Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

każdy ZS chyba musi sam stawić czoła swojemu demonowi masz racje, to trafne slowa, jednak na szczescie sa czesto latwiejsze sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wreszcie się zamknęłam w sobie i zatruwam swoje życie wątpliwościami w takij dla przykladu sytuacji mozna oczywiscie probowac sie sklejac w pojedynke, ale czy nie warto sprowac zglosic sie do specjalisty, ktory juz takich osob skleil wiele? niestety sami nie potrafimy byc dla siebie obiektywni, sami czesto nie widzimy sciezek, ktore innym wydaja sie oczywiste - i takie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy sądzisz że specjalista na chłodno umie skleić to co składa się w człowieku z uczuć, tych straconych, zatraconych i tych do których się tęskni? bylas kiedys u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ojjjjj zdziwiłbyś się... dostarczyłabym mu niesamowitych doznań" - ale nadal nie wiem o co Ci chodzi jak nie wiesz to ja Ci to rozrysuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy sądzisz że specjalista na chłodno umie skleić to co składa się w człowieku z uczuć, tych straconych, zatraconych i tych do których się tęskni?" - zdecydowanie tak. Bez najmniejszych wątpliwości. Jeśli jeden nie pomoże idź do drugiego, tamten po prostu nie był specjalistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, nie mozesz isc z przekonaniem - ok, to niech on zrobi COS i ja sie poczuje lepiej, to tak nie dziala 1. musisz byc przekonana, ze problem jest 2. musisz byc przekonana, ze chcesz by problemu nie bylo 3. musisz miec swiadomosc, ze samo sie nie dzieje, ale wierzyc, ze specjalista jest po to by pomoc, bo na tym polega jego praca 4. musisz byc szczera wobec specjalisty 5. musisz sluchac uwazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czego brak, to harmonia, pokora i milcząca akceptacja siebie jako człowieka i bliskość kogoś, kto nas takimi jakimi jesteśmy przyjmuje to moze potrzebujesz rozmowy z ksiedzem? filozofem? niestety trudno to ocenic, po zdawkowych i troche sprzecznych wpisach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyt. do ZS
czy taki specjalista-psycholog zawsze ma na uwadze tzw. tajemnice zawodowa ? czy zdarza mu sie zglosic problem np. na policje ? nawae jesli klient sobie tego nie zyczy ?? odpowiedz szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale człowiek to nie tylko system 01, jesteśmy czymś więcej i tego co nam w duszy gra w zimnym laboratorium nie ogarniesz" - tak naprawdę to jesteśmy systemem 01. Ale tylko niektórzy potrafią odczytać ten zapis i sprawić, żeby był poprawny. To tyle jeśli chodzi o moje rozwazania filozoficzne. Przede wszystkim musisz chcieć, żeby coś się zmieniło i z obecnych Twoich wypowiedzi wnioskuję, że usiłujesz na razie zrozumieć jak funkcjonujesz. Niestety prawie na pewno samej Ci się nie uda. Choćby z tego względu, że nie można być sędzią we własnej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ZS, ostra emocjonalna jazda na krawędziach żyletek, to coś z czym idziesz do specjalisty, pozostają uczucia, którymi chcesz się dzielić i scheda z przeszłości, która zowie się strach - tego nie przełamuje się w gabinetach, przełamuje się w kontakcie z rzeczywistością, przez wchodzenie w otwartą polemiką z ludźmi, stawaniem twarzą w twarz z przerażeniem, że poniesiesz porażkę, czy to w miłości, czy w pracy" - Nie Turkusku, do specjalisty idziesz gdy potrzebujesz pomocy. Właśnie schedy z przeszłości przełamuje się w gabinetach. Koorva, wiem o czym mówię mimo że nie o mnie chodziło... I nie będę się teraz rozpisywał o wyparciu i nnych bardzo mądrych określeniach bo nie jestem specjalistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyt. do ZS
turkusku-zle oceniasz sytuacje-musisz isc do specjalisty ale rob co chcesz-predzej czy pozniej przyznasz im racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a nawiasem mówiąc, czy sądzicie, że znacie siebie wystarczająco by móc powiedzieć, że nie macie żadnych wątpliwości" - w tym pytaniu zawarta jest sprzeczność, właśnie znając siebie wystarczająco dobrze należy mieć wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyt. do ZS
jako osoba postronna radze zrobic co pisali a skok na linie jak najbardziej-cos niesamowitego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow trafnie ocenilem turkusku, jesli jest tak jak piszesz (podkreslam - szczerosc dziala tylko na korzysc) to nie spelnilas, ktoregos z punktow o ktorych pisalem wczesniej lub tak jak pisal ms - to nie byl specjalista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze juz to pisalem, ale znow jest zasadne: spotyka sie dwoch psychoanalitykow i jeden mowi na przywitanie: Witaj! co u mnie?, bo u ciebie widze, ze dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam swoje trzy grosze, mimo że ZS w zasadzie powiedział już wzystko... "Mało - Stanowczy, w gabinecie, możesz poznać mechanizmy, ale do i z gabinetu wychodzisz sam, nikt za Ciebie codziennie strachu nie pokona" - ale to w tym gabinecie masz się nauczyć jak pokonać strach. Może to był zły gabinet. Może Ty nie wierzylaś, że Ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turkusku, ja mam inne pytanie, jak sadzisz, jakie budzisz uczucia wsrod ludzi na forum, gdy okazuje sie, ze zamiast napisac szczerze - jestem samotna potrzebuje faceta, piszesz elaboraty o braku skutecznosci psychologow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zastanów się tylko, jakie uczucia budzisz w ludziach, którym piszesz na forum :"idź do specjalisty", wcale ich nie znając, nic o nich nie wiedząc i nie biorąc poprawki na to co zwyczajnie ludzkie - samotność, która bardzo wyolbrzymia każdy nawet najdrobniejszy problem " - Turkusku, czy dla Ciebie była to obraźliwa propozycja? Uważasz, że lepiej jakby ZS czy ktokolwiek silił się na jakieś mądre wywody właśnie nie znając Ciebie? Nie wiem, czy czytałaś wcześniej wypowiedzi ZS ale dziś to co u niego widzę to czysta życzliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvddd
Czy w sytuacji, gdy podejrzewamy, ze nasz mężczyzna czuje się za coś winny, lepiej zostawić go w spokoju niech przetrawi, czy jakoś okazać, że tym razem puszczamy mu to płazem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy w sytuacji, gdy podejrzewamy, ze nasz mężczyzna czuje się za coś winny, lepiej zostawić go w spokoju niech przetrawi, czy jakoś okazać, że tym razem puszczamy mu to płazem? rozwin to prosze, bo naprawde nie rozumiem pytasz o wybaczanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×