Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Witajcie:) agaaga30..witam w naszym gronie:) Anik lekarza mam w najbliższy piątek.Sama bardzo sie denerwuję.Od wczoraj piersi bolą mnie mniej,a nudności pojawiły się tylko raz.Pierwszy raz od kilku dni poszłam spać spokojnie,bo nie męczyły mnie mdłosci,bo nie wiem czy juz pisałam ,że zwłaszcza wieczorami sie nasilały.No nic czekam do piatku chyba ,że wczesniej pojawi się @ choć juz w to wątpię. Dziewczyny mam nadzieję,że poradzę sobie ze wstawieniem zdjęć jak i wejsciem na daną stronkę.Trochę ciemna masa ze mnie.No nic w razie mojej niepełnosprawności będę się radzić was:) Dziś jadę na urodzinki chrzesniaka.Nie pisałam wam,że byłam przy jego porodzie,przecięłam pępowinę i nadałam imię które spodobało sie siostrze i je nadała.Na imię mu Milan.Jako druga trzymałam go zaraz po tym jak go przynieśli:)Cudowne uczucie. Aines czekam na e-maila od ciebie:) Buziaki

Witaj Doriana - strona jest bardzo prosta w obsludze :) a maila juz wyslalam :)

Hej dziewczyny :) Anik,Patinko,śliczne dzieciaczki macie Aż miło popatrzeć :) Właściwie co chwila te zdjęcia oglądam,żeby zapamiętać,zanim nas więcej przybędzie :D Oj będzie się działo! Na tym zdjęciu z Dominiką to nie ja,tylko siostra mojego R :P A dziś zaprosiłam drugą jego siostrę,przyjedzie wieczorkiem i zostanie do niedzieli do wieczora :) No wklejajcie te zdjęcia dziewczyny,to takie proste,nawet ja(tępa jeśli chodzi o takie sprawy) sobie poradziłam ;)

Patinko przykro mi,że straciłaś swojego Kubusia,on jest teraz szczęśliwym Aniołkiem :)

Aines otworzyłam strone ale nie wiem jak wejść dalej?Zarejestrowałam się-ciemna masa jestem:P

Aines jak to jest z tą galerią? Czy tam może sobie każdy zajrzeć? Nie wiem,jak to ustawić,żeby moja galeria była prywatna? Bo widziałam posta pomarańczki niezłośliwej i nie wiem,czy ona znała hasło? Oświećcie mnie :)

Doriana musisz wpisać hasło i nazwę naszej galerii,to masz chyba w mailu :)

Doriana - jak otworzysz strone musisz wpisac nazwe albumu i haslo do zarzadzania albumem, wtedy bedziesz mogla ogladac wszystkie zdjecie i dodac swoje :) Powodzenia!! Ida - na strone mozemy wejsc tylko my, nikt inny nie ma hasla, prwadopodobnie pomaranczka skorzystala z linku do fotosika, ktory Patinka ma w stopce...

Aaaaaaaaaach,OK,już rozumiem :D

Czesc dziewczyny, witam z rana i dziekuje za odpowiedzi. Jest dokladnie jak piszecie, to ze sprzet gra nie znaczy, ze go ktos oglada, ale tutaj w mieszkaniu telewizor stoi dosc nisko i niemowle doslownie siedzi w ekranie a chlopcy na uklady za bardzo nie chca isc, bo jak slusznie mowicie maja ferie i moga sobie ogladac. I ja ich rozumiem ale po wczorajszym wieczorze troche sie przestraszylam, ze to zle podzialalo na uklad nerwowoy malutkiej. Wlaczyli sobie Gwiezdne Wojny - wojny klonow i tam jest duzo efektow specjalnych i takich tam. nNo nic sytuacja chyba zostala opanowana bo dzis sie nie awanturuja o pudlo. Przestraszyli sie wczoraj tymi wymiotami siostry, bo byly dosc dramatyczne:). Ze spaniem to im tlumacze szczegolnie , ze ona glownie spi na dworze ale i tak trudno na chwile sie odwroce albo pojde do toalety i wracam a niemowle obudzone - oczywiscie - sama sie obudzila - jak powatpiewam to oni w placz, ze im nie wierze. Po prostu rece opadaja. Dzis maz w domu tak ze chociaz rano pospalysmy, bo ich wygonil z sypialni, zamkna drzwi i pilnowal ciszy:) Za rade z woreczkiem dziekuje, chyba rzeczywiscie sprobuje. Tylko ze ona nie dlawi sie przy jedzeniu. Lubi jesc raczkami i zasadniczo wszystko jej smakuje - no oprocz mleka modyfikowanego - je tylko kaszki. Te kawalki wlasnie wylatuja po jakim czasie i dlatego nie wiem czy to typowa niestrawnosc i stad wymioty czy moze przy kolacji byla tak zmeczona ze z tego zwymiotowala i te kawalki tez bo najtrudniej strawne. No nic dzis powinno byc spokojniej chlopaki ida pod opike taty a ja z mala same pochodzimy tak ze moze odpocznie. Zycze wszystkim milego dnia.!:)

Nie radzę sobie.

Z czym sobie nie radzisz Dorianko? :)

Aines...poradziłam już sobie.Nie obejrzałam tylko twoich zdjęć bo masz wpisane prywatne a nie otwarte:( Patinka.....musze to napisać.......Popłakałam się jak dziecko:( Dziewczyny ja wstawię swoje zdjęcia wieczorkiem lub jutro,bo czas goni. Fajnie tak was zobaczyć:) Śliczne te wasze dzieciaczki:) lece......................

Juz zmienilam, jest otwarte :):) Uciekam robic obiad, milej soboty!!!

Witajcie kobietki Ciężk0o mi dzisiaj idzie pisanie więc za błędy i literówki z góry bardzo przepraszam Wróciłam o 1.30 do domu a o 7.00 potworki już zrobiły pobudkę Agaaga-witaj u nas;) Doriana-Nie przejmuj sie też jestem w tych sprawach strasznie zacofana,aż czasem mi wstyd:O :):)):):) Agal- co do jęzuków obcych to tylko kuchenna czy też podwórkowa łacina u mnie:P Aines- masz mojego emaila przy niku:) Patinka-strasznie mi przykro:( Anik-Bardzo sie cieszę że z maluszkiem jest w porządku:) Przed chwilą miałam akcję:( Starszaki sprzątały w pokoju a Patryk im tam dokuczał i Dudek nie chcący go zadrapał po wewnętrznej stronie wargi i krew się dość konkretnie lała,no i Patryk w płacz:( Zrobiłam mu okłady z zimnej wody i teraz leży na wersalce i ogląda bajki a starszaki kończą spokojnie sprzątać:) A te kawały są świetne:D Ja na razie uciekam coś zrobić:O Na szczęście przyniosłam sobie rybki że szkoły więc obiadek z głowy:P

Witaj Agniecha - do Ciebie wyslalam juz wczoraj, sprawdz maile :) jakby cos, to przesle jeszcze raz, a teraz juz naprwade uciekam , bo obiad mi sie spali :P:P:P buziaki

dziewczyny, mam nadzieję, że nie obrazicie się tym pytaniem - skierowanym do dziewczyn, które straciły dzidzię, ale mam problem z moją siostra straciła dziecko w 6 tygodniu ciąży i nie daje rady ma juz synka, 4 letniego, który idzie do przedszkola od września, ale wszystko jej się zaczyna sypać - z mężem nie rozmawiają ani nie śpią już od kilku miesięcy, na całą rodzine jest obrażona, nie można jej przetłumaczyć, że życie się toczy dalej dziewczyny, ona nawet stara się zrobić pogrzeb temu dziecku, nadała imię, mówi, że to był jej drugi synek chociaz nawet na okreslenei płci było za wczesnie, na wszystkich krzyczy wiem, że bardzo cierpi, ale nie da sobie pomóc i wszytsko odbiera jak atak juz nei mamy do niej siły, mama płacze, że marnuje sobie życie, mąż już z nia nie wytrzymuje, a ona uważa, że cąły świat jest przeciwko niej my naprawdę nie bagatelizujemy tego co się stało, ale ona z kolei przesadza, a minął juz prawie ROK!! co jej powiedziec, bo do psychologa ona nei pójdzie, bo uważa, że ona mysli normalnie i to świat jest nienormalny, że ją podtrzymuje na duchu.....

Aines...Ivette miała piekne loczki jako 3 letnia dziewczynka-po prostu Boskie:) Agniecha....ach te dziecięce sprzeczki-wiem cos o tym:P Goba.....gdzie sie podziałaś?????????? Marakuja:(:(:( Uciekam,może znów uda mi sie wpaść

Aines-no widzisz jaka jestem do tyłu:O Dopiero doczytałam:) Sprawdziłam i nie doszło.Jak będziesz miała czas to poproszę o powtórkę:) Ja wywaliłam Potworki na polko,bo mamy piękne słoneczko temperatura -4.Ale jest super:D Chwila spokoju,mogę posprzątać. Zagubiona- strasznie mi przykro,ale na prawdę nie wiem jak by można było jej pomóc.Jestem pewna że dziewczyny Ci coś poradzą jak tylko znajdą chwilkę żeby zajrzeć. Trafiłaś troszkę kiepsko bo przy weekendzie jest nas mniej.Ale może............. Pozdrawiam

Doriana-czasem mam wrażenie że się kiedyś pozabijają:O Świata za sobą nie widzą,ale jak przyjdzie co do czego to ręce opadają:O

Zagubiona, moim zdaniem Twoja siostra ma depresję. A w takim przypadku nie obejdzie się bez pomocy lekarza i leków. Myślę, że Wy jedynie możecie teraz zachęcać ją do pójścia do psychologa lub psychiatry. Tłumaczcie, że to dla jej zdrowia, dla jej synka - bo chciałby mieć zdrową mamę. To trudne, wiem. Sama mam mamę leczącą się na depresję i to właśnie - tzn namówienie jej do wizyty u psychiatry - było najtrudniejsze. Potem jest już łatwiej. A leki naprawdę pomagają.

dziękuję Ci Anik za pierwszą wypowiedź widzisz, na nią mówienie o tym, że ma być zdrowa i szczęśliwa dla synka działa jak płachta na byka, bo ona czuje "obowiązki" wobec dziecka które straciła ona uważa, że ma dwóch synów i tak samo ich kocha, ale życie dla niej się skończyło...nawet zaczyna sobie wynajdować jakieś choroby, żeby nas dręczyć i śmieje się, że jej już nie zależy, że to nawet lepiej jakby jej nie było :o do psychiatry ani psychologa nie da się namówić, chodzi do jakiejś grupy, ale mam wrażenie, że oni tam tylko się nawzajem dołują i utwierdzają, że wszyscy potracili dzieci i że to już koniec świata, mam wrażenie, że nikt nie ma ochoty znaleźć sposobu na poradzenie sobie z tą tragedią, tylko buduja zycie wokół niej... ostatnio kiedy mama jej powiedziała, że ona poroniła i że to może lepiej, że nie widziała jak się dziecko męczy, że są dużo gorsze tragedie, to ona się wydarła i zaczęła wykrzykiwać, że to nie prawda, bo ona straciła dziecko kilkuletnie i kilkunastoletnie, że jej syn będzie żył i ona nie da światu go wymazać juz nie wiemy co z nią robić, bo ona wszystkich uważa za wrogów :-( napiszcie mi proszę, czy jest coś czego nie powinnam jej mówić? ja tego nie przeżyłam, więc trudno mi się postawić w tej sytuacji, żeby jeszcze czegoś nei pogorszyć, bo rozsądku od niej się nie mogę spodziewać żadnego :-(

napisalam bardzo dluga wypowiedz Moja ukochana OLivka podeszla wcisla cos i wszystko zniklo. ahh juz nie chce mi sie. moze pozniej jak zlosc przejdzie pisalam do pomaranczki. a wam dziewczyny dziekuje :)

hej kobitki:) Aines wysłałam do Ciebie maila, czekam:) Anik dobre wieści od lekarza, jestem dobrej myśli. Na pewno wszystko się dobrze skończy:) pozwoliłam sobie spisac adresy dziewczyn które podały swoje na forum, prześlę Wam czasem coś śmiesznego;) pozdrawiam wszystkie topikowe mamy zaraz będę miala gosci, więc spadam.

Witajcie, Agniecha - cos mi ten gmail zle dziala :o zaraz wysle jeszcze raz!! Co do klotni to moich dzieci chyba nic nie pobije.... :P:P Manika - nic nie dostalam, nie wiem czemu to tak kiepsko dziala, wszystko idzie z opoznieniem...przeslij jeszcze raz jak mozesz, albo podaj maila tutaj, to ja Tobie wysle :) Doriana - ach...te loczki... ;););) ja tez takie mialam jako dziecko, potem sie wyprostowaly :P Zagubiona pomaranczo - bardzo mi przykro z powodu jej straty, mysle, ze dziewczyny maja racje mowiac, ze to depresja , i ze najlepszym wyjsciem bylaby jakas terapia i leki...Niestety nic madrzejszego nie potrafie Ci powiedziec , ale zycze powodzenia!!!

czesc melduje się byłam dzisiaj u taty i w czwartek tez niewiem czy wam pisałam ale w czwartek jak go zobaczyłam to był szok śmierc poprostu w oczach wiec załąmka mnie wzieła ale dzisiaj nie ten sam człowiek boze jak się ciesze bo juz myslałąm o najgorszym a dzisiaj nawet był 21 razy w toalecie na spacerku z mama :-) :-) :-) moja małą lalunia brzuszkowa mało kpie niewiem czy przez to łożysko z przodu czy jak? dziewczyny ja was przepraszam ale nie nadrobie wiec skró.ccie mi co u was i o czym wy piszecie jakies zdjecia mój meil goba1@op.pl dajcie cos znac całuje was i pozdrawiam was

Dziewczyny moja galeria już jest! Tylko uprzedzam są tam drastyczne zdjęcia, szczególnie dwa z moim udziałem soute, więc proszę Was nie utożsamiajcie mnie z tym wielorybem bo na szczęście teraz wyglądam inaczej. Za jakiś czas wgram aktualne zdjęcia na dziś wystarczy i tak zajęło mi to sporo czasu i spalony garnek, bo zapomniałam o ziemniakach na gazie :o Do smutnej pomarańczy - ja co prawda nie przeżyłam takiej straty ale z tego co opisujesz to faktycznie z Twoją siostrą dzieję się coś bardzo złego. Sama na pewno z tym sobie nie poradzi a grypa wsparcia chyba tylko dodatkowo ją nakręca. Wszystko więc w Waszych rękach a przede wszystkim męża - tak mi się wydaje. Powinien z nią rozmawiać jak najwięcej nawet wtedy kiedy nie chce słuchać i ciągle namawiać na terapię u psychologa. Może niech sam umówi takie spotkanie i pod jakimś pretekstem wyciągnie ją z domu. Trudno coś doradzić. Goba - to dobre wieści :)

Przepraszam - do zagubionej pomarańczy :)

Agal nie mogłam się napatrzeć:D:D:D:D Oj kochaniutka na swój wiek wyglądasz super.Przyznam sie ,że wyobrazałam sobie ciebie w starszej skorupce:PBrzunio to ty miałaś-uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuDzwigać taki ciężar:D Dzieciaczki śliczne Ja niebawem wstawię swoje-ale juz teraz się przyznaję ,że będzie cięęęęęęęęężżżżżżżkkkkkkooooo.! urodzinki się udały:D Idę na choćby 15 minutową drzemkę,tylko taką małą chwileczkę:P

Agal, jakie wieloryb? ;) laska jak się patrzy :) a Twoje chłopaki maja piękne oczy :) bliźniaki chyba są dwujajowe?