Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Witam, wczoraj cały dzień byłam w szkole i już nie miałam siły nawet tu wejść. Ale dziś jestem tak jak mówiłam ruszam ostro z tą dietą. Dziś było ważenie 61 kg, ale to skutek braku czasu na jedzenie więc jeśli bym wróciła do normalnego jedzenia pewnie zaraz bym to nadrobiła. Poranek zaczełam obfitym śniadaniem: dwie kromki razowca z serkiem kanapkowym i pomidorem ( nie liczyłam dokładnie co do g, ale to jest jakieś 150 kal.) Z braku czasu nie mam nic szczególnego na II i III posiłek tylko to samo co rano, ale zjem raz połowę i po 3 h drugą więc powinno być dobrze. Miłego dnia życzę i trzymam za wszytkie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jadąc do pracy zakupiłam ciemną bułeczkę , jabłka, wodę niegazowaną i jogurt. jestem juz po śniadańku czyli pół grachamki i pół jogutu , kawke no i oczywiście herbate pur-er. o 9.00 zjem drugą połówke tego co rano plus jabłuszko. Na obiadek pierś z kurczaka gotowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tą waga to macie racje bo ja jestem od niej uzależniona czyli wchodze na nią 3 razy dziennie dzis nie wchodziłam zreszta i tak jestem przed okresem to waga wyższa bedzie. :P Nie zapominajcie że od dzisiaj ćwiczymy na początek to po jakieś 15 min ale co dzień to zwiększamy ;) Powoli a do celu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ...i dołączam do grupy poniedziałkowego odchudzania ;) może w końcu bardziej się zmobilizuję... ja jestem po 2 kromkach grahama z chudą szyneczką i plasterkiem serka + herbatka bez cukru + pu-erh, idę zrobić sobie kawkę, bo się przewracam... ale cukru do kawy nie daruję, bo inaczej nie wypiję... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie siadam do II śniadania. Mój plan jeść co 3 h szlak ... nie miałam czasu. Ale nie jest źle. Znów razowiec z serkiem i pomidorem+ kawa bez dodatków. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to narazie zadowolona jeste z siebie razem do tej pory zjadłam 356 kalorii ;) ;) ;) Byle trzymać tak dalej obiadek zjem a kolacje chciałabym ominąć tylko wode niegazowaną. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co słyszałam, że z tą kolacją to nie tak do końca żeby jej nie jeść. Coś małego należy przekąsić tak, aby metabolizm mnie nie zwolnił. I to nie prawda, ze należy jeść do 18 tylko na co najmniej 3 h przed snem. Więc jeśli ktoś chodzi spać o północy to za duża przerwa w tym jedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej nie przekroczyć 1000 kalorii i jeść wszystko. Ja mam upieczony sernik więc niezawacham się go zjeść na deser ale do 18 bo po tej godzinie nie jem. Tak naraz nie moge z wszystkiego zrezygnować a przed okresem to słodkości lubie i to bardzo :P Zamiast batona wole ciacho domowej roboty. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiam was wszystkie w poniedzialek!!! Ja dopiero teraz sie obudzilam.Zaraz sprawdze co jest w domu do jedzenia i wybiore cos odpowiedniego.Jeszcze nie jestem glodna .Nigdy po przebudzeniu nie mam apetytu.Pije teraz kawe .Nie dodaje mleka ani cukru od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja do domku :D ale tam zawsze tyle pokus ;( Ja też nie zamierzam ze wszystkiego rezygnować. Kawałeczek słodkiego nam nie zaszkodzi, a ciągłe myślenie o tym, że nie wolno powoduje, ze mam jeszcze większą ochotę i jak w końcu nie dam rady to rzucę się na nie bez opamiętania. Wszytko ale z umiarem :) Myślę o tych ćwiczonkach i już wiem, że nie będzie mi się chciało. Jednak mus to mus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze dzisiaj nic nie jadlam bo musialam nagle wyjsc z domu i nie mialam czasu niczego sobie przygotowac.Teraz wrocilam i gotuje 2 jajka.Pije lampke czerwonego wytrawnego wina.Zastanawiam sie co zjesc pozniej .Chodze spac okolo 3-4 rano w zwiazku z tym jem ostatni posilek okolo 1-szej w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi lepiej wychodzi niejedzenie wcale, niż jedzenie co 3 godziny :(... ciężko mi spamiętać, że już trzeba coś wrzucić... jem gdy żołądek daje o sobie znać, a to wypada jakoś co 4-5h, dobra już nie marudzę, idę poćwiczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie wydaje ze nalezy jesc co 3 h zeby metabolizm nie zwolnil ;/ bo zjadlam o 18 kanapke jako ostatni posilek a teraz juz burczy mi w brzuchu ;/:D a spac pewnie pojde po 12 , sniadanie o 7 nie za dluga przerwa?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona nocny Marek z Ciebie :) Dzień minął moim zdaniem ok. Zjadłam co prawda kawałek ciast- ale jeden nie więcej więc zaliczam to jakko postęp ;) Na kolację miała warzywa duszone. Co prawda niewielką porcję, narazie jednak nie czuję głodu. Jeździłam na rowerku 20 min. Nie intensywnie bo głowa mnie bolała wię z tego trochę mniej jestem zadowolona. Miała może któraś problem z wypadającymi włosami? bo mi od dłuższego czasu garściami lecą i coraz bardziej się martwię tym badziej, że czuję jak ich objętość się zmniejsza :( papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ainaa - mi jak wypadaly to uzywalam takiego szamponu z vichy i pomoglo ;) on jest troche drogi ale b.skuteczny ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jem druga kromke tym razem z pomidorem.Za godzinke jeszcze cos przegryze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dieta nie byla dzisiaj zbyt zroznicowana ani zdrowa.Zjadlam przed chwila jeszcze tosta z serem i na tym koncze.Zrobilam sobie jeszcze dzbanek zielonej herbaty bo jest mozliwe ze za jakis czas zglodnieje a wtedy cieply napoj lagodzi glod.Mysle ze bilans dzisiejszego dnia to okolo 850kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To poraz zacząć nowy dzień. Na razie 2* razowiec z serkiem grani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Pół grachamki i jogurtu, kawa bez dodatków i herbatka pur-er. Za godz. następne połówki i jabłko oraz mandarynke. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sylwester postanowiłam iść w gorsecie i spudnicy z przez 5 lat później juz nie weszłam do tego to był tylko raz na zabawe ale teraz postanowiłam wejść na wszystkie sposoby i pujde w tym 31.12.2009 jakby nie wiem co !!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie samotna. Widzę, że plan masz taki jak ja tylko, ze moja "mała czarna" sukienka ma już 7 lat, ale stwierdziłam, że w nią wejdę i nie będzie żadnych wygurbień na niej :P o 9 była kromka razowca z serem kanapkowym, a za pół godziny jogurt z musli. Niestety nie miałam naturalnego i będzie z owocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super że masz podobną motywację do mojej:) Jakoś damy rade postanowiłam biegać bardzo wolno przez godz. , a wolno dlatego żeby mięśni na łytce nie wyrabiać, podobno to bardzo działa warto może spróbować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×