Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak bardzo mnie boli

jest mi zle, nie moge przestac plakac

Polecane posty

Gość tak bardzo mnie boli

Dlaczego to tak bardzo boki.Tak strasznie mi zranil.Wykozystal a teraz wrocil do swojej zony.Kiedy go poznalam juz nie byli razem, mowil, ze laczy ich tylko dziecko, ze nigdy do niej nie wroci, ze maja sprawe w sadzie o rozwod, a ja glupia jak naiwna wierzylam.Teraz mowi, ze sedzia zdecydowal, ze musi wrocic do rodziny, ze kocha mnie ale musi wrocic.Jak mozna byc takim klamca, jeszcze mnie prosi zebym go nie zostawiala teraz, ze on tez cierpi ale chce sie jeszcze ze mna widywac!Boze pozwol mi zapomniec bo nie mam juz sil, nie mam juz sil plakac,dlaczego nie moge byc poprostu szczesliwa, dlaczego wszyscy mnie tak rania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mogę zasnąć, a dopiero co wróciłam z roboty... jak nie zasnę, to dupa, bo mam tylko 1 dzień wolnego i nie dam rady wypocząć :( cały tydzień na nockach i to jeszcze z jakimś kretynem na zmianie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ma sensu. Wiem, ze latwo sie mowi. Faceci to klamcy i oszusci. Zrobia wszystko, jesli chca owinac sobie kobiete dookola palca. Jestes naiwna. Latwo to wyczul i wykorzystal, a teraz mysli, ze skoro jestes taka naiwna, to ponownie dasz sie nabrac. Potrzebujesz zdystansowac sie do tego wszystkiego. Moglas sama jakos wyczuc sytuacje. No ale jak? W sumie to ciezko wszystko sprawdzic. Gdybym byla Toba, to splawilabym faceta na ksiezyc, jeszcze bym go postraszyla, ze skontaktuje sie z jego zona i jej wszystko powiem. Pewnie narobilby w gacie. Pewnie ten rozwod sam sobie wymyslil, bo chcial miec Was obie. Zapomnisz. Czas leczy rany. Zajmij sie czyms, znajdz to, co lubisz, co Ci daje przyjemnosc i satysfakcje. Poszerz grono znajomych. Wiem, ze boli. Ale przestanie. Przytulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno kochana, sędzia nikogo nie zmusi żeby wrócił do rodziny, wiem, że zdajesz sobie z tego sprawę, ale ten jakby się wydawało "dorosły" facet chyba nie, czy on mysli, że uwierzysz w bajeczkę, że sędzia zdecydował, że musi wrócić do żony? :O jeśli tak to błagam cię zapomnij, ja swoje też przeszłam, wycierpiałam...wiem co czujesz, wiem jak jest trudno, u mnie to była wprawdzie zupełnie inna sytuacja i nie chodziło o żonkisia, ale ... wymyśl coś, najlepiej małą zemstę, która nikogo prócz niego nie skrzywdzi, a tobie da satysfakcję...trzymaj się ciepło ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy laski
przestana byc glupie i naiwne?zonaci zawsze beda sie wami zabawiac.a potem zrzucacie na nas cala wine swiata..faceci zonaci mowia wiele pieknych slowek,zeby wlasnie takie slabe antylopy wyrwac.jak sie znudza to zamiana..Kazdy zonaty bedzie poWTARZAL KOCHANCE,ZE Z ZONA MU SI ENIE UKLADA,ZE JEST Z NIA (ZONA) JEDYNIE DLA DZIECI ITP ITD..a PRAWDA jest taka,ze biora was na litosc.Ale dopoki tego nie zrouzmiecie bedziecie robione w balona... P.S.Sorki za literowke,ale wlasnie wrocilem z pracy i jestem padniety.I nie chce mi sie tekstu przepisywac;)Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mnie boli
Chce mi sie plakac, nie moge jesc, nie moge spac.To tak strasznie boli, wiem, ze nie powinnam nigdy mu wierzyc, powinnam go zostawic odrazu, kiedy znalazm sytuacje.Najgorsze to, ze nie moge sie przed nikim wyplakac, rodzina i znajomi od dawna mowili mi, zebym go zostawila, spotykalam sie z nim po kryjomu, nie mam odwagi przyznac sie przed nimi, ze mieli racje, ze on mnie wykorzystal.Wiem na 100%, ze przez te 1,5 roku, kiedy spotykal sie ze mna, nie mieszkal z nia, w weekendy bral dziecko do siebie,Naprawde wierzylam w te historiie o zlej zonie i o tym, ze nigdy do niej nie wroci.Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze zaden sad nie moze zmusic czlowieka do zycia z inna osoba,on oczywiscie mowi, ze nie mam racji, ze z prawnego punktu widzenia nie moze zostawic dziecka.Cierpie strasznie,a on nie daje mi spokoju, ciagle pisze ze kocha, zebym go nie zostawiala bo jestem calym jego zyciem,ze ona dla niego nie istnieje licze sie tylko ja.Nie moge juz sluchac jego slow.Boze oddalabym wszystko by wypalic ten smutek w moim sercu, jak zapomniec, jak zyc dalej ze swiadomoscia, ze on mieszka spi w lozku z inna kobieta.Wiem, wiem ze to jego zona, to ja bylam ta trzecia, ale to nie ja przyczynilam sie do rozpadu ich malzenstwa, bo kiedy go poznalam byli juz w separacji.Dlaczego tak bardzo mnie boli, powinnam go nienawidziec za to co zrobil a mnie rozrywa zazdrosc i niemoc bo wiem, ze wszystko co bylo miedzy nami nie ma juz zadnego znaczenia...nigdy juz nie wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×