Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Dziewczyny sypiecie kawałami a ja zapamiętałam tylko te najkrótsze z kuwetą :D nigdy nie miałam głowy do kawałów :( a i ten ze świniami, ale gdyby mi przyszło powtórzyć ten o skurwielu to pewnie stracił by sens. Dobry jest ten z penisem i firanką :D Aines - oczywiście, że możesz zakładać tylko błagam niech będzie w j. polskim. Ja zarejestrowałam już konto na albumiku ale tam zdjęcia muszą być w odpowiednim formacie i jeżeli są większe niż hosting wymaga to po prostu nie są wklejane do albumu. Ja od jakiegoś czasu zajmuję się obróbką zdjęć i dla mnie zmniejszenie formatu zdjęcia to akurat pikuś ale nie wiem jak inne dziewczyny by sobie z tym poradziły. Jeżeli hosting o którym piszesz sam zmniejsza format zdjęć do wymaganego to byłoby dobrze zaoszczędziłybyśmy na czasie. Agniecha - ja to pewnie bym się zastanowiła czy to przypadkiem nie program "ukryta kamera". Normalnie jakaś paranoja, pewnie im się nudziło i szukali atrakcji. Anik - czyli lepsze wieści. Czasami dużo zależy od lekarza, jak sama piszesz nawet sposób w jaki przekazuje wiadomości jest ważny. Najważniejsze, że się uspokoiłaś. Dziewczyny ale narobiłyście apetytu i na śledzie i na ten sosik a o bigosie nie wspomnę :D

Jest juz konto na Albumiku, jest w j. polskim, ale zdjecia trzeba samemu zmniejszac, mysle, ze wiekszosc ma jakas galerie windowsa w kompie i moze zdjecia zmniejszyc do 0,5MB, wieksze nie wchodza, Photobucket akceptuje zdjecia wieksze, ale jest w j.angielskim. Co wolicie???? Tym, ktore maja maila przy nicku zaraz przesle dane, nie podam tutaj, bo hasla maja byc prywatne , tylko dla nas, prawda??? Kazda moze zalozyc swoja galerie na koncie, prywatna i tylko nam potem przesle haslo, zeby mozna bylo obejrzec zdjecia, wszystko wyjasnie szczegolowo w mailu, tym, ktore nie maja maila przy nicku podaje moj i prosze o kontakt, aby podac Wam hasla - agnes1275@gmail.com

Aines - zakładaj :) Oj tak, dzisiaj to takiego smaka narobiłyście, że sama nie wiem co tu zjeść :) bigosu nie mam niestety w lodówce same jogurty :P

Ok, wyslalam maila z danymi do Idy, Agniechy, Sdee i Patinki, innych maili przy nicku nie widze, jeszcze sie przejde kilka stron wstecz... Napiszcie, prosze ,czy doszlo i czy wszystko dziala jak powinno... Pozdrawiam!!!

moj mail - agnes1275@gmail.com

Aines doszło do mnie,jak tylko będę miała dłuższą chwilę,założę swoją galerię tam.....Śliczniutkie dzieciaczki,a Ciebie słabo widać,można Twoje zdjęcie powiększyć,ale nie na stałe,tylko oglądając? Boję się,że coś pochrzanię,pozdrawiam!

Anik jogurty?MMMMMMM jogurty...mniam....mi się skończyły dziś :)

Aines wysłałam Ci maila :) odpisz mi proszę :D

Ida, przesyłam Ci wirtualnego jogurta... ;)

Ale bez łyżeczki? :D Dzięki... :) Dziewczyny ja muszę kończyć,później będę,całusy,papa

Anik - odpisze jak tylko dojdzie, jeszcze nic nie dostalam... Ida - dzieki, postaram sie powrzucac wiecej i lepszej jakosci zdjecia, to bylo tak na probe, przepraszam , ze tak namieszalam w wyjasnieniach...:P:P Za dobrze chcialam :P

Aines, wysłałam już dawno. Może coś namieszałam ;) mój adres: mychagp@gmail.com

Anik - no i wciaz nie doszlo, ale wyslalam Ci wszystkie namiary, napisz czy doszlo, ok? :)

Kobitki ja mówię dobranoc.Usypiam :( Postaram się jutro wejść na mail Aines aby podać swoje namiary. Buziaczki dla wszystkich:)

Aines - dostałam :) dzięki :) masz prześliczne dzieci :) każde inne - tzn niepodobne do siebie :) a córka ma przepiękne oczy!!! zaraz dodam kilka moich :)

Dzieki Anik!! :):) Lobuziaki...;) Przepraszam za te lawine maili , ale jakos tak glupawo to wszystko pisalam , po kawalku :P Czekam na Twoje zdjecia....

Moje fotki już są :) zapraszam :) Aines - pomysł z albumikiem świetny :)

Aines - podaję swój albingata@gmail.com może jakoś dam radę :( Szkoda, że ten albumik ma takie wymagania i że tylko ja nie znam angielskiego. Żegnam się na dzisiaj

Agaj - juz Ci wyslalam maila, mam nadzieje, ze dojdzie bez problemow, gdyby cos, to pisz.... Dobranoc, ja tez juz bede uciekac, milych snow !! :)

Anik - przepiekne zdjecia!!!!! Sliczne dzieci !!! i bardzo ladna z Was para!!! :P:P Jutro dorzuce kilka zdjec z mezem...;)

Dobry wieczor. Pisze tu pierwszy raz i widze ze wiekszosc z was zna sie od dawna tak ze glupio troche tak sie wcinac lecz nowe topiki na ktorych pisalam upadaja,tak ze sporobuje:) Czesc Aines my juz sie troche poznalysmy ma inny dodam ze tam mialam nieszczegolny nick - nareszcie temat dla mnie - akurat w zly dzien a wlasciwie wieczor mnie naszlo ale musialo wtedy cos byc w powietrzu bo nie tylko mnie:). Chcialabym sie was poradzic - otoz mam 3 dzieci - dwojka starszych to prawie jak blizniaki urodzili sie niemal rok po roku a po 9 latach niespodzianka:). I ostatnio zaczelam sie troche gubic tzn. wiekszych problemow nie mam ale teraz akurat sa ferie i jestesmy caly czas w czworke. I klops - chlopcy maja ferie i uwazaja, ze moga ogladac filmy prawie non - stop, grac na playstation a przerwe to robia tylko gdy ich ciagne na spacer (dodam ze w trakcie roku szkolnego telewizor jest maksymalnie ograniczony a playstation jest u taty ktory obecnie mieszka za granica) wiec glupio mi im to ograniczac. Ale z koleji martwie sie o mala , ktora caly czas siedzi w halasie i przed migajacym ekranem. O pojsciu do innego pokoju nie ma mowy uwielbia braci raczkuje jak szatan i nie da sie nigdzie zabrac:) Normalnie jej rozklad dnia jest dosc chaotyczny ale sama to jakos reguluje - jednego dnia malo spi, duzo je innego na odwrot lub spi i je duzo - wedlug potrzeb. Obecnie juz od tygodnia drzemie tylko z 40 min raz dziennie (ma 10 mies) caly czas czujna, ze cos ja ominie - humor ma dobry,na jedzienie nie ma czasu a wieczorem doslowienie pada z nog -dzis zasnela w wannie przy kolacji byla tak padnieta, ze tylko zwymiotowala wczoraj to samo.:( Martwie sie o nia bo mamy jeszcze tydzien przed soba. Druga sprawa, ze jak bylam z nia tutaj na wazeniu to pielegniarka bardzo namawiala mnie na podawanie jej jedzenia w kawalkach do raczki. Mala to lubi ale widze ze cale te kawalki wylatuja z powrotem po kilku godzinach i moze stad te problemy z wymiotami (to byly gotowane warzywa )..... juz sama nie wiem... . Czy ktoras z was miala podobnie i moze cos doradzic? Chodzi o to, ze zalezy mi na tym aby zachecac ja do jedzenia urozmaiconego i w roznej postaci, ale nie za wszelka cene tylko nie wiem czy akurat to jej szkodzi czy niewyspanie . Z chopcami nie mialam takich problemow, bo rozwijali sie prawie rownoczesnie - spali razem, obaj grymasili przy jedzeniu i zupy miksowane byly podstawa a mala natomiast rwie sie do kazdego jedzenia, podkrada z talerzy i jak widzi nas jedzacych cos to jak piesek przy nodze siedzie ale boje sie, ze wbrew temu co tutaj mowia jej uklad pokarmowy nie dojrzal do trawienia bardziej stalych pokarmow. Pomocy!!! Zal mi jej strasznie, ze sie tak meczy ale przecez chlopcy tez potrzebuja aby sie nimi zajac i nawet nie moge ich samych wypusic na dwor, bo tutaj ferie dopiero za 2 tyg i wzbudziliby jeszcze zainteresowanie policji jako wagarowicze - jezyk znaj swietnie ale to mimo wszystko ogromny stres dla takich dzieci.

Moj najmlodszy wlasnie mi zaserwowal 2 juz pobudke tej nocy, katar ma, glowa go boli, noga go boli...:P Dostal lekarstwo i poszedl spac, a mnie sie wlasnie odechcialo ,wiec do kompa....;) Hej Agaaga30 - rzeczywiscie juz sie widzialysmy na innym topiku :) Milo Cie znow widziec :) Wiesz , jak chlopcy maja ferie to moga troche telewizji poogladac, tez im sie cos od zycia nalezy ;);) zwlaszcza jesli piszesz, ze normalnie nie ogladaja zbyt duzo... Ja bym jednak z nimi poszla na uklad, np. jeden film dziennie, jedna godzina playstation, itp.... no i oczywiscie wypady do parku lub inne zajecia. Co do malutkiej, to takim malym sluzy rutyna, wiec ten halas i zmiana normalnego ukladu dnia moze ja troche draznic.... Co do warzyw to ja mialam podobny klopot z moim srednim, wszystko , co bylo w wiekszych kawalkach prowokowalo wymioty... Staralam sie warzywa rozgniatac widelcem i zostawaic jakies troche wieksze kawaleczki, radzilabym tez kupic taka siateczke na owoce, to wyglada jak male sitko z zakretka i uchwytem. Do srodka mozesz wlozyc kawalki owocow lub warzyw i malutka moze to gryzc bez obawy, ze przytrafi sie duzy kawalek, w ten sposob moze probowac roznych potraw i moze uspokoja sie te wymioty... Powodzenia!!! Dobranoc dziewczyny, cale szczescie, ze jutro sobota i nie musze wstawac wczesnie...:P:P

Dzień dobry! Aines - dzięki za info. do albumiku - nie wiem dlaczego ale Twojego maila dostałam jako spam. Widzę, że źle Was zrozumiałam bo myślałam, że zdecydowałyście się na photobucket stąd moje obawy czy sobie dam radę ze względu na język. A tak to spoko. Na razie obejrzałam sobie tylko Wasze fotki, wszystkie macie śliczne dzieciaczki, dzisiaj postaram się założyć własną galerię. Byłam przekonana, że uwiodłaś męża długimi blond włosami a Ty masz południową urodę. Dzieciaczki bardzo podobne do siebie, chłopaki na jednym zdjęciu wyglądają jak bliźniaki - różni ich tylko kolor oczu. Anik - fajna sesja zdjęciowa, chyba w jakimś studio. Brzuszka Ci jeszcze na nich nie było widać :) Patinka - masz bardzo smutne jedno zdjęcie, współczuję. Twoje maluszki oglądałam już wcześniej. Czekam na zdjęcia następnego członka rodziny. Ida - czyżby to młode dziewcze to Ty? Jeżeli tak to chyba jak miałaś 18 lat :) Zdjęcia generalnie super, dzieciaczki przesłodkie. Fajnie, że w końcu nasze plany się ziściły :D Ciekawa jestem reszty dziewczyn i ich pociech. agaaga30 - witaj i zostań z nami. Jeżeli chodzi o gwar w domu to niestety jest to jeden z uroków rodzin wielodzietnych. Nie sądzę, żeby w ciągu dnia maleńkiej przeszkadzał hałas w domu powinnaś jedynie zadbać o to, żeby jednak w trakcie drzemki chłopcy zachowywali się nieco ciszej i uszanowali sen siostrzyczki. Są już na tyle duzi, że powinni to zrozumieć. Wiesz ja mam telewizor włączony cały dzień ale nie znaczy to, że moje dzieci non stop siedzą przed nim i oglądają. Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałam. Jeżeli córka wymiotuje Ci całymi niestrawionymi kawałkami i to po jakimś czasie to coś jest nie tak, jeżeli kawałki niestrawione są w kupie to z kolei zupełnie normalne na początku, gdy dziecko zaczyna jeść stałe pokarmy. Mój starszy syn i jeden z bliźniaków na początku wprowadzania gotowanych warzyw w kawałkach dławili się na potęgę wymiotując przy tym niemalże za każdym razem. Miksowałam wszystko na papkę ale wtedy nie chcieli jeść. Po woli jednak przyzwyczaili się i wyrośli z tych wymiotów. Aines dobrze Ci radzi, kup ten gryzak-woreczek do jedzenia owoców i warzyw w kawałkach. Pozdrawiam resztę mam.

Patinka to Ty jesteś na tych zdjęciach?! Ja myślałam, ze ty jesteś starsza, a ty jesteś moją rówieśnicą! Cudne masz córeczki.

Hej dziewczyny :) Patinka, dzeci słodkie :) I rzeczywiście jedno zdjęcie bardzo smutne :( przykro mi :( nie wiedziałam, że Cię to spotkało :( jaki był powód? Ida, śliczne córeczki :) Agal, moje zdjęcia były robione u mnie w pokoju :) są autorstwa mojego męża. Nawet na jednym widac, że trzyma pilota do aparatu w ręce :) a brzuszka nie widać, bo jeszcze nie mieliśmy o nim pojęcia ;) żyłam jeszcze w błogiej nieświadomości :P Doriana, kiedy masz wizytę u tego gina? Zosia, wracaj szybko :) Aines, wyspałaś się już po nocnej przerwie? ;) Fajnie ujrzeć Was i Wasze dzieciaki :) czekam na następne fotki :)

Dzien dobry, wlasnie poogladalam sobie zdjecia Idy i Patinki, sliczne te Wasze maluszki!!!! :):) Rzeczywiscie bardzo smutne jedno zdjecie Patinko, wspolczuje! Anik - wyspac sie??? Moje dzieci litosci nie maja , pobudka o 7.30 :P:P Ten co wczoraj taki chory byl, teraz biega po domu jak szalony...;) Doriana - wlasnie dostalam Twojego maila, zaraz Ci przesle namiary :) Dwojka starszych maluje,moze bedzie spokoj przez chwilke...;) Ide po kawe :):)

Agal - dzieki !! :) duzo osob mi mowi, ze wygladaja jak blizniaki, a mnie sie wydaje, ze wcale....

Witajcie :) mam nadzieje ze was to zdjecie nie razi długo nie mogłam sie przekonac jednak teraz patrze na nie z usmiechem bo to moj slodki anioleczek. no w kwietniu skoncze 28 lat stara dupa juz ze mnie. I dla zainteresowanych Tak 1 corke urodzilam w trakcie nauki bardzo wczesnie ,no coz mlodosc mialam bardzo burzliwa :) Moja Olivka obudzila mnie dzis takze o 7.30 i nie ma litosci :D pranie sie pierze poodkurzane jeszcze czekaja mnie pokoje na gorze ale czekam kiedy starsza krolewna wstanie daje jej jeszcze pol godziny inaczej wkraczam z Panem SSakiem :D podrawiam was ,pozniej wyskocze z dziewczynkami na miasto dotlenic sie troszke :)

Nik pewnego dnia poczulam skurcze odeszly wody walka trwala 3 tyg az pewnego dnia nie udalo sie i tak przyszedl Kubus o pare tygodni za wczesnie. ale dosc smutaskow :) dzis sobota ladny dzien u mnie brak sloneczka ale deszczu tez nie ma i zimno tez nie jest :)

to mialo byc do Anik zjadlo mi literke :P