Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

goba-dziękuje Ci :) jest naszym oczkiem w głowie (bo jeszcze najmłodsza) :) jest bardzo mądrą i rezolutną dziewczynką daje nam duzo szczescia i radosci ,reszta dzieci ma jasną karnacje... dziekuje Bogu ze ją mam :) oglądam ten filmik juz chyba 10 raz...jest piekny i ta piosenka ...pieknie dobrana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejus,ale tragedia,wspolczuje szczerze i choc sie jeszcze blizej nie znamy,naprawde wzruszyla mnie ta historia,ja nie mam rodzenstwa wiec nie wyobrazam sobie takiej straty,ale bardzo bolesna na pewno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za współczucie i za uznanie , bo to pochwała dla mojego dzieła. Filmiki miały wyrazić jaką osobą był i to mi sie chyba udało. zmieniając temat, byłam na kontrolnym usg i wszystko jest w porządku, wynik histopatologiczny potwierdził puste jajo płodowe. Mój ginekolog mimo wszystko kazał mi odczekać pół roku ze staraniami o dzieciątko. Ale skoro wszystko ok to jja wiem czy muszę czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaANIKA z tego co wiem jesli endometrium jest w normie to wystarcza 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę miała jedynie problem z wytyczeniem dni płodnych, bo mój regularny cykl diabli wzięli:( czekam teraz na drugą @, ale cos już długo nie ma:( albo zastosuję metodę niech dzieje co chce, idź na całość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manika, bardzo Ci współczuję z powodu brata, wyglądał na fajnego chłopaka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to Ci Manika zazdroszcze ze ty sie juz starasz a ja ja jeszcze musze z2 lata poczekac,a cos mi sie dziwnie spieszyc zaczelo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdee, bo to sie człowiek sam tak nakręca:D byłam w ciąży, ambrozja się starała i dostawała obłędu przy robieniu kolejnych testów. Ja straciłam ciążę, ale ambrozji się udało, doszło sporo dziewczyn które zaciążyły i człowiek czyta i sam by już chciał:D sama zaraz będę latać i kupować testy:P a może wezmę to na spokojnie;) się zobaczy:D a na ten przykład Rusince lekarz zabronił przez 5 lat zachodzić w ciążę! to dopiero straszne. A Ty sie starać będziesz o 4 dziecko jak zrozumiałam? czyli trójeczkę masz, ja pragnę trzeciego,, mimo, ze miałam chwile zwątpienia.. jak mądrze napisała kiedyś doriana, wiele zależy od podejścia i wsparcia partnera-męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie masz racje,ale ja to w ogole uwielbiam chodzic z brzuszkiem i nianczyc te maluchy,normalnie pozjadalabym je z milosci,a tu mgr trzeba obronic,i troche sil pozbierac na nastepna ciaze. Miska mam kochanego,duzo pracuje,ale tez ubostwia nasze dzieci,wiec wsparcie mam dzieki Bogu,to najwazniejsze zreszta:) ale z tymi 5 latami to mnie zaskoczylas,nie slyszalam nigdy o czyms takim,zawsze to przewaznie 3 miechy,nie wytrzymalabym tyle,ludzie kopa lat!!! co to byl za lekarz?!:/ latanie za testami tez jest super,ja zawsze lece jak po nowe auto:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze milo spedzacie niedziele,ja wlasnie lece z dziecmi na saneczki,przede mna ubieranie...zawsze potem wygladam jak przemielona przez maszynke,ale co tam,najwazniejsze ze dzieci sa happy:) pozdrawiam wpadne pozniej:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Jesteśmy po zakupach ale oprócz spożywki nie kupiliśmy nic więcej - odmienne zdania co do oglądanych rzeczy. Ja kupuję oczami a mój ślubny to ten typ - co to praktyczne najlepsze. Kiedyś na urodziny od męża dostałam kosz na pranie - bo akurat był potrzebny :D Skończyło się na tym, że kupimy coś w ostatniej chwili albo po prostu będę musiała sama to zrobić. Manika - widzę, że pomału jednak zmieniasz zdanie co do kolejnej dzidzi, fajnie bo myślałam, że jakaś deprecha Cię dopadła. Jak to mówią czas goi rany a i w gronie łatwiej podjąć decyzję. Ja się na tym nie znam ale też słyszałam, że jakiś czas należy poczekać zanim się zacznie starać ponownie. sdee - kochana a gdzie tyle śniegu, że już na sankach jeździcie - orientacyjnie oczywiście bo nie pytam o adres. U mnie owszem pada cały dzień ale od razu gdzieś się zapodziewa i wszystko wskazuje, że jeszcze trochę poczekamy na sanki. Pomijając wszystkie dolegliwości w ciąży i oczywiście poród to rzeczywiście ten czas jest bezcenny, z niczym nie porównywalny i śmiało mogę potwierdzić, że ja też lubiłam być w ciąży. Nawet niedawno mężowi mówiłam, że jak tak sobie myślę, że już nigdy tego nie doświadczę to tak mi się smutno robi:( Doriana co z Tobą??? Idę na kolacyjkę i jeszcze wieczorkiem zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika, wiem, jak boli strata brata :( mój brat zmarł 7 miesięcy temu, miał 27 lat :( nie mogę się pogodzić z jego odejściem, bardzo tęsknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki! Agal przyciągnęłaś mnie myślami.Zdążyłam załączyć neta i zobaczyłam świeży twój wpis hi hi hi. manika strata bliskiej osoby jest straszna,i tak samo boli-przykro mi kochana.Ale kiedyś....tam wysoko......spotkacie się.....tak myślę. Ja straciłam mamę jak tylko urodziłam pierwszego synka.Byłam młodziutka,a mama miała 40 lat.Zostałam sama a tak bardzo jej wtedy potrzebowałam-ból , smutek i rozpacz były ogromne . Tęsknię za nią okropnie.Czasu nie da się cofnąć,ale pozostały wspomnienia z miło spędzonych chwil,oraz rozmowy przeprowadzone wspólnie jak też porady i ostrzeżenia co do niektórych sytuacji.To wszystko jest tak żywe.................eh.Dobrze że miałam swojego męża,wyrozumiałego i tak mi wtedy pomocnego. manika a co do kolejnej ciąży!Moja bratowa będąc w ciąży-poroniła.Okazało się że puste jajo płodowe.Lekarz kazał odczekać 3 m-ce.Dziś cieszy się już 2,5 letnim synkiem. Marakuja widziałam zdjęcie twojej córeczki jeszcze zanim powiedziałaś o tym nam tu obecnym.Buszowałam po kafeterii,gdy weszłam na dany topik.Pomyślałam wtedy;;;;Jaka śliczna dziewunia,i ten,śliczny,szczery uśmiech szczęśliwej dziewczynki.Zapoznałam się wówczas też z opiniami na temat karnacji.Wiesz...nie przejmuj się kochana.....Córeczka to twoje szczęście,i dla ciebie(choć by nie miała urody modelki)będzie wyjątkowa,najważniejsza i najukochańsza.I to jest najcenniejsze,a nie opinia durnego małolata nie mającego pojęcia o szczęściu matki która chciała pochwalić się swoim skarbem.A ty uważaj na nią kochana bo jak już będzie pannicą,będzie miała powodzenie u mężczyzn-oj będzie miała. sdee79-u rusinki to troszkę inna sytuacja-musisz poczytać kilka wpisów wcześniej.Także w jej przypadku musi odczekać -niestety. Zazdroszczę ci że tak pewnie podjęłaś decyzję o kolejnym dziecku.Ja mam 3-jeczkę,i jak by tak głębiej pomyśleć ......fajnie by było cieszyć się jeszcze raz chwilą wczesnego macierzyństwa......niestety uparcie zaprzeczam tym pragnieniom.Planujemy budowę domu,także nie mogę sobie pozwolić na maleństwo.Za kilka lat pobawię wnuki ha ha ha ha. Pisałaś wcześniej że córcia do komunii już ma kreację-nie idą u was w jednakowych albach? U nas już od 6-7 lat dzieci mają jednakowe stroje-alby.Koszt 120zł.Ale wianuszki itp we własnym zakresie. A co do prezentów-u mnie już wszyscy obkupieni-nareszcie! Mam jeszcze pytanko.Czy któraś może pasteryzowała ,,Flaki"bo słyszałam że też jest taka możliwość.Jeżeli tak, to ile czasu je pasteryzować? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda ale cóż
Wielka szkoda ze juz ponad tysiac postow, ja mam 5 ale nie chce mi sie czytac tylu postow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal jeszcze słówko do ciebie.Dlaczego uważasz że już nie doświadczysz ponownego macierzyństwa?W życiu jak się czegoś baaaaardzo pragnie to jest to do zrealizowania.Masz chłopców 2 letnich,także kochana jak byś się zdecydowała to jeszcze jedno na pewno dała byś radę wydać na świat.Chłopcy byli by już nieco odchowani.Gdy ja rodziłam Liwię rodziła babeczka 45 letnia,i muszę przyznać że nie wyglądała na swój wiek.Miała już 14-letnią córeczkę.A powiedz mi (jak możesz)Co na to odpowiedział twój mąż? Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - wiesz jak faceci podchodzą do tych tematów. Nie bardzo pamiętam co odpowiedział ale coś widocznie nieistotnego skoro nie zapamiętałam. Pamiętam natomiast jak opóźniał mi się @ i chodziłam cała w nerwach i strachu to powiedział coś w tym stylu: - czwarte też wychowamy, nie ma innej opcji. U mnie to raczej chodzi o coś innego, bo już kiedyś pisałam, że gdyby mi ktoś zagwarantował, że to będzie zdrowa dziewczynka to pewnie bym się nie zastanawiała ale zbyt dobrze pamiętam diagnozę z badań prenatalnych bliźniaków - 1:118 że obydwaj urodzą się z ZD. Nigdy, przenigdy nie chcę przeżyć czegoś podobnego.Czarne myśli, bezradność, strach wszystko jest spotęgowane do granic wytrzymałości i żal do siebie, że zrobiłam te badania. Szczęście od Boga, że badania okazały się mylne. Przepraszam wszystkie dziewczyny w ciąży, nie o takich rzeczach powinnyście czytać ale u mnie wynikało to z wieku bo byłam po czterdziestce a Wy wszystkie jesteście jeszcze bardzo młodziutkie. Anik - miło, że się odezwałaś 🌼 Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - wiesz jak faceci podchodzą do tych tematów. Nie bardzo pamiętam co odpowiedział ale coś widocznie nieistotnego skoro nie zapamiętałam. Pamiętam natomiast jak opóźniał mi się @ i chodziłam cała w nerwach i strachu to powiedział coś w tym stylu: - czwarte też wychowamy, nie ma innej opcji. U mnie to raczej chodzi o coś innego, bo już kiedyś pisałam, że gdyby mi ktoś zagwarantował, że to będzie zdrowa dziewczynka to pewnie bym się nie zastanawiała ale zbyt dobrze pamiętam diagnozę z badań prenatalnych bliźniaków - 1:118 że obydwaj urodzą się z ZD. Nigdy, przenigdy nie chcę przeżyć czegoś podobnego.Czarne myśli, bezradność, strach wszystko jest spotęgowane do granic wytrzymałości i żal do siebie, że zrobiłam te badania. Szczęście od Boga, że badania okazały się mylne. Przepraszam wszystkie dziewczyny w ciąży, nie o takich rzeczach powinnyście czytać ale u mnie wynikało to z wieku bo byłam po czterdziestce a Wy wszystkie jesteście jeszcze bardzo młodziutkie. Anik - miło, że się odezwałaś 🌼 Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was cieplutko. Nie było mnie ostatnio bo mam problemy z netem i w taką pogodę nie chce działać:( Manika nie wiem co napisać?? Zawsze coś tak strasznego mnie przerażało:( Piękne to masz,aż się popłakałam😭 zresztą jak tylko słyszę że znowu jakiś żołnierz tam zginął to mi się łza kręci w oku:( Wielka tragedia:( ALE UDAŁO CI SIĘ! Anik tobie też wyrazy szczerego współczucia:( Marakuja prześliczną masz córcie:)Zauważyłam że ludzie na tych topikach potrafią tak dopić ze naprawdę zastanawiam się czy wogóle warto się gdziekolwiek wypowiadać:( Agal, ja też jestem po zakupach,ale tylko takie teraźniejsze,a świąteczne jeszcze będę musiała zrobić:0 i jutro będę robiła z dzieciakami pierniczki jak zwykle:) Powiedzcie mi czy macie jakieś fajne przepisy na śledzie,bo fakt, u mnie to tylko ja i Patryś jemy śledziki i muszę zrobić bo nie dał by mi żyć;)Zawsze robię z cebulką i w śmietanie ale,miałabym ochotę na cos innego. U nas z tym śniegiem to też jakoś tak krucho,ale mrozu mamy -5 stopni,.Brrrr Od jakiegoś czasu mam doła i nie wiem co się dzieje:( Może przez tą pogodę i jeszcze to przeziębieni nie daje się wyleczyć. Coś tak nie bardzo wszystko😭 Trzymajcie się kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha, Dzięki! Agal, czuję się w miarę dobrze. Czasem mnie tylko pobolewa brzuch. Dużo leżę. Byłam na usg genetycznym - na razie wszystko ok, ale mam bardzo nisko łożysko i to mogło być powodem problemów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny witam wieczorowa pora:) jestesmy juz po saneczkach,jezdzimy w gory sowie,do Rzeczki,tu juz bialutko,dzieci siedza jak trusie:)jeszcze nie spia niestety Rusinka przepraszam jesli moje slowa byly nie na miejscu,rzeczywiscie nie znalam Twojej historii,i zjechalam lekarza ktory kaze ci sporo czekac na kolejna dzidzie,nie mialam nic zlego na mysli w kazdym razie Witam Anie77,gratuluje brzuszka:) zycze wszystkiego naj naj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was:) Masakra jak będę miała cały tydzień taki to się zaszczele;) Mały popłakiwał w nocy (pewnie skutek uboczny wypożyczenia samochodziku w tesco) Było trzeba go podzielić na 3 więc Patryk dał taki popis że masakra:( Naprawdę bardzo żadko mu się coś takiego zdarza,chyba wogóle pierwszy raz na taką skale:O Obudziłam się o 4.40 i już nie zasnęłam bo wstać musiałam o 5.45 więc żeby tylko nie zasnąć i takim o to sposobem jeszcze się dzień nie zaczął a ja już odpadam:( Co za koszmar:( Manika trzymam kciuki może akurat??:) Sdee my też jeździmy w góry,ale do Istebnej jak w zimie tak i w lecie.Z resztą zawsze dużo jeździmy ponieważ jest problem z urlopem u męża w lecie więc jak tylko ma jakąś niedziele w lecie wolną to pakujemy się do naszego autka i wyruszamy gdzie się da:) W tym roku byliśmy w Inwałdzie w parku miniatur fajna sprawa:) W zimie częściej bo niedziele ma wolne:D Dobra nie zawracam głowy;) Jak będzie mi net działał to wpadnę wieczorkiem chyba że zasnę koło 19.30. Marudzę na ten internet tak strasznie bo mamy iplusa bezprzewodowego i nie zawsze chce zaskoczyc w taka pogodę. Ale jak mnie nie będzie kilka dni to płakać nie będziecie,bo zauważyłam że strasznie wam tu marudzę. Ale mam ostatnio jakiś gorszy okres w życiu i chociaż tu się wypłaczę:) Pozdrowionka cieplutkie w ten chłodny(-3) ranek.🖐️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusiom 🌼 Mam chwilkę wiec chociaż się z Wami przywitam. Agniecha - nie wygłupiaj się, tylko dawaj co masz na myśli i w sercu. Jesteśmy tu anonimowe i możemy sobie tu pisać o wszystkim i o niczym. Po to są fora, żeby się wygadać, znaleźć kogoś kto jest w takiej samej lub podobnej sytuacji. Fakt, że zdarzają się przykre komentarze ale widzisz jakoś sobie radzimy. Parę mam i tak już nam się gdzieś zapodziało i nie dają znaku życia. Martwię się o Monikę bo jakoś tak zamilkła nagle ale mam nadzieję, że znalazła po prostu inny temat i nic złego się nie stało. Ambrozja - wiesz, że jesteśmy z Tobą, odezwij się kochana i olej tych wszystkich pomarańczowych idiotów, nie warto ... Doriana - ja od weków nie jestem fachowcem, ale tak na zdrowy rozum, jeżeli flaczki można kupić w słoikach to pewnie domowym sposobem też można to zrobić. Jak wlejesz gorące do słoików to z pół godziny gotowania powinno wystarczyć, żeby się dobrze zamknęły. Może ktoś inny będzie miał większą wiedzę na ten temat. Zmykam na razie, bo kawka mi stygnie. Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten jakze lodowy poniedzialek:) pospalam sobie dzis do 10 wiec nie mam na co ponarzekac:P dzieci bawia sie ladnie wiec moge ciutek popisac. Odkad najmlodsza spi z nami:( sa plusy ale i minusy tej sytuacji,z jednej strony wysypiam sie ale z2 mamy w lozku tlok i nie ma jak sie przytulic,kiedy spia razem to w kolko latam w nocy od pokoju do pokoju tak po kilka razy,ciagle albo pic albo poodkrywaja sie,mam juz tego troche dosc,a jak wasze maluchy,ladnie spia w nocy,bo ja juz nie wiem od czego to zalezy,ciagle mi sie budza,to strasznie meczace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ja wam będę pisać mam wszystkiego dość i beczeć mi się chce! Boje sie jak to wszystko będzie swoją drogą "szkoda że już 1000 postów" mozesz napisać coś o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się witam. Pogoda dziś ponura i deszczowa-i taki sam humor.Majeczka także dziś nie w humorze i daje mocno popalić(ale u niej to sporadyczne). Wzięłam się za pakowanie prezentów bo dzieci w szkole, więc pełne pole manewru.Powoli doszukują się miejsc gdzie mogą być ukryte prezenty,toteż jak je zapakuję ,a znajdą je,nie daj Boże,zobaczą pudełeczko w kolorowe obrazki,a nie to co znajduje się w środku. Agniecha pisz jak najwięcej,każda mama jest mile czytana.Może nie zawsze odwołujemy się do każdej mamy z osobna,ale to albo czas nie pozwala,albo ztp z rozpędu. Agal brałam pod uwagę flaczki w słoikach ,które widziałam w sklepach,ale konserwanty itp,więc moje przepuszczenia błądziły między praktyką a hermetycznie zamykanymi fabrycznie itp.Ale raz kozie śmierć spróbuję w tym roku za pasteryzować. Zajrzę później(postaram się).Dziś mam wywiadówkę,a muszę się roztroić także z pewnością posiedzę sobie dłużej .Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambrozja......czego tak naprawdę się boisz?NAPISZ POSTARAMY SIĘ CIBIE WESPRZEC KOCHANA.może to nie wiele ,ale kilka słów otuchy może poprawi ci humorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to czego? wszyscy mnie dołują "taka młoda, a tyle dzieci" fakt nie wiem jak sobie poradzę ale mam nadzieję że będzie ok, z 1 i 2 ciążą byłam pełna optymizmu, teraz ciągle beczę... boję się jak to wszystko będzie a o ciąży nie wie jeszcze nikt, czekamy do wigilii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambrozja trzymaj
tylko kciuki zeby rodzinka dobrze zareagowala i nie czepiala sie-co tak szybko kolejne dziecko..? A wiec aby i wigilia przyniosla sama radosc i pozytywne reakcje rodziny Czego Ci serdecznie zycze i pozdrawiam wszystkie mamy wielodzietne-mama dwojeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×