Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fumka29

CZAS NA SIŁOWNIE! JAK CZESTO ĆWICZYC I NA CZYM?

Polecane posty

Witam. I tym sposobem jestem dzisiaj po siłowni :) Zważyłam się też i przybył mi tylko kg i to zapewne siedzi w jelitach bo mój brzuch wygląda jakbym była w ciąży ;) W ogóle jeśli chodzi o mnie to nadwagi nie mam. Jeszcze półtorej roku temu ważyłam 45 kg przy wzroście 160. Przytyłam przez hormony i zmianę trybu życia na mocno niezdrową, Teraz ważę 58 kg. Mam więc wagę w normie, jednak mam drobną budowę i obecnie mam nieproporcjonalne do mojej budowy nogi - zwłaszcza uda, z trudem nie raz mieszczę się w 38 rozmiar i brzuch, który niestety nie dość że tłuszczyku na nim trochę jest to i męczą mnie wiecznie wzdęcia . Chciałabym zdecydowanie wyszczuplić ciało i ujędrnić - w przypadku ud jest co raz lepiej, w obwodzie nie tracę ale w jędrności zyskuję:D Z wagą bym chciała tak do 52-50 kg zejść, wtedy wyglądałam według siebie i wszystkich najlepiej. Dziś też jadłam zdrowo, zero słodyczy tylko owoce zamiast tego. Nawet kupiłam sobie suszone śliwki i morele:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec tak - widze, ze przybylo ci troszke cialka w dosc krotkim czasie... dobrze ze sie w pore za siebie zabralas, lepiej teraz niz za 10 kilo ;) no i super, ze wybralas droge: zdrowa zywnosc plus cwiczenia, zamiast "diety cud", a potem efektu jojo... pocieszajace jest to, ze przy wzroscie 160 cm kazdy zgubiony kg bedzie widac :) ujedrnianie jest pierwszym widocznym efektem cwiczen, na pewno tez wzmocnilas miesnie na rzecz tluszczu. pamietaj, ze waga nie do konca dobrze odzwierciedla przemiany, ktore sie w nas dokonuja :) ja bylam wczoraj na silowni, cwiczenia na nogi i brzuch plus aerobik :) czyli rowerek i schody. dzisiaj sie juz moze odwaze na pobiegac troche na biezni.. niby pracuje sie troche rekami, ale nie za bardzo, wiec nic sie nie powinno stac. Jutro ide na kontrole do lekarza, zobaczymy co mi powie :) tez nie mam jakiejs super nadwagi (162 cm, 56,5kg...) ale waze 2,5 kg wiecej niz miesiac temu :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witajcie po Swietach:) Wiecie co zauwazylam??? Juz bite 2 tyg nie cwicze...swiata choroba, brak czasu....i wage utrzymuje...objadlam sie w swiata nie powiem i waga bez zmian....czyli co??? Moje cwiczenia nic nie daja? Po nowym roku chce chodzic kazdego dnia na silownie...wsumie na bieznie...zobaczymy moze to jakos pomoze??? Dziewczyny a czy przyczyna tego ze nadal nie moge schudnac jest to ze od ponad 2 mc biore TRAN na odpornosc??? Bo juz zadnego pomyslu na siebie nie mam:( Pozdrawiam i dosiego roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fumka a czy Ty robiłaś jakieś badania u lekarza? Może to coś nie tak z tarczycą że nie możesz schudnąc? Uzywasz antykoncepcji hormonalnej? Tran akurat tutaj nie ma nic do rzeczy. Co do tego że przez te dwa tygodnie nie przytyłaś może po ćwiczeniach mimo wszystko twój metabolizm przyśpieszył i mimo obiadania się nie utyłaś? A może winna jest jednak dieta? Lub za mały wycisk sobie dajesz? Sama już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
a wiec tak.... robilam juz wszystko...badania na tarczyce, badania hormonalne pod roznym kontem, tabletek anty nie uzywam od ponad 4 lat... Mam plan cwoiczyc na silowni kazdego dnia....tzn glownie bieznia....moze to cos pomoze....boje sie jednak ze dlugo tak nie pociagne....szybko sie zajade i wogole przestane chodzic:(...do tego choroba mnie rozklada i nie wiem czy tak odrazu po nowym roku bede chodzila:( no nic....pozyjemy...zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to nie wiem co Ci doradzić:( No ja też nie chudnę ale widzę że mam jędrniejsze ciało i ogólnie lepiej się czuję. Ale niestety nadal jestem na hormonach a do tego zdarza mi się jeść za duzo rzeczy których nie powinnam. Ale cieszy mnie jednak ujędrnienie, poprawa kondycji i to że waga jednak stoi w miejscu. Trzymaj się ciepło i nie poddawaj. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fumka - jezeli ktos sie odchudza za pomoca diety, jego metabolizm znacznie zwalnia i bardzo ciezko jest zrzucic kilogramy. twoj organizm przestawil sie na system oszczednosciowy - konserwuje energie (tluszcz) na wypadek nie dostarczania mu dostatecznej ilosci kalorii. dodatkowo mialas - z tego co pisalas - niekontrolowane napady na slodkosci, co nie sprzyja chudnieciu. ponadto - trening nie byl ani regularny, bo mialas problemy ze zdrowiem, ani nie byl zaplanowany zgodnie z twoimi potrzebami (moim zdaniem bieznia nie jest rozwiazaniem - trening jest zbyt jednorodny, miesnie sie przezwyczajaja). ...poza tym - pisalas, ze mialas problemy z cwiczeniami silowymi, nawet jak cwiczylas z najmniejszymi obciazeniami. znaczy to tyle, ze masz bardzo slabe miesnie, przez to masz znacznie spowolnione spalanie tluszczu podczas cwiczen. procz tego - w pierwszym okresie cwiczen organizm zawsze spala prawie wylacznie energie dostarczona z posilkami, dopiero przy dlugotrwalym treningu spala sie tkanka tluszczowa. nie chce nic doradzac, ale ja bym sprobowala laczenia cwiczen silowych z aerobowymi. pisalas, ze znalazlas super silownie, ze instruktor sie toba zaopiekowal... tak wlasnie byc powinno! no i przede wszystkim ja bym trening zaplanowala na co drugi dzien. lepiej isc 3 razy w tygodniu i dac miesniom dzien odpoczynku, niz chodzic codziennie i jak to mowisz "sie zajechac". tran nie przeszkadza szczupleniu. trzymam za ciebie kciuki w 2010 roku i zycze przede wszystkim zdrowia no i oczywiscie braku kontuzji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
sissi_ch.... miedlimy ten temat non stop...powoli mam dosc....:) diety, diety....na diecie bylam tylko mc, do 1,5.... teraz staram sie jesc rozsadznie...nie kauje sie zadnymi doetami od kiedy cwicze!!! terening nieregularny???......kiedy????? przez 7 tyg REGULARNIE po 3 razy w tyg!!!! Zly terenig??? a jaki jest dobry????.....instrutkor zalecil mi bieznie, rowerek po 45 min do tego kilka cwiczen silowych alby nie obciazac kregoslupa, kazde po 20 powtorzen...z czasem mam zwiakszac...ogolnie spedzam na silowni bite 1,5 h.... Chce zaczac chodzic kazdego dnia.....bieznia plus cwiczenia na urzadzeniach 3 razy w tyg a te dodatkowe 2 dni...bieznia...rowerek... Ja rozumiem ze organizm moze magazynowac ale az tak dlugo???? Ale co ja mam robic...jesc umierkowanie i cwiczyc...zle bo organizm magazynuje!!! Obzerac sie i cwiczyc...ZLE bo to nie mam sensu...spalam mniej niz jem.....zaczynam wariowac!!!! Mam juz dosc tego wszystkiego...nie wiem jak zadzialac na moj organizm!!!! Np w tamtym roku od stycznia przestalam jesc chleb, ot tak jakos tak wyszlo i trwalo 4 mc...makaromnow, ziemniakow nie jadam wsymie od kiedy wyprowadzialm sie z domu, ok 6 lat bo nie chce mi sie ich gotowac...w 5 m tej mojej diety bez chleba....dolozylam diete norweska z tym ze bez jajek...ogolnie srednio rygorystycznie ja stosowalam do tego leg magic i w ciagu 3 tyg schudlam...nie wiem ile ale spodnie z tylka mi spadaly, zupelnie inna buzia... w tym roku vacu well, aquaerobic latem, dieta 1000 kal..teraz silownia...nic na mnie nie dziala!!!!!!!!!!!!!!!NIC Wszystkiego dobrego w nowym roku!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widac dziewczynki - ja siedze w domu na sylwestra, bo bojkotuje takie masowe bibeczki :) (lecz oczywiscie nie potepiam tych, ktorzy chca sie bawic). postanowilam odpisac autorce tego topiku - czyli naszej fumce :) fumka - ja napisalam o diecie, bo wydawalo mi sie, ze jakas stosujesz.. widac sie mylilam :P sluchaj... wiem, ze brak efektow jest beznadziejny i ze rece opadaja, ale to juz tak jest, ze jezeli sie je rozsadnie i sie cwiczy to nie ma innej mozliwosci - spala sie tluszcz. widac twoj organizm reaguje wolniej, ale to nie znaczy, ze nie reaguje wcale. ja zawsze wierzylam w skutecznosc dobrze przeprowadzonego treningu i wierze w niego nadal - widze na codzien, ze to dziala. mam nadzieje i tego zycze zarowno tobie, jak i innym dziewczynom, ze te poty wylewane podczas cwiczen wreszcie przyniosa upragniony efekt. na pewno nie bedzie on "jak za dotknieciem magicznej rozdzki", ale bedzie. pozdrawiam, Gosia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sissi ja też siedziałam w domku, bo imprez nie lubię, ale spędziłam sylwestra bardzo udanie:) Też życzę Wam dziewczyny wszystkiego najlepszego w nowym roku i powodzenia na siłowni. Ja mam mocne postanowienie chodzić minimum 3 razy w tygodniu i wydłużyć trening. Tak samo zdrowe i regularne odżywianie. Mam nadzieję że efekty będą. Choć też juz w tych wszystkich teoriach odnośnie ćwiczeń i diet się gubię:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
witam, dziewczyny:) na poczatek chcialam Wam zyczyc najlepszego w nowym roku, spelnienia marzen, udanych treningow i duzo zapalu i samozaparcia. ja sylwester spedzilam tak sobie.bawilam sie w klubie w innym miescie i w ciagu doby dojechalam na miejscie, spedzilam sylwka i wrocilam do rodzinnego miasta, bylam zmeczona, zmarznieta i bylo mi niedobrze patrzac na tych wszystkich pijanych ludzi. dostalam jakiegos wstretu do sylwka, do tego bawienia sie, bo trzeba, i tego parcia, z emusi byc super. wlasnie minely moje 3 miesiace cwiczen, schudlam 5kg i cm poszly w dol:) tak to polubilam, ze czasami nawet mysle, ze chcialabym zostac instruktorka, gdybym juz sie porzadnie rozciagnela i wycwiczyla:) sissi_ch-->ciesze sie, ze z Twoim barkiem lepiej i wracasz na silownie:) a do dziewczyn, ktore nie widza efektow, rzeczywiscie dziwna sprawa, nie wiem nawet co poradzic-z reszta nie znam sie na tym, ale jednak to troche demotywujace.mam nadzieje, ze cos ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w Nowym Roku Do fumka29: 1) wagę utrzymujesz najprawdopodobniej dlatego, że ćwiczyłaś do tej pory 2) sama bieżnia nie da ci takich rezultatów, jak połączenie jej z ćwiczeniami siłowymi 3) może potrzebujesz zmiany/modyfikacji treningu - może twój organizm przyzwyczaił się do obciążeń treningowych 4) dieta 1000kcal - dieta poniżej 1200kcal tworzy mylny obraz chudnięcia - wysusza tylko organizm, a w rzeczywistości tkanka tłuszczowa pozostaje bez zmian Dzisiaj 1h 30' spędziłam na podwórku razem ze swoim psiakiem. Odśnieżyłam całe podwórko, wytaczałam się z psem w śniegu - poranek zaliczam do udanych. Niedługo wracam na siłownię po dość długiej przerwie. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, zjadlam wczoraj ciasto :) jedyny plus to taki ze bylo dobre ;) mysle jednak, ze az tak bardzo mi to nie zaszkodzi, bo mialam wczoraj urwanie glowy w pracy... w poniedzialek znowu silownia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
hej, mam takie pytanie do Was. kojarzycie na pewno typy takich wysuszonych sylwetek, cial, szczuple, ale widac, ze sa po prostu suche, jak np sarah jessica parker. ostatanio ogladalam tez jeden program, i bylatam ladna kobieta, szczupla, umiesniona, ale byla przerazliwie sucha, wygladala na stara a nie byla. wynikiem czego jest taki efekt? zbyt drastycznej diety? co robic, zbey tak nie wygladac, tylko byc szczupla,jedrna ale i taka swieza i zdrowa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i życzę udanego 2010 roku!!! Mój bilans ubiegłego tygodnia to 3 wizyty w siłowni:), Niestety po świętach ciut więcej mnie niestety, więc muszę trochę wiecej dać czadu bo tak szczerze mówiąc to u mnie też spektakularnych efektów brak, niestety!!!A przecież nie oszczędzm się i wychodzę z siłowni zazwyczaj zlana potem! Nie, nie poddam się tak łatwo, ale co jest nie tak??? Do tej pory na bieżni lub orbitreku spędzałam od 30 do 40 minut, a czasem i do 60 minut, przerzuciłam też aeroby na koniec, czyli po treningu siłowym. Jak myślicie czy wydłużyć jeszcze czas na aeroby, jak ćwiczyć aby trening był efektywniejszy, a ciałko nabierało rzeźby i zrzucało zbędne kilogramy??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
fitjaga widze, ze nie jestem sama :( Masz problem ze zrzucaniem wagi tak jak ja? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmujcie się tak bardzo wskazaniami wagi. Jeżeli ćwiczycie na siłowni i odpowiednio (zdrowo) odżywiacie się, to modelujecie swoją sylwetkę. Tłuszcz, będąc magazynem energii, zostaje pośrednio wykorzystany do budowania masy mięśniowej. Co prawda, przez pierwsze kilka wizyt na siłowni można sporo schudnąć, jeżeli organizm wcześniej nie znał tak dużych obciążeń treningowych. W reakcji szoku tkanka tłuszczowa zostaje natychmiast zaatakowana ;) W sporej mierze traci się również wodę (pamiętajcie aby uzupełniać dziennie 1,5-2l wody MINERALNEJ, najlepiej niskosodowej). Po miesiącu do dwóch, można zacząć wspomagać się suplementami (http://suplementy-diety.net/pl,category,109843,preparaty,na,odchudzanie.html), które spalanie tkanki mogą przyspieszyć. Te Calivity są bardzo bezpieczne, oparte na naturalnych składnikach, bardzo dobrze się wchłaniają. Do tego polecam witaminy (tracimy je z moczem, potem, krwią). Najlepiej te dostosowane do naszej grupy krwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie dbiera witaminy
do grupy krwi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamin nie dobiera się do grupy krwi. Istnieje jednak coś takiego jak dieta zgodna z grupą krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witajcie :) Minely 3 tyg szybciutko, swieta, sylwestry, choroby...czas wrocic na silownie...planuje od poniedzialku:)....mam nadzieje ze zla zimia mi w tym nie przeszkodzi :)...no i wkoncu zobacze jakies efekty:) Pozdrawiam i milego weekendu zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja też wracam dziś na siłkę po małej przerwie:) Tak jak pisałam wcześniej, muszę chyba bardziej skupić się na aerobach żeby ciut szybciej trochę z wagi spaść, ale ćwiczeń siłowych nie odpuszczam. Zwięsze tylko czas poświęcony na aeroby:), moze poskutkuje. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..na szczęście nie muszę... nienawidzę wdychania cudzego potu i kąpieli w zagrzybionej na maxa schorowanej wodzie!!!! mam orbi w salonie rower górski i narty ...hura! wyciągi chodzą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Dziewczynki zaczynam sie kurczyc!!!! Waga stoi ale widze po sobie ...raniona, nogi...jedynie paskudna oponka nadal jest....teraz wydaje mis ie jeszcze wieksza...jak zaczelam sie kurczyc, zrobila sie taka miekka i rozlazla....co to zobacza?...zaczyna i ona powoli spadac?.... Pozdrawiam silaczki :)))) PS: co tak pusto i cicho w naszym topiku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Hey widze ze tamacik umiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, przepraszam, ze sie nie odzywalam tak dlugo, ale ja przewaznie z pracy do Was pisalam, a ostatnio mialam mega urwanie glowy i mase roboty... takze postanowilam zajrzec dzisiaj i z domu napisac. Zeby nie miec sylwetki wysuszonej mysle ze wystarczy jest normalnie... wtedy zawsze zostanie nam troche tkanki tluszczowej, ktora zniweluje efekt "suchosci" tak mi sie przynajmniej wydaje. S. J. Parker ma diete wysokobialkowa i niskocukrowa z tego co czytalam... Jak sie zauwazy efekty suchosci to trzeba zaczac wiecej jesc ;) chyba powinno pomoc. Fumka - tak to dziala :) powoli do przodu :) brzuch najpierw staje sie bardziej miekki, potem powoli sie obkurcza (na szczescie powoli, bo dzieki temu mozna uniknac nagromadzenia sie skory, ktora w tragicznych przypadkach zaczyna zwisac i daje efekt pogrubiajacy). Ja tam na silowni nie czuje potu, a prysznic biore w domu, bo z silowni najczesciej wracam biegnac, wiec prysznic niewiele by mi pomogl... A tak swoja droga to tu gdzie chodze prysznice nie sa ani brudne, ani zagrzybiale :D hehe. No i juz wkrotce sie zwaze... zobaczymy co zdzialalam ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemorelee
Moim zdaniem wystarczy dwa, a nawet raz w tygodniu, byle regularnie - dla podtrzymania efektów. Ale wcześniej ze trzy raz. I dodatkowo zażywać L-karnitynę Direct. Wzmocni mięśnie, doda energii i spali tłuszczyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Dziewczyny gdzie jestescie??? Juz zadna nie cwiczy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka210
Hej Fumka :) Ja co prawda jestem raczej z ekipy fitnessu niz siłowni, ale ja regularnie ćwiczę i czytam Was rownież regularnie :) Widziałam, że pisałaś, że cos sie zaczyna dziać :) SUper :) Bardzo się cieszę :) Już kiedys pisłam u Was tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×