zapomniec dac sobie spokoj nikt tego nie rozumie;/ ehhh mi brakuje nadziei choc łdze sie ze wróci ale jak swierdził ze nie kocha to nie, jak nie ma innej to chyba mu naprawde uczucia wygasły ale to chyba zbyt ciezkie dla mojego mózgu zeby to przetrawic;/ wiesz kiedys mi powiedzial ze nigdy nie chce ze mna tracic kontaktu choc nie wiem co by sie stało a teraz tak poprostu zamienia zdanie, nie rozumiem chyba minie troche czasu zanim sie pozbieramy tylko kiedy....ajjj;/ a ty sie łezko odzywasz do swojego?

można by powiedzieć że to jakiś znak :) ciekawe co Ci ciekawego powie

Ja też przechodziłam etap złości....Teraz smutek. Schudłam 7 kg- ważyłam 49,5kg bo w sumie przez miesiąc nic nie jadłam...różnie to też z moimi humorami. Ale staram się trzymać... Na imprezy też się nie nadaję....jeszcze nie ta pora....ale kiedyś przyjdzie :)

kurde z checia bym chucky z toba sie wybrała szkoda ze mieszkam tak daleko;/ ja nie moge znalesc zadnej dobrej wrózki ani wrózbity masakra;/ a jakos tak czuje ze to ostatnia deska ratunku

Nie, nie mam z nim kontaktu. Nie widzę takiego sensu byłoby po prostu drętwo. nie wyobrażam sobie tego.

wlasnie tez pomyslalam,ze to znak i az zaluje ze sie ie umowilam na 16go ,ale mial jakas godzien tylko,ze w pracy jestem wtedy,wiec nie moglam...zobaczymy,ale bardzo ciekawa jestem..

mala a gdzie bys mogla isc??bo moze tu dziewczyny maja jakis namiar dla Ciebie,gdzie masz w miare blisko

lezka,masz super zajebista fryzurke,teraz jakich wystrzalowy ciuch i od razu lepiej sie poczujesz sama we wlasnym ciele,zobaczysz...musisz byc silna a my jestesmy tutaj wiec pisz caly czas co Ci lezy na sercu :*

Pisz pisz- zawsze pomożemy :)

Dziewczyny jesteście wielkie dzięki Wam za wszystko:*

Wiecie co tak właśnie przejrzałam komórkę i mam jeszcze parę smsów od niego i jest jeden który dostałam miesiąc przed naszym rozstaniem ale kiedy ja już wiedziałam że ona jest i że on się zrobił dziwny. ale czytam tego smsa i patrząc na niego nie wierze mu że przestał kochać po prostu nie wierzę!!! Bo w miesiąc przecież nie przestałby całkowicie kochać. Chyba że ja już sobie wmawiam ale gdyby tak nie było to nie napisałby tego tak jak napisał bo to nie jest człowiek który potrafi udawać i jak jemu coś nie pasuje to widać to od razu po nim po tym jak mówi pisze itd.

Smsy wszytskie pousuwałam...Naet na nie nie patrzyłam bo po co? Mój się w tydzień odkochał :) Ironia losu!

A ja bym z wszystkim wami na imprezę poszła!

ja nie mam odwagi usunac,czasami je czytam,chociaz to mi zostalo..tez przed zerwaniem niedlugo pisal,ze kocha i tez tego nie kumam.. lezko a on bardziej mowil o nowej lasce,czy bardziej,ze nie kocha Cie juz?

Wiesz ja bym oczywiście rozważała to że już ściemniał tylko problem w tym że takie olewające smsy już pisał i gdyby nie czuł tego to by tego nie napisał on taki po prostu jest.

hehe Black tez o tym pomyslalam :) chcialabym sie z Wami spotkac,popic sobie i sie pouzalac wspolnie

Chucky wiesz co on bardziej mówił o niej dopiero później kiedy już sytuacja na prawdę była poważna bo ja temat drążyłam no bo wiadomo i mówiłam mu że może to być tylko zauroczenie i jak jest dla mnie ważny i to co do niego czuję to mi powiedział że on już tego nie czuje. Wiesz że tak ich ciągnie do siebie takie tam.

heh no to na pewno byłoby udane spotkanie :D

czyli to wszystko ewidentnie przez nia...tak myslalam,zauroczyl sie i mysli,ze to milosc,tylko,ze moze sie na tym ostro przejechac jeszcze...i dopiero wtedy przejrzy na oczy,ale coz,faceci sa glupi

dokładnie tak :/ ona mu zaczęła mieszać w głowie i tak przedstawiła to wszystko że on mnie nie kocha że uwierzył. Przecież jak ją spotkam to łeb jej ukręcę aaaaaaaaa!!!!!!!!!! Dziewczyny ale jestem zła w środku mnie roznosi normalnie!!! Ja mam nadzieję że on się szybko przekona i że będzie jeszcze co zbierać z nas.

nie moge sie nadziwic takim laskom,ja to bym w ogole nie chciala sie wiazac z kolesiem ,ktory sie juz sam rozstal po takim dlugim zwiazku a co dopiero go rozbijac!!!no zero wstydu,ja nie wiem,jak one moga na siebie w lustrze patrzec..dla mnie taka osoba jest zerem..lezko ja sie tym pocieszam,ze wiem,ze kazde wyrzadzone zlo wraca,wiec one jeszcze swoje przecierpia

lezko takie dziewczyny ja one moga nam co najwyzej buty czyscic...u mnie nie ma zadniej tolerancji dla rozbijania zwiazku i tyle..no ale sa ludzie bez zasad

łezko ja jak czytam esy tez nie moge uwierzyc ze tak poprostu sie odkochał i chyba nigdy w to nie uwierze bo nie rozumiem pytalam sie czy przez te 2 lata mnie kłamał powiedział ze nie ze on kochał ale to sie zmieniło nie wierze poprosyu nie umiem a moze nie chce uwierzyc, ja jestem ze szczecina znacie tu jakas dobra wrózke?

Jak już wtedy potrafiła mu zrobić takie pranie mózgu a teraz to już w ogóle full czasu razem spędzają to ja nie wiem czy jest jeszcze jakakolwiek szansa :(

witam dziewczynki! widze ze temat wrozek ciagle na topie. kochane ja nie wiem czy wierzyc w to. odzyskalam humor. on ciagle trzyma ze mna. kontakt dzis tez napisal ale ... znow seksualne podteksty. ze bardzo go pociagam, caly czas.... powinnam sie cieszyc ale ja chce jego blisko tuz obok. ja jestem za miekka:( Mala ze swojego doswiadczenia wiem ze tak szybko to sie nie da odkochac, moze to chwilowe zauroczenie potrzebowal odmiany... kurcze trudne to wiem jak bardzo ale musisz sie trzmac!!!!!!!! pisz co tylko chcesz to pomagfa i polacz jesli masz ochote. reszta tez,robcie wszystko dla siebie! ja sobie pochlipuje przy zielonej herbacie....

ja tez rozszarpalabym na strzepy zdziry ktore rozwalaja zwiazki!!! ale pamietajcie, to wraca. zlo zawsze wraca. nie buduje sie..... to swieta prawda.

dopije i pojde na solarium koloru podlapac..... jest tu kto? puk puk

No mam nadzieję że do niej wróci to na co ona zasługuje a on do mnie :D Zuziu Ty też musisz się trzymać on musi wiedzieć że Ty nie jesteś tylko do łózka. Także jak macie kontakt to dobrze jak on pisze o jednym to Ty ignoruj to i odpisuj coś tak po prostu :)

lezko oby zlo wrocilo do zlej a szczescie do CIEBIE!!! ja sobie nie radze kochana:O on pisze./dzwoni neutralnie a pozneij znow na temat seksu. w tej sferze na prwde nam wspaniale sie ukladalo ale ja nei umiem olac go. jak nie odpisze to sygnalki mi puscza (jak wtedy jak bylismy para) ja wymiekam i odpisuje. zla pozniej ejstem na siebie. ale zalezy mi na tym kontakcie. Mi sie wydaje ze on wlasnei chce taki zwiazek na luzie, bez zobowiazan. jak mu sie zachce to pisze ale ogolnie to ma swiety spokoj.....

dobrze wie ze ja tego nie chce. pislam mu ze jak muy chodzi o seks to niech sie nie odzywa, a on pisze.... nie umiem byc konsekwentna boje sie ze ucieknie do innej...:O Wrozka moowila ze im wiecej daj mu spokoju to bardziej bedzie mnie kochal.... ja pierdziele wkrecam sobie te wrozby