Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola1988

10 kg mniej !!!!!! Kto mi pomoże ?????? Zapraszam !!!!

Polecane posty

Gość zofijaaaa
kornelia49 ja tez sie odchudzalam z herbalife tylko ze nie pod okiem kosultantow i efekty byly mizerne i postanowilam skorzystac z pomocy konsultantki rozpisala diete i wkoncu schudlam jednak nie warto dzialac na wlasna reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzisiaj tez zjadlam kawalek ciasta :P ale sobie w sobote postanowilam ze na cos malego pozwole a caly tydzien przestrzegam planowo diety :P tak juz mi sie samo ustalilo w sumie ale juz od 3 tyg nic nie jadlam slodkiego wiec mi sie tak bardzo nie chce jak kiedys i z tego juz jestem dumna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
Hej :) Ja dzis: Śn- 1 gotowane jajko+kawa rozpuszczalna ze śmietanką ŚnII- pół piwa :P odezwe sie pozniej jade na zakupy do Piły, wiec troche kalorii się zgubi :):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
aaa i zapomnialam o najważniejszym...do piwa kawałek placka drozdzowego...ale zastosuje sie do jednej kafeterianki, ktora na weekend pozwala sobie na co nie co :) aa i wazylam sie waga pokazala 1kg mniej :):) dzis jest > dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
dzis jest 5 dzien odchudzania :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj sniadanko musli i kawka pozniej ryz z warzywkami [moj ulubiony] :P a pozniej to zobaczymy :) jestem juz znudzona ta dieta strasznie.. i mam coraz mniejsza motywacje :( ale sie nie poddam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie dolaczam do placka drozdzowego-1 kawalek do kawki byl... a tak to 2 wasy+serek ziarnisty jak narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No Paulina gratuluje utraconego kg :))) wiadomo, że jak na razie będziesz tracić wodę, a dopiero po jakimś czasie tłuszcz, ale wierzę że Ci się uda :) Skoro mi się udało, to Tobie też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafoszka
ja dziś zawaliłam... ale wypije kilka zielonych herbat i przed spaniem senes... i od jutra zaczynam od nowa... nie nie nie! nie poddam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafoszka ~~> nie przzejmuj sie, kazdemu zdarza sie zawalic ale najwazniejsze by sie podniesc i isc dalej przed siebie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palka.pralka
Kafoszka głowa do góry Wczoraj się ważyłam i ok 60 kg jest więc tak z 1.6 zeszło. Jeszcze 2-3 kg mi zostało. wczoraj oparłam się teściowej upiekła ciacho pycha postawiła talerz przede mna a mi pachniało ze hej ale nie zjadłam;) Dzisiejszy repertuar Sniadanko activia natur plus 4 plasterki indyka wędzonego 2 śniadanko serek wiejski obiad udko z kurczaka kolacja jeszcze nie wiem też mi brzydnie ta dieta ale nie dam się nie odpuszczę w końcu to tylko 2 kg Z powodu choróbska muszę z aerobicu zrezygnować blee Mam nadzieję że przez ten tydzień z 1,5 kg mi zejdzie bo wybieram się na więkrsze zakupki :)) AAA w poniedziałek obowiązkowa odskocznia od diety synek ma ur więc się zje torta ale to dopiero za tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
ech...nie wiem od czego zacząć... :( NIEDZIELA: Śn-1jajko gotowane+kawa rozpuszczalna ze śmietanką IIŚn- kawałek placka drożdżowego (nie moglam sie oprzeć)+mała szklaneczka piwka Ob- z racji tego ze bylam caly dzien na zakupach wiec jadlam na mieście czyli:małą porcje frytek,3chapsy mięsa kebab+3chapsy surówek+coca cola zero Kolacja-kawałek babki+kawa rozpuszczalna ze śmietanką IIkolacja-ciemny chebek(2) z serem żółtym +pomidor+herbata bez cukru Troche mialam biegania....caly dzien w sumie zlecial wiec mysle ze co nie co spalilam..... WIEM WIEM WIEM WIEM WIEM :(:(:(:(:(:( WSZYSTKO POPSUŁAM ;( ************************************************************ PONIEDZIAŁEK (dziś): Śn-pasek czekolady (śpieszylam się wiec znów grzech:( ) Ob-mała miseczka rosołu dzis tez biegania duzo...spacer z siostrzeńcem wiec makabra! lepiej niż sprint :P:P:P :) dzis zadnego popuszczania... :) trzymam sie zasad! acha i co dziwne...wazylam sie u chlopaka i jego waga pokazala 60 kg...a dzis wzylam sie u siostry i waga pokazala 56,5 kg ...hm...dziwne nie? na ktora liczbe patrzec? w sumie siostry waga jest nowa...i sama sie nią sugerowała...ech nie wiem :P Pozdrawiam i piszcie caly czas :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
Podwieczorek - Właśnie wcinam serek wiejski+kawałki pomidora+kawałki papryki+szczypiorek+sól+pieprz :) +kawa inka z mlekiem 0,5% Kolacja - jogurt lub owoc. A co tam u Was dziewczyny, jak tam motywaca? U mnie z tą motywacją to różnie...już dokucza mnie uciążliwy głód na słodkie... :(ech....:( dzis jest 6 dzien odchudzania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez powoli trace motywacje ale to raczej dlatego,ze moje zycie jest od niedawna bez sensu.. :( mimo to diete bede kontynuowala pewnie z roznymi efektami ale bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
onaaaaaaaaaaaaaa- jesli masz ochote podziel sie z nami co cie dreczy...moze jakos razem cos da sie zrobic? ech...slyszalam ze podobno jest jakas super ksiazka "nie potrafie schudnac"....mysle nad nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nistety nikt mi nic na to nie poradzi :( ale musze sie jakos pozbierac i isc dalej...' po prostu stracilam kogos waznego a raczej najwazniejszego. i sama podjelam taka decyzje. ale jednego jestem pewna,ze to byla jedyna moja slusznadecyzja od dluzszego czasu i teraz musze jakos sie przyzwyczaic do nowej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafoszka
ksiązka "nie potrafie schudnąć" jest na temat diety proteinowej. ja waże się dopiero w środę, więc mam nadzieję że coś bedzie na minusie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
onaaaaaaa-zrobilas krok do przodu a to najwazniejsze, musisz byc twarda i nie myslec za duzo :) WTOREK: ------------ 8:30 Śn- 2 wasy z ziarnami,sałata lodowa,plaster szynki chudej,pomidor:)+kawa inka+mleko 3,2% (bo tylko takie mam:( ) 10:30 Przekąska-jogurt pitny bananowy:) 12:30 owoc 14:15 Obiad- szpinak ze śmietaną+3pyrki+warzywa gotowane 17:00 podwieczorek-musli z mlekiem i co dalej to nie wiem moze uda mi sie wiecej nie zjesc ;) DZIŚ JEST TYDZIEŃ :):) A co u Was dziwczyny czemu tak tu cicho?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafoszka
u mnie średnio. nie mam motywacji do odchudzania... tzn dziś ją straciłam... kilka dni temu waga wskazywała 73 a dziś 74,3... kurde! wiem że to przez okres bo w ciągu 3dni powinnam dostać ale jest mi i tak cieżko... a w dodatku dziś mam urodziny, i jak tu nie ulegnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
Kafoszka-musisz byc twarda...szkoda tych staran....a skoro masz urodziny to dlaczego masz sobie odmowic torta lub kawalka placka? smacznego! :) odrobisz to cwiczac :) a u mnie niedlugo przekąska jogurt pitny bananowy...mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
No i: 500 razy na skakance poskakałam :) 50 brzuszków :) jogurt pitny z kawałkami bananów zaliczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola czytam twoja diete
i widze ze najbardziej to ograniczasz mieso i warzywa cyt (male frytki, 3 chapsy kebaba, 3 chapsy surowek) powinnac byla zjesc 3 frytki i miske surowki. uparcie ladujesz tluszcze i weglowodany a ograniczasz mieso (proteiny) i warzywa. Zamaist na musli 2-3 razy dziennie i bananow jedz wiecej jablek, marchwii, kalafiora i innnych warzyw .. (oprocz groszku fasoli i kukurydzy) Jedz joguty owocowe i dostarczajac organizmowi troche cukru zamiast siegac po slodka drozdzowke. w diecie powinnas jesc jak najwiecej warzyw i jak najmniej maki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola czytam twoja diete
8:30 Śn- 2 wasy z ziarnami,sałata lodowa,plaster szynki chudej,pomidor +kawa inka+mleko 3,2% (bo tylko takie mam ) wasami sie nie najesz, latasz caly dzien glodna. Zjedz kawalek razowca zamaist tych chrupkich was. zdrowsze toto. 10:30 Przekąska-jogurt pitny bananowy (bardzo dobrze, ale zamiast bananowego wybierz truskawkowy lub brzoskwiniowy, malinowy) 12:30 owoc (bardzo dobrze) 14:15 Obiad- szpinak ze śmietaną+3pyrki+warzywa gotowane (smietana?? ziemniaki?? co to za dieta? wiesz ze 1 ziemniak ma 100kcal? zjedz kawal chudego miesa 200g) 17:00 podwieczorek-musli z mlekiem (znow weglowodany.. pokroj sobie 2-3 pomidory w kawalki.. 100g pomidorow ma 17 kcal. 100g musli ma 350, 100g chudego mleka ma ok 35-40kcal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palka.pralka
Pola ta książeczka nie potrafię schudnąć to dieta dukana na której ja jestem. Czy są wyniki? myślę że tak jedynie problem że waga moja jest popsuta a ważenie się za każdym razem gdzie indziej to nie daje miarodajnego wyniku zgadzam się z osobą z posta wyżej ogranicz węgle, lepsze wynik będziesz mieć a musli niestety dietetyczne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja dzisiaj tak: śn. 3 wasy z wedlina i pomidorem bez masla obiad: pol miseczki makaronu z zupa pomidorowa bez smietany potem o 15.00 1 wasa z serkiem i pomidorem a o 18.00 na kolacje planuje serek wiejski:) Powiem wam ze juz sie po tych paru dniach przyzwyczailam i nie jestem glodna miedzy tymi godzinami co jem, wczoraj poszlam o 11.00 na grzyby i po jakims czasie zaczelo mnie ssac w zoladku, a nie mialam zegarka wiec wracalam- byla dokladnie 11.55 jak weszlam do domu:P. Ja jem co dzien o 9,12,15 i 18. Zaywazylam, ze od 2 dni jestem glodna akurat o tych godz i dlatego bardzo sie ciesze. Zwaze sie w poniedziale, to napisze w stopce, czy cos ubylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajena a Ty
wg mnie tez powinnas jesc razowiec zamiast chrupkiego. ten makaron to dietowy kiler. Zamiast makaronu zjedz 'wode' z zupy i dojedz gotowanym kalafiorem albo fasolka szparagowa. Jesli juz jesz makaron to przejdz na pelnoziarnisty.. zlota zasada diety MZ to zero ziemniakow, ryzu i makaronu. organizm w tkanke tluszczowa przerabia wlasnie weglowodany. Czyli zeby chudnac efektywnie nalezy ograniczac wegle i tluszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi akurat pieczywo wasa bardzo smakuje, a jesli ma mniej kalorii niz razowiec, to czemu mialabym z niego zrezygnowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola1988
no wlasnie SAJENA88-mi tez on smakuje i potrafie sie 2 kawalkami chrupkiego chleba sie najesc. wiec dlaczego nie? acha i po drugie gdybym az tak zle sie odhudzala to nie ubylaby mi ta woda i nie stracilabym tego 1 kg...wiec jakos ta dieta na moj organizm dobrze wplywa, a poza tym moj chlopak zna sie na tym dosyc dobrze i podpowiada mi co i ile...ufam mu :) wiec zaraz obiadek: troszke szpinaku ze śmietana(to taki mrożony gotowiec) 3 male ziemniaczki 1 jajko :) Uciekam bo mnie ssie :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola- ja nawet nie wiem kto to nam zwraca uwage co i ile jesc, wydaje mi sie ze przy takiej diecie jak nasza, mozna jesc wszystko, byle z umiarem (po troszq:) ) i o stalych porach.... Z reszta czytalam, ze jak je sie wszystko i stalej porze, to organizm zamiast magazynowac tluszcz, spala to co zjemy+zapasy tluszczu, bo organizm wie, ze o konkretnej godzinie "dostanie jesc" :P dlatego nie magazynuje tego co zjadamy... Napewno rozumiesz o co loto :D Pola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×