Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woll

Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Polecane posty

Jestem Kicia,zaglądam,tyle że nie komentuję bo to czcza gadanina,sama widzisz,że pewnych spraw nie można przetłumaczyć.Przykro mi z powodu śmierci dziadka,niestety wiem z doswiadczenia,że w tym momencie żadne słowa Ci nie pomogą,zwłaszcza od obcej osoby.No bo cóż mogę Ci napisać?Kilka miłych słów otuchy,że przecież tak musiało być,każdy musi kiedyś odejść,teraz jest mu lepiej...Te słowa,choć prawdziwe niestety nie na wiele ci się teraz przydadzą.Ale jestem z Tobą,ból kiedys minie,najważniejsze,że masz piękne wspomnienia.Naprawdę bardzo mi przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wspomnienia mam piękne, masz racje, non stop awantury i picie... A mimo to boli jak skurwysyn. Wszystko mu wybaczyłam. Nie myślałam, że tak będzie. To pierwsza śmierć takiej bliskiej osoby. Tyle ludzi było na pogrzebie. On był bardzo wpływową osobą za życia. Fajnie, że jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam was od początku. Przykro mi kicia, ale musissz się jakoś trzymać. A ta purpurowa jest jakaś jebnięta. Rozbawiła mnie strasznie z tym Freudem! Dobrze, że się interesuje neurologią, może wszczepi sobie liedyś mózg albo lepiej jak ktoś jej to zrobi, bo znowu nic z tego nie będzie. Ona nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, więc kris nie wysilaj się, bo wszyscy wiedzą o co ci chodzi, oprócz zainteresowanej, ktora tego nie zrozumie. npurpurowa kris nie jest twoim przyjacielem i nie popiera prostytucji więc nie pisz mu, żeby czytał to co piekna_najpiękniejsza napisała na twój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie trafiłam z tymi wspomnieniami...Po prostu po Twojej wypowiedzi sądziłam,że było dobrze.Nie wiem co Ci napisać,boli pomimo,że kiedyś wyrządził Ci tyle krzywd...?Jesteś naprawdę dobrym człowiekiem bo widać,że prawdziwie mu wybaczyłaś...Ale...zastanawiałaś się dlaczego tak boli?Kiedy sytuacja się między Wami poprawiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa a nie przyszło ci
do głowy że może miałaś po prostu farta?powszechnie wiadomo że w agencjach faceci dają upust swoim żądzom więc może w tamtym przypadku o którym pisał kris chcieli się powyżywać na tych dziewczynach?przyjmij więc do wiadomości że TAK TEŻ MOŻE BYĆ.Koniec.Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alejajajakberety
Ale ona nic nie zrozumie,próżne nasze gadanie!Ona koniecznie chce nam pokazać,że jest we wszystkim najlepsza,najmądrzejsza i ma najtragiczniejsze przezycia!Wszyscy mówią,że w agencji to wcale nie są wcale aż tak duże zarobki a ona twierdzi,że zarabiała kokosy;Kris jej pokazuje,że dziewczyny są tam często bite i upokarzane-a ona twierdzi,że była boginią,uwielbianą,szanowaną i pożądaną,na którą nikt nigdy by ręki nie podniósł;Kris pisze,że z wymiarem sprawiedliwości wcale nie jest tak różowo-a ona twierdzi,że jest inaczej,że na jej wezwanie odpowiedziałby sam prokurator generalny no bo ona jest Purpurowa Łza,jej nikt nie podskoczy bo ona jest jak Don Corleone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa a nie przyszło ci
Acha i jeszcze cos.Jak ktoś ci podaje rozsadne argumenty przeciwstawne do twoich to nie bron tych swoich na siłe tylko przyjmij ze tak tez moze byc.Uwazasz ze jak dziewczyna sie postawi bo warunki umowy nie zostaly spelnione to jest to uzasadnienie powodu zeby jej zrobic lej z tylka??i puenta zreszta w twoim wykonaniu :"Winę ponosi zwierzece zachowanie faceta, ktory nie jest w stan9ie sie opanowac."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dokładnie, ale jakieś pare lat temu zaczął chorować i po tym jak złamał biodro to już praktycznie non stop leżał, więc nie gonił za babcią, tylko jak pił to sobie krzyczał i wyzywał u siebie w pokoju. Jakoś tak mimo wszystko to boli. Nawet mój wujek, jego syn, który parenaślcie lat z nim nie rozmawiał, opiekował się nim pod koniec i płakał po jego śmierci, bardzo go to wzruszyło. Ja jestem taka, że jak komuś dzieje się krzywda, to strasznie mnie to wzrusza, bardzo to przeżywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a purpura udaje ze pracuje bo ktoś jej zwrócił uwage że dziwna ta kancelaria w którem ciągle siedzi sie na internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa pomaranczki kochne.... a świstak siedzi i zawija sreberka... Kicia trzymaj sie, przykro mi to pisać ale czas leczy rany, kiedy zaśpiewasz sobie "jeszcze bedzie przepieknie, jeszcze bedzie normalnie.." pojdziesz dalej swoja drogą bez oglądania sie za siebie.. wtedy dopiero przestanie boleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa to co napisalas
"taaa pomaranczki kochne.... a świstak siedzi i zawija sreberka..." zalatuje rasizmem; a tak w ogole to dlaczego tu rozmawiamy o dziadku ktorego nikt nie lubil a wszyscy po nim placzą.Co on ma z prostytutkami wspolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa jeśli nie miałaś okazji do takiej szczerej rozmowy to możesz nie by w stanie pojąć że można przed kimś się całkowicie otworzyć, powiedzieć mu wszystko. Życzę ci żebyś kiedyś spotkała kogoś kogo obdarzysz takim zaufaniem że będziesz mogła i chciała tak rozmawiać. Poza tym pamiętaj że to nie były "znajome" a przyjaciółki i to bardzo bliskie, znaliśmy się ładne parę lat. Co do tego że trzeba "umieć postępować" to to w tym przypadku nie ma zastosowania oczywiście jest to prawdziwe poniekąd stwierdzenie ale również moim zdaniem zarzucasz dziewczynom których nie znasz to że sprowokowały i były winne temu zajściu. A to podejście padające z twoich ust jest dla mnie zaskakujące. Ale pomińmy temat zachowania kobiety i wynikającego z niego gwałtu. Może cię to zaskoczy ale jest grupa facetów którzy za świetną zabawę uważają zbiorowe skrajnie brutalne gwałty na dziewczynie. To była właśnie taka sytuacja chłopak który pojechał z dziewczynami został pobity na dzień dobry. A potem bydlaki zajęły się znęcaniem nad dziewczynami. tam nie było mowy o rozmowie o "postępowaniu" to było ewidentnie zaplanowane. Świat jest pełen zwyrodnialców i niestety staje się coraz bardziej brutalny. To co napisałaś że "damulki pojechały i nie chciały" obraża w sposób okropny osoby o których nic nie wiesz. Zgodzenie się prostytutki na sex nie jest zgodzeniem się na katowanie i gwałcenie. Poza tym w ostatnim zdaniu piszesz że winę za gwałt ponosi facet a chwile wcześniej oskarżasz koleżanki po fachu że same są sobie winne? Coś tu nie gra. Purpurowa czy jesteś pewna że twoje bronienie tezy iż w tej branży nie jest tak źle jest sensowne? Zauważ że ja nie próbuję udowodnić iż ciebie coś takiego na pewno spotkało i że wszystkie dziewczyny spotykają takie traumy a ty nam o tym nie chcesz powiedzieć . Cała rozmowa wynika z tego że nie zgadzam się na pokazywany przez ciebie obraz prostytucji jako bezpiecznej i szybkiej formy zarobienia i rozwiązania problemów finansowych bo chociaż niektórym kobietom się udało to wielu nie. Ja stykając się z tym tematem przez kilka lat poznałem działające tam mechanizmy dość dobrze. Co więcej spotkałem się z naprawdę drastycznymi zdarzeniami. Więc napisałem tu o tym żeby dopełnić obraz prostytucji. Owszem jest trochę dziewczyn które zaczynają uprawiać prostytucje udaje im się że dobrze zarabiają i uciekają od tego. Ale jednak większość jak w to bagno wpadnie to siedzi w nim aż jej samo nie wypluje. Większość trafia w tryby maszynki masowego burdel biznesu i nie zarabiają one świetnie. Zresztą nieraz dziewczyny które zaczynały jako ekskluzywne prostytutki staczają się na samo dno. I też ogromna część tego biznesu to handel ludźmi. Wielu tu gnojących prostytutki mogło by się mocno zdziwić ile z nich jest do tego zmuszana. Pisząc o tym iż telewizja "gloryfikuje" miałem na myśli iż mimo że pokazuje że dziewczyny decydowały się na ten krok najczęściej z powodu osobistych tragedii i problemów finansowych to rzadko kiedy pokazuj się tą czarną stronę prostytucji rzadko mówi się o tym że to w większości przypadków uniemożliwia później normalne życie że często może się to skończyć utratą wolności. Takie przedstawianie prostytucji ma skutek taki że masa młodych dziewczyn widzi w tym sposób na życie no bo przecież sex lubią więc połączą przyjemne z pożytecznym. Potem przychodzi zderzenie z rzeczywistością i rozczarowanie że z tą przyjemnością to nie tak do końca z pieniędzmi też nie zawsze tak dobrze a potem okazuje się ze zerwanie z tym też nie takie proste. Nieraz założenie rodziny graniczy z cudem a nawet jak się uda to demony przeszłości potrafią wszystko rozwalić. Tego wszystkiego się nie mówi głośno. Jest jeszcze taki drobiazg iż tak naprawdę to prostytucja nie jest tak powszechnym zjawiskiem jak ją się pokazuje. prostytutki to promil społeczeństwa. Dziewczyny nie walą do agnacji drzwiami i oknami. A ogólny szum medialny wokół prostytucji zafascynowanie tematem powoduje powstawanie wrażenia wszechobecności i powoduje że się przyzwyczajmy do tego że to jest normalne i powszechne a to jest bzdura jest to zjawisko obecne ale jednak marginalne. Przykładem film galerianki nagłośnił on zjawisko o którym większość społeczeństwa nie wiedziała. I teraz wiele osób powie że dobrze bo rodzice będą bardziej pilnować córek. A wiec powiem wam że BZDURA film dał gotowe rozwiązanie dla masy młodych dziewczyn i stworzył olbrzymi rynek potencjalnych klientów którzy do tej pory nie wiedzieli że takie zjawisko istnieje. A córek i tak się nie uda upilnować. Co więcej w filmie tym nie pokazuje się jakoś szczegulnie konsekwencji jakie pociąga za sobą zostanie "galerianką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kris- ja nie napisałam, że nie mozna przed kimś się otworzyc.. napisałam,ze ja jako była prostytutka nie wierzę w to, nie wierzę bo czasmi nie mozna znależć słow by opisać swoje odczucia. Mam prawo nie wierzyc? Umieć postępować- zapewniam Cie jako była prostytutka ,ze to stwierdzenie jest jak naj bardziej prawdziwe. Bo to ja , jako była prostytutka byłam w podobnych sytuacjach i tylko od dziewczyny zależało jak dalej to sie potoczy. Byłam kiedyś z koleżanką na jachcie, swietnie sie bawilismy, do momentu az panowie sie spili i zaczeli sie klócic o jakieś bzdety, koleżanka nie wytrzymała- zaczeła krzyczec, bluzgac, mowiec ze ona tego nie wytrzyma, ze chce wracac, ze ma dosc i niech zaden ją nie dotyka i wiesz co? chcieli wyrzycić ją na za burtę, na środku jeziorka, pięć mil od portu. Pytałam na jakiej podstawie rozmawiasz ze mną? Na podstawie ze ktoś Ci coś powiedział? A skąd wiesz, ze one nie ubarwiły opowiesci, ze nie wybielały siebie, a drugą strone oczerniały? Nie dasz sobie głowy obciąć, co? Co do zbiorowych gwałtow-owszem , istnieją. Ja nie słyszałam, ne zetknęłam się. W każdym przypadku winę za gwałt ponosi facet. Napisałam tak , mając na mysli ze zbiorowe gwałty mogące trafic sie przypodkowo wracającej dziewczynie do domu, mogą trafic sie podczas imprezy w akademiku, czy pod namiotami- NIE TYLKO W PROSTYTUCJI!!! Ja jako była prostytutka uwazam ,ze prostytucja jest o wiele bezpieczniejsza niż przypadkowe kontakty . Bo : - jest się non-stop pod kontrolą - bo to agencja pilnuje by klient zapłacił - bo mało tego ze " chłopcy z ciasta" to jeszcze zatrudniona była oficjalna agencja ochrony - tu kazdej ze stron zależy na dyskrecji, wszak płacenie za sex należy do niezbyt chlubnych osiągnięć Wierze, w to co piszesz, naprawde- mogło sie tak zdarzyc.. ale, co to była za agencja, ktora pozwoliła na takie zachowania ? Przecież nasi " chłopcy z ciasta" zrobiliby mięso mielone z tych klientow. Mało tego- nie byłoby ukręcenia łba.Jakiś kiepski lokal. Moje bronienie tezy iz nie jest tak zle- jest poparte moim.. MOIM.. doświadczeniem. Ty teoretyzujesz- i widze ,ze nie ma sensu dalej ciągnąc tego tematu, bo nie byłeś prosytutką, bo nigdy nie byłeś sam na sam z klientem, bo nie wiesz tego , ze to czasmi oni są zażenowani, wstydza sie, chcą by to dziewczyna wzięła w swoje rece przebieg spotkania, nie wiesz tego ze przewaznie dzisiejsi Panowie to są odwazni przez neta, telefon.. a gdy spotkanie dojdzie do skutku nie wiedza jak sie zachowac.To dotyczy trzezwych.. Sa i tacy , ktorzy na odwagę muszą sie napic.. wtedy to alkohol żądzi... ja po alkoholu tez sie zmieniam. To co napisałeś to jakieś marginalne przypadki, pewnie zdzarzają się raz na pięc lat. Nie wiem nic o galeriankach- wiec ten temat zostawie, nie wypowiadam sie nie znając sprawy. hmm... a widziałeś ten film? galerianki znaczy się? bo ja wczoraj byłam wjednym z multipleksow i nie ma w repertuarze jeszcze tego filmu, albo już? ( pewnie przespałam jak go grali?) Mam wrazenie, ze "Ty o mydle ja o powidle"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups.... własnie sprawdziłam Galerianki grają tylko w kinach Cinema City, nie grają w zadnym Silver Screenie- a ja byłam w Silver wczoraj. Nie sprawdziłam dokładnie- biję sie w piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurko
ale ty "na prywatce" robiłaś więc skul już uszy po sobie i nie pitol na boga że jest bezpiecznie jak wiadomo że nie jest.Marginalnym przypadkiem w takim razie jesteś ty . Pokryłaś się pancerzykiem ochronnym i jak to bywa pamietasz to co dobre a" zapominasz " co było złe.Po prostu twoja psychika nastawiła się mimo wszystko na ochronę żeby nie zwariować "czasmi nie mozna znależć słow by opisać swoje odczucia." to twoje zdanie świadczy o tym jak takie przeżycia zapadają w człowieku że człowiek nie jest w stanie o tym mówić. Piszesz w większości przypadków o plusach.Poza tym są kobiety które siedza w tej branzy nieraz przez wiele lat więc twoje autorytatywne wypowiedzi są w tym przypadku nie na miejscu. Bądzże lojalna wobec innych kobiet bo na pewno wiele z nich czyta ten wątek i twoje posty i być może wiele z nich rozpatrza opcje zostania prostytutką.Byłaś "exclusive" ok.twoja sprawa ale na tej podstawie nie generalizuj przeważającej większości bo twoja prostytucja "na prywatce" to zupełnie inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurko
a tu masz link do pierworodnej wersji filmu tak naprawde niewiele sie różniacej od tej najnowszej usiądz na spokojnie obejrzyj i pomyśl czy końcówka nie jest zabawna i jaki morał z tego tak na pierwszy rzut oka? http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozmawiam z pomaranczami, miej odwagę pisać pod czarnym nikiem. Ja tez moge być muuundra pisać, krytykowac, bluzgac na pomaranczowo- ale.. tak nie robie i wymagam od innych. Chcesz pogadac to na swoim niku, bo o ile pamietasz stare watki to miałysmy przyjemnosc juz dawno.Chce wiedziec z kim pisze, jak nie to spaaadaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze nie miałam z tobą do czynienia, tylko z ciekawości wczoraj wyszukałam sobie ciebie w googlach i znalazłam twoje wypowiedzi na kafe i w związku z tym -po drugie ty też byłaś kiedyś pomarańczowa więc nie uspokajaj się tylko przyjmij to co napisałam a napisałam: ale ty "na prywatce" robiłaś więc skul już uszy po sobie i nie pitol na boga że jest bezpiecznie jak wiadomo że nie jest.Marginalnym przypadkiem w takim razie jesteś ty . Pokryłaś się pancerzykiem ochronnym i jak to bywa pamietasz to co dobre a" zapominasz " co było złe.Po prostu twoja psychika nastawiła się mimo wszystko na ochronę żeby nie zwariować "czasmi nie mozna znależć słow by opisać swoje odczucia." to twoje zdanie świadczy o tym jak takie przeżycia zapadają w człowieku że człowiek nie jest w stanie o tym mówić. Piszesz w większości przypadków o plusach.Poza tym są kobiety które siedza w tej branzy nieraz przez wiele lat więc twoje autorytatywne wypowiedzi są w tym przypadku nie na miejscu. Bądzże lojalna wobec innych kobiet bo na pewno wiele z nich czyta ten wątek i twoje posty i być może wiele z nich rozpatrza opcje zostania prostytutką.Byłaś "exclusive" ok.twoja sprawa ale na tej podstawie nie generalizuj przeważającej większości bo twoja prostytucja "na prywatce" to zupełnie inna bajka. a tu masz link do pierworodnej wersji filmu tak naprawde niewiele sie różniacej od tej najnowszej usiądz na spokojnie obejrzyj i pomyśl czy końcówka nie jest zabawna i jaki morał z tego tak na pierwszy rzut oka? http://www.youtube.com/watch?v=l92ok_SHxsQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasmi nie mozna znalezć słow by opisać odczucia- kobieto nie zrozumiałaś. napisałam wczesniej Krisowi- ze to tak jakby opisac mdlenie osobie, ktorą nigdy nie zamdliło, albo jak opisać smak banana osobie, ktora nie zna tego smaku.. trudno jest znależc odpowiednie słowa. I nie chodzi wcale o moje odczucia.. Co do mojej prywatki... widocznie zle doczytałaś, bo pisałam ze na poczatku ktoś sie mną zaopiekował, kupił bielizne, zaprowadził do kosmetyczki, fryzjera... ten ktoś to właściciel agencji, pracowałam tam jakiś czas, poznałam tamto zycie , miałam już stałych Panow, zaleznosci,zdobyłam kontakty do dobrego fotogtafa, namiary na mieszkanie do wynajęcia, zarobiłam i wynajęłam mieszkanie i przeszłam na "swoje"... Taka jest moja historia, najwyrazniej nie doczytalaś I nie atakuj mnie nigdy wiecej, nie bede reagowac, chcesz pogadac- ok, ale nie w taki sposób.Nic złego Ci nie zrobiłam, więc o co Ci chodzi? Nigdy wiecej nie będę dyskutować z osobą ktora z założenia chce mi dokopac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że ciężko ci Purpurowa Łzo zrozumieć czyjeś argumenty i racje. co więcej chyba mój ostsatni wpis niezbyt dokładnie przeczytałaś. Napisałaś "Kris- ja nie napisałam, że nie można przed kimś się otworzyc.." ale ja ci wcale nie zarzuciłem że coś takiego piszesz ja napisałem jedynie że " (...)możesz nie by w stanie pojąć że można przed kimś się całkowicie otworzyć, powiedzieć mu wszystko(...)." O tyle to jest istotne że zarzuciłaś mi że mogę mieć podkoloryzowane informacje, ale jeśli nigdy nie pękłaś przed kimś i nie "wylałaś" z siebie tego co ci na sercu leży to nie zdajesz sobie sprawy jak wiele możesz powiedzieć i jakie uczucia przekazać. Pamiętaj że to nie była też jedna rozmowa ja je znałem ładne kilka lat zanim zaczęły tak ze mną rozmawiać. Co więcej one wszystkie między sobą się nie znały więc mogłem weryfikować prawdziwość tego co mi mówiły. A teraz jeszcze raz temat ochrony. Napisałaś "Przecież nasi " chłopcy z ciasta" zrobiliby mięso mielone z tych klientow" więc przyjmij za pewnik że ci chłopcy by nawet nie jękli. Może ty tego nie dopuszczasz do siebie ale ja ten półświatek znałem dość dobrze i ludzie którzy wtedy pilnowali tych dziewczyn to nie byli z pierwszej lepszej łapanki nie bali się prawie niczego i nikogo ale mimo to trafili na silniejszych od siebie. Jeżeli ktoś ma ochronę BOR-u to nie wiele się z tym da zrobić. Nikt nie pójdzie tak po prostu i nie połamie mu łapek. Chłopak który tam z dziewczynami pojechał miał broń co i tak mu nie pomogło. To wszystko co piszesz jest prawdą ale tylko jeśli chodzi o prezesów spółek jakichś biznesmenów no i nowobogackich którzy mają rodziny posady i boją się to stracić. Tacy ludzie boją się panicznie tych "chłopców" ale ty pisałaś o ludziach ze świecznika więc ci napisałem jak się bawią ci ze świecznika którzy mają władze za nic. Oni nie boją się tych twoich chłopców bo mają za plecami władze mafie i własną ochronę. Pamiętaj każdy wprawdzie jest do ruszenia ale nie przez każdego. A ochrona burdelu jest na jednym z najniższych szczebli tej drabinki czy tego chcesz czy nie tak jest. Co do tego że teoretyzuje to niestety ty teoretyzujesz bo w momencie jak piszę, że miałem z tym środowiskiem kontakt przez ok 5 lat, że widziałem wiele syfu z tym związanego a ty piszesz że to nie możliwe że nawet jeśli to to margines a ty to wiesz bo przez 9 mc byłaś prostytutką to wybacz ale musiałem zobaczyć więcej. Poza tym widziałem ten problem z wielu perspektyw. Spotkałem się też z handlem ludźmi więc proszę cię nie pisz że teoretyzuje. I jeszcze a' propos bezpieczeństwa to powiedz co to będzie za pociecha dla dziewczyny że dewiantowi który potnie ją po twarzy "chłopcy" połamią rączki ? A co do mężczyzn którzy się boją wstydzą to wiem i w ogóle moje zdanie na temat tego co się dzieje z mężczyznami obecnie nie jest najlepsze zresztą wielokrotnie je wyrażałem a tu to już by był totalny OT. A to że się tak boją i wstydzą to tylko świadczy jaki oni wysoki reprezentują. Biedni mali chłopcy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topików jest od groma:człowiek nie jest w stanie przeczytac 500 str.Owszem pisałaś o agencji ale podobno uciekłaś stamtąd a potem "byłaś panią siebie".I nie miałam zamiaru ci "dokopac" napisałam co myślę a że ty to tak odebrałaś.....po prostu generalizowanie na podstawie swojego przypadku jest pozbawione sensu. Upieranie się że tak nie jest jest poniżaniem się ; człowiek który umie w którymś momencie zamilknąc wyjdzie w rozmowy z twarzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa Łzo czytając Twoje wypowiedzi stwierdziłam,że albo masz nie po kolei w głowie albo masz z prostytucją tyle wspólnego co ja z Księżną Dianą!!Akurat tak się składa,że też w tym siedziałam i wiem,że Twoje wypowiedzi odnośnie klientów i wypałat są tak samo prawdziwe jak Człowiek Yeti!!Zastanów się co piszesz,bo swoimi wyssanymi z palca opowieściami wkur...iasz wszystkie prostytutki,mało zarabiające choć pracujące w dobrych agencjach,za to co dzień upokarzane w niewiarygodny sposób!Kris gdybyś był kobietą powiedziałabym,że musiałeś być dziwką;bo tylko ktoś kto to wszystko przeżył jest w stanie tak wiarygodnie to wszystko opowiedzieć,tak jak Ty to zrobiłeś!Śmieszna jesteś Purpurowa,wiesz co mogą zrobić te wszystkie osiłkowate bezmózgie kloce,tzn ochrona??Jak tylko zobaczą odpowiednia odznakę albo prawdziwego gnata to od razu odpuszcza ich siła i chęć przemocy!Wieją gdzie pieprz rośnie!!I te Twoje wyssane z palca zarobki!Kobieto!Najpierw trzeba było poczytać o prostytutkach a dopiero później się wypowiadać!Jak jesteś prostytutką to dla klienta jesteś nikim,on płaci tyle ile jest cennik a Ty robisz to co on chce!Rzadko spotyka się takich "gentelmanów"którzy dopłacaliby Ci,bo taka byłaś dobra!Tak robią sponsorzy a nie klienci burdelów!Może Ty sponsora miałaś,co?Facet,który idzie do burdelu z zasady płaci tyle ile musi,bo gdyby chciał komuś dopłacać to zająłby się sponsoringiem,z ładną,często niedoświadczoną studentką a nie prostytutką!Nie wiesz o czym mówisz!Albo hasła,że klient często jest zawstydzony?!To w jakiejś podrzędnej spelunie musiałaś pracować,bo zawstydzony facet to ten który na prostytutkę może wydać 200-300 zł,nic więcej!Ktoś kogo stać na wyłożenie 1000 to przeważnie gruba ryba,szycha,która ma w dupie co ktoś o niej pomyśli,ona płaci za najbardziej niewybredne fantazje,którymi często jest brutalny gwałt;a prostytutka musi się na to zgodzić,bo gdyby odmówiła stałemu klientowi,który w agencji zostawia krocie,to osiłkowata ochrona zajęłaby się,ale jej pyskiem,tak by go obiła,że na drugi raz prostytutka nie odważyłaby się sprzeciwić!Więc skończ już wypisywać te brednie i zacznij żyć w prawdziwym świecie!Aha i na koniec-agencjami często rządzi mafia,więc nie pier..ol że tak prosto można sobie od nich odejść!Jeśli jesteś naprawdę dobrą prostytutką to masz przechlapane bo żadna agencja nie chce wypuścić "kury znoszącej złote jajka"!Dlatego większość prostytutek prędzej się przękręci niż ode4jdzie z własnej woli!I taka jest prawda o tym "biznesie"!Ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mojej prywatki... widocznie zle doczytałaś, bo pisałam ze na poczatku ktoś sie mną zaopiekował, kupił bielizne, zaprowadził do kosmetyczki, fryzjera... ten ktoś to właściciel agencji, pracowałam tam jakiś czas, poznałam tamto zycie , miałam już stałych Panow, zaleznosci,zdobyłam kontakty do dobrego fotogtafa, namiary na mieszkanie do wynajęcia, zarobiłam i wynajęłam mieszkanie i przeszłam na "swoje"... Taka jest moja historia, najwyrazniej nie doczytalaś JASNE!!! I tak cię puścił ten wasz szef i klientów ci oddał...oj purpura, coraj bardziej jestem przekonana, że ty jednak te kotlety smażysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kris.. hmm... hyle czoło, ze byłes w stanie na forum napisać ostatni post, ja bym sie nie odwazyła. Nie miałam do czynienia z przedstawicielami rzadu- bo o ile wiem to w Polsce ochronę Bor-u ma Rzad, Premier, Prezydent- obecny i porzedni. Wiesz- mieszkam na bardzo popularnej ulicy i czesto widze byłego Premiera - pierwszwgo opozycyjnego Premiera, jak włoczy sie po ulicach, parku zupełnie sam.Fakt, iz w tej chwili to nieszkodliwy staruszek. Wiec prosze powiedz kto jeszcze kozysta z BOR-u??? Co do moich zwierzeń- nie mam czego wylewac? Bo co mam komus opowiedziec? Przebieg spotkania? Kazde było inne, nawet ze stałym Panem.nie miałam traumatycznych zdarzen, zawsze wychodziłam z uśmiechem na ustach, nawet z "podbramkowych " sytuacji potrafiłam stworzyc parodię, stworzyc iluzję i wracając do domu uśmiać się setnie. Tego zawodu nie należy brac serio- bo to tylko zabawa dla pana, on płaci i chce się zabawic tak jak lubi( wyłączając przemoc, bluzgi, gwałty) i dziewczyna powinna rowniez tak to traktowac. Facet mający kupę kasy przy sobie podswiadomie liczy na to, iz Panna wyciągnie z niego ostatnią złotowkę, bo inaczej nie brałby tyle pieniądzy do burdelu. On tam po to idzie, moze własnie po ILUZJĘ.. Co do handlu ludzmi- nie wiem, moze istnieje taki proceder, ja sie nie spotkalam, w naszej agencji nie było przymuszania, dziewczyny przychodziły, odchodziły, wpadaly czasami na kilka dni by dorobić do mieszkania, czy czesnego, czesto były kontrole z Policji, nie widziałam takiego procederu. Teoretyzujesz- chodziło mi o to, ze nie przezyłeś tego, nie byłeś w takiej sytuacji, chyba ze sie mylę. Chyba ze jednak byłeś kilka godzinek z klientem i wiesz z własnego doswaidzczenia? Nie spatkałam sie z tym by klient coś zrbił dziewczynie- a .. widziałam pociętą twarz dziewczyny, jak poszła na lewo, oszukiwała, i okradała inne dziewczyny- to chłopcy z ciasta zrobili jej kuku. Z tym sie zgodze!!! Czarna PURPURKO= Kicia? Miałaś juz nie pisać do mnie? Słuchaj- zmieniając nik nie zmienisz słownictwa, sposobu pisania, myślenia..itp. i .. to właśnie Kicia pytała o inne topicki- bo chciała mnie poznać, czy zaprzyjażnić sie... Sratattaajakarmata...nie interesuje mnie Twoje zdanie na moj temat. Mam taki komfort ,ze wybieram sobie osoby z ktorymi chce rozmawiac i w jaki sposob z Tobą nie chce mi sie gadac. Nie interesuje mnie- ze kogoś wkur... Nikt nie musi czytac moich postow, i sie denerwowac, bo po co? Idz sobie lepiej do kina na komedię- odstresuj sie świat bedzie lepszy i inne spojrzenie na rzeczywistosc. ByDełej- nie chce mi sie czytac wszystkiego, ale doczytałam coś o sponsoringu- gowno prawda.Co powiesz, na to ze byłam dwa tygodnie w Hiszpaniii, z klientem , przed wyjazdem wpłacił mi na rachunek pokazną sumę, pojechalismy, bawilismy sie a potem do widzenia i nigdy wiecej sie nie widzielismy. NIe pomyslałaś ze to o to chodzi? Dobra zabawa- bo go na to stac? A potem powrot do rzeczywistosci , domu, zony..? Katastrofaa- niewolinictwo już minęło, wiesz o tym? Dlaczego ktoś miał mnie nie puscić? To nie jest juz swiat gdzie sie do czegos zmusza, ja odeszłam- na moje miejsce przyszła inna, swiaza krewka.. Naprawde uwazacie ,ze w dzisiejszych czasach zmusza sie do prostytucji? Chcesz- jestes, nie to odchodzisz.. Jesli jestes wporzadku, załatwisz to z nimi, dogadasz sie, odchodzisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co napisała Purpurowa postanowiłam zweryfikować. Spytałam jeszcze raz koleżankę jak to wszystko wyglądało. Powiedziała, że pracowała w ekskluzywnym burdelu. Mieli najwyższe stawki w W-awie. Za zwykły numerek do pierwszego spuszczenia dostawała 400zł., a za loda 100zł., oczywiście wszystko na pół. Klienci wcale nie byli tacy skorzy do dopłat, choć dziewczyny musiały stawać na głowie, żeby na cokolwiek dodatkowo ich naciągnąć, inaczej miały zjebke. Ciężko było facetom zrozumieć, że standard za 400zł. to zwykły sex, bez analu, całowania, z jednym finiszem itp. Większość myślała, że za te 400zł. w ciągu godziny mogą robić wszystko z dziewczyną i kręciła nosem, że jeszcze muszą dopłacać, więc wcale nie wydawali chętnie pieniążków. Dziewczyny idąc na spotkanie nie mogły mieć ze sobą telefonu. Po numerku właściciele sprawdzali dziewczyny czy nie mają jakiś karteczek od klientów itp., żeby przypadkiem nie umówiły się z kimś poza burdelem. Koleżanka mieszkała z szefową, więc była pod jej stałym nadzorem. A dziewczyny, które mieszkały w drugim domu były non stop pilnowane. Nawet do sklepu nie mogły wyjść same. Dlatego nie wierze, że szef burdelu tak sobie oddał Purpurowej klientów, z których miał niby tak wielką kase. Jak dziewczyny pojechały na jakąś wieś z facetami z rządu, to żadnej ochrony nie było. Faceci mogli robić z nimi wszystko, same musiały sobie radzić. Rano je wywalili i kazali im samym za taxi zapłacić. Więc z ochroną sprawa też nie wygląda tak jak u Purpurowej. Są to co prawda informacje z drugiej ręki, ale moja koleżanka nie miałaby po co mnie kłamać. W końcu jestem jedyną osobą, która o tym wie i z którą może na ten temat porozmawiać. Przeczytałam jej kilka wypowiedzi Purpurowej dotyczące prostytucji, to stwierdziła, że Purpurowa albo miała wielki szczęście albo pracowała na Marsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpuro, ja piszę pod swoim nickiem TYLKO!!! Nie musze ich zmieniać, więc nie pisz bzdur. Spytaj modków czy ta czarna purpurka i kicia to z tego samego IP i nie denerwuj mnie takim wypowiedziami. Nie musze się podszywać i pisać z różnych nicków, gdyż to co myśle potrafie powiedzieć wprost!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia- to ja musze sprostowac w kazdej ale to w kazdej agencji czy prywatce- dopłaty to prywatna sprawa dziewczyny. Agencja dostaje swoja dole z godziny i tylko to ją interesuje, a czy dziewczyna w godzinie robi standard czy tez chodzi na rzesach dla klienta i bierze za to 1000zł. to ma dla siebie i zadnych zjebek nie dostaje, bo chyba ze od siebie. I coraz bardziej przekonujesz mniue, ze Twoja koleżanka to jednak TY sama!!! To mozna wyczytac.. I po co było to wrogie nastawienie do prostytucji, czy do mnie samej? Hipokryzja.. a.. i jakos tak szybko sie zjawiłaś, jak napisałam ze pod zmienionym nickiem ze ną gadasz??? jeszcze wieksza hipokryzja. ja juz nie chce z wami dyskutowac- banda kłamcow i sciemniaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie dyskutuj. Ja nie mam do Ciebie siły. Jakbym była prostytutką to bym to napisała. Nie mam po co ściemniać jak Ty. Jestem tutaj anonimowa! Koleżanka mówiła mi, że każda dopłata nie jest indywidualną sprawą. Wszystko ZAWSZE idzie na pół! A zjawiłam się tak szybko, bo cały czas tu jestem i wkurwia mnie to co piszesz o mnie! Poza tym ja nie chciałam się z tobą przyjaźnić. Na moją przyjaźń trzeba sobie zasłużyć. I gdybym była prostytutką to bym tego fachu nie potępiała. Proste i logiczne, tylko trzeba troszkę myśleć! Brzydze się prostytucją!!! Zrozum to w końcu i nie szukaj wszędzie podszywów i kłamstw, nie wszyscy tak postępują! No ale każdy sądzi według siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×