Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Witam kobietki. ja tylko na moment ponieważ dzieciaki na podwórku sie coś kłócą, po za tym korzystam ze słoneczka póki jest:) Agal-wszystkiego co najlepsze,spełnienia marzeń i w ogóle czego tylko zapragniesz.I przede wszystkim cierpliwości.....STO LAT. Ambrozja-serdeczne gratulacje i muszę ci powiedzieć że imię ma takie same jak moja siostra.Piękne. Gruby miś-lampy świetne,ale u mnie by nie przeszły niestety .U mnie to tak z bajki Zygzak McQuin u chłopaków a u córci Hanna Montana..Nic innego:O Doriana- mój humor taki sobie....jeszcze dołożył mi zmartwienia i w pracy złamał żebro ale do lekarza nie pójdzie i tak chodzi i się męczy:O Ida,Aines-zdrowia dla dzieci. Anik,Goba-co u was słychać?? Buziaki dla maluszków😘 Sdee-podziwiam cię.No i życzę 5 z egzaminu:) Agal-dobrze że u chłopaków już wyniki super.....i na prawdę współczuję ci jak teściów tak sąsiadów.Przechlapane takie towarzystwo. Patinka ja miała gdzieś przepis na zapiekankę cukini i po małych modyfikacjach była super,ale nie mogę znaleźć przepisu na nią :O Reszta dziewczyn mogła by napisać co słychać u nich. Kurcze pojawiają się na chwilę i znikają:( Buziaki kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąsiad się jednak zawziął i za każdym razem jak K. zbliża się do naszego podwórka upomina go i wyzywa :o Najdziwniejsze jest to, że nie jest to jakaś patologiczna rodzina, facet jest mocno wulgarny i ma specyficzny sposób bycia. Bartosz nie rozumie całej tej sytuacji i leci jak tylko K. pojawi się na dworze ale powiem Wam, że boję się go puszczać dalej niż do połowy ulicy. Normalnie głupia sprawa ale wolę, żeby bawił się sam niż dostał od gówniarza, który ma przyzwolenie na bicie innych a w szczególności właśnie Bartosza. K. rok już chodzi na karate więc potrafi mocniej uderzyć poza tym jest starszy i nieco większy od Bartosza. Teściowa mówi, że jak 20 lat mieszka na tej ulicy to nie widziała takiej historii. Boże nie dość, że mieszkam pod jednym dachem z cyborgiem to jeszcze teraz sąsiadów mamy przeciwko sobie. Wychodzi na to, że sprawdziła się teoria, że dzieci bawią się i biją a po 5 min. godzą się i zabawa trwa dalej, kończy się natomiast w momencie, gdy wkroczą przewrażliwieni rodzice. Nie sądziłam, że sąsiadka będąc psychologiem dziecięcym popiera takie metody wychowawcze. Wiem, że nudzę ale ja nie mam z kim pogadać na ten temat, cieszę się tym bardziej, że istnieją tego typu fora, gdzie można wyżalić się. Czasami świadomość, że podzieliłam się z kimś innym tym co mnie boli w zupełności wystarczy. Kubuś na dodatek ma mocno spuchniętą rękę po tej szczepionce, cały czas pokazuje na to miejsce bo go pewnie boli. Przykładam mu altacet ale niewiele daje. Ciekawa jestem jaka noc mnie czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal-naprawdę pozazdrościć takich ludzi dookoła:OTo ja myślałam że mam problemy z ciotką (starą panną) gdzie wchodzi z butami na czyjeś podwórko i się rządzi i próbuje uczyć mnie wychowywać dzieci to w porównaniu z twoimi problemami to u mnie to jest pikuś. A co do rączki Kacperka spróbuj rozpuścić sodę oczyszczoną w połowie szklanki wody,o ile pamiętam to była łyżeczka i tym obkładać.U mnie to Patrykowi pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMBROZJA!!! GRATULACJE!!! :) Coś podobnego,czy to nie tą datę przepowiedziała przypadkiem Doriana? Daria-cudne imię,tak miała mieć na imię Dominika,jeszcze zastanawiałam się nad Milenką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie,właśnie sprawdziłam,Doriana przepowiedziała Ci 24.06 :D Doriana najwidoczniej nie jesteś w formie :) Ech ,dziewczyny,ja cały czas jem.Zjadłam dziś bób(chyba pół kilo),czereśnie,3 razy sobie ogromne porcje lodów nakładałam z frużeliną najpierw jagodową,potem truskawkową,obiad+2 razy dokładka,ja pierniczę....koktajl bananowy razy 3,surówkę z buraczków,dużo picia oprócz tego wszystkiego.Teraz mam ochoty na ziemniaki z kwaśną śmietaną i jak nie pęknę po drodze ani nie zwymiotuję,nic mnie nie powstrzyma przed zjedzeniem tego... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.... Ambrozja - ogromne GRATULACJE!!!!!🌼🌼🌼🌼🌼 Bardzo sie ciesze, ze juz po i mam nadzieje, ze obie czujecie sie swietnie! Dziewczyny, Misiu czuje sie lepiej, nie wymiotuje juz i nawet mowi, ze jest glodny - dobry znak..... za to ja umieram....:(:(:( Chyba zlapalam tego wirusa (czy nie wiem co to jest za swinstwo !!!) od niego, w kazdym razie nie jestem w stanie sie wyprostowac z powodu bolu zoladka :( Uciekam sie polozyc, dobranoc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aines,kurcze,przechodzisz to co ja widzę :( Zdrówka Wam życzę,oby szybciutko minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aines-wspolczuje,mnie cos takiego zlapalo gdy bylam w ciazy z Blanusia,od razu wyladowalam na oddziale,a zbolu zoladka nie moglam ustac w pionie,to bylo straszne. Jestem z Toba:) Ida-bo zamiast dziecka urodzisz zoladek,jak bedzie ciezszy predzej wyleci,wariacie,bo serio pekniesz...ale co tam ja tez zawsze wcinam co chce i na nic nie patrze,najwyzej pozniej stekam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, dziekuje Wam serdecznie, kochane jestescie!!! 😘 Dzis juz jest troche lepiej, specjalnie sie nie wyspalam, ale przynajmniej moge sie ruszac, mam nadzieje, ze to szybko minie. Misiu dzis nawet wypil troche mleka na sniadanie i jest ok :):) Reszta dzieciakow sie trzyma i oby tak trwalo , za to moj maz stwierdzil, ze sie chyba czasowo wyprowadzi z domu, bo to bardziej szpital niz dom przypomina ;) hhummmmm.... Ambrozja- wklej koniecznie zdjecie malutkiej jak juz bedziesz miala chwilke. Buziaczki!!!!! Milego dnia dziewuszki, bede pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aines ciesze sie ze lepiej sie juz czujesz i twoj synek takze :) Ambrozja-serdecznie gratuluje ja dzis mam egzaminy i strasznie sie stresuje :O a teraz uciekam do pracy zmeczona jestem dzis bardzo buzki i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusie :) U mnie na szczęście noc była całkiem spokojna, maluchy trochę gorączkowały ale nie na tyle, żeby zbijać temperaturę. Rączki za to popuchnięte i jeden i drugi, chyba wypróbuję sposób Agniechy z tą sodą - dzięki za podpowiedź - bo altacet nie działa. Kurcze Marakuja a gdzie Ty już widziałaś maleńką Ambrozji, w albumiku jeszcze nie ma? Ida - normalnie to ilość i to co zjadłaś byłoby cokolwiek dziwne ale w ciąży to i tak jakoś mało udziwnione to Twoje menu :D Sama pamiętam, że dopóki nie miałam diety cukrzycowej to jadłam pasjami. Jak byłam w ciąży z Bartoszem byliśmy na weselu znajomego - ale miałam ucztę, praktycznie nie odchodziłam od stołu i jadłam na przemian słodkie, kwaśne i pikantne wzbudzając ogólne zdziwienie bo brzucha jeszcze u mnie nie było widać i tylko wtajemniczeni wiedzieli o ciąży. Tak więc o ile nie doprowadzi Cię to do wymiotów lub innych poważniejszych dolegliwości to nic złego nie robisz - normalka :D Aines - to macie szczęście bo widać wirus miał łagodny przebieg, normalnie to trzy dni nie wyjęte :( Trzymajcie się ❤️ Agniecha - współczuję, nie ma nic gorszego niż chory mąż w domu :( Dziwne bo jeżeli stało się to w pracy powinien ubiegać się o odszkodowanie za wypadek w pracy a jeżeli nie chce iść do lekarza to nic nie dostanie - chyba, że z własnej winy uległ wypadkowi. O ile dobrze pamiętam to spora kasa Wam przechodzi koło nosa. Uciekam pod prysznic póki mąż jest jeszcze w domu, buziaki dla Was na dobry początek dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ambrozja..cieszę się ,że już masz poród za sobą:)Moje gratulacje:) Dużo zdrówka dla was życzę❤️ Agal nie ciekawa sytuacja z tym sąsiadem:(Myślę,że nadejdzie czas gdy będziesz musiała się zdobyć na rozmowę z nim,bo ile razy będziesz Bartoszka izolować od miejsc w których chce się bawić.Za rok to Bartosz w ogóle nie będzie mógł stanąć mu przypadkiem na drodze....eh -ci sąsiedzi..... Ida......oj brakuje mi formy ..brakuje :D Aines dobrze,że już czujesz się lepiej:)Te wirusówki żołądkowe potrafią zatruć człowiekowi życie. Dziewczyny przepraszam,ale już nie napiszę nic więcej.Mam dziś doła i za nic nie mam weny do pisania......Może później zajrzę i jeszcze coś skrobnę...Pa...Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochane jesteście że pamiętacie, dziękuje, będę rzadziej się odzywać Jestem bardzo szczęśliwa Mąż o 4 rano zawiózł mnie do szpitala, zanim dojechałam i mnie przyjęli była 5! Miałam już 7 cm rozwarcia, skurcze co 15 minut, bez żadnego znieczulenia i wspomagaczy urodziłam malutką!!!Mała była już na świecie o 8.10. Obyło się bez lewatywy, nacięcia i pęknięcia, tylko krzyże mi jeszcze dokuczają... Dzieciaczki nie odstępują jej na krok!! :) Zdjęcie wrzuciłam i zmykam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja - mała słodka i chyba faktycznie bardziej podobna do tatusia :) A właśnie jak mąż się spisał, był przy Tobie czy jednak nie odważył się? Ida - Ty następna :) 36 tc to już ciąża donoszona więc już tylko spokojnie pozostało Ci czekać na poród. Zapomniałaś chyba o naszym albumiku, jak dzidzia przyjdzie na świat tym bardziej nie będziesz miała czasu na takie rzeczy :) Doriana - może jednak jakoś pomożemy, po co masz się sama dołować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambrozja....
zdecydowanie jestes najwieksza szczesciara na tym topiku:) super dzieci,maz i wogole wszystko..Do tego mlodosc,mile usposobienie i radosc ze wszystkiego:) ...tylko pogratulowac A imie wybralas naprawde piekne I do tego kolejna coreczka-co za radosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal..dzięki:) Ale problemy muszę rozwiązać sama:( próbuję być twarda,ale czasem brak mi sił:( Ambrozja....Daria cały tatuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal właśnie kiedy dziś oglądałam zdjęcie córeczki Ambrozji postanowiłam uzupełnić w końcu ten album..... :) Masz rację,to 36tydzień i cieszę się,że donosiłam szczęśliwie,teraz już tylko z górki :) Muszę przepakować jeszcze raz torbę,nie mogę się doczekać porodu mimo,że lubię spać :D Zuza jutro dostanie ostatnią dawkę antybiotyku i nie wiem,czy dziś nie wziąć dziewczynek już na dwór tak ok.16-tej,jak będzie chłodniej,co o tym myślicie? Czy poczekać jeszcze? Żal mi dzieci... Doriana,kochana,będzie dobrze,głowa do góry,wszystko,co złe mija i może być już tylko lepiej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida - wydaje mi się, że spokojnie możesz wyjść z dziewczynkami na dwór, tylko ja proponowałabym jeszcze później, bo o 16-tej słońce jeszcze mocno świeci o przegrzanie nie trudno, szczególnie dla osłabionego dziecka. My zgonie z zaleceniami lekarza siedzimy w domu, byłam z dziećmi trochę na tarasie ale już słońce zagląda z tamtej strony więc trzeba było się zbierać do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Agal,ja właśnie widzę,że gorąco jeszcze,wyjdę po 17 albo później a potem dziewczynki czeka kąpiel.Ze mnie się leje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje maluchy wybyły na godzinkę na spacer z dziadkiem i niańką a ja zabieram się za segregowanie ubranek chłopaków. Co wyciągnę coś z szafki to za małe :P Podejrzewam, że połowa rzeczy jest do oddania i czekają mnie zakupy. Trochę niepokoi mnie rączka Kubusia, obrzęk wcale nie schodzi a rumień sięga już od ramienia do łokcia :( Nie przypominam sobie, żeby przy poprzednich dawkach tak reagował :o Ambrozja - wychodzi na to, że masz jakąś szczególnie oddaną fankę :P Szczęściara faktycznie z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMBROZJA...gratuluję i życzę duuużo cierpliwości, masz dzieci w tym samym wieku co ja:) Dodałam nowe zdjęcie do albumiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja-i mala do starszej corci podobna:) slodka:) Dziewczyny tragicznie mi wchodzi ta nauka,upal,zmeczenie umyslu,juz go chyba przeladowalam:( ale jeszcze jutro mam czas, a w piatek powtorze i mam nadzieje,ze utrwale. Zmeczona jestem,zmykam do lozeczka...pustego niestety,ale juz tak sie tym nie przejmuje,nawet zaczelam spowrotem spac w naszym ,wiec jest lepiej niz samej mi sie wydaje:) Dobranoc😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze chyba rabnelam babola..jak sie na diabla pisze spowrotem?czy z powrotem,a moze zpowrotem:D dobrze miec tylko takie problemy:D:D:D Papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem troche przerażona tym co piszecie. Brak dziecka to "wygoda"? a może to sposob na udane zycie? Jedni myśla ze prawdziwe życie to dzieci i dom. Super, gratuluje . Ja wybralam inna droge. Caly czas sie ucze, koncze kolejne kursy, zwiedzam świat. I nie jestem egoistka-po prostu nie czuje checi posiadania dziecka, moj partner to akceptuje i mowi ze nic na sile;-) Prosze was, to ze macie 3, 4 czy iles tam dzieci to nie znaczy ze trzeba krytykowac żyjacych inaczej. Ja nie musze zachodzic w ciaze(brr), zeby miec dla kogo i po co żyć;-) czuje sie spelniona bez tego, i mim sensem zycia nie sa kolejne dzieciaki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku.........Misty,zastanów się,kto tu kogo częściej atakuje,my najczęściej bronimy swoich przekonań,swojej drogi życiowej.Ty sobie rób karierę,ale my krytykujemy osoby,które uważają,że posiadanie dzieci to patologia.Jeśli uważasz inaczej to niech Ci się dobrze wiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zachodzić w ciążę(BRRRR)"-takie słowa mówią same za siebie.Nie chcesz,nie zachodź,my Cię nie zmuszamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×