Dorosłe dzieci i pretensje męża!

Nasz starszy syn jest już po dwóch małżeństwach i mąż za każdym razem wypomina mu to że nie ma dziecka!!!syn sam kiedyś wyznał nam że razem ze swoją pierwszą żoną myśleli o dziecku i nawet starali się o nie!ale potem stało się tak że jego żona umarła, później się ożenił drugi raz ale małżeństwo było krótkie. Do mojego męża nie dociera jednak to co mówi syn, cały czas go krytykuje i wypomina mu brak potomstwa. Z córką jest inny problem! swoje pierwsze dziecko urodziła jak miała 19 lat! ojciec dziecka ją zostawił i mogła ona liczyć tylko na naszą pomoc, na szczęście dzięki nam udało jej się skończyć studia! ale trafiła jeszcze na jednego bydlaka za którego wyszła, był dla niej złym mężem, urodziła córke i odeszła od niego jeszcze wtedy jak była w ciąży. Teraz córka samotnie wychowuje 8 letniego synka i 5 letnią córeczke. W dodatku mąż faworyzuje starszego wnuka a przy okazji wypomina córce że zmarnowala sobie życie.

:O

?

Sytuacja jest trudna!żeby nie mówić bardzo trudna Mąż ma pretensje tak samo do mnie jak i do dzieci. Synowi wypomina że ma już prawie 30 lat i jest bezdzietny a nie dociera do niego że on nie może mieć własnych dzieci! córce wypomina że wybiera sobie złych mężczyzn a potem cierpi i ona i dzieci, pomijając to że wnuczka w przeciwieństwie do wnuka jest mu całkiem obojetna.

ogiczina

Całkowicie nie rozumiem tego o czym tu piszesz? czy dzieci mieszkają z Wami? Może mąż dlateg tak się zachowuje wobec nich bo nie są samodzielne? Co do wnucząt to nie dziw się swojemu mężowi że woli wnuka, w końcu to męski potomek :)

śpiworek, Tak! Dzieci mieszkają z nami. Problem w tym że mąż ciągle się czepia a jak przyjdzie co do czego to powie mi że to ja źle pokierowałam dziecmi.

i powiedz mężowi żeby się nie wtrącał do życia dorosłych ludzi :)

Mówiłam mężowi o tym wiele razy ale on i tak postępuje po swojemu!! Tłumacząc się tym że nie chce dla nikogo źle, ale z jakiej racji on obwinia mnie o niepowodzenia dzieci?

Ich ojciec ma troche racji.. są dorośli i powinni mieć już własne mieszkania

co chce :)

Mąż ci nie pomagał że teraz ciebie obarcza wszystkim? Co mu do tego jak żyją wasz dzieci? ich życie, ich sprawa :)

dobra córcia, 19 lat i urodziła, facet ją zostawił, to niechby poznała dobrze faceta, a nie najpierw poszła do łózka z nim a później pretensje, trzeba było córci wytłumaczyć, że dziecko dopiero po dokładnym poznaniu faceta, drugi facet też zły, nie wiem czy to faceci źli, a może wasza córcia okazuje się tym złym człowiekiem, kiedy żaden facet z nią nie wytrzymuje. A co do syna, może widzi jaka siostra porąbana, ma dzieci i wy wychowujecie i boi się zdecydować na dziecko, coby on nie został potraktowany tak jak faceci waszej córci. Nie zawsze w każdym związku winę ponoszą faceci, są też kobiety porąbane jak wasza córcia.