Czy mogę mojej dziewczynie zabronić usunięcia ciąży?

a papież czy sekretarz ma inne sprawy na głowie...

każdy powinien kontrolowac własna dupę

Jak czytam niektóre wasze wypowiedzi, to włos mi się na głowie jeży :O Można nie zgadzać się z czyimiś pogladami. Można być przeciwnikiem jak i zwolennikiem aborcji, jednak pragnę wam uświadomić że aborcję nie przechodzi się tak łatwo. To nie wizyta u stomatologa. Usuwanie ciąży ma gorsze następstwa zarówno dla psychiki dziewczyny jak i może dojść do powikłań zdrowotnych po aborcji. ktoś napisał że trzeba iść z duchem czasu :O zanim ktoś się wybierze niech się zapozna lepiej z konsekwencjami. Chyba lepiej jest się zabezpieczyć przed ciążą kupując prezerwatywę (co też uchroni nas też przed chorobami) niż dać się skrobać w podrzędnym i brudnym gabinecie. trochę wyobraźni ludzie

mówimy o konkretnej dziewczynie i o konkretnej sytuacji

.......podrzędnym i brudnym gabinecie..... jeśli masz na myśli Białoruś, to się zgadzam, ale weź byle jaką gazetę i przeczytaj ogłoszenie" "Przywracanie cyklu", że to będzie brudny gabinet, szybko by zeszedł na psy i nie wypłacił się fiskusowi....

w Polsce dokonuje się wiecej aborcji niz nam się wszystkim wydaje. To jest złoty biznes i kliniki są lepiej wyposażone od państwowych szpitali. Nikt nie może sobie pozwolic na syf w takim miejscu bo za dużo pieniedzy by mu kolo nosa przeszlo

moja kumpela trzy razy sie skrobała w wieku ok 20 lat. teraz jest matką dwójki dzieci i jakoś nie widze żeby te aborcje odbiły sie na jej psychice.

Daj dziewczynie spokój, nie dość że ją zostawiłes to teraz jeszcze ingerujesz w jej życie prywatne. Odczep się od niej pajacu

a po co chcesz jej zabraniać? zostawiłeś ja to nie masz nic do gadania debilu

Tak. Wszystkie kafeterianki jesteście kurwami! Na szczęscie są jeszcze kobiety z rozumem, honorem i zasadami. Odpad tylko tutaj na kafe siedzi.

Ja osobiście widzę rożnicę miedzy zakładaniem gumy na ptaka a skrobaniem macicy.... Jestem przeciwniczką, zarodek dla mnie równa się życie...jeśli juz powstało, nawet w ramach wpadki to niech sobie żyje, rozwija sie, przeciez będzie z tego człowiek... Nie rozumiem, jak taka jedna z drugą nie pomysli 9miesięcy po takim ,,zabiegu kosmetycznym,, ,że mogłaby w tej chwili być matką... Ale cóż-zdanie jak dupa każdy ma swoją i dba o nią jak umie.....

Żałuje z całego serca że posłuchałam znajomych i donosiłam ciążę. Zdecydowałam się zostać samotną mamą i teraz moje życie legło w gruzach. Przerwałam studia mam żalosna prace żeby utrzymac siebie i dziecko a żaden normalny facet nie chce nawet myśleć o związku z samotną matka. Zajebiste poprostu mam zycie. Teraz bym postąpiła inaczej i dała sobie szanse na normalne zycie

urodziła a potem sądownie uzyskaj prawo do opieki nad dzieckiem a ona niech się zrzecze praw rodzicielskich i tyle

skoro ma oddać to dziecko?? Tak ma bez sensu pizdę rozciągac i tracić figurę bo on ma kaprys?

ma kaprys tylko dlatego, że ona ma dziecko z NIM a nie sama. On jest ojcem dziecka i ma prawo chcieć je wychowywać.

jest to niemożliwe. Skoro kobiety mają niepodzielną władzę nad dzieckiem dlatego, że je rodzą, to może powinny zawsze wychowywać je same a od ojciec dziecka nie oczekiwać niczego, nawet alimentów? Jego dziecko, więc ma prawo je wychowywać. Ona będzie w ciąży przez 9 miesięcy a on się będzie zajmował dzieckiem przez co najmniej 18 lat.

Będzie albo nie będzie. Cały czas zapominacie że ten gościu już raz zmienił zdanie !!!!!!!!!!!!!! Może po kilku nieprzespanych nocach tatusiowanie tez mu sie znudzi

mieć go w dupie i robić to co uważa za stosowne. Jeszcze bedzie miala czas na rodzenie dzieci

http://www.pilskie.com/news/data/upimages/aborcja_2.jpg

Ciekawe ci co tak zajadle tu krytykują aborcję ile mają skrobanek na koncie:D.

a co Ty amant myślisz, ze każda kobieta ma na konie skrobankę? mylisz się

do skoro ją zostawil to powinna >>>>> tak. na zlosc mamie odmrozxze sonie uszy.. wypowiedz na poziomie 5 latka. a co winne dziecko ze rodzice sie rozstali???????

*na koncie

strasznie mnie to ciekawi. Otóż niedawno okazało sie, że jest w bliźniaczej ciąży. Wszystko fajnie dopóki nie okazalo się że dzieci będą miały zespół downa. Oczywiście padła decyzja ( zarówno mojej koleżanki jak i jej męża ) o usunięciu tej ciąży. Ja się nie dziwie bo każdy chce mieć normalne dzieci a nie jakieś potworki. Oczywiście zanim zaczniecie ją obrażać zastanówcie sie czy Wy byście chciały mioeć coś takiego. Przecież każdy chce za kilkanaście lat usiąść z dzieckiem i porozmawiać normalnie, przekazać majątek czy powierzyc rodzinny interes, oraz popatrzec jak dziecko dorasta idzie na studia do pracy i wreszcie zakłada własna rodzinę. A takie dziecko z Downem . . . zero pociechy - całe życie klocki lego . . .

bardzo łatwo się wypowiadać, jak problem nie dotyczy kogoś bezpośrednio. Kiedy nieszczęście dotyczy kogoś innego, wtedy łatwo gadać i udawać miłosiernego......

gdybym wiedziała że urodzi mi sie dziecko z downem to tez bym usunęła. W koncu na starośc czlowiek chce mieć pocieche z potomstwa a nie do końca zycia zajmować sie takim pieskiem.