Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

Kicccia dziękuję, już próbuję. A co do ruchów dziecka, to wyczytałam w cowtorkowym dodatku do Gazety Wyborczej "Czekając na dziecko", iż nasi mężczyźni wyczują ruchy tak ok 25- 26 tygodnia naszej ciąży. Wtedy to też podobno będzie można dostrzec gołym okiem jak nasze dzidziusie kopią :) Mój mąż przykłada ucho do brzuszka i nasłuchuje. Mówi, że słyszy jak maleństwo pływa i bulgocze. nie wiem, czy to prawda, czy tylko tak żarty sobie stroi. Ale mimo wszystko przykłada rękę i głaszcze. To jest bardzo milutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Madzia udało się:) No to jeszcze troszkę i chyba się doczekamy:P Bo jutro zaczynam 24tc. U mnie tak jak mówiłam sos pieczarkowy, ziemniaczki i suróweczka.... pycha:P No dzieciaczki chyba senne bo pogoda taka pochmurna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dzisiaj jest zdjęcie w moim suwaczku a wczoraj nie było:) Możecie zobaczyć mojego synalka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj m poczuł juz z miesiac temu ruchy dziecka a teraz jak kladzie reke to czuje napradwe mocne kopniaki, tak mowi... no i rzeczywiscie juz widac na brzuchu takiego kopniaka, smiesznie tak :) kicccia - widzialam zdjecie:) super:):) a moj malutki chyba dalej śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulka to dobrze, że śpi:) może po porodzie też będzie taki grzeczny:D To w którym jesteś tc że już widać ruchy? Coś straszna cisza tutaj dziś zapanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tini
Madzia to co napisalas o ruchach ktore moga czuc Wasi mezczyzni to taka bajka troszke jest.. nie ma na to zadnej reguly.. ja bedac w pierwszej ciazy ruchy poczulam w 17 tyg, a w 18 byly juz kopniaki i maz je i czul i widzial.. takze dla kazdej to jest inny czas.. pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim lutowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Tini, każdy odczuwa to indywidualnie. Tak, jak wcześniej napisałam, nie twierdzę że tak jest na pewno, tylko wyczytałam w dodatku do cowtorkowego wydania "Gazety Wyborczej". Niestety, nie miałam takiego szczęścia jak Ty, i ruchy mojego maleństwa poczułam dopiero w 20 tc. Martwiłam się, że tak późno, ale na szczęście wszystko jest w porządku. Nie widzę jeszcze kopniaczków gołym okiem, ale myślę że to tylko kwestia czasu :) Nie możemy się już doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) mialam dzisiaj znowu nie przespana noc, maluszek caly dzien spal a w nocy jak sie rozbrykal:) mam nadzieje ze jak sie urodzi to sie przestawi i w nocy bedzie grzecznie spal... ale to sa moje marzenia:) kicccia - ja jestem w 27 tyg i 4 dni a zauwazylam widoczne ruchy tak ze dwa tyg temu... ide robic pierogi...milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio też spać w nocy nie mogę. Nie jest to jednak wina maluszka, bo jak na razie kopie ale leciutko. Problemem są natomiast częste wizyty w toalecie. Może znacie na to jakiś sposób. Aha, jednak w przypadku gulki sprawdziło się, bo ruchy zobaczyła po 25 tc :P hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja mam ten sam problem, nie mogę w nocy spać, bo często wstaję do toalety. A poza tym jakoś nie mogę się ułożyć z tym moim brzuszkiem. Raz na lewy bok raz na prawy i tak całą noc, więc przy okazji się budzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagladam do was w przerwie miedzy lepieniem pierogów:) chyba nie ma sposobu na problemy z sikaniem w nocy,ja zazwyczaj wstaje dwa razy i dodatkowo mam taki problem ze mieszkam w drewnianym domu i zadomowilo sie nam jakies stworzenie nie wiem czy to mysz czy co ale daje znac o sobie wlasnie w nocy, skrobie niesamowiecie gdzies midzy scianami, nie wiem jak tam wlazlo, ale zamowilam odstraszacz ultradzwiekowy i czekam az przysla mam nadzieje ze podziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Mnie jakoś strasznie nocne sikanie nie męczy, bardziej dokuczało mi na początku, a teraz jakby przeszło. Teraz zo to jak u iskierki... coraz mniej pozycji jest dla mnie wygodnych. gulka... mniam:P pierogi:P ja dzisiaj pieczone skrzydełka i buraczki:D dobrze jak piszecie co robicie na obiad bo chociaż mam nowe pomysły, moje mi sie czasem kończą:P Z myszami miałam problem jak spałam na poddaszu, były gdzieś w ścianach, a teraz jak jestem na dole to ich nie słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z was sadystki :) Siedzę w pracy i czytam o Waszym pysznym jedzonku. Aż w brzuszku mi burczy. Zjadłam tylko owsiankę z truskawkami no i został mi już tylko duży jogurt z musli. Ależ mam ochotę na te buraczki. Pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia... wrócisz z pracy to na pewno sobie to odbijesz:P Tylko nie przemęczaj się strasznie:D Pracujesz przed komputerem? Wiesz, że nie wolno dłużej niż 4 godziny. Ja siedziałam przez bite 8 godzin i jak lekarka się dowiedziała to wygoniła mnie na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zimówki :) Ja rzecz jasna po wizycie. Wszystko ok. Szyjka trzyma tak jak dotychczas więc jestem zadowolona :) Lekarz jeszcze mnie na USG położył na moment, ale w sumie niewiele było widać, bo malutka szalała, że na monitorze się pojawiały a to nóżki, a to rączki a to główka :D I tak sobie wirowała i kopała namiętnie w głowicę od USG :P Ja miewam różne noce. Czasem idę z 5 razy siusiu no i też mi coraz ciężej leżeć. Nie mogę się swobodnie przekręcić z boku na bok :) Ale co tam, fajnie jest :D gulka83 - mój mężo też czuje ruchy na dłoni, ale stwierdził dwa dni temu, że kiedyś musiał się mocno skupić żeby poczuć a teraz to już maleńka kopie na tyle mocno, że czuje każdego kopniaczka. I też przyuważył jak mi brzuch podkakuje :) A zaczęłam dziś 26 tydzień. Kurcze, nawet nie wiem kiedy zleciało :) Dobra kochane, uciekam, 🌻 dla każdej z Was i również 🌻 dla Waszych maluszków :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorianka... to fajnie, ze wszystko ok:) A maleństwo niech kopie mamusie ile ma siły bo to oznaka, że wszystko u Niej w porządku:D Ja jak miałam mierzoną szyjkę to lekarz powiedział, że poród przedwczesny mi na pewno nie grozi i oby tak było, chociaż to jeszcze dużo czasu i różnie może być. Dziś mąż w pracy to mam czas trochę Wam pomarudzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darianka, super, że u Ciebie wszystko w porządku :) kicccia- niestety codziennie pracuję przy komputerze. Powiedziałam o tym mojej Pani doktor, ale ona nawet nie zaproponowała mi zwolnienia. Kazała tylko przerwy robić. Zresztą, obiecałam szefowi, że jeśli mi zdrowie pozwoli, to będę do końca pracować. Muszę jednak przyznać, że trochę to uciążliwe bo codziennie dojeżdżam do pracy a najbardziej boję się grudnia i stycznia. Będę wtedy strasznie gruba, a na dworze śnieg i mróz brrrrrrr Poza tym, jak mój mąż pod koniec grudnia wyjedzie, to chyba sama w domu zwariuję.Więc na zwolnienie wybiorę się pewnie dopiero na początku lutego. A co do jedzonka, to na pewno sobie odbiję. Mężuś dziś po mnie przyjeżdża, zabiera mnie do fryzjera. Później wyskoczymy sobie na jakieś pyszne jedzonko. Mniam mniam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lutóweczki, Ja nie mam czasu za duzo do was zagladac bo pracuje praktycznie caly dzien (w biurze przy komputerze) ale dzisiaj troszeczke nadrobilam zaleglosci. W poniedzialek mialam USG 3D/4D. Naprawde super sprawa. Dostalam filmik i teraz codziennie go sobie ogladam. Trwa az 30 minut:-) No i w koncu poznalam plec. Bede miala córeczke z czego sie strasznie ciesze bo na córe liczyliscmy. Bedzie sie nazywala Hania. Ja jestem w 27 tyg a mala jest juz calkiem spora bo wazy 1.2 kg!!! Jest tez dosyc nisko ulozona i juz glowa w dól. Lekarz powiedzial ze sie nie przekreci i ze pewnie nie doczekam do 24 stycznia. No ale zobaczymy... Co do wyprawek to zaczelam juz kompletowac swoja wlasna do szpitala. Kupilam koszulke do porodu (czerwona), pizame na po porodzie, szlafrok, kapcie, majtki jednorazowe, podklady. Musze jeszcze kupic wkladki laktacyje, 2 ciemne reczniki, 2 biustonosze do karmienia, kosmetyki, no i lewatywe w zelu zeby sobie ja zrobic w domu przed porodem:-) Musze spojrzec jeszcze raz na ta wasza liste. Moze o czyms zapomnialam. Widze ze rozmawialyscie o szkolach rodzenia. Ja sie wybieram za 2 tygodnie. Moze czegos mnie tam poducza:-) Pozdrawiam was wszystkie goraco. Glaskam brzuszki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzuchaczki:) ja dzisiaj siedziałam nad pracą z biologii, ale juz gotowa. Mały rusza się bardzo dzisiaj. Na obiadek grochowa od mamusi, bo ja nie za bardzo czas miałam na gotowanie, ale pyszna:D Ułożenie tez mam prawidłowe czyli -główka w dół, dlatego kopniecia najbardziej czuje koło pępka:) To takie niesamowite uczucie. Ja tę ciążę bardzo przezywam, tak inaczej, dojrzale i to jest piękne. Buziaki dla was!!! Kicccia zdjęcie maluszka śliczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka - też byłam na takim USG i oświadczam wszem i wobec, że było warto:) to cudowne uczucie:) tatuś cieszył się oglądaniem synka i teraz jest dumny i się ekscytuje jak pokazuje wszystkim 40min film i zdjęcia:P Dzięki temu wiemy, że będzie synuś:D A u Ciebie córa naprawdę duża! :D Gratuluje:D aja - dzięki:P Mój mały też był ułożony główką do dołu:) Ruchy praktycznie czuje tylko poniżej pępka więc już chyba zostanie w takiej pozycji:) Dziewczyny jak mi będziecie tak pracować to Wam zaraz wszystkim zwolnienia wystawie i będziemy razem w domu siedzieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym chętnie poszła na takie usg.Niestety moja pani doktor ma chyba tylko normalne. W związku z tym, że codziennie pracuję do 15:30 to chodzę do niej prywatnie, więc na żadne inne nie może mnie ona skierować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też byłam na USG prywatnie. Nie potrzebujesz żadnego skierowania i idziesz gdzie Ci się podoba. Ja znalazłam sobie przez internet bo moja lekarka też nie ma. Wiadomo nie trzeba tego robić i jest to dodatkowy koszt, ale ja nie żałuje i mąż też uważa, że warto było iść i zapłacić. Nie ma porównania ze zwykłym USG. Zdjęcie w stopce mam właśnie z tego USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki jest przeciętny koszt takiego usg? Bo ja za normalną wizytę i zwykłe usg płacę razem 160 zł (80 zł wizyta i 80 zl usg) Czy trzeba mieć ze sobą płytę, żeby nagrać film z badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bylam prywatnie. Mieszkam w Irlandii i tutaj jest ono potwornie drogie - 150 euro. Ale nprawde warto. Cos czego sie nie zapomina do konca zycia:-) To niesamowite jak realistycznie wyglada maly czlowieczek... az trudno uwierzyc. Ja na swoim widzialam jak mala ziewa i dotyka raczka buzki. Super sprawa. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulka 83
skonczylam w koncu to lepienie i nawet sie trochce zmeczylam:) Darianka - ciesze sie ze po wizycie u lekarza wszystko ok:) u mnie z ta szyjka to roznie na poczatku byla w porzadku, pozniej nagle zaczełam mi sie skracac i lekarz wspominal ze moze mi zalozy krazek a ostatnio jak bylam na wizycie to to skracanie sie zatrzymalo i powiedzial zebym wytrzymala do 30 tyg a pozniej to juz nie trzeba tego krazka zakladac Paulinka - to super ze bedziecie mieli coreczke i to jaka duza:) 🌼 i porzadne zakupy zrobials... ja usg mam na kazdej wizycie czyli co 3 tygodnie i place 80zl za cala wizyte, myslalam ze to duzo ale widze ze ty madzia to jeszce wiecej placisz a za usg 4d to roznie sie placi np. w warszawie okolo 350zl a w przemyslu 150zl, tez mysle ze to super sprawa i za tydzien ide na takie usg dziewczyny nie bedzie mnie do poniedzialku bo wyjezdzam ale sprobuje sie gdzies dorwac do neta i napisac do was, bede za wami tesknila:) zycze wam udanego wekendu, trzymajcie sie cieplutko:) papapa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja płaciłam 140zł z płytą i zdjęciem i wszystkimi wynikami i badaniami jakie robił. Sam dał płytę. Zadzwoniłam i umówiłam się na drugi dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój na filmie cały czas wkładał rączki do buzi, przecierał oczka i ziewał... szok, że już się tak zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulka- to miłej podróży:) nie zapominaj o nas:P Ja w weekend znowu do szkoły... ehh:( dobrze, że dzisiaj trochę nadrabiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×