Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona narzeczona

Jak zmienić faceta w seksie ?

Polecane posty

Gość wkurzona narzeczona

Witam, mam problem i to nie mały.Jestem ze swoim facetem ponad 2 lata. W przyszłym roku planujemy ślub. Niestety, jest jedno ale. Nasze życie seksualne to porażka. Mój facet po prostu robi swoje i zasypia. W ogóle nie troszczy się o to, żebym ja też była zadowolona z seksu. Gry wstępnej prawie nie ma. Tylko pyta się czy jestem już mokra. Prawie nigdy nie miałam z nim orgazmu, bo nasze stosunki są tak krótkie, że zanim ja jestem rozgrzana, to on już kończy. Jestem załamana :( Wiem jak powinien wyglądać normalny seks, bo miałam już w swoim życiu kilku facetów. Zaczynam się zastanawiać czy nasz związek w ogóle ma przyszłość. Nie wiem jak zmienić jego postępowanie w tej kwestii. Wiem, że mnie kocha, często mi to mówi i jest dobrym facetem, tylko ten seks :( Dzisiaj czeka mnie rozmowa z nim na ten temat, bo ja nie wytrzymam dłużej takiego traktowania :( Macie jakieś pomysły jak z nim porozmawiać, żeby go nie urazić i żeby się zmienił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pyta się czy jestem już mokra." a mówi ci Dziekuje po orgazmie :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddcdder5543
pogadaj z nim i nie narzekaj. co ty robilas do tej pory??????????? jak slub niedlugo, to teraz ci sie przypomnialo? d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Regres nie chcę Ciebie w tym wątku. Zostaw swoje mądrości innym. Rozmawiałam z nim już dawno temu, mówiłam , że potrzebuję pieszczot, dłuższego seksu, ale to nie docierało do niego. To jest tak, że teraz obudziłam się i panikuję. Szukam sposobu jak go zmienić, na razie mi to nie wychodzi. Na razie ślub jest w planach, a nie w realizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sobie ta jego miłość, skoro nie zależy mu na Twojej przyjemności. Ty go nie zmienisz, on sam musiałby zechcieć. Acz pewnie możesz mu trochę pomóc, nie zmuszając się do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
No właśnie zaczynam zastanawiać się na ta miłością, tak jak napisał te verde. Mam straszny mętlik w głowie. Nie jesteśmy już młodzi, ciężko zmienia się dojrzałego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam sposobu jak go zmienić" ale wiesz że przyzwyczajając go przez 2 lata do marnego sexu masz nikłe szanse na zmiane jego usposobienia w tej kwesti... godząc sie przez 2 lata na penetracje bez gry wstepnej , chcesz teraz wielce cos w nim zmieniac ? troszke za pózno na takie zmiany ... godzac sie na taki sex , dałas mu znak że wszystko jest jak najbardziej na miejscu ... jedyne co mozesz teraz zrobic to postawic mu ultimatum w spokojnej i rzeczowej rozmowie ... ultimatum ma tyczyc sie nauki nowych nawyków odnosnie sexu który uprawiacie ... dziekuje za uwage :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki z niego facet, jak.. Ale Regres też ma rację - pozwoliłaś mu na to. Ja tego nie rozumiem. Przez dwa lata uprawiałaś z nim paskudny seks, w imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sorry po tym co tu czytam, to nie wróże wam ślubu. Co to w ogóle za tekst "jesteś już mokra". I ten brak gry wstępnej... Porażka. Wybacz, ale on ma w dupie twoją przyjemność. Przykro mi ;/ ale skoro rozmowy i prośby nie pomogły - to co może pomóc? Nic. Zawsze będzie beznadziejnie... Nie miły żart Regresa był bardzo na miejscu - nie czujesz się jak dmuchana lala? Jak ci traktuje w innych sferach życia? Tak samo beznadziejnie? Po co z nim jesteś skoro on ma gdzieś twoją satysfakcje ze związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eukaliptus
Ślub bierze się na wiele lat w trakcie których pojawia się przyzwyczajenie, rutyna i takie tam przyziemne sprawy. Trzeba mieć solidne podstawy aby to udźwignąć. Namiętność czasem przygasa ale musi na początku palić się wielkim płomieniem, żeby - gdy przygaśnie -całkiem nie znikła. Niewiele możesz sama zrobić. To w końcu wasz wspólny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Wiem, macie racje, że za późno chcę żeby się zmienił. Przez dwa lata mówiłam mu czego potrzebuję. Ileż można prosić.Przecież kazdy facet wie, ze kobiecie potrzebna jest gra wstępna. Nawet w głupich pornolach tak robią, a nie jada od razu na ostro. Dzięki regres za poradę, wreszcie przeczytałam coś mądrego z twojej strony. Tylko jak mam z nim porozmawiać, żeby nie urazić jego drażliwego ego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On się jakoś Twoimi uczuciami średnio przejmuje, czemu więc Ty masz mieć na uwadze jego 'ego'? Zresztą, skoro już rozmawialiście, wiele to nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz... facet pyta czy jesteś mokra... to on tego nie wie??? Musi zapytać??? Dżizusie... jedno jest pewne - powazna rozmowa przed Wami i jak chłopak nie zacznie o Ciebie dbać w łózku nie ma przed Wami wspólnej przyszłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dam ci radę też. Zmień faceta, tylko wtedy możesz dostać to czego potrzebujesz. Ale poszukaj takiego, który nie będzie traktował cie jak lale do wydymania..., bo będziesz miała powtórkę z rozrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też to pytanie "czy jestes mokra?" dobił... kochacie się po ciemku że on nic nie widzi? czy on w ogóle Cie nie dotyka, ze nie czuje? Tez się zgadzam z tym co zostało wyzej napisane - jesli rozmowa nic nie pomoze to marnie widze ten związek. Moze facet się zmieni, na miesiac, dwa ale potem pewnie i tak wróci do swoich przyzwyczajen. Tego nie da sie tak łatwo zmienic a skoro do tej pory rozmowy nie pomagały to nie nastawiaj sie na cud. Predzej czy później wasz zwiazek sie rozpadnie. Ja bym osobiscie nie wytrzymała czegos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Nie chcę innego faceta, chce mieć tego co mam, bo w pozostałych sferach życia jest ok. Chcę go zmienić. Tak czuję sie jak lalka do wydymania. Często nie mam ochoty na seks, bo wiem jaki będzie scenariusz. Szlag mnie trafia, jak facet moze byc takim egoistą ? Nie wiem, moze powinnam skonczyć sie z nim kochać na chwilę przed jego orgazmem? Niech zobaczy jak to się czuję, jak trzeba samemu sobie dokończyć, bo druga osoba ma cie w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te verde jak to po co ? a chociaż by po to by miec na co psioczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak grochem o ścianę. Dopóki seks nie sprawia Ci przyjemności, nie zmuszaj się do niego. Może jak będzie MUSIAŁ się zmienić, żeby dostać cokolwiek, wtedy się zmieni. Może. Ale na pewno nie zmienisz niczego pozwalając mu robić to, co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Prawie w ogóle mnie nie dotyka, nie pieści, o lizaniu mogę pomarzyć. Nic z tego nie rozumiem, mam powodzenie u facetów. Często moi byli piszą do mnie, ze tesknia za seksem ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, moze powinnam skonczyć sie z nim kochać na chwilę przed jego orgazmem? " wspaniała droga a zarazem równia pochyła ku zakonczeniu jak że excytujacego i namietnego pożycia ;) i naprawdę myslisz że to rozwiąże wasz problem....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra ale w momencie gdy on kończy Ty się nie domagasz dlaszych pieszczot w celu zaspokojenia potrzeb?? skoro facet odwraca sie i idzie spac to moze po prostu zacznij mu odmawiac? raz, drugi, powiedz ze po co macie sie kochac skoro on nic z siebie nie daje? a jak chce orgazmu to niech sobie reką zrobi - na jedno wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje..nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji:( Po prostu zacznij mu odmawiać, albo przerwij zanim on skończy a potem wytłumacz dlaczego i odwróć się do ściany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu zacznij mu odmawiać, albo przerwij zanim on skończy a potem wytłumacz dlaczego i odwróć się do ściany" w tym przypadku zasada oko za oko ,ząb za ząb nie odniesie pozytywnego skutku ... zale i frustracje pogłebia sie , a nie nastapia żadne zmiany ... facet nie domysli sie że przerwanie przez partnerke stosunku to jej żal o to że nie spelnia jej oczekiwań ... bedzie sie domyslał o co chodzi ,ale nie wpadnie na to że nie przeprowadza z partnerka gry wstepnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponieważ facet nigdy nie jest nastawiony na domysły ... a nawet jak mu powie , że zakonczyła sex przed finałem ... to facet w imie zemsty ,moze zrobic tak ,ze po prostu wcale jej nie bedzie nastepny raz dotykał i tak zakonczy sie ich pelna przygód i fascynacji gra pod nazwa SEX :D wzajemne odgrywanie sie nie jest tutaj dobrym rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona narzeczona
Po seksie on przytula się do mnie i automatycznie zasypia. Czasem zapyta czy miałam orgazm, mówię mu, że nie, to robi smutną minę i idzie spać. Jeszcze nigdy nie miałam takiego faceta !:( Dzwonił do mnie, napomnknęłam mu, że czeka nas dzisiaj rozmowa na nasz temat. Chciał to załatwić przez telefon, powiedziałam, ze dopiero jak wróci domu. W sumie mieszkamy ze sobą prawie od początku związku. Czy to może mieć wpływ na jego zachowanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jesli mu raz drugi nie odmówi to on nadal bedzie robił to co robi. Skoro rozmowa, prosby nie pomagaja to moze czyny pomoga? moze facet porzebuje dostac kopa w dupe zeby sie obudzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to może mieć wpływ na jego zachowanie ? moze się przyzwyczaił? moze wie ze cokolwiek zrobi to Ty z nim zostaniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×