Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

ale paskudna pogoda :( aż się nic nie chce... Gabi poszła spać , a ja biorę się zaraz za obiad, dzisiaj będą naleśniki z białym serem :) mniam :) w sumie Gabi pierwszy raz będzie jadła naleśniki, bo jakoś wcześniej nie mogłam się zebrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to ja nalesniki średnio smaże raz w tygodniu ;) - ale najczęsciej robie z dżemem:) i Ala ładnie wcina:) - M zresztą tak samo:) A dzisiaj mam wątrobke, ziemniaczki i surówke z kiszonej:D i chyba tylko ja bede ją jadła, mąz wybrzydza mi juz;p a dla Ali mam zupke z wczoraj i chyba jej fasolke szparagową ugotuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniam pyszny obiadek, ja mogę na taki wpaść :) a jak robisz wątróbkę ?? Ja rzadko robię naleśniki bo tak średnio za nimi przepadam, ale jakoś dzisiaj mnie naszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątróbke podsmażam tylko na oleju, doprawiam jarzynką. A jak inaczej mozna ją przyrządzić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątróbkę z cebulką ja znam :) ale jeszcze nie robiłam na nowym mieszkaniu bo jakoś nie specjalnie lubię... Kruszynka nie martw się Kubuś też jeszcze nie chodzi, tak sobie tylko "podchadza" jak go na siłę poproszę to zrobi łaskawie te kilka kroków... a co do mówienia to chyba po tatusiu jest mało wylewny bo tylko "tata" i "tata", i czasem powie "dzidzi" i "apsik" i czasem powtórzy co nieco ale z reguły tylko raz a później już nie chce mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi nie bardzo smakowały naleśniki ;) więc póki do nich nie dorośnie to nie będę ich robiła ;) dzisiaj zrobiła parę kroczków, ale tylko dlatego że ją puściłam i chyba się nie zorientowała na początku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo! Gabi - więcej odwagi :) ja w planach mam na jutro nalesniki :D A dziś rybka :) - Ala chyba wszystko lubi :) aaa.. jedyne czego nie lubi to czekolady :O A najbardziej lubi banany i jak gdzies w sklepie widzi to krzyczy "baba, baba" :) Szukam własnie jakiejs ładniej poscieli na allegro dla Ali :) i tak mysle czy kupowac typową dziewczęcą, czy raczej uniwersalną np z kubusiem puchatkiem:) Zastanawiam sie czy jak Szymon podrośnie bedą spali razem czy bedzie trzeba im osobne łózka/pokoje zrobic:) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś się cieszyć że Ala nie lubi czekolady :) ja np w ogóle Gabi nie dawałam czekolady i na razie nie mam w planach... Jeśli chodzi o spanie to myślę że najlepiej było by jak by mieli osobne łóżka, a co za tym idzie i pościele, więc możesz kupić Ali pościel dziewczęcą ;) dzisiaj już Gabi od razu siadała jak ją puszczała ;) ale odnoszę wrażenie jak by miała chęć się puścić i pójść, ale po chwili zastanowienia siada i zasuwa na czworaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Gabi chce tak chodzic trzymana za rączki? A za jedną rączke tez pójdzie? ;) Ala dzisiaj spała pierwszą noc w swoim łóżku:) .. zasneła bez problemu i spała całą noc, raz do niej wstawałam koło 5 bo coś stękała przez sen, chwile z nią poleżalam i poszłam do siebie. A potem wstała przed 7 i przyszła do sypialni:) Dla mnie to była ciężka noc, bo co chwile sie budziłam i nasłuchiwałam.. bo jednak do tej pory miałam ją pod nosem i na każde jej wiercenie sie przebudzałam, a tak? za sciana cieżko nasłuchiwać;p achh:) Pogoda dzisiaj jest bardzo niekorzystna;/ Ala cos marudzi, kładzie sie, ziewa.. jakby śpiąca była.. ja zresztą czuje sie tak samo;/ Zazwyczaj kawy nie pije, ale dzisiaj chyba bede musiała, zeby jakos funckjonować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, koniec miesiąca to muszę liczyć ile sprzedali :D Kubuś dzisiaj został z tatą bo niania ma egzaminy, ciekawe jak tata sobie poradzi :) co do nieszczęsnego chodzenia to za 1 rączkę też chodzi i nawet sam ale to jak ma jakieś zrywy :) jeszcze woli bezpieczniej na czworakach albo trzymając się :) ale fakt coraz częściej się puszcza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no pewnie że chodzi za ręce i rękę :) ale sama nie ma odwagi :) alakolo leniuchy z tych naszych dzieciaczków ;) No to brawo dla Ali , jaka dzielna dziewczynka :) nie martw się przyzwyczaisz się że śpi w pokoju obok, a jak widzisz jak marudziła to ją usłyszałaś... także nie ma co się martwić... jednak przeprowadzka dziecko do swojego pokoju to dla rodziców też trauma ;) w sumie większa niż dla dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi dzisiaj zaczęła dreptać ;) jeszcze nie tak cały czas, ale co jakiś czas puszcza się i idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super Kruszynka, Kuba też w piątek dostał jakąś "fazę" na chodzenie :) może w końcu się ruszą nasze maluszki :) ale kurczę to jest okropnie stresujące, tak trzeba pilnować... na razie jeszcze tak śmiesznie chodzi z rękami do góry i nie patrzy pod nogi, ale najważniejsze że SAM wstaje i chodzi :) na razie naokoło pokoju albo próbuje też chodzić do innych pokoi a ja tylko drżę czy nie ma tam czegoś na podłodze żeby się nie potknął... Agulla a ja sobie o Tobie pomyślałam w sobotę jak robiłam zakupy :) kupiłam sobie taką sukienkę "maxi" taką jakie niby teraz modne są :) i wpadło mi do głowy że może coś takiego byś ubrała na to wesele - ona jest marszczona i na pewno brzusio by wszedł a później miałabyś jako "normalną" sukienkę - a teraz są wyprzedaże to tanio wychodzi - ja dałam za swoją 79 zł w New Yorkerze - o taką dokładnie: http://galerie-handlowe.a2a.pl/wp-content/uploads/2011/04/1151.jpg do tego spokojnie sandały na płaskim (wygoda) i jakieś kolczyki i fajnie jest :D ( tak piszę o ile się nie spóźniłam z tym weselem :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to niespodzianka:) Gabi w koncu nabrała odwagi:):) Brawo;) A Ali na oku robi sie jęczmień.. I co mam robić? Nie da sobie tego w ogóle dotknąć;/ .. jak jadła butle udało mi sie troche potrzeć obrączka, ale czy to wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alakolo.. wesele w tą sobote dopiero:) .. no noo sukienka ładna, ale nie wiem czy w takiej długiej bede sie dobrze czuła - raczej nigdy w takich nie chodziłam:D Bym musiała przymierzyc i zobaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :0 no jestem z niej bardzo dumna :) wczoraj jej już dość dobrze szła i chodziła po mieszkaniu w te i z powrotem, ale za to dzisiaj co próbuje się przejść, to zrobi parę kroków i się przewraca :) No ja tez tylko biegam za Gabi i sprzątam jej wszystko z pod nóg ;) no i druga sprawka to doszła do perfekcji w wchodzeniu na łóżko i biega po nim jak szalona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja też w takiej długiej nie chodziłam ale się skusiłam i jest SUPER WYGODNA, naprawdę - szkoda tylko że jest jak na razie zimno - no ale podobno ma się ocieplić od środy... a z tym jęczmieniem to może przejdźcie się do lekarza, przepisze jakąś maść - po co ma się biedulka męczyć... Kruszynka - no to mamy podobnie :) tylko dzisiaj to niania będzie zbierała wszystko spod nóg - już została poinstruowana :D a ja sobie odpocznę w pracy... no jeszcze ten tydzień pracuję a potem urlop :) ale tak po weekendzie patrząc to Kuba w niedzielę zasnął dopiero o 14.30 (a w zasadzie padł bo już nie miał siły walczyć) i spał tylko ok. godziny - później do wieczora był taki marudny ale zasnął dopiero o 21... może on nie chce spać bo chce jak najdłużej być z nami? hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tak jest że Kubuś jak najwięcej czasu chce z wami spędzać... jak ma możliwość to z niej korzysta ;) alakolo i co zdecydowaliście już gdzie jedziecie na urlop?? Agulla może faktycznie dobrze by było pójść do lekarza z tym oczkiem... chciałam się pochwalić że nareszcie udało mi się dojść do wagi z przed ciąży :) czyli ważę 60kg ;) a jeszcze ze 4 muszę zrzucić który przybrałam po odstawieniu proszków..... co prawda brzuszek jak był tak i jest, ale już ciut mniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alakolo całkiem możliwe, bo w sumie w ciągu tygodnia ma Was mało.. bo tylko popołudnie.. Ale teraz urlop - to Kubus nacieszy sie rodzicami dowoli :D Niedziela była taka pochmurna i deszczowa, że Ala cały dzien marudziła.. a spała 2 razy po pół godziny;/ jak do jutra jej nie przejdzie to pójdziemy do lekarza, Jutro tez ide do ginekologa - ciekawe co mi powie:) czy rodze juz czy jak i kiedy :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co mam 10kg na plusie :D heh i tak nie ma źle, bo z Ala ogólnie przybrałam 20 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja ważę 56 kg ale to dlatego że cycki mi zmalały (hurra :) ) a brzuch to cały czas trzymam wciągnięty :) i mam nadzieję że mi tak zostanie... a jedziemy do Świnoujścia - mam nadzieję że Kubuś prześpi podróż, pojedziemy na noc... no i oby pogoda była fajna bo sobie strój nowy kupiłam i chciałabym go parę razy ubrać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak ja będę ważyła 56 to będę w 7 niebie ;) no ja nie potrafię funkcjonować z wciągniętym brzuchem :) agulla powiem szczerze że jak Ty byś teraz ważyła co przed ciążą to by było dziwne ;) a powiedz po pierwszej ciąży zdążyłaś dobić do swojej prawidłowej wagi zanim od początku zaczęłaś przybierać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiem za siebie że gdzieś po 4-5 miesiącach wróciłam do wagi 57 kg (mniej więcej tyle ważyłam przed ciążą) i tak się to trzymało aż przestałam karmić i wtedy jeszcze ten 1 kg z cycków zszedł :) ps. czy już zawsze będzie tak szaro i buro? przez tą pogodę wpadam w depresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzisz mi zajęło to ponad rok.... no i mimo to i tak nie wyglądam jak przed ciążą, bo niestety brzuch jest flakiem do potęgi ;) w większość ubrań z przed ciąży się nie mieszczę, albo jak się zmieszczę to mi takie fałdki wypływają że aż wstyd... już po prostu jestem załamana tym brzuchem i chyba muszę się z nim pogodzić :( no ja też mam dość już tej pogody..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka a robisz brzuszki? albo cokolwiek innego na ten brzuch? ja sobie kupiłam hula hop z takimi kulkami ale rzadko ćwiczę bo nie mam kiedy - wieczorem jak już mam chwilę wolną to walę się na kanapę i zasypiam i dopiero M mnie "transportuje" do łóżka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co może nie regularnie, ale robię brzuszki i właśnie kręcę hula hop, ale jakoś to mi zbytnio nie pomaga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zdąrzyłam wrócic do swojej wagi sprzed ciąży :) i to przy karmieniu piersią [do 4 miesiaca]. Ciekawe jak teraz bedzie.. :) A pogoda niby od jutra ma sie poprawic.. :) Wprowadziłyście juz dzieciom do menu zwykle mleko ?? W jakiej formie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×