Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

hej Idziemy dzisiaj znowu na szczepienie (pneumokoki). Moja mala juz ma kontakt z dziecmi i sie po prostu boje zeby czegos nie zlapala. Kojo, z ksiedza kawal chuja reszte dziad. Moj maz nie jest katolikiem, nie mamy slubu koscielnego no i czy wychowam dziecko po chrzescijansku?!Nie jestem zapisana do parafii i nie odprowadzam skladek, no i rzadko ksiezulo widzi mnie w kosciele...i takie tam jeszcze srele duperele Martuska, ja tez chcialabym odstawic niedlugo i nie wiem jak to zrobic. Chce mi sie walnac jakiegos drina. Dziewczyny, mam takie nietypowe pytanie, czy jezeli zaszlaby taka potrzeba karmilybyscie swoje maluchy mlekiem innej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) u nas pogoda jak w listopadzie pada i 11ts, nie zaprowadzałam starszego do przedszkola, bo Florian po wyjsciu na dwór jeszcze bardziej smara jak w domu, a w taką pogodę to nawet nie myślę i wystawieniu nosa jka w sypialni jest niecałe 19st, katarzysko się zadomowiło, wredne, i najlepsze że muszę już akrpopic co te 6h bo zatyka i nic nie pomaga, młody płacze , gdy chce spac a coś mu chlupie w nosie, i ma odruch wymiotny gdy go zatyka flegma,:(, tylko ze już z lewej dziurki odą smary z nitkami krwi :( tzn że już jest przedobrzone z kroplami no tak 4tydzień :(, a jak mam iśc do lekarza to po 2h czekania wiem co mi powie , dygam wręcz drżę o nosek bo starszy przez taki chroniczny katar dorobił się syfu w nosie że potzrbny był zabieg hirurgiczy bo go usunąc, bo miał non stop katar, całą zimę, a krople se możnabyło w dupę w sadzic, kuzwa kluzwa kuwzaw!!!!##@! w PL to bynajmniej lekarze dadzią jakieś syrpoki itd itp a tu nic tylko psikaj do woli wodą morską tylko że młody jak widzi spray albo Fride to ma już coś no bo ile razy można ścigągac??????, a tak nono stp furczy:( Karina Florianowi też nie wystarcza marchew z ziemniakami, już kupiłam takie na mięsku to szamie:):):) ale musi byc zapita połowę słoiczka 190gr, soczkiem, może teraz przez ten katar kojo no bank idzie druuugi tylko to trwa bo ślini się więcej teraz i te smary, starszy przy 2 miał świra a przy 3 =vel trójkach dostawał mega kataru, tylko że to akurat zbiegło się z wizytą w PL dostał sztab syropków malinki dupinki, i wsio przeszło w 5dni, a co tu dupa, jak mam czekac na umówiony termin 2h to już mnie szczela:(, na razie bytujemy w chacie wygrzewamy się:):) i zobaczym leczony trwa 7dni nie leczony tydzień, wie jeszcze 4;5 dnia:(:( niezapominajka miałabym objekcjie:O, wiesz, teraz jest tyle bakterii, moja mama mówiła że kiedyś jak jedna na oddziale nie miałą pokarmu a druga miałą nadmiar to siostry ścigągały ale mówiła że przegotowywały pokarm , i niby teraz lekarze mówią że taki proceder zabiją witaminy, itd, ale w ten sposób, kiedy to modyfikowanego nie było tak jak teraz, to każde dziecko było najedzone, a pokarm zdezynfekowany:):):), i kiedyś tak ludzie obcy nie walili po oddziałach noworodkowych, był zakaz wstępu, a nie jak dziś ty z cycem na wierzchu a tu widownia:):):) to zależy jak ta matka noworodka na to patrzy:):):), ja miałaby coś przeciw, może że już inna mentalnośc:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha gryfno mi się też utyło ostatnio i czuję to na brzuchu wkurza mnie ten wałek jak się schylam normalnie jak se chłopy moga chodzic z takimi wałami :P:P:D:D:D:D że jajek nie widzą:P:P:P:P:P, bo mi się rozlewa i mnie drażni i wieczorami masakruję brzuszki ale teraz otrąbiłam pół bombonierki:D:D:D aż ,mnie zęby bolą:D:D:D:D, ale muszę zgubic tego wałą bo mi wisi normalnie teraz po powrocie z urlopu a niby sama beż pomocy i jeszcze dupa roście:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz sie pewnie pomarańcze przypierdziela, ale cóż :) Daro po sliwkach z Hippa tak się skasztanił, że kupsztal z pampka wyleciał przodem, tyłem i bokami ;):):) Wietrzenie pokoju w toku, póki co bez rezultatów. daro lezy sobie w czystych rajtkach, macha nogami i pluje, obesrane spiochy juz tańcuja w pralce :):):) Ot i tyle chciałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laluchny :) Kto nie ma dzisiaj deszczu???? Trrragedyyyy, nienawidzę takiej jesieni, ja też mam wrażenie, że jest listopad. Tak w skrócie o tym co u nas. Po dwóch tygodniach spędzonych u babci powróciłyśmy do naszego ukochanego M. i pogoda się spindoliła :( Maluszka jest grzeczna, od b. dawna przesypia całe nocki, tfu tfu oby tak dalej. 20 września pyknęły nam 4 miesiące, a jutro mamy trzecie szczepienie. Brrrrr... Nie wiem dlaczego, ale bardzo tego nie dzierżę. Jeszcze nigdy nic jej nie było po zastrzyku, ale ja każde szczepienie odreagowałam bardziej niż ona. Teraz już też mam pełne majtki:) W ogóle wszelkie akcje związane ze służbą zdrowia nie są dla mnie przyjemne, no ale chyba nie tylko dla mnie. Mała wciąga zupki, obiadki, deserki i kaszkę. Wyrządziłam jej krzywdę podając brokuły z gerbera, a o tym, że to krzywda przekonałam się próbując sama tego świństwa. Fuuuujjj.... Bo generalnie uwielbiam te papki w słoiczkach, cieszę się, gdy Martynka wszystko zjada, ale nie martwię, gdy coś zostaje dla mnie ;) Jutro idę złożyć wniosek o dodatkowy macierzyński, potem urlop no i finito:(:(:( Co do pytania niezapominajki - nigdy w życiu A!! Do dziewczyn używających Tommee T. - stworzyłam swój własny tymczasowy smoczek kaszkowy:) Ten 6+ zakupiłam, ale dziura jest za wielka, więc w starej jedynce wycięłam taką dziurę "w sam raz" i jest git. 6+ będzie na zaś. A wszystko co rzadsze od kaszki moja mała od paru dni pije już ze zwykłej trójki. Czekam z niecierpliwością aż mąż wróci z pracy (z Poznania) i ruszę na zakupy, bo po powrocie od mamy w lodówce pusto, a badziewna pogoda nie pozwoliła nam, aby wyjść z domu:( Liczę, że gdy tu później zajrzę będę miała mnóstwo postów do czytania:) Sloneczne pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my juz wrocilysmy, wszystko szybko i bezbolesnie.Dzisiaj mialysmy super pielegniarke. Mala nawet nie zaplakala :) Kobietki, zapraszam do mnie. Bierzcie maluchy i rzyjezdzajcie, u nas slonca dostatek, jak znalazl na jesienna chandre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) przyłączam się do grona nieśpiących w nocy mamusiek. U nas nocki ostatnio masakra!!!! Normalnie nie poznaję swojego dziecka. Do tej pory budziła się 1-2 razy, dostawała cycka i zaraz znów spała. A teraz zasypia ok 20, o 22-23 budzi się z rykiem i przez godz nie może zasnąć albo zasypia na 5 min i od nowa. Koszmar!! I ok 3-4 powtórka. Potem pobudka przed 6, zaśnie na chwilke i o 6,30 koniec spania. Za to w dzień odsypia nocki bo śpi ok 4 razy po godz. Szkoda tylko że ja nie mogę się z nią zdrzemnąć, bo to czeka pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie itd. No i Hania też się strasznie ślini i pcha wszystko do buzi. Gryzaki jednak nie bardzo jej odpowiadają, lepsze są tak jak u kojoneczki mamusi palce:) Ale nie wiem czy to zęby, bo dziąsełka wyglądają normalnie. Kojoneczko na razie o teście jeszcze nie myślałam, myśle że bym czuła że jestem w ciąży. Z Hanią od 5 tyg dopadły mnie straszne mdłości i tak 3 m-ce mdłości i rzyganie, potem 2 m-ce przerwy i 3 m-ce zgagi - jak sobie przypomne to brrr tylko nie to. Nawet na porodówce męczyła mnie zgaga, dopiero jak zaczęłam przeć to o niej zapomniałam:P A tak wogóle to są tu jeszcze oprócz mnie i Agnes dziewczyny karmiące tylko piersią? Czy dostałyście już okres? Bo ja już ponad 4 m-ce i nic. Nie to zebym się za nim stęskniła..... Współczucia dla wszystkich chorych mamusiek i maluszków, my na szczęście zdrowi wkońcu, ale pogoda paskudna się zrobiła i nawet na spacer wyjść nie można. Zmykam się trochę ogarnąć i coś wszamać na kolację bo przydadzą się siły na pewnie kolejną ciężką noc:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejas!!!!!! No kobity a Wy co?????Tak sie ociągata z pisaniem???????????????:-) No u nas tez pogoda ni w pipe ni w dupe ale my sie jej nie dalim!!!!:-) Parasol a na fotelik folia i J aaaaaa zd aaaaaaa!!!!!!jezdzilam w deszczu 2,5 godz maly spal jak zabity wiec od dzis nawet jak bedzie lało bedziemy sie dworkować.Na razie dajemy rade. Solldi kochana czy kaszke Twoje malenstwo pije przez butle????Ja zakupilam kaszke bodajze z bobovity tą po 4 msc mleczno-ryżowa(nie chce mi sie sprawdzac)i zastanawiam sie jak malemu podac?????czy z lyzeczki czy z butli??????jak z butli to pewnie wiekszy otwor co???????ja mam tomasza tipiego wiec jaki numer smoczka jest przeznacziny do kaszki?????? A kaszke dajesz rano czy wieczorem?????? Tez mam sloik brokuł i sprobuje jutro malemu dac na obiadek zobaczymy:-) Kojo_hehe dobre!!!!tancujące rajtki w pralce!!!!!!!!:-) hehhe Dziewczyny Wam tez tak czas szybko zapierdziela?????Jezusku jutro juz wtorek .......masakra!!!!!!! AAAAAAA nawiąże do śliniaka:-) Na poczatku jak karmilam malego zakladalam mu sliniak-taki gumowy dosc sztywny i szeleszczący no ale ten sliniak tak malego zaciekawil wiec on tylko go widzial.Co mu z buźki spadlo to on bral zaraz sliniak do gory i gryzl wszystko upaćkane!W ogole nie spelnial swojej roli.Wiec teraz zakladam mu sliniaczek z materialu i maly w ogole nie kapuje ze ma cos na szyjce a ja mam spokoj:-) Was tez ogarnia lenistwo jesli chodzi o kwestie zadbania o siebie?????Kurde mi sie wlosow nawet umyc nie chce!A o depilacji nie wspomne!!Kurde musze sie poprawic! No nic dziołszki lece!spadam!uciekam! Nie zanudzam! b u z i u c h n y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) koj:) kurde, fajnie, ze wy też macie kaszane hehe. nie jestem sama:D ja mam wrażenie, że ten bobodent na tymona nie działa. nie mówiąc już o tym, że mu smakuje:( ooooooh te absorbujące dzieciaki. ja nie wiem... mnie powoli zaczyna ogarniać wstyd przed sąsiadami, bo mały daje niezłe koncerty.. jako taki spokój był na przełomie lipca i sierpnia - bawił się sam i co najlepsze, bardzo mu się to podobało. teraz niet! jedyny luz jest z rana, bo jak już się obudzi, to biorę/bierzemy go do lóżka i tam se jeszcze leży z nami, wsadza nam rece do gęby, chwyta włosy, kopie po głowie, plecach i gdzie tam go jeszcze stopy poniosą bądź najzwyczajniej w świecie turla się więc ma radochę. moge go zostawić na łóżku a ja w tym czasie odbębniam mycie zębów, kawka, przygotowanie śniadania - na jedzenie już nie starcza czasu hehe i nieraz nawet jeszcze wejdę na neta. gdy już zaczyna swoje jęki - poranna toaleta, przebieranko i ląduje w bujaczku. po 15-20 minutach już wien, że spokój się zakończył i zaczyna się biadolenie. i tak do 20. gdy się z nim bawię, jest super, śmieje się, chichra, jest git ale gdy tylko położę go - tragedyja. mama nie dość, że juz mu się znudziła, to juz nie spełnia żadnej ze swoich funkcji, bo momentalnie sie przewraca na brzuch, co go też oczywiste, nudzi. to niby te zęby. ja w to nie wierzę, bo on taki był zawsze. światełka w tunelu nie widać, nadziei na lepsze jutro też. dziś miałam egzamin na prawko - -wykupiłam tylko testy, bo póki co nie mam czasu na jazdy. rzecz jasna permanentny brak czasu odbił się na mojej"nauce" i po prostu zostawiłam małęgo u teściów na sobotę. w niedzielę tymon był z tatą i śmiałam się, bo widziałam, że D już brakowało pomysłów jak go zabawić, by było dbrze, no i tak ok 18 powoli tracił już cierpliwość, bo robił wszystko sam i troche tego nie ogarniał hehe (no dobra, on karmił ale ja musiałam naszykować śliniak, pieluchę, podgrzać słoiczek, naszykować ciuchy na spacer, ubrać kurtkę itp..) a ja spędziłam ostatni pogodny weekend przy testach. na szczęscie zdałam, choć na egzaminie zasypiałam, bo od tygodnia śpię po 4-5 godzin. dodatkowo chcialo mi sie kupę więc totalny dyskomfort przerywany ziewaniem hehe. hmm, właśnie się obudził z płaczem. spał godzinę.. przytuliłam, pogłaskałam, pocałowałam, dałam bobodent, smoczek, pieluszkę i zobaczymy. tak strasznie mi go żal.. ja mam wychodne w środę, ale niezakrapiane;) jedziemy z moimi babami to innej baby, która ma termin za miesiąc i jest po remoncie chaty, więc trza ten lokal odebrac hehe. a jeśli mąż będzie miał wolny piątek, to też wyjdę ale już z procentami w tle:D ja nie mam ósemek:D dlatego też nie należę do tej grupy mądrych ludzi;) zresztą ja mam strasznie małą szczękę, musiałam powyrywac zęby, bo krzywe niemiłosiernie przez ten brak miejsca i rezultat jest taki, że mam 26 zębów:) 26 prostych zębów:D ja już też dałam wczoraj młodemu słoiczek puree jarzynowe z kurczakiem. tzn 1/3 słoiczka. nawet mu podeszło le szału ni ma. mój w sobotę kończy piąty miesiąc więc byku jak się patrzy:) mąż się z nim ważył i wyszło, że tymon waży 7300g, no ale był z ciuchach i z pełnym brzuchem:) ja też dziś miałam historię z kupą:) tymon się wypróżnił więc siup na przewijak. pupcia umyta, nakremowana, poklepana, zakładam pieluche a tu nagle, z odbytu wyłania się stolec:D a że nie jest to już ta konsystencja musztardy, widok był co najmniej oszałamiający:D wołam męża, on oczywiście się na nnie wydarł, że jetem zboczona i mam fioła w temacie ludzkich kup;) no nic. myję pupę, kremuję, zakładam nowa pieluche a ten mały skubaniec znowu zaczyna cisnąć;) no widziałam w swoim życiu setki kup ale nigdy w momencie wydalania hehe. to prawie , nie porównując mojego syna, ale widok jak u srającego w przykuckach psa:) no co jak co, ale każdy dzień przynosi coś nowego:D nie piszę nic więcej, bo idę tam do tymona, bo wyraźnie coś mu nie pasuje i przeszkadza w spaniu. jutro postaram nadrobić zaległości w redagowaniu moich myśli i przelewaniu ich na kafe:) niezakatarzony buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
an88 właśnie robię tak też że w nocy na śpiąco karmię Wojtka butelką i wtedy "na śpiocha" je. Nie przeszkadza mu butla ale w dzień jak jest w pełni świadom butelka nie przejdzie:( CZytałam że trzeba dużo cierpliwości... Ale jak tu być cierpliwym jak dziecko cały czas płacze...:( niezapominajka ja podobnie jaK INNE DZIEWCZYNY NIE JESTEM ZA KARMIENIEM WŁASNEGO DZIECKA mlekiem innej kobiety. Teraz mleka modyfikowane są coraz bardziej zbliżone jakościowo do kobiecego mleka... tak że nie wydaje mi się że mogłabym się na coś takiego skusić. Komputer coś mi dzisiaj szaleje.... robi się taki jak jego właścicielka, wiesza się i jest powolny;) Śliwki są dobre na kupaśkę? Jeszcze nie podawałam ich Małemu a może trzeba spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka z wieczorka:) Zola ja już ograniczam karmienie, dziś już tylko o 4-obie o 7 jedna, o 14 -2h po biadku dopchanie druga i teraz na wieczór obie, ale śpik mi tak zaciska dziurkacza że boli:D!!!!!!!, oczywiście zabieram ten szuka pociągnie i puszcza i nie wiem czy już syty, czy dziąsełka, zoaczymy wieczorem, ale jeszcze @ nie przyleciała aż się dygam co to będzie:P:P:P:P:P, jak się pojawi, kurde felek, dziewczyny propo dziąsełek u nas wyglądały normalnie, tylko akurat katarek się skończył, wtedy w ogóle tego nie łączyłam tylko zawsze zaglądałąm co drugi dzień czy cuś wyszło, a tu ząbek:):):):):), więc to było to, starszy syn ząbkował 3mce pózniej i ten był już cały mc wcześniej dziąślak, aż na zdjęciach widac jak się uśmiecha że są takie ogromne aż nienaturalne, jakby doklejone:):):):), nie ma reguly każde dziecko inne i jak pisałam u znajomej synka szły parami, ale to już w ogóle jest jazda dla dziecka:O:O, misiek dziś spał na ;klanie'' mi na kolanach, tak dziecko wymęczone, przez katar, że wszędzie dobrze ale u mamy najmilej, jak nigdy!!!, miłej nocki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa niezapominajka ja już lecę do Ciebie ;) pierwsza pod palemki;):D:D:D:D:D, z najmilszą chęcią przewegetują tę wstrętna pogodę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo lasencje! Wpadam, bo kur...mam problem i potrzebuję dorady:) Powiedzcie mi moje drogie czy wyruch....Was kiedyś na allegro? Bo ja zaliczyłam dziś taką wtopę, że szkoda słów!! Zamiast wylicytowanego towaru dostałam jakiś brudny, zniszczony badziew, który nie ma nic wspólnego z tym co kupiłam. Babsztyl telefonicznie jest nieosiągalny, na mail-e nie odpowiada. I co tu począć? Zgłosiłam sprawę, ale co dalej? Mam to tak podarować? Wystawić negatywa?Ok, ale co to da? Tylko ostrzeże innych a co ze mną?? Macie jakieś tego typu doświadczenia? Będę wdzięczna za pomoc:) narta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przypomniało mi się gdybym tego nie widziała to powiedziałabym nie możliwe, ale koleżanki córka pół roku mlodsza od Oliśka miała najpierw górne dwójki, wyglądała jak wampirek:D:D:D:D:D:D a potem zaraz szły jedynki:D:D:D:D:D,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marakuja pozostaje ci zgłosic do allegro i czekac i niegatyw to wiadomo:), ja miałam tak na ebayu:), pisze że nowe a przysłała szmaty wyświechtane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj Majówki :) Trochę nie pisałam, ale dopadł mnie taki leń że szok. Wchodzić i czytać wchodzę, ale jak mam się wziąć za pisanie to tak jakoś mi się nie chce :P zola, ja karmię głównie cycem (czasem małej zapodaję modyfikowane z kaszką na noc, albo kaszkę albo jakiś deserek co by smaki poznawała) i @ też ani widu ani słychu, ale ja biorę też tabletki cerazette, a przy nich @ może nie być. Ja za nią też nie tęsknię, ponad rok bez @ :D Mam nadzieję, że nie zaciążyłam, ale chyba nie, bo bym się zachlastała... Co do spania w nocy to u nas też masakra. Po tym katarze się tak rozstroiła, że ja chodzę jak zombi. O 20 zasypia po flaszce z kaszką albo dwóch cycach, potem budzi się po 23, po 1, po 3, po 5 no i ok 7 zaczyna się dzień...Może też idące ząbale maja na to wpływ, bo napewno coś idzie i to chyba jest dwójka, ma w tym miejscu taką wypukłą gulkę, która jest jaśniejsza, tak jakby naprężone dziąsełko...Zobaczymy co się z tego wykluje... Ale ja codziennie wieczorem kładę się spać z nadzieją, że noc będzie spokojniejsza, po czym mała się budzi ja na zegarek i załamka, że znów to samo... W ciągu dnia ucina sobie max godzinne drzemki. Karina, z lenistwem ja mam to samo, kompletnie nic mi się nie chce przy sobie zrobić. Głowę to myję raz w tygodniu, bo mi się tak nie chce. Nogi zarośnięte, pitka tyż, brwi już kształtu nie mają. Trza się koniecznie za siebie wziąść, ale ten leń... Marakuja, co do Alla, to zapewne samo Allegro umyje ręce, bo jak to zawsze piszą "nie są strona w transakcji" czyli chcą aby dogadać się między sobą. Jeżeli się nie skontaktujesz z kobitą to zostaje Ci sąd, bo nigdzie indziej tego nie zgłosisz :( A negatyw jak najbardziej, ale pewnie franca odwzajemni się tym samym... Ostatnio w mojej rodzinie przybył nowy członek. Mojemu bratu urodziła sie córcia. Ale to na tyle dobrych wiadomości, bo nie dość że wcześniak urodzony w 34tc (46cm i 2kg) to jeszcze jest chora. Ma zespół downa, dziurkę w serduszku :( Brat z bratową są załamani. Mam nadzieję, że ona nie przepłaci to jakąś depresją poporodową, wiadomo jak to po porodzie z nastrojem, odpornością psychiczną, itp. Szkoda najbardziej malutkiej, oby jej upośledzenie było niewielkie. Bo wiadomo, że ludzie dotknięci tym schorzeniem potrafią normalnie żyć... Dobra spadam do roboty, koniec opierdzielania się. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć majówki:) współczuję Wam zarwanych nocek ,u nas na razie spokój ,mały w dzień też trochę marudny ,ślini się i wszystko ląduje w buzi ale to chyba nie czas jeszcze na zęby chociaż dzisiaj mi się śniło że wstaję rano zaglądam do łóżeczka a mały się uśmiecha a tam wszystkie zęby na dole już ma :D Dziewczyny jak jest u Was ,starcza słoiczek zamiast mleka ,bo mój jak juz wcześniej wiele razy wspominałam to mały głodomor i jak zje słoiczek albo jak mu zrobię zupkę to piszczy i musi dojeść trochę mleka ,zazwyczaj to jakieś 40-50 ml ,kuźwa nie wiem czy mu dawać czy nie...? wczoraj przetrzymałam jego piski i mu nie dałam po słoiczku mleka ale był bardzo wkurzony .... Była u was pielęgniarka? bo do mnie zadzwoniła że przyjdzie w czwartek obejrzeć małego ,ze położne chodzą to wiedziałam ale pielęgniarki..??? Może ktoś na mnie nasłał :D Dagus--przykro mi bardzo że córcia Twojego brata jest chora ,mam nadzieję że delikatnie się z nią choroba obejdzie... ale to kurwa niesprawiedliwe takie szmaty które katują albo wyrzucają na śmietnik dzieci rodzą zdrowe dzieci a normalni ludzie czasami albo nie mogą w ogóle mieć albo rodzą się chore :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) dagus strasznie mi przykro, z powodu choroby dzidzi, na usg nic nie wyszło????, nie wiedzieli wcześniej, i jeszcze serduszko, W Oliska poprzedniej spielgrupie była dziewczynka z wadą serca, pierwszą Op miała zaraz po urodzeniu i drigą teraz w zeszłym grudniu na 3 latka, i ona cały czas na talbetkach, i usta takie sine ma bo nie miała jednej komory, ach co ta jej matka przeszła ona drży o każdy katar:(, dzieci Z downem też żyją normalnie kiedyś miałam okazję poznac takiego chłopaka u dalekiej kuznyki sąsiada, wszyscty się razem bawili na placu zabaw, :):):):) , zależy od tolerancji społeczeństwa, ale tutaj tacy ludzie normalnie chodzą i nikt się specjalnie nie gapi, tylko zawsze już pozpstaje taka ogromna troska i zmartwienie że to jednak choroba i jest jakieś upośledzienie, w ktorym trzeba pomóc temu dziecku i jego samodzielnośc jednak będzie opózniona:):):) PIję trampki ty nie pisz że Twój bąk wciąga cały słoik!!!!:D:D:D:D:D:D:D, Florian zjada pół i daję m,u teraz do popitki soczek, a pierśc za 2h, trochę się zalepia nie chce więcej no i pewnie przez ten pieprzony katar jest zaklejony i sloiczek więc zwiększac będe stopniowo:):), może herbatka na popitkę??????, taki łakomczuszek:):):) ciesz się że ma apetyt:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejas Marakuja kochana mnie równiez wykiwano na Allegro zlezaczko-bujaczkiem tyle kasy a gosc nie wyslal!Palant jeden!Zrobil w bambuko 150 osob po 150 zl wiadomo ile kasy zgarnal co? No co zgloszone bylo na allegro-ale do dzis nie wiem co i jak bo mąz mial sie tym zajac(musze sie mu zapytac bo zupelnie o tym zapomnialam!)mowil jeszcze ze taka sprawe zglasza sie na policji-ale my wtedy mielismy inne sprawy na lbie i nie mielismy czasu sie bawic.Wiem ze tak nie powinnam zostawic sprawy ale mam nauczke!Wieksze zakupy na Allegro kupuje za pobraniem! A my dzis rzeźcy i wyspani! Maly obudzil sie w nocy o 3.30mial pelnego pampka ale se mysle ze to troszke wczenie jak na mleko(zazwyczaj maly budzi sie o 5 rano)wiec wzięlam go na rece i troszke pobujalam i ZASNĄL!!!!!!czyli on nie budz sie na jedzenie tylko moze na TULI TULI???????i spal do 6.30 wtedy dalam mu flaszke bo byl bardzo spragniony i zasnąl do 9.30:-) :-) :-) No dobra spadam bo wlasnie obudzil sie z 30 min drzemki i jeszcze troche i lecimy na spacer! A ciul ze pada! nie damy sie:-) buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) koj:) pije trampki - ty chyba dzisiejsza solenizantka urodzinowa,nie? buziaki serdeczne z katowic!!!!!!!!!! u mnie noc jak zwykle zarąbista hehe. do tego nie można się przyzwyczaić ale chyba powoli dochodzi do mnie fakt, że jeszcze długo sie nie wyśpię. hmmm, jak to będzie jak wrócę do pracy, po 4 godzinach snu? w głowie mi się to nie mieści!! kładę się z myślą, że może będzie lepiej niż poprzednio no ale tak samo jak u dagus, o 23 pobudka a potem już co dwie, trzy godziny no a o 6 to już witamy szerokim uśmiechem nowy dzień. rzęsy już mi się starły od chodzenia na nich;) kojo - zaległe życzenia rocznicowe:) aaaaaaaaaa i dzięki za synonimy:D p.s. ile razy dajesz bobodent na dziąsła? jest napisane że trzy razy, no max 6.. moze ja daję za rzadko, skoro na mojego to nie działa a na twojego a i owszem.. izi - ja też zadaje sobie to pytanie hihi. no nic. cieszę się, że chociaż toja pati jest spokojna i lubi sobie rozkosznie pospać:) akoj mamojulci:) u mnie wśród znajomuch też same anioły:) tylko jedna jedyna kumpela ma podobnego syna, co ja:) reszta to sobie wyobraża, ze albo ja wyolbrzymiam to się dzieje w naszych czterech ścianach albo, że po prostu ściemniam, bo przecież "wszystkie dzieci płaczą":D ostatnio moja własna babcia (tak się wkurzyłam, że się poryczałam i sie do niej teraz nie odzywam!!!!) powiedziała, że ja to chyba źle wychowuje tymka, bo on tylko na rękach, płacze i nie śpi!!!!!!!!!!! że ona wychowała dziewięcioro dzieciaków, ma ponad 20-tu wnuków, ponad 10 prawnuków i zaden taki nie był.. taaaaaaaaaaaak, to wszystko moja zasrana wina. nie skomentowałam tego i komentowac nie będę:( pije, karina - u nas też słoiczek nie zastępuje mleka, bo on się tym jako tako nie najada. przeważnie ma przerwe pomiędzy butlą 3-4 godziny a słoiczek podaje z reguły półtótorej godzinie po karmieniu a już godzinkę po nim, młody jest głodny. fakt, nie są to już takie ilości mleka jak wcześniej, ale tak 100-120-150. no a jeśli chodzi o ilość tego żarcia, to obiadki je po połowie a deserki i owoce całe słój na raz:) ann - to impreza się udała hehe. no a przed mężem chylę czoła, bo serio spisał się na medal:) niezapominajka - ja też raczej nie poszłabym w tym kierunku, aby podawać mleko innej kobity dla mojego dzieciaka. w dobie sztucznych pokarmów, od których az się roi na półkach.. poza tym, jakby nie było, karmienie piersią to sprawa intymna. a karmienie cudza piersią juz taką intymnością nie jest, wole więc dać butlę a byc blisko mojego szkraba, posmyrać po rączce, po nosku itp. a na ta twoja florydę - bardzo chętnie:D ile masz teraz stopni? nie wiem po co sie pytam, chyba tylko po to by się wkurzyć hehe kirsten - ja teraz też jem na potęge!!! już szlag mnie trafia ale cholera nie umiem przestać. mam taki ślinotok na wszystko co w lodówce, w szafce, w barku, w sklepie, że szkoda słów:) jak dziecko:D ja dalej nie dostałam tych głupich smoczków. zapomniałam se o tym, przypomnialam teraz, gdy czytam, że solldi stworzyła swój własny. zarz będę dzwonić do tego chopka roztropka.. martuśka- -wieszasz się i jesteś powolna? hehe marakuja-nie ci nie poradzę, bo nie spotkało mnie jeszcze takie coś - nie kupuję ciuchów na necie. dagus - a bratowa wiedziala o tym jeszcze będąc w ciązy, że maleństwo ma downa? robila badania? jezu, to straszne jest!!!! dziurka w serduszku jest "do naprawienia"-bądźcie dobrej myśli!! paulina - nie chciałam, żeby wyszło, że cooooś tam;) faktycznie masz na każdej focie coś rózowego więc głupia sie tym zasugerowałam haha a ja sama przecież mam takie podejscie, że zdjęcia nie oddają tego, co w rzeczywistości:D sorry dziołszka!! a i tak uważam, żeś baba z jajem:D i to strusim haha! zola - dzięki za odp w sprawie debridatu:) a ty masz też ten lek w proszku czy juz rozcieńczony? ja muszę go miesac z woda i nie mam pojęcia ile tego podac, bo nie jest nigdzie napisane. a lekarka, zapytana, powiedziała, żebym dosypywała do mleka. ja jej odpowiadam, że na mleku jest wyraźna adnotacja, żeby niczego nie dodawać, bo to zmienia "postać" mleka a ona mi na to, żebym sie nie sugerowała tym co piszą na opakowaniach. wtf???? agnes - dalej low energy?????????????? ja sobie chyba zapodam baterię do dupska:D a zdanie "mamusia tego nie lubi" jest boskie:D:D:D tymon na bank powiedziałby AHA, TO SORRY :D:D:D nam też lekarka powiedziała, że te bakterie w moczu są okej. hmm, jak dla mnie to jedno drugie wyklucza,no ale nie jestem lekarzem:) pokaż fote wdzianka gejowskiego i brand new agnes vel cypisika - czy jak to ten twój mąż cię nazwał hehe ja se ostatnio kupiłam farbę, bo chciałam być ruda. oczywiście tak se zjebałam włosy, że mam połowe czerwoną, 1/4 bordową i końcówki prawie czarne;) mąż też ma ze mnie niezłą polewkę hehe spadam, bo tymon zaraz na bank się obudzi. do później!! piszemy dziewczynyyy, piszemyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaamamamamam
Ja tego nie oleję. Pójdę na policję, już dzwoniłam i się orientowałam. Muszę wydrukować maille, które pisałam do niej i przelewy i to podobno wsio. Zobaczym. Wprawdzie wykiwała mnie tylko na 50zł ale liczy się fakt! Co za tupet!! Myślałam, że allegro to wyjaśni, ale skoro twierdzicie, że oni to zlewają to pójdę na policję i może chociaż oni ją postraszą. Masakra jakaś, a takiego fajnego pchacza miał mieć mały!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być na czarno ale się zagalopowałam, bo mały mi ryczał. Ja tego nie oleję. Pójdę na policję, już dzwoniłam i się orientowałam. Muszę wydrukować maille, które pisałam do niej i przelewy i to podobno wsio. Zobaczym. Wprawdzie wykiwała mnie tylko na 50zł ale liczy się fakt! Co za tupet!! Myślałam, że allegro to wyjaśni, ale skoro twierdzicie, że oni to zlewają to pójdę na policję i może chociaż oni ją postraszą. Masakra jakaś, a takiego fajnego pchacza miał mieć mały!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, gryfnoferela, debridat to zawiesina powstanie przez wlanie do sloiczka odpowiedniej ilosci wody, od razu rozpuszczasz całe opakowanie i z tego dawkujesz małemu. masz czas chyba miesiać na zuzycie potem niestety do smieci. Ja małemu dałam kilka razy i doszłam do wniosku że jak mu daje czy nie to tak samo sie zachowuje wiec po co go truc. my dzis usg głowki, jutro rehabilitacja, ale mały tak ruszył do przodu że głowa stywno do góry i przekreca sie juz z brzucha na plecki. strasznie sie cieszę że widac efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryfno jak ty dajesz słoik 1,5h po jedzieniu??????, Florian żeby zaszamał to tak 2,5h 3 to zad użo bo głodny a mało cierpliwości na powolne szamanie łyżeczką, ale ,1,5h po to nawet pic nie chce:):) bo jeszcze jest syty a jak wcisnę to mnie orżyga:P:D, tylko że teraz przestałam dawac zaraz po pół słoiczka pierś tylko herbatkę a potem za 2h mleczko:):), bo co to pół obiadku:) ale potem ma 3h przerwy do następnego mleczka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!! Dawno nie pisalam bo u nas przeprowadzka byla. Wprowadzilismy sie do 2 pokoi. UFFFFFFFFFFFFFFFF Mala ma swoj pokoj i od wczoraj spi sobie sama, jak narazie odpukac jest git! Chociaz tesciowa juz mnie zjechala ze jak to takie male dziecko samo w pokoju. U nas zimno, deszczowo, ja przeziebiona, maz tez, a mala odpukac zdrowa jak ryba. Daje jej wit c,, co by sie uodpornila troche i nie zarazila od nas. Pisalyscie o tych powiklaniach po szczepieniach u nas tyle ze mala jakos mniej je, juz cieszylam sie bo wpierniczala po 150, a teraz po 120 znowu i to nie zawsze, kaszke tylko wsuwa w mgnieniu oka. WOgole jakas marudna sie zrobila, tak jak zawsze mi usypiala sama w lozeczku to teraz jest masakra. Dziewczyny doradzcie mi bo moze ja za pozno ja kape czy cos, bo o 19 to juz taka maruda sie robi ze nie wiem, proboje ja przetrzymac do 20 wtedy ja kape i po kapieli juz jest taka wypompowana ze nie chce mi jesc i zasypia w placzach. Moze powinnam wczesniej ja klasc???? My juz tez jemy sloiczki, wczoraj byly ziemniaki ze szpinakiem, wygladaly jak nie powiem co.... ale mala wsuwala na szybkosci :D ale tez musze jej mleczko po jakiejsc godzinie dac, z tym ze ona nie zje mi niegdy calego sloiczka, jeden nam starcza na 2 dni. A jeszcze chcialam zapytac o lzawiace i ropiejace oczko, przemywam jej juz os jakis 2 tygodni i zadnej poprawy, moze wy cos doradzicie. Lece robic obiadek poki mala spi. Aha i jeszcze jedno musze sie pochwailic bo dostalismy dotacje na rozpoczecie dzialalnosci i otwieramy sklep internetowy z ubrankami dla dzieci, mam nadzieje ze bedzie korzystac :) beda body, koszulki, spiochy, bluzy ze smiesznymi napisami i ogolenie wypas, takze zapraszamy :D narazie jeszcze nie dziala ale niebawem juz bedzie, narazie podaje strone www.wypasbobas.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotik = dzięki! mnie nikt nie powiedział, że mam to od razu rozpuścić, tylko, że mam podawać 2xdziennie po 2,5łyżeczki - odmierzonej miarką. nosz kurrwa, ta lekarka mnie słabi!! no nic,ja tego tak czy siak też już nie podaję, bo smakować to mu nie smakowało a i odruch wymiotny po tym był więc bez sensu go jeszcze meczyć. no i wychodzę z założenia, że lepiej coś poprzestawiać w diecie, mleku czy w czym tam się da aniżeli podawać od razu jakies medykamenty. super, że są efekty:) czzekamy na dalsze wieści!! kirsten - tak, daję już półtorej godzinie po mleku. trzeba jednak wziąć pod uwagę, że jeśli wypije 100 ml to jest głodny więc wciśnie wszystko, bez zastanowienia, no a gdy zje 150, raz na jakiś czas 180 to oczywiste, że nie wciśnie całego słoika po godzinie:) generalnie i tak nie wypija tyle mleka, ile "powinien" - i wiem, że kazde dziecko jest inne, ma inny spust i apetyt, no ale jesli liczyć to co napisane na mleku, to on powienien zjadać 180ml 4-5 razy na dzień. czyli łącznie 720-900ml mleka dziennie, tymon natomiast, jak wypije 600 to jest super, dlatego też daje czy też staram sie mu dawać inne pokarmy, by mi nie schudł mój mistrzunio:) kurde, mistrzu śpi od 11:) wiem, że jak to napisałam, zaraz się obudzi ale sama jestem w szoku! to samo było wczoraj - musi chyba odespac to co w nocy zarywa:D p.s. pytanie z cyklu tych głupich pytań: która z was jest na facebooku?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
florek,winszuję:D mój cię goni a złapie cie już w sobotę;) kurde, gdybym wiedziała, że mały tyle pośpi, sama bym się położyła.. ale drrrruuuuut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×