Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdss

zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

Polecane posty

Gość wiecznieglodna
ja tez ostatnio ciągle jem i jem. wiecie co mnie najbardziej dobija?! TA POGODA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
sdss ! nie daj sie ! a pokaz mu, co stracil! tym wieksza powinna byc Twoja motywacja, pomysl jak sie zdziwi, gdy zobaczy Cie szczuplejsza, pogodna, ladnie zrobiona:). dol po rozstaniu to normalka, ale potem przychodzi chec "pokazania mu" ;). ja atualnie doszlam do prawie 1500kcal :) dziennie, poczatkowo waga skoczyla 2 kg, pozniej zeszla do poziomu wyjsciowego, teraz sie utrzymuje :), super. ciagle jestem na etapia podkrecania przemiany materii. nawet grzeszki, typu panierka do kurczaka, owoce i orzechy na noc, czy desery czekoladowe nie wywoluja we mnie poczucia winy, bo trzymam limit kalorii i proporcji bialek/wegli/tluszczy. zobaczymy co z tego wyjdzie. w pt - wazenie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
dzięki za pocieszenie :D z pewnoscią kiedys dol minie i znowu sie za siebie wezme. pogda nei zachęca :/ a tak bym chciala pobiegac czy cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
za oknem znowu snieg i mgla! ile można?! ;( w ogole to sie przeziebiłam. okropnosc. nie mam motywacji do niczego... to jakas szatanska chandra mnei opętała ;( dzis. 59,6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam niestety dola jak row marianski ...... jest beznadziejnie... nic mi sie nie chce, pogoda doluje,facet sie nie odzywa. Tylko sie zabic :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasna cholera,zawsze jak mam dola to jem za duzo i do tego same zakazane rzeczy 😭 juz 4 ciasteczka w czekoladzie zjadlam :( i mialam nie jesc bialego pieczywa a zjadlam bulke biala na 2 sniadanie z serkiem brie. pije teraz herbatke na uspokojenie, bo plakac mi sie chce znowu :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
panterkooo! coż my biedne zrobimy :< :< :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musimy sie wspierac,nic innego chyba nam nie zostalo :( i czekac az bedzie lepiej...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
o rety, dziewuchy :D:D!! brac sie w garsc :P ! nie wiem jak w Poznaniu, ale u nas w Sz-nie piekne slonce :) i + 5 st ! pogoda iscie na spacer :) do wiosny mcy, czuje silna motywacje a schudniecie tych 4 kg :O (mam nadzieje, ze do konca marca, bedzie z nich juz tylko 2 ;) ). Biala bulka i ciasteczka to jeszcze nie tragedia - dobrze ze teraz a nie wieczorem, wyjdziesz sie przewietrzysz, to spalisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
chcialam ciastko ale spojrzalam w lustro i juz mi sie odechcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
teraz mam taki stan ze czuje sie tak beznadziejnie.. najchetniej bym cos słodkiego zjadla ale dobrze wiem ze to polepszy mi nastroj jedynie na krótką chwile :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
nie wiem jak tego dokonalam ale ... jest dobrze. nie obżarłam sie. obym wytrzymala chociaz tydzien bez dodatkowych kalorii. wiecej chyba nie dam rady bo moja wola osłabla strasznie. chyba naprawde kupie te Therma Cuts... mają wiele pozytywnych opinii i są naturalne. nie zawierają ani efedryny ani kofeiny, wlasnie takich szukam. nigdy nie kupie tabletek z jakimis sztucznymi wspomagaczami.. pojde do AKTYWNEJ pracy a nie biurowej. no i aerobik na przemian z basenem codziennie. 1 dzien basenn , 2 dzien aerobik, 3 dzien znowu basen itd a jak u Was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
to glupie ale ciagle mysle o tym pysznym ciastku. to taka niby babeczka z serkiem i kruszonkąą i lukrem! AHHHHH. 1,99 zl sztuka.... zjadllabym 10 na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
ja dzis schudlam 0,4 kg. msylalam ze czasy w ktorych potrafie tyle schudnac w 1 dzien dawno minely. chcialabym dobic do 58. czyli jeszcze do stracenia 1,2 kg. dam rade. oby! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec niechudzielec
wiecznie glodna to zjedz te babeczke, czy dwie - najlepiej przed poludniem i bedziesz miala spokoj. takie odmawianie sobie, skonczy Ci sie tylko kompulsem. ja ostatnio mialam ochota na filet z kurczaka, ale w panierce :P - a wiadomo, ze bulka tarta to bomba koloryczna :O...zjadlam na 2. sniadanie wiec :P, pozniej zamiast jechac tramwajem poszlam 2 przystanki na nogach i do konca dnia jadlam nieco mniej:). nic a nic mi nie zaszkodzilo :), a uwolnilam sie od tego myslenia o tej zlotej pysznej chrupiacej panierce :P obecnie jem w okoliach 1350-1500kcal :), duuuzo, nawet bardzo :P - jak na mnie i waga ani drgnie, no moze spadla o 0,3 kg ;), na przelomie tygodnia. nie tyje, ale tez nie chudne :P...nie mniej, to dobry znak, bo przemiana materii mi sie "naprawia". pozwalam sobie na capucino z bita smietna, serki wiejskie z miodem czy truskawkami itp. chce dojsc do 1600kcal i zaczac cwiczyc po 20 min w domu oraz spacerowac, na poczatek. panterka, co u Ciebie??? bo cos Cie nie widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestalam dzie juz ludzic...faceci to swinie :(:(:(:( narobi taki nadziei a potem sie nie odzywa...jest mi smutno i zle. Waga ciagle w okolicach 67 kg. Te 2 kg ktore schudlam na szczescei sie narazie utrzymuje i musze sie pilnowac zeby nie przytyc ... ehhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
witam Cie w klubie porzuconych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyłakobieta4141
ale jestescie biedne. wraz z rozpoczeciem odchudzania porzucili was faceci. moze oni wcale nei chcą szkieletow tyylko zdrowa pulchną kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
co za beznadziejaaaa.... dzis bylam strasznie zdechla. ja naprawde juz nie moge. nawet nie wiem ile zjadlam, ale cos okolo 1600-1700. nie dbalam zbytnio o wartosciowosc tych posilkow. i don't care anymore... na kolacje ziemniaki o Boże ! brakuje mi bodzcow do dzialania. na dodatek dzis doszla awantura w pracy! wszystko sie wali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
facet to zwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny mam nadzieje,ze to chwilowe i wraz z wiosna bedzie lepiej. Ja mam lepszy humor- odezwal sie do mmnie po 5 dniach i bardzo chcial zebym poszla na impreze tam gdzie on a ja na zlosc poszlam do innego klubu. Niech teraz on sie troche postara i pomeczy, mam zamiar byc zolza bo bylam za dobra:P choroba mnie chyba bierze ! mam od wczoraj katar,boli mnie troche gardlo wiec musze sie kurowac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
yhm, a powiedzial czemu az tyle sie nie odzywal? ja tez jestem chora :( katar nie daje mi życ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo czekal az ja sie odezwe ! ja stwierdzilam,ze jezeli zalezy mu na tej znajomosci to odezwie sie do mnie,jezeli nie to nie i jak widac poskutkowalo. Chcialabym sie z nim zobaczyc jakos niedlugo ale tez od razu nie zgodze sie na spotkanie. Przez te kilka dni naprawde sie meczylam i juz stracilam nadzieje ze cos z tego bedzie, a tu prosze taka niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
nie wiem, ale musze koniecznie jakies tabletki kupic. byle nie jakies uzalezniające... jutro wazenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis weszlam na wage z ciekawosci i jest 66,7 kg czyli super ! spodziewalam sie raczej ujrzec powyzej 67 :) teraz byle do 66,65 i 64 to juz bedzie rewelacja sdss widze ze ciagle myslisz nad tymi tabletkami...ja jednak jest swojego zdania ze tabletki to wyciaganie kasy i naprawde nie warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy codziennie jeździć po 200 km rowerkiem:classic_cool:.Nie ma innego wyjścia niż schudnięcie jak nie bedzecie się wybitnie obżerać:P. Tutaj licznik : http://www.ii.uj.edu.pl/~zbooy/polish/kalokal.html licznik pokazuje że przy niewyśrubowanej prędkości przy takim dystansie schodzi ponad 2000 kcal czyli cała energia z przeciętnego dziennego żarcia:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
wysilek fizyczny to swietny pomysl! kiedys niedocenialam go, ale wczoraj pożarłam pol pizzy na obiad ale duzo cwiczylam i mimo to schudlam troche nawet... niesamowicie ciekawe! :D panterkooo kochana, zgadzam sie ze tabletki to raczej nic dobrego... ale ja nie oczekuje ze polkne cudowną tabletke i w tydzien schudne 10 kg. chodzi mi o fat burnery, ktore stosuje sie przy intensynwym wysilku fizyczny aby zwiekszyc spalanie tluszczu :) rozważam takie rozwiązania: 1. basen 2. bieganie/trucht 3. aerobik a moze wszystko? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam uwazam ze ruchu to nigdy nie jest za duzo ;) nie moge sie juz doczekac wiosny...bede jezdzic na rowerze,chodzic na dluzsze spacery i moze rolki wyciagne z piwnicy :p ;) niech juz bedzie cieplo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×