kocham nie biję, kocham nie krzyczę...

tak tylko wasze dziecko jest ponizane naprawde niest wam go szkoda? ja rozumiem bezsilnosc rozumiem to ze czasem matka niewytrzyma , jestesmy tylko ludzmi ja tez mam granice , a dziecko potrafi ;) i nawet jak mame 3 latka poniesie raz w roku i da klapsa , no trudno , i nie o to chodzi wiele spraw da sie inaczej zalatwic a wlasciwie kazda ! raz w roku moze braknoc nam cierpliwosci ale przez reszte czasu strajcie sie mamy by starczlo jej dla dziecka :)

no i widzieci nie wyobrazam sobie mojego syna szarpiacego za kabel , wchodzacego na kuchenke , i nie dlatego ze jest grzecznym dzieckiem ze nie jest ciekwy tylko u mnie by tego nie bylo ile razy by to robil tyle razy mial by kare musial by siedziec w kacie dzien dwa tydzien miesiac niewazne , mowcie ze dziecko bite jest grzeczne a z tego co widze wcale nie :( i wierz mi ze gdy moj syn siedzi w kacie az sie uspokoi i znow chce zrobic cos zlego wystraczy ze mu powiem ze zaraz bedzie siedzial w kacie i on juz wie ze mama nie zartuje ale tutaj potrzebana jest konsekwencja jak bedziesz konsekwentna to dzieci beda sluchaly i mialy szacunek , nie ma tak ze mowisz nie kupi ci zabwaki a kupujesz nie mowisz 20 razy bedziesz mial kare a nie ma , mowisz raz pojdziesz do kata a nastepnym razem tam go wkladasz i tak zawsze i wszedzie czy to w gosciach czy gdziekolwiek

wystarczyy ja nie mowie o krestech tylko o zabezpieczeniu na okna masz neta to poszukaj jak nie wiesz ze jest takie cos http://www.allegro.pl/item796020803_ikea_blo kada_do_okna_blokady_2_szt_zabezpieczenia.html no tak ale z przesylka to prawie 40 zl a wiekszosc z nas nie ma 2 okien a ze 12 czy wiecej no ja nie mowie stac mnie to moge kupic ale wielu na to nie stac

oczwiscie mialam na mysli ze odkladam dziecko na kilka min ale przez tydzien dwa czy miesaic , moj syn nie siedzi miesiaca w kacie ;) heh bo tak to napisalam troche nieczytelnie ;)

wystarczyyy >> ty myslisz, że dziecko, w zyciu nie dozna poniżenia, nikt go nigdy nie zwyzywa, nie skrzyczy? daj spokój.... lepiej dziecko w domu przygotować do radzenia sobie z porażkami, to taka zjebka od szefa czy koleżanki ze szkoły będzie znacznie mniej bolała!

A gaz, kuchenkę, czajnik itp - mam wynieść do sąsiadki??????????? :-) zeby mały terrorysta nie wymyślił czegoś głupiego! no i trzytygodniową siostrę też, żeby na nią nie pluł, nie szcypał czy nie gryzł! A może zmienię mieszkanie na takie bez jakiegokolwiek wyposażenia, no i bez drzwi i okien oczywiście!!!!!! No ale wtedy też będę złą matką bo izoluję dziecko. PARODIA!!!!!!!! Wiem każdy ma swoje racje i rozumiem to. Każde dziecko jest inne tak samo jak rodzic. Więc jak już mówiłam - NIE DAJMY SIę ZWARIOWAć!!!!!!. Ani w jedną ani w drugą stronę!

kupie tej mamie co ma taki problem z tym dzieckiem zabezpieczenia na kazde z okien jesli obieca nie bic wiecj swojego dziecka :) pozatym w lidlu mozna zlanesc taniej , to nie jest majatek dziewczyny da sie zaoszczedziec przez 2 lata 100zl na zabaezpieczenia? bo to chyba nie jest wielki problem

A gaz, kuchenkę, czajnik itp - mam wynieść do sąsiadki??????????? :-) zeby mały terrorysta nie wymyślił czegoś głupiego! no i trzytygodniową siostrę też, żeby na nią nie pluł, nie szcypał czy nie gryzł! A może zmienię mieszkanie na takie bez jakiegokolwiek wyposażenia, no i bez drzwi i okien oczywiście!!!!!! No ale wtedy też będę złą matką bo izoluję dziecko. PARODIA!!!!!!!! Wiem każdy ma swoje racje i rozumiem to. Każde dziecko jest inne tak samo jak rodzic. Więc jak już mówiłam - NIE DAJMY SIę ZWARIOWAć!!!!!!. Ani w jedną ani w drugą stronę!

wystarczyyyy mysle ze ten pomysl z katem jest dobry ale nie wszedzie da sie to zastosowac. chodzi o to ze kara czy nagroda musi nastepowac bezposrednio po danym zachowaniu. Jesli jednak dziecko narozrabia w sklepie to przeciez tam go do kata nie postawie a jak juz wroce z nim do domu po 30 mi nutachczy godzinie to karanie za to co zrobil iles tam czasu temu nie ma juz sensu bo dziecko tego nie zrozumie

do niebije... brawo ale jestes madra tak wlasnie mysle nie pozwole aby ktokolwiek ponizyl moje dziecko i ono jak bedzie dorole tez na to nie pozwoli , tak jak ja nie pozwole sobie by ktokolwiek mnie ponizal !!! pozatym moge tak samo powiedziec masz pewnisc ze towje dziecko njie zostanie nigdy wykozystane sexualnie ? to zrob to sama moze je uodpornisz? kobieto !!! jesli moja corka czy syn beda poznizani w domu pomysla ze tak ma byc i nie beda widzialy nic zlego w tym ze ktos je poniza , a ja do tego nie dopuszcze !!!

a w jaki sposób zmuszacie 2 latka żeby godzinę stał w kącie? bo ja moje dzieci musiałabym chyba gwoździami przybić do tego kąta :D poza tym, wydaje mi się, że taka kara jest poniżająca, jak w średniowieczu stoi taki bidak w kącie, może jeszcze na grochu klęczy... :O i to przez godzinę mnie baba w przedszkolu stawiała w kącie, bo często byłam niegrzeczna jedyny skutek jaki to odniosło, to to, że miałam ochotę ją zabić i zawsze robiłam jej na złość, żeby sobie ten kąt odbić... co skutkowało ponownym staniem w kącie :) i tak w kółko dla mnie to chybiona metoda

mamusika masz racje ja mialam ten sam problem w parku czy w sklepie , w parku np jak maly ucieka a ja jestem w ciazy wiec nie moge go wziasc jak wczesniej na rece i wyniesc do auta , wiec mimo ze maly ma 3 lata zabieram wozek ze soba :) jak on nie slucha wsadzam w wozek i dowiedzenia do domu , zakupy staram sie robic wieksze bez niego ja albo maz robimy je sami , jak musze jednak z nim , to wczesniej byl w wozku a teraz wsadzam do koszyka sklepowego zawsze i mowie albo jedziesz tu albo wracasz do auta i jedzie jak wychodzi wracamy do auta , zakupy zostaeiamy z godzine podejscie nr 2 :) wiem ze to nie jest latwe ale co zrobic jak decydowalam sie na dziecko nikt nie mowil ze bedzie latwo ;)

rafinkaa moj syn nie stoi godzine chyba ze tak dlugo sie awanturuje i ucieka z kata , jak to robie? mowie raz idzesz do kata bo biles , czy cokolwiek , i stawiam wiec on ucieka , a ja bez slowa odkladam go , i znow i znow az usiadzie , jak usiadzie to go zostawiam na minute lub 2 jak widze ze jest spokojny wracam mowie mu ze musial tutaj sie uspokoic bo nie wolno niko bic caluje i zapomominamy o sprawie, a co zrobisz jak dziecko cie zbije? co mu powiesz ? dasz w dupe i powiesz nie wolno bic???

etlic moj syn stoi w kacie tylko wtedy gdy dojdzie juz do histerii gdzy juz jest w szale wtedy soi tam zeby sie uspokic , jesli ma kare to inna , np nie oglada bjki , albo nie moze sie bawic nowa zabawka , badz ulubiona przez caly dzien

uciekam jak chcie dalej wiedziec co robie w danych sytuacjach to piszcie jaki ma wam to pomoc chetnie odpowiem wieczorem

no ja nie mam takich problemów, moja córka nigdy nie miała napadów histerii a syn jak miewał, to po prostu nie zwracałam uwagi, jak nie miał widowni to sam się uspokajał :) za napady złości z serii bunt dwulatka dziecko nie powinno być ani nagradzane ani karane, bo są niezależne od niego i ich nie kontroluje

wystarczyyyy >> to moi zdaniem grubo się na tym przejedziesz, bo nietety nawet jakbyć na rzęsach stanęłą, to nie będziesz mieć nad dzieckiem pieczy całe życie- wcześniej czy później będzie MUSIAŁO DOROSNĄĆ- z resztą w wychowaniu, chyba o to chodzi, nie? co do wykorzystywanie seksualnego to zupełnie inna sprawa! rodzic musi uświadamiać, nie może kryć swojej seksualności, jesli dziecko będzie wiedziało czego unikać - nie będzie to temat tabu, to zmniejszy szansę na znalezienie się w takiej sytuacji! ale fakt jest faktem ,że jesli będzie umiało sobie radzić z prażkami, to jeżeli już doszłoby do czegoś tak strasznego, to napewno łatwiej wyjdzie na prostą, niż wychuchany, bezstresowo wychowany dziciak, który nigdy nie zetkna się w zyciu z żadnym problemem!

niemal powszechna jest opinia, że klaps to nie bicie, że istnieją 'dobre klapsy' i że brak bicia oznacza zaraz bezstresowe wychowanie taka kampania jest niezbędna. Nie biję mojej córki. Nie wychowuję jej beztsresowo. Od początku traktuję ją jak równorzędnego człowieka, co z tego że mniejszego? Kluczem do sukcesu jest rozmowa i konsekwencja.

to nie kumam, po co stawiasz go do tego kąta... a nie może się uspokoić na kanapie? też wykorzystujesz swoją przewagę nad nim, chociaz nie bijesz i też jest to poniżające czy sama chciałabyś być uspokajana w ten sposób? żeby cię mąż do kąta stawiał i nie pozwalał odejść? bo ja nie :) tak sobie tylko dywaguję ;)

stawiam go dlatego ze to jest jego miejsce na wicieszenie nie ma tam zabawek ani nic czym mogl by sie zajac , dla mnie nie jest to ponizajac bo jak niby pozniza to moje dziecko? ja jak wpadam w szal sama sie zamykam w pokoju tak i sie uspokojam , a gdybym nie potrafila radzic sobie z emocjami to pewnie maz by musial i wtedy wolala bym by wynosil mnie spokojnie do kata np az sie uspokoje niz mial by w szale udezyc mnie , czy tez wsadzic pod zimny przysznic , jako dorsli ludzie musimy nauczyc sie trzymac nerwy na wodzi i nie mozemy sobie pozwalac na to by byle co wyprowadzalo nas z rownowagi , ja nuczylam sie tego walsnie wtedy jak urodzil sie moj syn :)

Uważam że w kraju w którym >>> no to napisz, jak wytłumaczyć dziecku 2 lateniem- któe jeszcze nie rozumie racjonalnych argumentów, że np nie wolno odkręcać gazu? jaeśli mówisz tak samo spokojnym tonem - no bo przecuerz krzyczeć też nie wolno... jak "choć tutaj" albo "ładnie śpiewasz"? dziecku bardzo się błyszczące kyrki podobają i światełka i mysli sobie w tej małej główce- co może się złego stać? mama przecież tak spokojnie o tym mówi? po za tym - co z otaczającym światem - ty nie krzyczysz, wytłumacz, jak przygotujesz dziecko, do brutalności świata? bo przecież nie wszyscy wyznają tą samą co ty zasadę, że się głosu nie podnosi?

a ty znasz tylko 2 formy wypowiedzi ? spokojnie albo krzykiem? mozna cos powiedziec spokojnie i milo albo stanowczo! i nie trzeba wydzierac gardla , ale moje dziecko odrazu wie jak widzi jak ja mowie ze nie zartuje , wasze dzieci nic sobie z was nie robia bo nie jestescie konsekwentni to was problem :( ja dzieka nie bije a syn mnie slucha szanuje jest dobrze wychowany :)

do nie bije jeszcze jedno wiesz ja jako sznujaca siebie kobieta nie wyobrazam sobie zalatwiac cokolwiek krzykiem :) nie krzycze , i nie widze siebie w klutni z druga osoba np , niestety ale mam szacunek do siebie i sadze ze kazda sprawde da sie zalatwic inaczej spokojnie bez zbednych emocji ;) ja chyba zyje w innym swiecie? ;) albo poprstu odpowiednio dobieram ludzi ktorymi sie otaczam ? znajduja sie tez inni na mojej drodze ale omijam ich porstu i tego chce nauczyc moje dzieci :)

nie no ten kat to dobry sposob tylko......... no właśnie nie postawisz przeciez do kata takiego 17-latka bo cie wysmieje

Tak sobie czytam i jaka ty jestes idealna :o Wszystko wiesz, na wszystkim sie znasz, wszystko potrafisz zalatwic, syna wychowujesz idealnie i w ogole och i ach. Masz dopiero 3 letnie dziecko, a juz uwazasz, ze jest dobrze wychowane...No coz, zobaczymy jak bedzie starszy np. pojdzie do szkoly, bo narazie twoj syn jest za maly, aby juz takie wnioski wysuwac - to raz.

miło- stanowczo - to są tylko 2 stopnie.... a czyny są mniej i bardziej groźne...stanowczo to mówisz do dziecka, jak wyciera brudne ręce w koszulkę- czyli to jest nie ok, ale w sumie niczym strasznym nie grozi - tym samym tonem mam napiętnować jego zachowanie, gdy dziecko mi się bierze do gazu? co może zabić nas wszystkich i jeszcze sąsiadów- w jaki sposób, oddasz grozę sytuacji, nie podnosząc głosu?

ja osobiecie nie uwazam sie za idealna matke , nie zawsze bylo mi latwo a wrec przeciwnie , bylo czasem bardzo ciezko , ale stawial temu czola , co ma Ci napisac ze robie zle? wydaje mi sie ze robie dobrze dlatego tak postepuje, a ty skoro uwazasz mnie za idealna matke to dlaczego sadzisz ze jestem ideala a zle wychowuje syna? to cos nie tak wiec zgadzasz sie z moimi metodami czy tez nie? moj syn ma 3 latka i nie wiem jak wasze dzieci ale mowi wszystko dziekuje prosi wyraza swoje uczucia , czasem sie buntuje rozrabia ale jak dziecko normalne nie niegrzeczne , jednak ja czuje w wiekszosci przypadkow ze nad wszystkim panuje :) jesli myslisz ze jestem idealna milo mi staram sie jak moge

wystarczyyy >>> niestety nie wszystkich ludzi da się dobrać- załatwiasz sprawy w firmach, urzędach i nie wiesz na kogo trafisz... nie dalej jak kilka dni temu miałąm problem z netem- wyłączyli choć płacę regularnie, dzwonie do firmy- a tu babka mówi, że zmienił się numer konta, o czym nie zostałąm poinformowana- i że ona nie ma kompetencji mnie włączyć, mimo, że to nie ja zawiniłam- jaj prosiłąm owizytę u kierowniczki załatwienie sprawy - wszystko grzecznie.... bo mi net byłakurat niezbędnie potrzebny i wiesz co, WIELKIE NIC!!! zadzwonił, mój maż, zrąbał babkę, zagroził prcesem cywilnym itp i net był w 15 min :P

mam wrazenie ze wasze dzieci stasznie sie nudza i z tad takie zachowania , moj syn tez jak sie zaczyna nudzic robi zle rzeczy np maluje sciany bo chce zwrocic swoja uwage ja zamiast go bic , zapala mi sie lampka ok kobito twoje dziecko zaczyna sie nudzic zajmij sie nim !

nie karmienie dziecka piersia choc pokarm jest(dla wygody czy co?),jest dla mnie nie do pojecia,tak samo nie do pojecia dawanie klapsa malutkim dzieciom.Krzyk tak,bo to zwraca uwag e dziecka ale bicie po pieluszce?