Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

do mnie sie szczepiasz? nic ci to nie da, dziecinnosc jest

faktycznie z ciebie dzidzia piernik i pewnie w stylu z tyłu liceum z przodu muzeum:Djak mówisz to się pewnie pieścisz i masz dwie lewe rączki i nózki i tego nie potrafis i tamtego też prosę pana:D :p

się :D

o tak, tak do mnie mow:D cholerka, ale nie jestem dzidzia:D

wlasnie otrzasam resztki sniegu z koncowek wlosow. snieg napiertala tak, ze zaraz zacznie mi wlazic do mieszkania szparami okien. nawet pies na spacerze ciagnal mnie juz w strone domu, a nadmienie, iz lubi extremalne warunki pogodowe. myslicie, ze to juz stan krytyczny tej pogody?:o

krytyczny stan dopiero przed nami

nie straszcie mnie:o ale skoro tak chetnie odpowiadacie, mam jeszcze jedno pytanie kto pojdzie dzis za mnie do pracy na 12:30?

tylko na godzine

Psychiczna, co Cię nie zabije, to Cię wzmocni :)

ja choćbym chciała, i juz wyjeżdżała to bym nie zdążyła wiesz takie warunki na drodze:D

A tak w ogóle to cześć :)

cześć, tak wogóle

Nie wiem o co wam chodzi. Taki cudowny poranek. Mój pies nie hciał wracać do domu. :)

nie wiem jak u Was, ale u mnie wieje jak w kieleckim i pada śnieg z deszczem:O

a myslalam, ze zawsze moge na was liczyc I ty ladaco przeciwko mnie, chociaz mieszkasz niemal za rogiem spoko, nie dam sie, ''wbrew wszystkiemu, pojde pod wiatr''

u mnie za oknem świata nie widać :O dzisiaj rano zanim wymanewrowałam na parkingu to mnie z powrotem zasypało

zdzirka powodzenia

fęx czyzby dzisiaj i spamerzy dali sobie spokoj?

zdzirka-pewnie mnie jeszcze nie zauważyli:D

albo ich zasypało na parkingach

zdzira--gdzieś Ty 101 tematów założyła:D:D:D

a gdzie ja ponad 5000 postow nabila?!:D slyszalam, ze komus brakowalo, pewnie mi przezucili z czyjegos konta

cholerka wyspałaś się:)

Pzu tak sobie :) 5 razy sie budziłam przez ten wiatr :O bo tak słychac go za oknem :O

ja tam nic nie słyszałam, jak się połozyłam wczoraj o 19-ej pod kocyk, tak obudziłam się dopiero o trzeciej w nocy bo zmarzłami ledwo się zwaliłam z łózka o 6.30:O

PZu śpij puki możesz ;) Ja w sumie od 6 lat przespałam zaledwie kilka całych nocy. A przeważnie i wtedy przebudzałam sie z przyzwyczajenia. Czsami, gdy spali cała no i ja np budziłąm sie o 4 i szłam sprawdzić czy oddychają :O