Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola1988

10 kg mniej !!!!!! Kto mi pomoże ?????? Zapraszam !!!!

Polecane posty

Gość
Poluś88- no widzę, że zaszalałaś z tymi brzuszkami hehe, ja chyba też dzisiaj wieczorem trochę poćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ciezko bylo wytrzymac te 10 min na stepperze...ale dalam rade:), moze po paru dniach zwieksze czas cwiczen, jak troche rozruszam miesnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Dostrzegłam to, że jest nas tylko, albo aż tyle (ja,Ty Sajena,Onaaaa,Daria23). Ale mi wystarczy, mniej ale nas ale pewniej,że tak już zostanie:) MÓJ WCZORAJSZY DZIEŃ(przeszedł jak po maśle...oprócz..ech znów... :() Śn- płatki musli z mlekiem 1,5%+herbata zielona II Śn- serek wiejski, niecały Ob-3 łyżki ziemniaczków smażonych Przekąska/Kolacja-frytki o godz 17.00 :(+sok Capy porzeczkowy (dawne spotkanie z koleżanką...nalegałam aby ich nie zamawiała, ale była nieugięta:( około gdziny19:30 serek wiejski+pare kulek winogrona+herbata miętowa-TYLE!!:) o 22 chłopak mnie kusił Grześkiem toffi...ALE NIE ULEGŁAM :) ...a i warto dodać, że od wczoraj wieczora straciłam smak...choroba mnie chwyciła na dobre:( więc po co jeść słodycze kiedy ich nie potrafie smakowo odróżnić?:D A co na dziś napisze jak będę u siebie, bo obecnie jestem u chłopaka więc do godziny 9:45:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja weszlam dzis na wage z wielim strachem...ostatnio z 62,8 kg skoczylo do 63 kg, a dzis pokazalo 62,6 kg:) ja sie ciesze z tych paru straconych deko ja nie wiem co:), mam nadzieje, ze teraz bedzie z gorki:P Acha wstawie ponizej tekst, ktory bardzo mnie zmotywowal i rozwial moje obawy, tore mialam jak waga nie chciala spadac:)Znalazlam go na jednym z tematow: Niestety nasza waga nie spada jak w zegarku, czasem dzieją się z nią dziwne rzeczy. Jeśli już zwątpiłaś w skuteczność swojej diety, weź szklankę wody do łapki i popijając czytaj: ..::Waga lekko spada -> Przy ograniczeniu pokarmu i jedzeniu większej ilości warzyw, przyspieszających perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co od razu widać na wadze. ..::Waga stoi w miejscu -> Trzymamy dietę, kiszki marsza grają, a tu nic. Ano dlatego, że organizm jeszcze chroni swój magazynek tłuszczowy. ..::Waga lekko spada -> Dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z magazynu! ..::Waga znów stoi w miejscu-> Pełna mobilizacja organizmu, który przesatwia się na oszczędne spalanie energii . Wszystkie mechanizmy obronne pracują na pełnych obrotach. ..::Waga skokiem rusza w dół->Organizm zaakceptował kryzysowe wyżywienie. Czerpie energię z zapasów(z boczków też) ..::Waga stoi w miejscu->Kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice. Włącza się alarm- przestawiamy się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią. ..::Waga stoi w miejscu->Organizm przyzwyczaja się do nowej wagi. ..::Waga skokowo idzie w dół->Jednak nasz organizm sięga po zapasy tkanki tłuszczowej. ..::Waga stoi w miejscu->Organizm przyzwyczaja się do nowej wagi-uznaje ją za coś normalnego. Akceptuje też zmniejszone zapasy. Gdy przebrniemy przez wszystkie te etapy odchudzania, dalej idzie, jak po maśle ale PAMIĘTAJMY, ŻĘ NAJGORSZYM NA ŚWIECIE POMYSŁEM, JEST REZYGNACJA Z DIETY, GDY WAGA UPARCIE STOI W MIEJSCU! Wtedy właśnie dajemy organizmowi sygnał do wzmożonej oszczędności i każdziutki gram tłuszczu, cukru i białka, każde ciacho i buła(czasem zjedzone "w nagrodę " za sukces)jest skrupulatnie magazynowane na "czarną godzinę "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sn. 2 wasa z serem zoltym i pomid.+ziel.herbata ob. goracy kubek (borowikowa) 0 15.00 1 wasa z serem bialym i pomid. o 18.00 na kolacje zielona herbata i salatka: 1 pomidor+2 ogorki w occie+ 1 ogorek kiszony+ mala cebulka+pieprz i sol Bylam dzis znowu na grzybach (1,5 godz spaceru) a na stepperze 10 min. i jak co dzien 200 brzuszkow Skusilam sie na 2 cukierki zozole:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dzieczynki :) Sajena to co napisalas jest super!zarzuce sobie chyba ten "wiersz" na pulpit dla zmotywowania samej siebie:) A ja dziś: Śn-gruszka, IIŚn- Lu Go! Ob-Gorący kubek (pomidorowa) Przekąska-mintaj gotowany,doslownie jeden chaps tylko...cos nie mam specjalnego smaku+1 orzech włoski i to by bylo jak na razie na tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś: Śn-gruszka, IIŚn- Lu Go! Ob-Gorący kubek (pomidorowa) Przekąska-mintaj gotowany,doslownie jeden chaps tylko...cos nie mam specjalnego smaku+1 orzech włoski tragiczne odżywianie bardzo szkodliwe dla organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola- mi tez ten tekst sie bardzo podoba i czytam go co dzien:) Widze, ze sie przezucilas na gorace kubki??? :) p.s. co to za zloty powyzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złoty...uwierz krzywdy sobie nie zrobie :P Tak Sajena...kupilam sobie 2 gorące kubki...lubie je owszem ale szybko niestety mi sie nudzą...zaraz śmigam z chłopakiem do Tesco..na jakies wieksze zakupy..musze cos urozmaicic bo ile tak mozna? Masz Sajena pomysl na cos nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... jak narazie pomyslu nie mam, ta dieta robi sie juz nudna, jak tu cos zamienic na inne o tej samej kalorycznosci, skoro wiekszosc moich posilow sklada sie z pieczywa wasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) ja dzisiaj z nowa energia do dalszej walki :P:) Sajena~~~~> nie wiem dlaczego tak sie dzieje,ze Twoja dietka jest nudna, przeciez jest tyle fajnych,zdrowych i dietetycznych i do tego pysznych rzeczy ktorymi mozesz sie zajadac!! a wasa? ja osobiscie nie zjadlam ani jednej kromeczki od kilku miesiecy, wiec mysle,ze Ty tez mozesz w duzym stopniu z niej zrezygnowac by nie bylo nudno :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onaaaaaaa- mam taki sam problem jak Sajena...moze jesli masz tyle pomyslow to podziel sie z nami :) Ja wczoraj na kolacje o 19.45 salatke z serka wiejskiego+kawalki pomidora+1skibka chlebka razowego+herbata zielona DZIŚ: Śn-sałatka z serka wiejskiego(100g),1wiekszy pomidor,celbulka,pieprz, sól+1 kubek cieplego mleczka:) Przekąska:1skibke chleba razowego z dżemem+1jablko Znikam...papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj zaliczylam babskie spotkankoo z winem i pysznosciami :O a dzis kolejna imprezka :O Ja nie chce 😭 chce liczyc kalorie 😭 i jak mam nie przytyc w weekend??!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sn. 3 wasa z serem bialym, ziel herbata ob.goracy kubek (serowa) o 15.00 1 wasa z pomid o 18.00 2 wasa z pomid., ziel herbata Dzis do kawki placek drozdzowy, wlasnego wypieku:) Znow byl spacer na grzybki, 200 brzuszkow, a jak coreczka sie obudzi to pocwicze na stepperze:) Ja nie chce rezygnowac z wasy, bo mi bardzo smakuje i narazie mi nie zbrzydla:), a troche nawet boje sie zamienic ja na cos innego, zeby diety szlak nie trafil.... :( Boje sie wziasc nawet kawalek zwyklego chleba do ust, nawet razowca...mialabym wyrzuty sumienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sajenka widze, ze ostro dzialasz:) ja niestety nie wytrzymalabym tylko na pieczywie chrupkim Vasa:( wiec jadam razowca:) dzis sniadanie i przekaska tak jak pisala, a na obiadek rosół z makaronem i marchewkami:) bylam dzis na zakupach:)kupilam wage elektroniczna łazienkową i wage kuchenna, zeby móc dokladnie wyporcjowac sobie dania:) Znikam, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dupa...siostra przywiozla faszerowana papryke- zjadlam 1...:( Czuje sie okropnie...i po co mi to bylo????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DUPA DUPA DUPA.......!!!! :( ZJADŁAM CIASTKO FRANCUSKIE, PÓL JABŁKOWEGO, PÓŁ Z DŻEMEM ;(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki nie p[rzejmowac sie tak kawalkiem ciasta :P w weekend mozna sobie pozwolic :P:) no coz wydaje mi sie ze wystarczy tylko troszke pokombinowac :P ja jadlam zawsze np ser biały z wszytskim co sie dalo raz na slodko a raz na slono [tunczyk,rybki,jajka,warzywa itd. takie pasty], codziennie inna jajecznice by mi sie nie znudzila np z papryczka,cebulka szyneczka albo nawet parowka :P],saltki to robilam z wszystkiego co sie dalo albo i czasami z czego sie nie dalo a i tak robilam :P roznosci mozna wymyslic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Poluś88-już chciałam Ci przy najbliższej okazji powiedzieć żebyś sobie zakupiła wagę ale wyprzedziłąś moje myśli :classic_cool: I jak na Twojej wadze ważysz tyle samo co na mojej bo ja do mojej to nie jestem w 100% pewna :/ a tak wogóle to ma rację z tym, że nie powinniście się przejmować kawałkiem placka, wiadomo że od czasu do czasu trzeba sobie na coś pozwolić bo inaczej nasz organizm zwariuje ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chodziło mi oczywiście o to, że ma rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam...wszystko szlag trafił :(:( u mnie jest imprezka i zjadałam: -4 ciacha-GŁUPIA!!! :( -grzyby w sosie po grecku-GŁUPIA!!! :( -podsuszaną kiełbase-GŁUPIA!!!! :( -drink (hoop cola)-GŁUPIA!!! :( wszystko poszło na marne:( bez sensu:( chyba straciłam motywacje:( Daria23-kupiłam wage, która pokazuje na dodatek 56 kg, a nie 55kg :( już sama nie wiem co o tym myśleć:(:( Dziewczyny to bez sensu...kiedy faktycznie schudne do 48 wymarzonych kilogramów to nie wiem jak sobie poradze nadal z tą dietą... :( ile można tak jeść? chyba się do tego nie nadaje:( ZAWSZE BĘDĘ GRUBA!! WIEM, ŻE SIĘ UŻALAM...ALE NIESTETY MUSZĘ, MOŻE BĘDZIE MI LŻEJ :(:(:( Wam dziewczny życzę powodzenia! :) Papa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Poluś88-nie jest tak źle jak myślisz z tym jedzeniem, zawsze możesz sobie pomyśleć, że mogło być gorzej:P ;) mi też dzisiaj nie poszło najlepiej bo znów nażarłam się chleba (3 skibki) razowego i to po godz 20 :/ i byłam u szwagierki w odwiedzinach i zjadłam 3 kostki czekolady i kilkanaście paluszków :/ ale na szczęście po 20 już nic nie jadłam, tylko wypiłam herbatę zieloną. Miałam dzisiaj poćwiczyć a6w ale nie miałam zbytnio dzisiaj czasu, a poza tym muszę dokładnie się zapoznać z tymi ćwiczeniami bo, to nie jest takie proste. A co do wagi, to lepiej trzymaj się Twojej bo elekrtoniczna jest bardziej wiarygodna niż ta zwykła. Chyba zacznę przychodzić do Ciebie na ważenie, bo ta moja jest do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wiadomo, że osobą grubszym kg szybciej lecą, a tym co mają mniej do stracenia, to waga wolniej leci, ale nie załamuj się, w końcu zaczną lecieć tylko na to potrzeba czasu i cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jutro znajdę więcej siły na dalsze zdrowe jedzenie. Dziś już nie mam na to ochoty i siły:( nie wiem czy będę to dalej ciągnąć:(buuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×