fryzjerki to tepe idiotki!!!!!!!!

ja kiedys poszlam do fryzjera na ścieniowanie moich długich włosów. Wyszłam ze skróconymi o jakies 15 cm. A CO NAJGORSZE! OBCIELI MI GRZYWKĘ< TAK ŻE MIAŁAM GOŁE CZOŁO :(

anastasja8977 --przykro mi ale to śmieszne :-D ale cie załatwiły mi fryzjerka tak wylokowała włosy szczotą że sie wstydziłam po ulicy iść, wyglądałam jak burdelmama :-(

bo zbyt wiele by tego bylo ale to fakt WSZYSTKIE fryzjerki (na jakie trafilam) to idiotki zostalam tylko raz dobrze obcieta - przez faceta zreszta :( wstyd kobity

od fryzjera powinno sie wychodzic z ulozonymi wlosami na tip top a w rzeczywistosci wlosy za kazdym razem ukladaja mi na gruba szczotke i w rezultacie moja fryzura przypomina fryzure mojej 60 letniej ciotki :O zazwyczaj po fryzjerze ide do domu umyc wlosy i ukladam je jeszcze raz. potem dopiero nadaje sie do wyjscia na ulice. jeszcze gorzej jest jak prostuja mi wlosy. uliza wlosy i mysla, ze bede tak chodzic :O niech w koncu ktos nauczy czesac te tempe dzidy

mi farbuje ciocia :P

Prawda jest taka, że trzeba znaleźć jedną, dobrą, sprawdzoną fryzjerkę i chodzić do niej zawsze.

a ja sama sobie farbuje wlosy do fryzjera chodze tylko na sciecie , tez mi sie zdarzaly wpadki fryzjerskie, ale teraz mam jedna fryzjerke w takim tanim salonie fryzjerskim i ona zawsze mnie obetnie jak chce. Ja akurat jestem konkretna osoba i zawsze wiem jak chce byc obcieta i wiem co mi pasuje. nie lubie jak fryzjer sam cos od siebie dodaje, a zdarzylo mi sie ze Pan w renomowanym salonie wyjechal ze swoja inwencja tworcza:O albo jakas niedouczona fryzjerka mnie scinala z czego wyszlo tylko placz i poprawianie u innego fryzjera

no dziewczyny ja za jakis czas mam zamiar sie wybrac do fryzjera na sciecie wlosow i zaczynam sie bac :( nie wiem czego sie moge spodziewac w salonie. jesli chodzi o farbowanie to ja farbuje kobitkom z mojej rodziny wlosy i zawsze mi to dobrze wychodzi :)

powiem wam, ze nie tylko kobiety maja takie przeboje. moj maz przed slubem poszedl do fryzjerki lekko podciac wlosy, zeby wiadomo w tym dniu wygladac idealnie. i mowi zeby lekko skrocila, tam gdzie odrosly, ze slub itp. z salonu wyszedl opierniczony na jakiegos rekrucika. zamiast lekko skrocic, wyciela mu wiekszosc wlosow. caly dzien przezywal i prawie plakal. do dzi go mierzi na widok dswojej fryzury na zdjeciach slubnych. a dostal takiego urazu, ze teraz ja go strzyge w domu, bo twierdzi ze nikomu obcemu nie da dotknac swoich wlosow.

nrfhehennrh gvnhwnnnvv ngbn jbnhbd bbfmrhfjvhfhb

nffhfhchttvgnngnhggbljgjjbkklopjhnbnb hn nffhhfhhvbbg5hjgbvth5urghyg g4r ttttyt6tndbufh34tefbw ffhffhhshgchghhyytftgfgggfgttfdfdfdrfdgdhduhdhdgftetgsfxffdqwwwwwwwwffwywgffgufyhfgvgcggcycg jh nhhjhj jgnh hbbktrhjktt55y3y5rege4yyttghghg

xdgfdfftfgdgddfdfdffsfggvdbhhgdffdklldhdjduuuubb jfjjfj jjvhnvnfnfnjyhhguyyjjuyjhhm tkg bkg ubmnv tjtnr 6kkykykkh9uo997k 55552411+4.jgkhkg,ggjvvjfifhfhfhfhfgffgfuutujyhruthu6uh5u5ut mykyjkyynhhgjgjhjhnhj54

oj to prawda a tu cała prawda http://s13.battleknight.onet.pl/index.php?loc=hire&ref=MTAyMDY5

nmknbpmknlkbjrgrgvrgfhgbnlhg;lkyujh jn4trjkhijk nlkhg jkhrjg hjbyhlkhtrlkhtkcjyhjnbyr fgyk tfyuk,c ghyjm ftym jghhjtngjg t jmcrynhcftnfgy1g yhnmcfgy ngvhmhgbvmvbhnurhj hgvhgtgu guhgjgkhjffnrhnfhgfghghghghghgh jmbuhvgy mvghvhbbhgvbh guh mhgh mgvh mvhg vghcvftg fmyuhg gyrftcvg byhgyfvhgfgh3ssrerg hvguhgujhbcghjvjnhgugycfytghvbhvujhgh poponpbjpouipoiuo gydftesrcfgvbhnb ;knobnji vfgftr nvgyh mcfyhtg mcyh mctguyh mctgyhuj mvgytuhwrdsyv bvvvvvvvvvvvvvj vhgbj bnjvgui1234564456586543641+45645669887648gvy cfy nmdcftg ncx58888vg54h4 v89h8cfgh78v7 bh87cf8g7 vhg7//7/

co prawda, to prawda. w swoim dwudziestoparoletnim zyciu tylko dwa razy mialam dobrze obciete wlosy. niestety, obydwie te fryzjerki sa dla mnie nieosiagalne w obecnej chwili Jedna wyemigrowala do UK, a druga jest rodowita Brytyjka i scinala mi wlosy podczas mojej emogracji zarobkowej, zrobila mi na glowie mistrzostwo swiata w cenie nizszej niz w PL, pomimo barier jezykowych (znam j. angielski, ale pewnych slow typu "wycieniowac" nie znalam, co nie przeszkodzilo tej cudownej dziewczynie w tworzeniu arcydziela) i mlodego wieku tej dziewczyny (19 czy 20 lat), nigdy nie mialam tak pieknej fryzury. No i juz chyba nie bede miala, kilka razy probowalam "odzyskac" tamten wyglad i za kazdym razem jakas glupia pipa, olewajac moje sugestie, robila mi na glowie mega gowno ostatnio durny babsztyl zamiast delikatnie wycieniowac mi wlosy, obcial mi 99% wlosow na 5 cm, a reszte zostawil na 30, do tego jeszcze ulozyla mi je na grubej szczocie, robiac turbo-purchawe z mojej glowy, do tego jeszcze grzywka jak u Uli Brzyduli we wczesnym stadium (bo po co obciac grzywke klientce do linii brwi, jak mozna zostawic siegajaca niemal do ust i wywijac na niesmiertelnej grubej szczocie) do domu dotarlam sprintem i ryczalam 2 godziny zrazilam sie na dobre do fryzjerow, pierrdole, wiecej nie chodze, a jesli ktos zblizy sie do mnie z wielka szczota, to dostane ze zlosci padaczki i wepchne mu te szczote w d.u.p.e.

macie racje; że fryzjerki to tepe idopotki, ale czego od nich wymagać? po zawodówce, która pewno ledwo skończyły, na dodatek zazwyczaj maja na imie Kornelia albo Klaudia, co wskazuje na 99% że sa z patologoicznych rodzin.

No macie się gorzej niż faceci , choć ja też miałem przerąbane , co chciałem mieć trochę dłuższe włosy (średnie) to nigdy mnie nie obcięła tak jak ja tego chciałem , robiła mi szope na głowie , czyli kanciaste ciecie , boki mocno wycięte a szyja to już w ogóle odpada :O:O:O Raz sam spróbowalem -wyszło super , tylko grzywki obciąć nie mogę , nie umiem.... Jednak najlepiej ciąć się na krótko ;)

Mam marne włosy, ale to nie znaczy, że nic się nie da z nich zrobić. Jednak w większości przypadków u fryzjera - jak w temacie :O Największe wtopy to: - pomarańczowe pasemko z przodu; w liceum byłam, poprosiłam o lekkie rozjaśnienie pasma z przodu, "żeby wyglądało naturalnie, jak lekko rozjaśnione od słońca, żeby nie było kontrastu". Pani zrobiła mi pomarańczowe. 100% POMARAŃCZOWE :O - miałam włosy poniżej brody, chciałam podciąć końcówki - wyszłam z wygolonym karkiem!!! jak dres z blokowiska :O - farbowanie - nierówno, plama została, więc poszłam z reklamacją - wszyscy znajomi mi mówili, " o, ale masz plamę", ale pani fryzjerka stwierdziła, że nic tam nie ma i wydziwiam; po poprawce (z wielkim fochem) "uczesała" mnie uczennica zakładu, za co kazano mi zapłacić (reklamacja! nie prosiłam o czesanie i nawet nie podejrzewałam, że suszenie włosów to "czesanie") :O - delikatny balejaż - efekt: pasma prawie czarne, prawie białe i pomarańczowe oraz spalone włosy :O Następnego dnia znalazłam na szczęście fryzjerkę, która poprawiła skutecznie po poprzedniczce. Obecnie mam długie włosy, takiej długości, że nie ma szans tego spieprzyć (zostaje rezerwa), ścinam zawsze na prosto, a suszę i układam włosy sama - szybciej, skuteczniej (trzyma się cały dzień; "fryzjerska" fryzura trzyma jakieś pół godziny) i ładniej. Do tej pory - a mam już trochę lat - trafiłam na dwie czy trzy fryzjerki, które słuchały, co się do nich mówi. Nadal nie wiem, co jest tak trudnego do zrozumienia w wyrażeniach "delikatny balejaż", "podciąć dotąd ", "proszę mocno utrwalić lakierem, bo na moich włosach nic się nie trzyma".

Miałam małę nieporozumienie jak farbowałam włosy.Zamysł był taki że miały być czarne i gdzie niegdzie pasemka blond i czerwone.Babka mnie jakoś inaczej zrozumiala i wyszło tak ze od spodu czarne a na wierzchu balejage z blondu iczerwieni iprzemieszane z czarnymi troszkę;) Na szczęście w miarę spodobało mi sie to co wyszło.**Moja kolezanka miala coś takiego że poszła włosy trochę skrócić i wycieniować a kobieta jej ścieła chyba z 15cm

przepraszam bardzo, od kiedy rozjaśniacz kładzie się tylko na odrosty pasemek? :O:O raany

wiesz fryzjerki chodziły do zawodówek i do techników może to przez to niewykształcenie.Sama chodze do bardzo dobrego w naszym kraju Licuem ;0

polecam pana Adama w Gdyni:)

do osoby wyżej: sama chodzę do technikum fryzjerskiego. NIEDOKSZTAŁCONE? To po jaką cholerę te wszystkie pracownie, praktyki, połowa zajęć w szkole to technologia, na której są wszystkie metody strzyżenia, ondulacji, farbowania itd. krok po kroku, do tego przedmiot taki jak Materiały czy stylizacja. w tym jest WSZYSTKO OPISANE, zajęcia praktyczne jak wspomniałam też są. I nie powiem, że osoby uczące się w technikum są niedouczone, bo wiedzę mam na ten temat ogromną choć to dopiero 3 klasa. w praktyce jest tak samo!

wiele przypałów oto niektóre znich: - pasemka blond a wyszły pomarańczowe - pasemka blond wyszedł wściekły rudy i z plamami jakby ktoś farbę wylał mi na łeb:( pasemka blond wyszły w kolorze sraki To była jakas plaga nikt nie potrafił zrobic naturalnych pasemek blond! Ale mam jeden hit! Moje włosy sa cienkie z natury i takie pióra.Poszłam raz do tek babki troche starsza taka z lekkim zezem ale dobra mysle dam jej szanse.Chciałam 1 raz w zyciu zrobic troche jasnych pasemek(naturalny moj kolor to taki sredni blond) a ona rozjasnila mi cały łeb na biało!!!i w dodatku trzymała za długo i popaliła je:(Mówiłam ze cos mnie piecze a ona nic!a na koncu wiecie co zaczela robic? zaczęla tapirować moje popalone białe pióra a ja ja pyatm co robi??? a ona nie chce pani wyglądac jak Violetta Willas??? Czaicie to?;)Myslalam ze padne trupem... p.s) nie zapłaciłam jej nic

ja tez miałam wiele przypałów oto niektóre znich: - pasemka blond a wyszły pomarańczowe - pasemka blond wyszedł wściekły rudy i z plamami jakby ktoś farbę wylał mi na łeb pasemka blond wyszły w kolorze sraki To była jakas plaga nikt nie potrafił zrobic naturalnych pasemek blond! niektóre włosy są mniej podatne na farbowanie czy rozjaśnianie. niektórym farba po tygodniu zaczyna się już zmywać, niektórym w ogóle nie łapie. skoro masz cienkie włosy to po jaką cholerę rozjaśniasz na jaśniutki blond? na cienkich włosach nie można dlugo trzymać rozjaśniacza, bo Ci się spalą jak pisałaś. i to nie zależy od fryzjerki tylko od Twoich włosów. chyba lepiej jak są włosy dobre i nie rozjaśnione do końca od włosów BLOND ale popalonych :O:O:O

Po tym jak nie raz mi schrzaniły robotę zaczęłam chodzić zawsze ze zdjęciem fryzury, bo faktycznie nie zawsze rozumieją o co chodzi.

swieta prawda, kiedys chcialam wycieniowac moje bujne,dlugie wlosy, krecone na dodatek... fryzjer wyprostowal loki, scial grzywke. Tak prawda , wygladalam jak modelka ale tylko pierwszy dzien. Na kosmetyki i urzadzenia utrzymujace moja fryzure w stanie prosto od fryzjera wydalam trzy razy tyle co za samo sciecie ale na dodatek... po trzech dniach i tak grzywka skrecila sie w bujne loki i mialam wyglad idiotki czytaj jakbym z buszu wyszla

Mam włosy bardzo podatne na rozjasnianie i dobrze chwytaja.Chcialam zrobic jasne pasemka naturalny jasny blond a nie jakies biale.Dziwne to ze jedne fryzjerki nie potrafia tego zrobic a drugie robia to super.Poprostu trza miec fach w reku.Po tylu perypetiach znalazlam super fryzjerke i za 1 razem zrobila piekne jasne pasemka!widac bylo ze zna sie na rzeczy po tym jaka wiedze ma i potrafi władac nozyczkami i jak dlugo farbe trzeba trzymac na wlosach itp niestety niektore tej wiedzy nie maja...

Kiedys moj kolega fajnie podsumował: są fryzjerki i obcinaczki włosów... Niestety my w Polsce mamy najwiecej tych zwykłych obcinaczek ktore nie maja pojecia o fryzjerstwie

no trzeba trafić na odpowiedniego fryzjera. nie bronie fryzjerk. po prostu niektóre są po odpowiedniej szkole a niektóre po zwykłym kursie :O