Podoba mi się dziewczyna, ale nie mam pieniędzy

Frufru jest zła i się na mnie wyżywa. :o

nigdy w życiu. czasem gadasz głupoty i nie sposób nie zareagowac, ale wyżywaniem się bym tego nei nazwała. wyżywałam sie na kropusiu :)

prosze cie frufru nie porównuj kropka do prawika z wiarą :P to niebo a ziemia ... prawiczek i kropka był prawiczkiem z prawdziwego zdarzenia :D

a czy ja porównuję?? ja tylko pisze że na kropusiu się wyżywałam ;)

Nie piszę głupot. :P Po prostu doświadczona kobieta powinna brać sobie babiarza, a nie prawiczka. :D

ogarnij wreszcie - jak sie dwoje ludzi zakocha w sobie, to to kto jest nietknięty, a kto doświadczony nie ma najmniejszego znaczenia. trzeba byc idiotą żeby rezygnowac z miłosci "bo on/ona już kogoś miał/miała".

Po prostu doświadczona kobieta powinna brać sobie babiarza standardowy tekst ... prawiczko bojów :P

Ma, przecież to straszne. :o Nie mógłbym się pogodzic z myślą, że robiła dobrze innym. :(

juz Ci pisałam - zakochasz sie kiedys tak naprawdę to wtedy pogadamy. poki co wybacz, ale po prostu nie wiesz o czym mówisz.

Najlepiej wszystko sobie tłumaczyć miłoscią. :P Pewnie sama miałaś podobne dylematy przed pierwszym razem, choc pewnie był on w wieku

ucięło mi :o w wieku poniżej 18 lat.

no widzisz biedaku, pudło :) miałam 21 lat, a z facetem byłam związana ponad rok. bylismy razem w sumie 3 lata...

Ale potem za to się rozbestwiłaś. :o A poza tym jesteś kobietą i do tego byłaś młodsza. :P

"Ale potem za to się rozbestwiłaś." - no bo dopiero potem sie okazało że seks moze byc szalenie przyjemny :D "A poza tym jesteś kobietą i do tego byłaś młodsza." - a co to zmienia?...

No ale żeby aż z tyloma... :P Zmienia bardzo dużo... 1. Kobiety chcą doswiadczonych partnerów, bo tak nakazuje im instynkt. Dlatego łatwo było Ci pogodzic się z faktem, że Twój pierwszy miał inne przed Tobą. Samiec który miał wiele partnerek jest atrakcyjny dla samic, gdyż oznacza to, że skoro inne go chciały to ma dobre geny. Samica która miała wiele partnerów jest zbyt niepewna i istnieje duże ryzyko, ze dziecko będzie tak naprawdę innego samca, dlatego dziewictwo jest cenne. :P 2. Byłaś młodsza, więc nie skrzywiła Ci się jeszcze psychika. Gdy byłem młodszy to też nie myslałem o tym. :P A jeśli już to wizja zrobienia tego z doświadczona była podniecająca.

"1. Kobiety chcą doswiadczonych partnerów, bo tak nakazuje im instynkt. Dlatego łatwo było Ci pogodzic się z faktem, że Twój pierwszy miał inne przed Tobą." kolejne pudło, mój pierwszy był prawiczkiem :) w sumie nastepny tez :P "Samica która miała wiele partnerów jest zbyt niepewna i istnieje duże ryzyko, ze dziecko będzie tak naprawdę innego samca, dlatego dziewictwo jest cenne." to nie jest kwestia doświadczenia przed Tobą, tylko zdradzania w trakcie związku. ja nigdy nie zdradziłam, za to mój pierwszy po straceniu prawictwa dostał "wścieklizny penisa" i zdradzał mnei na prawo i lewo. czy to znaczy ze mam sie uprzedzac ze wszystkie prawiczki tak maja?... chyba niekoniecznie. "2. Byłaś młodsza, więc nie skrzywiła Ci się jeszcze psychika." jak na kobiete przy obecnych standardach i tak byłam stara. a psychikę miałam trochę walniętą, bałam sie bólu, ciązy, nie wiedziałam co i jak, nawet nei do konca byłam pewna gdzie... no nie, trochę przesadzam ;) ale nie powiem zeby ten pierwszy raz był taki bezstresowy. gdybym przechodziła go z doświadczonym facetem pewnie byłoby zgrabniej, mniej stresowo, mniej nezgrabnie... ale akurat wyszło jak wyszło, bo nie szukałam pod tym kątem. i nie narzekam. na to akurat :)

"kolejne pudło, mój pierwszy był prawiczkiem w sumie nastepny tez" Czyli gdybyśmy przyjęli Twoje założenie, że płeć nie ma znaczenia w tej kwestii to wychodzi na to, że nie wiesz tak naprawdę co ja czuję mysląc o pierwszym razie z niedziewicą, bo Ty przez to nie przechodziłaś. :P Jednym słowem teoretyzujesz. :P Tu chodzi bardziej o podświadome myślenie. Kobieta mająca wielu partnerów mimowolnie kojarzy się bardziej ze zdradą. :P Choć akurat nie o to mi chodzi jezeli chodzi o obawy, bardziej o to, że nie wytrzymam tego, że ona miała kilku i będę musiał odejść. :o 2. No widzisz sama miałaś pewne obawy i gdybym ja je wyśmiewał(tak, jak Ty moje) przed Twoim pierwszym razem to nie byłoby ci miło. :P

"Czyli gdybyśmy przyjęli Twoje założenie, że płeć nie ma znaczenia w tej kwestii to wychodzi na to, że nie wiesz tak naprawdę co ja czuję mysląc o pierwszym razie z niedziewicą, bo Ty przez to nie przechodziłaś. Jednym słowem teoretyzujesz.' powiem tak - biorąc pod uwage moje doświadczenia późniejsze z prawiczkami to mam jednakże jakies pojęcie o tychże uczuciach. o tyle toeretycznie ze nie odczułam tego osobiscie :) a bardzije znam z relacji/reakcji osób te uczucia odczuwających. ale jesli chodzi o teoretyzowanie na temat uczuc płci przeciwnej... "Kobiety chcą doswiadczonych partnerów, bo tak nakazuje im instynkt. Dlatego łatwo było Ci pogodzic się z faktem, że Twój pierwszy miał inne przed Tobą." ...tez teoretyzujesz. nie wiesz co czułam, co czuła którakolwiek kobeita w takiej sytuacji :) piszesz o instynktach. instynkt kazałby wybierac faceta który ma juz dzieci, bo to pokazuje ze jest płodny. podobnie jak mężczyźni powinni wybierac partnerki dzieciate (płodne) i łatwo dostępne. instynktem mozna by usprawieliwic wszystko, chociazby zdrade - bo przeciez instynkt nakazuje się płodzić na potęgę, w celu zapewnienia gatunkowi przetrwania. nie jestesmy zwierzetami. instynkty nas nie usprawiedliwiają i nie powinny nami kierowac. mamy uczucia i rozum, i to to powinno byc motorem naszych działań. "No widzisz sama miałaś pewne obawy i gdybym ja je wyśmiewał(tak, jak Ty moje) przed Twoim pierwszym razem to nie byłoby ci miło' moje obawy były racjonalne i oparte na oczywistych faktach - wszyscy wiedzą że następstwem wspólżycia jest/moze byc ciąże, że defloracja jest z reguły bolesna, ze generalnie jak sie nie wie co i jak to wychodzi tak sobie. Twoje "jezeli chodzi o obawy, bardziej o to, że nie wytrzymam tego, że ona miała kilku i będę musiał odejść" to niestety lęki wydumane. nie mają podstaw naukowych i faktycznych. to nic więcej jak wymysł. nawet osobistego doświadczenia na podparcie tego nie masz, a tezę lansujesz... jak sie zakochasz, zdobędziesz partnerkę i wtedy bedzie CIe bolała jej przeszłosć - będę gotowa przyznać Ci rację.

"powiem tak - biorąc pod uwage moje doświadczenia późniejsze z prawiczkami to mam jednakże jakies pojęcie o tychże uczuciach. o tyle toeretycznie ze nie odczułam tego osobiscie a bardzije znam z relacji/reakcji osób te uczucia odczuwających." Być może... tyle tylko, że mieli oni przed takie samo nastawienie prawda? Nie powiesz mi chyba, że też chcieli z dziewicą i mieli opory. :P A zatem jeżeli tak nie było to Twoje doświadczenia są absolutnie niemiarodajne. :) Ja przecież nie twierdziłem, że kazdy prawiczek marzy o dziewicy. "piszesz o instynktach. instynkt kazałby wybierac faceta który ma juz dzieci, bo to pokazuje ze jest płodny. podobnie jak mężczyźni powinni wybierac partnerki dzieciate (płodne) i łatwo dostępne. instynktem mozna by usprawieliwic wszystko, chociazby zdrade - bo przeciez instynkt nakazuje się płodzić na potęgę, w celu zapewnienia gatunkowi przetrwania. nie jestesmy zwierzetami. instynkty nas nie usprawiedliwiają i nie powinny nami kierowac. mamy uczucia i rozum, i to to powinno byc motorem naszych działań ." W naturze większosc samców nie wychowuje swojego potomstwa, zatem samica nie jest w stanie dojść ileż on to dzieci napłodził. Za to jest w stanie zaobserwować ile samic mu się oddaje w stadzie. Dodajmy do tego nadbudowę społeczną, która w przeciwieństwie do swiata zwierząt nakłada pewne prawne zobowiązania na samca w kwestii potomstwa oraz moralne na samicę wstępującą w związek z takowym względem jego dzieci. Istnieje ryzyko przecież, że taki samiec nie będzie chciał już mieć własnych, tym samym jej plan reprodukcyjny się nie powiedzie. "moje obawy były racjonalne i oparte na oczywistych faktach - wszyscy wiedzą że następstwem wspólżycia jest/moze byc ciąże, że defloracja jest z reguły bolesna, ze generalnie jak sie nie wie co i jak to wychodzi tak sobie." Ale przecież motyw miłości dwojga "czystych" ludzi jest bardo popularny i lansowany choćby przez KK. Nie mówiąc już o tym, ze z powodzeniem panował przez wieki, tak jak teraz panuje to o czym Ty piszesz. "Twoje "jezeli chodzi o obawy, bardziej o to, że nie wytrzymam tego, że ona miała kilku i będę musiał odejść" to niestety lęki wydumane. nie mają podstaw naukowych i faktycznych. to nic więcej jak wymysł. nawet osobistego doświadczenia na podparcie tego nie masz, a tezę lansujesz..." Idąc tym tokiem rozumowania wszystko było kiedyś wymysłem dopóki tego nie opisano. To jednak nie znaczy, że problem jest wydumany, a jedynie że występuje na mniejszą skalę lub nie jest na tyle interesujący by się zając jego badaniem. "jak sie zakochasz, zdobędziesz partnerkę i wtedy bedzie CIe bolała jej przeszłosć - będę gotowa przyznać Ci rację. " Ale własnie tego się boję. Najgorsze jest to, ze pierwszy raz można przeżyć tylko raz... co zrobię jeżeli potem będę żałował? Nie odwrócę czasu i być może te mysli będą mnie dreczyc do samego konca. :(

Najgorsze jest to, ze pierwszy raz można przeżyć tylko raz... co zrobię jeżeli potem będę żałował? to ty nie wiesz że życie to nie bajka :D i nie wszystko jest w kolorach ? Raz sie żałuje raz nie ... Albo zaryzykujesz albo umrzesz nie umoczywszy swojego gnata Wybieraj .... :P na marginesie to kobieta nie samica :P

no taa wielki pan student, robił nie będzie, bo boi się rączek ubrudzić, powiedz po co wogóle Ci dziewczyna? dla szpanu? nie wiem, to jest normalne, że funduje się dziewczynie to tamto, nie mam pojęcia jesteś żydem? aż tak żyłujesz pare groszy na kino itp? Najlepiej to może, żeby dziewczyna za Ciebie płaciła, Ciebie woziła, na Ciebie pracowała, i żeby Ci jeszcze d.. y dawała, oczywiście za darmo. Nie musisz kopać rowów, nie można iść do pracy w sklepie np? Najlepiej jakby Mama i Tata dali na wszystko, a 20 paroletni chłop nie umie sobie zarobić, ja nie miałem pieniędzy, ale zawsze sobie dorobiłem w sklepie czy gdzieś indziej, a teraz służę w wojsku i mam stałe dochody, i właśnie wróciłem z Iraku, uwierz przeżyłem więcej od Ciebie i wiem co to życie, a Ty chyba tego nie wiesz, i myslisz ze cały czas będzie Mama i Tata dawać pieniążki i obiadek pod nosek. Myślisz, że jak skończysz studia to będziesz od razu "białym kołnierzykiem" i będziesz zarabiał 5000zl nie brudząc rączek? G...O PRAWDA, nikt na wejściu tyle nie dostaje. Żadna praca nie hańbi! Praca czyni wolnym...;) PZDR

Wybacz, ale zdanie robolkow malo mnie interesuje.

heh podszywacz, albo rzeczywiście jesteś taki kozak, ale tylko przed kompem;) wole być robolkiem i sam zarabiać na siebie, niż czekać na daniny i najlepiej jakby dziewczyna na mnie pracowała...

biedny studentx- masz wypaczony obraz ludzi pracujących fizycznie. To,że sam nie pracujesz tylko studiujesz nie czyni ciebie w żaden sposób wyższym moralnie i lepszym.Zejdź na ziemię. A dziewczynie pochwal się swoimi poglądami na życie a najlepiej pokaż ten temat a gwarantuję,że więcej jej nie zobaczysz. I bardzo dobrze-szkoda dziewczyny