Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Wychodzi na to, że tylko my jesteśmy najwierniejsze topikowi. Ja nie bardzo mam czas na pisanie bo u mnie aż gęsto od wirusów. Starszy syn przespał całą noc bez kaszlania ale za to rano mało nie zwymiotował tak mu naściekało do gardła. Kaszel jest już mokry więc radzimy sobie dalej sami, lekarzowi na razie podziękujemy. Za to starszy bliźniak trochę mi wczoraj gorączkował. Myślałam, że też się coś zaczyna ale dzisiaj spoko. Co jakiś czas zaglądam na topik, żeby być na bieżąco i bardzo chętnie poczytam co tam u innych naszych topowiczek:D Na razie uciekam, pa:)

Witam. Ambrozja nie odbierz tego źle ale uważam, że takie myślenie Ci nie pomoże. Ciągle odliczasz dni do zrobienia testu i robisz sobie tym krzywdę. Podejdź na luzie. Jesteś młodą kobietką, masz przed sobą całe życie. Uda się w tym cyklu to ok a nie uda się to będą następne próby aż do skutku. Czy naprawdę się załamiesz jak się okaże, że nie możesz mieć trzeciego dziecka? Przecież ty dziewczyno masz już dwa powody do radości. My się powoli przełamujemy i jesteśmy bardziej na tak niż kilka dni temu, ale nadal nie podjęliśmy ostatecznej decyzji. Tak jak pisałam wcześniej czekamy do nowego roku i po całorocznym bilansie (nie tylko finansowym ale i własnego sumienia) zdecydujemy ostatecznie.

ja dzis mam doła , kobitki, więć się udzielać nie będę:( od rana mam bóle i krwawię, poroniłam....

Manika chylę głowę i co bym nie powiedziała to i tak niczego nie zmieni. Bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji ale chyba musisz pojechać do szpitala, żeby nie doszło do powikłań. Zresztą co ja się tu wymądrzam, lekarz na pewno Cię uprzedził co masz robić. Jestem z Tobą.

Manika trzymaj się dzielnie. Wiem, że to pewnie żadne dla Ciebie pocieszenie, ale może gdyby to dzieciątko miało być chore i całe swoje życie cierpieć, a Ty razem z nim, to lepiej, że tak się stało na tym etapie. Naprawdę bardzo mi przykro i Cię podziwiam za postawę jaką prezentujesz.

zatkało mnie :( niewiem co napisac :( tak mi przykro

dzięki dziewczyny że jesteście ze mną w Zyciu są różne chwile, szczęsliwe i te straszne też się zdarzaja, czasem myślę, że Bóg daje mi lekcje pokory i doświadcza mnie czasem bólem. rok temu straciłam mojego kochanego brata w Afganistanie. Jego śmierć była dla mnie strasznym przeżyciem. Czułam się jakbym straciła dziecko, trochę go tak traktowałam, bo był 8 lat młodszy. Poddałam się żałobie i nie mogłam się przez pół roku otrząsnąć. Zresztą ból jest do tej pory, ale nauczył mnie, że życie toczy się dalej i trzeba podnosić czoło, bo na świecie są dużo gorsze okropieństwa. dziś mi jest łatwiej.. nie wiem, czy zrozumiecie co chcę powiedzieć, ale rok temu żałoba wypaliła we mnie chyba cały swój pokład, teraz gorzej już być nie może... Mój aniołek poszedł do wujka, a on tak kochał moje dzieci, bo swoich nie zdążył mieć. Dziś mam paskudny dzień i nieuczesane myśli. Nie będę Wam zaśmiecać topiku. Muszę wylizać tą ranę, ale nie opuszczę tego topiku, bo 3 dziecko nadal planuję...

agal, lekarz nic mi dzis nie pomoże, to dopiero10 tydz ciąży, a obumarła w 6 tyg. Przy tak wczesnej ciąży, skoro zaczęło się poronienie, to mogę sobie czekać, aż się skonczy w domu, tak jabym @ dostała. Na jutro i tak miałam zaplanowaną wizytę u lekarza. Nie wiem tylko czy jest sens przedłużania zwolnienia, bo praca pomaga zapomnieć.

czesc dziewczynki manika współczuje z całego serca jestem z toba w tych trudnych chwilach i trzymam kciuki juz mi się odechciało pisania tak naprawde co bym nie napisała ze mi źle to od razu manika mam ciebie na mysli ze niema co wymyślac wiesz mam tylko pytanie dziewczyny czy wam juz widac brzuch?to moje 3 dziecko i musze wam powiedziec ze tak jak miałam fałdke po synku mi została tak mam i teraz wiec dziwi mnie ze poprostu jeszcze brzuch nie powieksza-juz słyszałam opinie ze najpierw ytłuszcz mui się rozejsc zeby było widac ciąże ciekawe czy to prawda? pozdrawiam was kochane

dziewczyny, które mają 3 dzieci napiszcie jak rozwiązaliście problem podróżowania samochodem? Jakie macie samochody? Czy wpinacie dziecku fotelik na przednim siedzeniu? Bo przecież w takich 5 osobowych autach nie można zapiąć 3 fotelików z tyłu?

manika, bardzo mi przykro ! Ciesze sie ze dajesz sobie z tym rade. Duzo ostatnimi czasy przeszlas ... My pierwszy bezowocny cykl staran mamy za soba, tez mysle, ze trzeba starac sie spokojnie, zwykle jesli za bardzo nam zalezy dluzej nie wychodzi. Pytanie o samochod jest dobre. Moj maz wlasnie juz o tym zaczyna myslec i dyskutowac. Nie zgadzamy sie w ogole w tym temacie :) Ja myslalabym raczej o 7-osobowym, moj maz obstaje przy szerokim 5-os. Ale jak sobie pomysle jak fajnie by sie zapinalo pasy miedzy trzema siedzonkami dzieci to mi sie juz odechciewa jezdzic :) A jak u Was rozwiazany problem samochodu ?

Nie mamy problemu z samochodem bo go w tej chwili po prostu nie posiadamy. Na wiosnę mamy zamiar kupić duży najlepiej siedmioosobowy. Mieliśmy pasata wolksvagena kombi (nie wiem czy tak się pisze) też dawało radę nie tylko po mieście ale na dalsze wyjazdy z bagażami i z wózkiem. Wolę jednak coś w rodzaju Sharana (teściowie mają w tej chwili taki) dużo większy, komfort jazdy dużo lepszy niż w poprzednim a na reszcie się nie znam, ale skoro mąż podziela moje zdanie to znaczy, że koszty utrzymania porównywalne. W pasacie zazwyczaj montowaliśmy dwie gondolki z maluchami z tyłu ja między nimi a starszy syn w foteliku z przodu. Sąsiad kiedyś zwrócił nam uwagę, że ponoć nie można dzieciom siedzieć z przodu. Owszem, ale z tego co wiem to tylko maluszkom w gondolkach i w tych samochodach, które mają poduszki powietrzne.

MY mamy mitsubishi delica 8-osobowy ..bo mamy 4 dzieciakow noi teraz czekamy na malenstwo wiec jeszcze jedno miejsce dla gapowicza zostanie :P kurcze dzis leze i czekam bo moje dziecko dzis bardzo spokojne i naszly mnie straszne mysli bo od 3 godzin moze wiecej nie czulam ruchow...i tak leze z rękoma na brzuchu i mysle sobie ...maluszku poruszaj sie troszke ..odezwij sie zebym wiedziala ze wszystko ok...minelo 2 min a tu puk puk puk...poczulam pukanie pod ręką ;)

MANIKA PRZYKRO MI bardzo, wierzę że Ci się uda Nas na razie jest 4, ale jak nam się uda z 3 brzdącem to na razie nie planujemy zmiany samochodu, choć nasz jest 5 osobowy i zawsze jest wyjście żeby się zmieścić (AUDI B4) ... No dziewczyny ja jutro mam dostać @ :( Moje maluchy właśnie wstały więc lecę robić śniadanie, mąż też niedługo z pracy wraca... A u nas choroby, mały ma zapalenie gardła, a mała dróg oddechowych, są na antybiotykach, wczoraj wyczekaliśmy się u lekarza :( pogoda u nas wstrętna, cały czas pada deszcz...

Cześć mamusie. U mnie okres dopiero pod koniec miesiąca ma się pojawić, ale ostatnio miewam całkiem przyzwoite okresy więc się tym zbytnio nie martwię. Kiedyś, jeszcze przed zajściem w pierwszą ciąże taki okres to było kilka dni wyrwanych z życiorysu i bez dużej paczki leków przeciwbólowych się nie obeszło. A teraz mały ból a całość trwa jakieś dwa dni. My mamy dwa samochody 5 osobowe (bo każde z nas najlepiej się czuje na miejscu kierowcy) więc w sumie jakoś sobie poradzimy. Myślę, ze upchniemy się w jednym jeśli zajdzie taka potrzeba. Tylko faktycznie jedno dziecko będzie musiało jechać z przodu, bo z tylu poprostu nie da się zapiąć trzeciego fotelika, a moje dzieci będą jeszcze jeździły w fotelikach. Poduszka powietrzna musi być wyłączona jeśli dziecko jest w foteliku tyłem do kierunku jazdy.

kapka2 czemu się nie zaczernisz? Czyli ty też masz 3 pociech bo nie doczytałam :(

Kiedy starania nam wyjda tez zaczniemy sie rozgladac za czyms dla 5os rodziny. Tyle ze ja nie chcialabym wozic dzieci z przodu, a sama z tylu albo jezdzic na dwa samochody. Teraz mamy audi a4, niby 5os, ale trzy foteliki z tylu wcisnac chyba nie da rady. Albo cos duzo szerszego 5os typu passat albo renault scenic (zaleta jest to ze sa trzy osobne fotele) albo cos 7os. Zobaczymy ... jeszcze mamy troche czasu :)

staraczki ciekawe co z tych naszych starań będzie :) ja już sama nie wiem, z 1 strony czekam na jutrzejszy dzień, a z 2giej aż boję się rozczarować plamą "na bieliźnie" :(

Witam! Wygląda na to, że mały dochodzi do siebie, kaszle coraz rzadziej a i kaszel nie jest już taki męczący. Mam nadzieję, że nic innego się nie wykluje. Jakaś epidemia teraz panuje, z kim nie rozmawiam to albo krtań, albo gardło albo jeszcze coś innego. Taka pora roku brrrr :( Kapka mam tak samo - przed urodzeniem pierwszego dziecka @ to był koszmar teraz lekki ból w podbrzuszu i 1,5 dnia krwawienia a pozostałe dni tylko lekkie plamienie. Przynajmniej tyle dobrego:)

Dziewczyny proponuję cynk organiczny:D Poprawia włosy, paznokcie a poza tym ma jakiś wpływ na te sprawy (ale chyba bardziej chodzi o popęd). Z siostrą podjadałyśmy cynk na włosy a teraz mamy dzieci prawie w tym samym wieku. Śmieję się oczywiście, ale tak czasami siostra żartuje, że gdybym jej nie namówiła na ten cynk, to kto wie czy nie miałaby dalej dwójki dzieci:)

Ambrozja nie wiem dlaczego. Narazie zostanę pomarańczowa, mam nadzieje, że wam to nie przeszkadza. Nie mam jeszcze 3, pisałam tak na przyszłość. Narazie mam dwoje, a dwa auta to u nas podstawa. Mąż zabiera jedno praktycznie na cały dzień, a ja muszę mieć ten komfort, że w każdej chwili mogę zabrać dzieciaki i jechać np do supermarketu. Autobusy u nas się wogóle nie sprawdzają, zresztą nie wyobrażam sobie podróży z 3 dzieci autobusem. Raz jechałam z 2 i to był horror. Nie jeżdżą te niskopodłogowe więc wnosiłam wózek a starsze dziecko zostało na przystanku, drzwi się zamknęły. Dopiero zaczęłam krzyczeć, żeby kierowca otworzył.

Nie przeszkadza nam tylko tak łatwiej uniknąć podszywu :)

kapka2, pewnie ze trzeba miec dwa auta jesli Wam potrzebne. Ale dobrze miec jedno wieksze rodzinne na wspolne wypady. A ja dzis tez jakas srednia forma, pogoda szkoda gadac, na jutro u nas zapowiadaja snieg i zimny wiatr !! katastrofa ! Spac mi sie chce i w ogole jakas taka jestem niezywa. Ale po poludniu ma przyjsc pan wymierzyc nam okna, zeby rolety zalozyc. Chociaz tyle atrakcji w ciagu dnia :)

No a ja czekam aż mąż wstanie i okno ma obrobić żeby nie ciągnęło... Jakoś tak dziwnie się czuję... nie wiem sama co mi jest... raz mi zimno, raz gorąco, temperaturę mam podwyższoną 36,8-37, a zawsze miałam 36,6... eh...

manika--->....trzymaj się kobieto... ja mam małe autko mazdę 323 3 drzwiową ,syn jest duży nie musi mieć fotelika,córka ma pod pupą podkładkę a najmłodsza jeździ w foteliku więc się jakoś mieścimy.Ale ciasno nieraz jak fix.Ale do przodu:-)

Ciągle chce mi się spać i pobolewa mnie jajnik, jak nie lewy to prawy, już nie wiem czy to może być jakąś oznaką ciąży czy nie? Zajrzę dziewczyny do was wieczorem, bo mam w domu "szpital"

Do tego boli mnie prawa pierś :(

czytam co u was z tą pogodą ŚNIEG!!! ?? u mnie wlasnie okno otworzylam bo swieci piekne słoneczko,,,i w koszulkach mozna chodzic :P zero wiatru..ale z tym to sie moze zmienic :) wiec do wieczorka dziewczyny ...ja tez ide cos okrzatnąć mieszkanie

U nas deszcze ze śniegiem :( Mała właśnie pojechała po szwagra z mężem bo mu samochód nawalił... Nie wiem dziewczyny test wykonać jutro? Czy poczekać do czwartku?

ambrozja -poczekaj bedzie pewniejszy :)