byłam dziś świadkiem pewnej nieprzyjemnej sytuacji

ze zareagowala. To przez brak potepienia dla takich dzialan jestesmy wciaz narodem prymitywnym, gdzie akceptowane jest chamstwo i przemoc.

wystarczy sie zastanowic czy ten facet jak ma odmienne zdanie od swojego szefa/kolegi/sąsiada to dostaje albo wali w pysk? Porazka, przeciez tak sie nie zachowuje cywilizowany czlowiek. Jak sie z kims nie zgadzamy to nie uderzamy od razu nikogo w twarz! to jest wyraz bezsilnosci. Dobrze zrobilas autorko!

ja mam corke,movering. nigdy na nia nawet nie krzyknelismy. dyscypline stosujemy na wysokim poziomie ale innymi metodami,cos jak w super niani. corka ma swoje fazy niegrzecznosci-i wtedy jest potrzebna cierpliwosc i niestety duzo kar itd ale coraz rzadziej i coraz szybciej mijaja. natomiast przez 90 proc czasu jest grzeczna bo taki jej dajemy przyklad przede wszystkim.

wypowiada: a czemu ona nie moze miec takich spodni jak chce? widocznie ojca nie stac. a czemu ona nie moze decydowac? bo ojciec placi. proste?

gratuluje autorce !!!! Właśnie przez waszą obojętność tyle dzieci za ścianami Waszego mieszkania są maltretowane fizycznie i psychicznie !

Nie chce mi sie czytac wszystkich postow, w kazdym razie nie zgadzam sie z osobami popierajacymi bicie. Ja WIEM jak potrafi zachowywac sie dziecko chcace wymusic cos na rodzicu, mimo ze jestem strasznym nerwusem nigdy nie uderzylam swoich dzieci. Bicie to zawsze upokorzenie, tym bardziej uderzenie w twarz 10-letniej dziewczynki na oczach calego sklepu...

jasne powinna udawac ze nic nie widziala, a potem facet pobije dziecko i wszyscy sie dziwia ze nikt nie reaguje z sasiadow. wiecie ilu tragedii moznaby bylo uniknac gdyby nie bylo znieczulicy? Gdyby ludzie staneli w obronie dziecka???

a tu sie banda debili wypowiad wypowiada: a czemu ona nie moze miec takich spodni jak chce? widocznie ojca nie stac. a czemu ona nie moze decydowac? bo ojciec placi. proste? wydaje mi sie ze jesli ojca nie stac powinien to corce powiedziec. a nie walic w pysk. proste.

banda debili. a tu sie banda debili wypowiad wypowiada: a czemu ona nie moze miec takich spodni jak chce? widocznie ojca nie stac. a czemu ona nie moze decydowac? bo ojciec placi. proste? wydaje mi sie ze jesli ojca nie stac powinien to corce powiedziec. a nie walic w pysk. proste. a skad wiesz ze wlasnie tego nie mowil? skad wiesz co odpowiedziala? poza tym to byla odpowiedz na te wszystkie tepe komentarze typu- to 10-letnia, ale kobieta, czemu nie moze chodzic w czym chce, sratatata, a nie moze bo jest dzieckiem, nie zarabia na siebie i gowno ma do powiedzenia:) tyle w temacie:) ojciec ma prawo kupic jej to na co go stac, to co uwaza za praktyczne a ona sie powinna cieszyc ze cokolwiek dostanie a nie fochy strzelac.

omg. dobrze, że się autorka odezwała. mamy chore społeczeństwo, które przyzwala na bicie dzieci. milczenie w takiej sprawie jest przyzwoleniem!

Ja z moimi dziecmi konsultuje kazdy zakup czy to spodnie czy buty. To one w tym chodza.

ale jesli bylabys w stanie kupic tylko jedne na sezon to jakie bys wziela, czerwone?? czy czarne- do wszystkiego?

to tłumacze racjonalnie czemu czarne a nie czerwone. jeśli nie dociera to nie walę po pysku tylko wychodzę ze sklepu. proste i logiczne dziękuję za zaintersesowanie tematem. nie spodziewałam się tylu wypowiedzi.

a dziecko odpowiada Ci tak chamsko ze nie masz juz arumentow. ze sklepu wylezc nie mozesz bo nie bedzie miala w czym lazic.

szukacie usprawiedliwienia dla uderzenia dziecka w twarz za coś takiego? pfff. mam nadzieję, ze kiedyś wam ktos napierze po pysku za takie przewinienie jakie popełniła ta mała.

na szczęscie sprawa wygląda tak: dziecko do pełnoletności pozostaje pod władzą rodziców, uderzenie nie jest maltretowaniem, a kazdy swoje dziecko wychowuje tak, jak uwaza za sluszne. gdyby do mnie obca baba podeszla w sklepie i zaczela robic jazdy ze zle postepuje z wlasnym dzieckiem (ktorego nie mam poki co), to bym ja wysmiala. co innego sasiedzi, rodzina, ktorzy widzieliby co sie dzieje, znali sytuacje i mieli swiadomosc ze tluke dziecko nagminnie, za nic i z premedytacja- wtedy jak najbardziej niech leca na policje czy gdziekolwiek, zanim nie stanie sie tragedia. ale do cholery nie jedno uderzenie, ktore moglobyc pierwszym i ostatnim, moglo byc efektem impulsu, moglobyc odpowiedzia na karygodne zachowanie malej.. nie wpieprzajcie sie poki nie znacie sytuacji, bo upokorzycie i dziecko i rodzica; a przy jednorazowym incydencie nie ma takiej potrzeby. skad wiecie, moze mala codziennie leje po pysku kolezanki w szkole wiec w koncu tata pokazal jej jak to milo? malo takich dzieci jest?

shorty a skad wiesz jakie popelnila? bylas tam?

chyba sama jesteś debilem skoro nie rozumiesz, ze w całej tej sytuacji nie chodzi o kolor spodni tylko a reakcję ojca !!! czy twoj ojciec walił cię po ryju przy każdej sprzeczce ? chyba tak i dlatego teraz taka pojebana jesteś !! dziecko może mieć fochy, może wymuszać może piszczeć, krzyczeć i robić inne głupie rzeczy - BO JEST DZIECKIEM ! a rolą rodziców jest uczenie dziecka jak się ma zachowywać - ale na pewno niczego nie nauczą waleniem po pysku Ciekawa jestem co zrobi ten ojciec kiedy dziecko zrobi coś naprawdę złego - wyrzuci ją przez okno czy siekierą porąbie ? a ty powiesz, że słusznie bo zasłużyła ?? jak ją zgwałci to też będzie miał rację bo po co gołą dupą świeciła ?? pojebana jesteś, że aż żal czytać

do : ty od debili a umiesz dziecko czytac??? czy ja usprawiedliwiam lanie? czy odpowiadam na tepe komentarze typu: dziecko moze wszystko niech nosi co chce a ojcu ch** do tego.:D poczytaj a pozniej sie wypowiadaj, bo kiepsko Ci idzie czytanie ze zrozumieniem.

tym, którzy wypominali autorce iż wtrąciła się, nie znając sytuacji-relacji rodzinnej. Sama odpowiedź ojca na słowa autorki, jasno ukazuje jaki on sobą poziom reprezentuje i co się dzieje w czterech ścianach tej rodziny. Normalny człowiek grzecznie lub podniesionym tonem by odpowiedział aby się nie wtrącać bo się nie zna sprawy. Wszystko. Mówicie by się nie wtrącać, to jak jakbyście namawiali do znieczulicy, która i tak jest mocno posunięta w naszym społeczeństwie. No chyba że chcecie aby jak Was ktoś kiedyś chamsko zaczepi lub napadnie na ulicy, reszta przechodniów udawała że nic nie widzi...

nie wiem czy ktś już wspomnial, bo nie doczytałam. ale skoro facet dał jej w twarz przy ludziach za taką błahostkę, a po tym wzeli go do pokoju ochrony to wy sobie wyobrazacie jak facet musial sie wpienic i co ta mala po tym miala w domu??:O:O

no przeczytaj jeszcze raz co to bylo:) polecam przejrzec wszystkie wpisy nie wybiorczo, kontekst (rozumiesz to slowo?) tez jest dosc istotny. i pokaz gdzie jest napisane ze popieram bicie:)

gdyby mi jakas obca baba sie do dzieciaka wtracala to tez bym ja wyzwal:) co ona Bog?

Ty a co jest ladnego w tych Twoich platfusach?

nawet gdyby córka opluła tatusia na środku sklepu, nawet gdyby powiedziała mu że jest chujem nawet gdyby zrobiła 1000 innych złych rzeczy ojcec nie ma prawa uderzyć jej w twarz !!!!!!!!!!!! taka sytucja świadczyłaby o tym , że tatuś nie spełnił się w swojej roli bo nie potrafił wyuczyć właściwych zachowań i powinien popracować nad metodami wychowczymi - bicie na pewno nie pomoże

nie psuj topu miernoto

owszem gdyby oplula i powiedziala ze ject chujem to ma prawo ja uderzyc:) jesli ona ma prawo go ponizac i zniewazac:) i niekoniecznie musi byc tak ze to jego wina, moze byc to wina kolezanek , szkoly, albo tysiaca innych rzeczy.

tylko pytam:) bo widze ze sa jak pletwy wiec nie wiem czym sie zachwycasz, pomoz mi odgadnac. za to duze zdjecie ladne:)

chyba ze tatus ma skulic leb i wyhodowac gowniare ktora za jakis czas bedzie tlukla i wyzywala kolezanki, przywiazywala psy do drzew i podpalala- tv ogladacie czasami? dzieci nie sa swiete...

moze owa dziewczyna napierdziela po pysku matke? i co, ojciec ma patrzec na to? zanim sie wtracicie poznajcie stuacje