Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodko gorzka prawda

Syndrom pustej macicy

Polecane posty

Gość słodko gorzka prawda

Czy któraś z was cierpi na tę przypadłość? Ja ją zdiagnozowałam u mnie. Nie chodzi tu o wypełnianie sobie życia z braku zainteresowań tylko poprostu lubię być w ciąży, rodzić i opiekować się takim maleńkim człowieczkiem. Obiecuję sobie że ta ciąża będzie już ostatnia, ale wiem doskonale że jak dziecko podrośnie to znów mnie dopadnie. Dodam tylko że moje dzieci kocham i nie klepiemy biedy ani nie żywimy się produktami "dużo, tanio, tesco" Czy są tu takie mamy, które odczuwają tęsknotę za noworodkiem i za okresem ciąży (mimo że niekoniecznie znosiły ją świetnie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie taka "przypadlosc" nie dosiega, ile masz dzieci? kto postawil Ci taka diagnoze? jestem ciekawa bo pierwszy raz slysze o czyms takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodko gorzka prawda
Sama sobie postawiłam. wyczytałam takie określenie w necie i spodobało mi się bo idealnie pasuje do moich odczuć. Mam na razie dwoje, a trzecie się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh myslalam ze masz moze 5-6 dzieci rok po roku :) jak duzy jest odstep pomiedzy dziecmi? maz tez chcial 3ke dzieci czy to byla Twoja decyzja? wg mnie instynkt sie wlaczyl i tyle, sama mam 2, z roznica 2 lata z kawalkiem, kiedys moze zdecyduje sie na 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mam. Mam Troje dzieci i dośc duże przerwy między każdym dzieckiem.(5lat) I jak sobie pomyślę że już nigdy nie będę w ciąży,że nie będę czuła ruchów dziecka i wszystkiego co z ciążą i niemowlakiem związane to jest mi smutno i źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodko gorzka prawda
Mam je prawie rok po roku, ale wiem, że to trzecie będzie ostatnie. Rozum musi wygrać z sercem tym razem i nie ma wyjścia. Maż? Oczywiście, że chciał, razem podjęliśmy tą decyzję. Ja sobie tłumaczę, że to jeszcze nie definitywny koniec tylko poprostu długa przerwa i zobaczymy co życie z sobą przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syndrom pustej
macicy?! to tak jak z miesiaczką, że to niby "łzy macicy po utraconej szansie na dziecko"?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce poczuc jeszcze jak to jest byc w ciazy, ruchy, miec brzuszek, chodzic na usg itp nie wyobrazam sobie nie czuc juz tego niegdy, ale na obecny czas bym nie chciala, za male mam dzieci jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy to sie nie nadaje
do psychologa takie podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodko gorzka prawda
Chyba nie bo jak pytałam o to psycholożkę to mi wyznała, że też to czuje. Więc raczej tego się nie leczy tylko z tym walczy jeśli życie definitywnie nie pozwala na więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysl genialny
mozesz zostac surogatka, rodzic rok za rokiem az cie to totalnie wyeksploatuje, moze wtedy poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syndrom gorzkiej macicy
Nie, nie źle mnie zrozumiałaś. Ja nie mam ochoty rodzić dla samego porodu. Poprostu cieszy mnie, że jest nas więcej, że tworzymy fajną rodzinę. Cieszą mnie łzy męża przy przecinaniu pępowiny. Uwielbiam USG podczas którego obydwoje się wzruszamy. Wreszcie sam poród i wielką falę miłości która się pojawia wraz z maluszkiem. Kocham ten słodki zapach niemowlaczka. Uwielbiam patrzeć jak rośnie, jak obserwuje świat, jak się uczy nowych rzeczy. Nie byłabym w stanie oddać swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniesieniee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×