Jak zmienić faceta w seksie ?

ja bym mu chyba powiedziala ze czuje sie niekochana przez takie traktowanie, czlowiek ktory kocha chce dawac przyjemnosc drugiej osobie a nie traktuje jak gumowa lale :( pomysl co bedzie po slubie kiedy teoretycznie strwierdzi ze juz cie ma i nie musi sie starac, nawet nie zapyta czy ci bylo dobrze a co dopiero pieszczoty, przyktry ten twoj zwiazek, nie wyobrazam siebie tego...

a gdybys to ty calkowicie PROWADZILA w trakcie seksu, on musialby robic co ty chcesz.

moze podeslij mu linka do tego tematu, bedzie wiedzial dokladnie jak sie czujesz i ze jego zachowanie NIE JEST NORMALNE!!

dobra tak na marginesie ;) lepiej taki temat założyć na erotycznym jest zaraz po życie uczuciowe na stronie głównej ;)

tam za duzo zbokoli, a tu chodzi o uczucie takze :)

acha to już wiem gdzie nie zaglądąć macie jakieś przygody ze zbokami;) no dobra już idę ;)

bewitched ty mi nie mów, gdzie ja mam topiki zakładać.

do narzeczonej - nie denerwuj sie, co ma byc to bedzie, porozmawiaj z nim spokojnie ale tez dobitnie powiedz co ci na sercu lezy. Wydaje mi sie ze moze sie obrazic/wkurzyc bo urazisz jego ego, ale jezeli cie kocha i jest prawdziwym facetem to postara sie zeby jego kobiecie bylo najlepiej, w koncu nikt nie lubi byc gorszy od poprzednika :D

tak mi sie jeszcze przypomnialo, co on mowi na to ze jestes w seksie juz doswiadczona? moze go boli ze nie jest tym pierwszym? faceci jednaj prozni sa...

to nie jest proznosc tylko strach przed KONKURENCJA. doswiadczenie zawsze w cenie.

Nie wydaje mi się, żeby mogła go boleć moja przeszłość. Oboje jesteśmy po 30-stce, więc wiadomo, że kazde z nas miało kogoś wcześniej.

to zmienia postac rzeczy, w takim razie jest leniem i egoistą niestety... a napisz jeszcze czy od poczatku taki byl czy zmienil sie po jakims czasie?

vajagra -codziennie do sniadania jako witamina obowiazkowa.

Był taki od początku, może nie aż taki kiepski jak teraz, ale był, niestety :(

koleś lasce od 2 lat sprawdz czy juz jest mokra a ta od rana dopytuje sie jak to ma teraz zmienić ? dziecko wez sie lepiej za kjakies hobby a nie za zwiazki partnerskie , bo jak na razie to prezentujesz niezłe dno soba

ultimatum, albo zacznie nad soba pracowac albo zostanie zastapiony lepszym modelem.

koleś lasce od 2 lat sprawdz czy juz jest mokra a ta od rana dopytuje sie jak to ma teraz zmienić ? dziecko wez sie lepiej za kjakies hobby a nie za zwiazki partnerskie , bo jak na razie to prezentujesz niezłe dno soba

Dnem to ty jestes, nie nikt nie prosił Cie o zdanie.

sie przez nastepne 10 lat co wieczór wkładania nadal reki w twoje krocze w celu sprawdzenia czy może juz włożyc czy jeszcze nie . Faceta nie zmienisz w tym wzgledzie , i niewiem co bys zrobiła to tego nie zmienisz .No ale złuda to przecież pokarm dla kobiet

autorko napisz jak po wczorajszej rozmowie?

Była rozmowa, nawet kłótnia. Myślałam, że się rozstaniemy. Powiedziałam mu co mi brakuje. Stawiał się oczywiście. Usłyszałam, że on nigdy nie uprawiał gry wstępnej, że tego nie lubi. Powiedziałam mu, ze ja chcę zmian, jak się nie dostosuje, to nasz związek nie ma sensu. Boczył się na mnie przez pól nocy. Potem przyszedł, przeprosił. Powiedział, że chce być ze mną. Zobaczymy jakie będą efekty.

skoro nie lubi... to albo sie zmieni na miesiąc a potem znow wróci do starych nawyków... albo za kazdym razem kiedy bedzie robił Ci dobrze bedziesz miała wrażenie ze robi to z przymusu - bo w końcu jemu nie sprawia to przyjemnosci. Przykre.

Wiem verdine, świadomość tego, że robi to z przymusu spowoduje, ze całkiem stracę ochotę na seks. tak czy siak mam przerąbane:(

daj mu jeszcze czas... moze zdazy sie boski cud i on naprawde zacznie się starac ?:) ale licz się z tym, ze ta rozmowa i jego niechec moga zniszczyć ten związek. Predzej czy później.

Wiem verdine, świadomość tego, że robi to z przymusu spowoduje, ze całkiem stracę ochotę na seks. tak czy siak mam przerąbane" ale co się naudręczasz nad własnym losem to twoje ;)

Regres, po prostu nie mogę sobie wyobrazić dlaczego on ma takie podejście do seksu. Ktoś go skrzywdził w przeszłości ? Wczorajsza kłótnia byłą bardzo trudna, wściekł się c najmniej tak jakbym posądzała go o zdradę. Najdziwniejsze jest to, ze jak się poznaliśmy to on w rozmowach był taki chojrak. Pisał co to on nie lubi robić i jak itd., więc nie przypuszczałam,że w łóżku będzie aż tak źle.

zazwyczaj facet ktory dużo gada, mało robi... a moze po prostu się przyzwyczaił ze nie musi? jesli raz, drugi przymknęłaś oko na to, ze Cie nie zaspokaja to stwierdził, ze widocznie tego az tak bardzo nie potrzebujesz? a moze jakas jego była mu powiedziała, ze jest w tym fatalny, ze nie umie jej sprawic przyjemnosci i on teraz sie boi, ze Ty rowniez tak o nim pomyslisz? a moze po prostu tego nie lubi i się tym brzydzi? (opcja najgorsza)

Nie mam bladego pojęcia o co mu chodzi. Prawdy na pewno się nie dowiem. Ale jego reakcja na moje słowa była dla mnie szokiem. Coś musiało wydarzyć się w przeszłości, że on zareagował tak gwałtownie.

wiec mozliwe ze go jakas ex tak bardzo zdołowała... Mowisz ze Wasz seks jest bardzo krótki... moze on nie ma wcale takiego wielkiego doswiadczenia, co? bo facet z czasem nabiera wprawy, moze coraz dłużej... masz 100% pewnośc ze nie byl prawiczkiem?

Wiem, że miał dziewczynę starszą od siebie, byli ze sobą prawie 6 lat, potem jakieś krótsze znajomości. Nic mi więcej nie powiedział.