Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubię przepłacać

BEBILON czy BEBIKO? ten sam producent, podobny skład, tylko w cenie różnica?

Polecane posty

Gość mama Błażejka
pewnei ile dzieci, tyle opinii, ale i ja się wypowiem. Różnica u na sbyła ogromna, po bebilonie nic małemu nie było, świetnie przybierał, zadnych problemów z trawieniem, ale ze względów finansowych przeszłam na bebiko i zaczęły się biegunki i kolki. Musiałam zrezygnować z bebika i nie zgadniecie na co przeszłam.... na pierś ;-) Po prawie 2 miesiacach od urodzenia zaczęłam karmić piersią, laktację oczywiście podtrzymywałam ściagając pokarm;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhh
a po co gotować całą wodę i studzić. ja mam zawsze w dzbanku zimną, wlewam do butelki troche zimnej troche świezo zagotowanej i temperatura mleka jest w sam raz. Nie trzeba studzić i mleko jest śiweże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooobiety drogie
a po co tu się zaraz kłócić i ucinać zjadliwe komentarze? dla każdego dziecka jest dobre co innego...mleko to kwestia indywidualna...jednym smakuje to, drugim szkodzi tamto, trzecim potrzeba innego jeszcze... do autorki, póki nie spróbujesz nie dowiesz się co dla Twojego malucha będzie dobre... ile jest dzieci, tyle opinii uwierz, czy tak trudno to pojąć? nie trzeba się zaraz kłócić o swoje racje... jak czasami wchodzę na kafe to aż się niedobrze robi...nie można normalnie pogadać tylko zaraz jakieś niemiłe konwersacje... trochę uprzejmości i tolerancji na przyszłość Wam życzę:) ps. ja zamierzam wypróbować Bebiko jak mała skończy 4 miesiące (jestem na etapie karmienia piersią)...jeśli okaże się shitem, dam jej Bebilon, ale najpierw muszę spróbować, a nóż widelec mleko, które wychodzi 50zł taniej na miesiąc będzie dobre...więc po co od razu przepłacać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawałam bebilon ,potem przeszłam na bebiko,mała zadowolona,ja zadowolona też porównywałam składy obu mlek i rzeczywiście prawie identyczne aaaa u mnie woda do mleka stoi spokojnie w dzbanku a na noc szykuję butlę z odmierzoną wodą,czeka se grzecznie koło mikrofali,jak alarm się właczy trach na 30s,potem mleczko i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie bardzo chwale
Bebilon choc innego nie znam.Do 6 miesiaca kupowalam ten na ulewanie.Rewelacja.Teraz przeszlam na 2 i ciagle wszystko mokre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madr
Bebiko faktycznie kilka lat temu było zupełnie innym mlekiem. Dlaczego teraz jest inne? Firma nutricia produkująca bebilon przejęła produkcję bebiko. Została tak naprawdę tylko nazwa mleka bebiko a skład mleka uległ całkowitej modyfikacji. Aby firma nutricia miała szerszy asortyment na rynku, a co za tym idzie dużo więcej klientów postanowiła wypuścić do sprzedaży dwa mleka pod dwiema nazwami: bebiko i bebilon. Wiele firm tak robi np.w kosmetyce: dwa takie same produkty pod dwiema nazwami. Mleko bebilon skierowane jest do zamożniejszych rodziców, którzy myślą często, że droższe znaczy lepsze i gdyby bebilon był tańszy to kupiliby inne mleko, które jest drogie np. enfamil. Mleko bebiko skierowane jest do klientów dla których cena ma znaczenie ze względu na zasobność portfela. W taki sposób firma nutricia zatrzymuje klientów zamożniejszych jak i tych mniej zamożnych i sprzedaje w efekcie bardzo dużo mleka swojej produkcji. To jest cała odpowiedź dlaczego cena jest tak różna. Aby nikt się nie czepiał że ten sam skład a dwie nazwy, dokonano niewielkich zmian w składzie mleka ale to nie ma większego znaczenia dla dziecka pijącego dane mleko a jedynie jest to czysty marketing. Podsumowując uważam, że mleko bebilon jak i bebiko to dwa bardzo dobre mleka o dobrym składzie. Sama podaje swojemu dziecku bebiko chociaż stać mnie na bebilon. Jeśli ktoś lubi przepłacać i sponsorować reklamy tv to niech kupuje bebilon ale naprawdę nie ma sensu. Mleko bebiko to nie jest to samo mleko co było na rynku kilka lat temu. To tak jak z eksperymentem w którym przetestowano ludzi, które wino ma lepszy smak i do butelki po ekskluzywnym winie wlano najtańszy szajs i na odwrót. Oczywiście ten szajs w super butelce większości badanych smakował lepiej bo zwyczajnie byli przekonani, że piją coś lepszego. Tak samo z mlekiem, matki doszukują się u dziecka objawów typu zaparcia, kolki itp. wtedy kiedy podają tańsze mleko bo według nich tańsze nie może być dobre.Społeczeństwo daje sobą właśnie tak manipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mama 3,5 letniej corki. Przez dwa miesiace karmiłam piersia a potem przeszłam na bebilon bo pediatra polecił. Piła bebilon przez 2 lata. Potem przeszłam na bebiko bo tamten był drogi. I bebiko pije do tej pory i nie widze zadnej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma różnicy w składzie???? Radzę poczytać raz jeszcze. W bebiko jest....cukier!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie podaję ani Bebilonu ani Bebiko, bo to jedne z gorszych mlek na rynku. I te afery z robakami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytalam wszystkiego ale na pierwszej stronie byl wywod o rozwoju dziecka, ktore jest zalezne od mleka. moj syn pije bebilon ma 27miesiecy, akurat nie tolerowal innego mleka, byl czas ze pil bebilon pepti...tak jak pisalam ma 27 miesiecy a nie mowi prawie wcale, jakies tam sylaby (jestesmy pod opieka psychologa, neurologa i logopedy, odbyly sie takze badania u laryngologa, zanim mi ktos zarzuci ze nic z tym nie robimy) moj siostrzeniec jest o 3 miesiace starszy od mojego synka i mimo ze pil bebiko (waszym zdaniem szajs) to gada jak najety. moj syn w porownaniu z nim to 100lat za murzynami. z synkiem ciagle jezdzimy po lekarzach, specjalistach, mial podejrzenie autyzmu, teraz podejrzenie zaburzen sensorycznych...WIEC NIE MLEKO ZALEZY O ROZWOJU DZIECKA!! wazne jest to ktore dziecko toleruje, moj po bebiko wymiotowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko matki najlepsze
współczuję, że waszym maluchom dajecie taki szajs. noworodki i niemowlęta powinny być karmione piersią!!! To jest najlepsze mleko dla dziecka, mleko matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 2 tyg karmienia piersią przeszłam na mleko modyfikowane - oczywiście kupiłam te "lepsze" tzn bebilon. Ale jednak po sporych analizach doszłam do wniosku, że faktycznie w składzie te mleka się nie różnią. Syn po bebilonie miał problem z kupką. Teraz dostaje bebiko - dopiero testujemy pierwszy dzień. Sama jestem ciekawa jak będzie z kupką, czy będzie mu łatwiej ją robić. No i najważniejsze czy będzie mu służyć. Myślę, że trzeba próbować wszystkiego i nie warto przepłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nas stac na drozsze mleko, ale juz w szpitalu podali małemy bebiko, i tak zostałam, Szczerze mówiąc nie orientowałam się w ogole w cenach tych mlek, wiec się nie sugerowałam cenowo, tylko tym co podały połozne. nie moze być taki szajc skoro to dały, a teraz to plus dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość momos
zgadzam się w 100% w madr. Pracuję w branży kosmetycznej i jest tak jak ona pisze. Kazda firma produkuje 1 produkt i sprzedaje go w innych opakowaniach, cenach i sklepach w celu trafienie do większej grupy klientów. Często jest tak, ze dany wyrób produkowany jest pod 2 inne marki. Przykładowo macie balsam do ciała Bielenda i balsam Avon a są to 2 identyczne kosmetyki. Nie dziwi mnie również to że Bebilon i Bebiko to niemal to samo. Przypuszczam, ze są w nich nieznaczne różnice, ale nie odczuwa;ne przez dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie bebiko i bebilon to to samo :o też kupowałam bebilon jak durna, ale po rozmowie z mężem koleżanki (pracuje on w firmie nutricia) ręce załamałam i się przeniosłam na niemiecki babydream (humana 1+). To co opowiadał znajomy woła o pomstę do nieba :o Te wszystkie kwasy tłuszczowe i inne niby dodatki to ściema! Jedyna różnica to... niestety opakowanie. Dla mnie to chamstwo jak można tak perfidnie oszukiwac ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha- jest jeszcze jedna różnica. w przypadku bebilonu jest pominięta jedna faza produkcji, która nie zmienia nic w składzie bezpośrednio, ale powoduje, że dzieci mogą lepiej reagować na to mleko a mogą gorzej niż na bebiko- to robione jest też tylko dla zmyły niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebiko jest pakowane w PL a Bebilon w Irlandii i stąd taka różnica w cenie. To jest to samo mleko, wiem bo dzwoniłam do nutrici sie pytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 21:30 czyli humana to babydream? bo ja np. wiem, ze mydełko Bambino to to samo co mydełko Tesco takie białe w kolorowe obrazki dla niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mariola hmmm nie sądze zeby jakikolwiek producent zdradził taką tajemnice klientowi telefonicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
producent musi udzielac informacji czym sie roznią jego produkty, mialam tez e-maila od nich ale usunelam. Ale napisze jeszcze raz :) i wam wysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mleko matki :) Żadne Bebiko, Bebilon i inny szajs. Wszystko na jedno kopyto nic nie warty syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze słysze ze producent musi. Sama pracuję w firmie produkującej słodycze i na takie pytania klienta odpowiada sie ze to tajemnica firmy. Nikt nie zdradza, bo przeciez recepture moze wykrasc konkurencja. Nie watpie ze te mleka sa niemal identyczne, ale chyba kogos tam ponioslo ze ci to powiedzial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda369 to nie od mleka kochaniutka tylko to zalezy od dziecka i jak szybko sie rozwija wiec sie nie ciesz bo kiedys moze ta dziewczynka bedzie szybciej sie rozwijala niz Twoj synek...zreszta nie wiem jak mozna porownywac dziecko do dziecka...kazde rozwija sie w swoim czasie nie zawsze drozsze znaczy lepsze:x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat mama karmiła mnie piersia +humaną. W tamtych czasach to musiał byc niezły syf, ale miała za mało pokarmu. W wieku niemowlęcym chorowałam czesto. Odkąd skonczyłam 15 nie zachorowałam na grypę. Nie pamiętam co to przeziębienie. Jestem szczupła,i zdrowa. Nie ma chyba co się rozwodzic na temat tego jakie mleko jest lepsze bo nikt tego nie wie na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nir jest to samo mleko. Bebilon jest starej generacji.ma mase cukru.ale wy pewnie z tych co 6mies w lapke batona dacie a w 9juz pasc danonkami i danio bedziecie(wszystkie te produkty maja mase cukru).nie wiem jak traz ale.kiedys bebiko probiotykow nie mialo.lepiej juz kupic hippa.na promocji ta sama cena a sklad i jakos nieporownywalnie lepszy. Jak ktos nie ma kasy to i bebiko poda.a inny dorobi ideologie.tak samo jak zmproduktami z logo biedronki.wg.was to samo co w innych sklepach.a g.... prawda.to ze to ten sam producent nie znaczy ze to to samo.mam znajomego ktory pracuje w jednej z firm ktora wystawia rzeczy do hiedronki i do innych sklepow w kraju i za granice.i rzeczy do biedronki to nie sa te same produkty co do innych sklepow.nawet maja specjalna linnie produkcyjna tylko do biedronki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Jagodzie moglo chodzic o kwasy omega zawarte w mleku ktore podawala synkowi.i jak macie chic troche oleju w glowie to bedziecie wiedzialy ze kwasy omega maja wolyw na rozwoj dziecka.ale wy oczywiscie macie swoja teorie i jej sie trzymacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 8 rano, a g....prawda z tym, ze dla biedronki produkuje się inne produkty niż do pozostaych sklepów. Parcuje dla firmy (już 2) która produkuje włąśnie dla biedronki i wyroby są identyczne jak do innych sklepów. Producentowi nie opłąca się tworzyc nowej recepturym robić badań itd. żeby puścić towar do dyskontu. A z miłą chęcią wrzuca tam swoje wyroby (jak mu się uda bo to nie jest takie łątwe) bo dyskonty są obecnie bardzo popularne i zbyt w nich jest ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko kochana jakie niektóre mamy głupoty wypisują to głowa mała ! Po pierwsze za mleko 29 zł (400g) to jest bardzo dużo?? Moje dziecko pije Nutramigen i to mleko kosztuje za puszkę 425g 38 zł i to nie jest wcale najdroższe mleko, po drugie dziecko nie rozwija mleko !!!! Po trzecie drogie mamy to bebilon i bebiko są to mleka jednego producenta ich skład jest podobny jednak są pewne małe różnice np. na mleku bebilon HA w składzie jest: mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem cytrynowym (emulgator) a w bebiko HA : emulgator: jedno- i dwuglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem cytrynowym - jakby ktoś nie wiedział to jest dokładnie jedno i to samo :) Tak właśnie wyglądają różnce w składzie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani z 21.30 moj synek też pil chwilowo Nutramigen i strasznie drogo Pani płaci,proszę zapytac pediatry o receptę na to mleko my z recepta placiliśmy niecałe 10zł,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×