Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

minidou

Polki zyjace we Francji

Polecane posty

Gość Ja wiem ze...........
Ale przynajmniej nie jest taka wulgarna jak reszta pomaranczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozna kawa : > > > > > > ... podobno lepiej pozno niz wcale :-D Narazie nie mam czasu ale chcialam Wam tylko zakomunikowac ze otwarlam konto na gmailu :-)...prywatne linki, fotki itp mile widziane :-) Wysle wiadomosc z loginem i do tych do ktorych mam maile... mam nadzieje ze sie poczta pantoflawa rozejdzie. A do Was zagladna po poludniu... mam nadzieje ze czas (i szef ;-) ) pozwoli ... Buziaki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem ta sama osoba jesli mnie oksarzasz prosze sprawdzic ip! Natomiast ja jestem w stanie sprawdzic twoje ip jak sie troche moj maz pobawi wiec nie badz taka madra ukryty nicku pod pomaranczką!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co mam do powiedzenia mowie bezposrednio. Po co mialabym 2 razy to samo pisac jak juz wszytsko napisałam w swoim nicku,bez sensu! Czuje sie tym juz zniesmaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko co mam do powiedzenia mowie bezposrednio. Po co mialabym 2 razy to samo pisac jak juz wszytsko napisałam w swoim nicku,bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot- to co pisalam, to sa czyste fakty,wystarczy wejsc na strone i poczytac statystyki wykształcenia brytyjczyków podług innych narodowosci i juz wszystko jasne.Sami siebie krzywdza (nie mowie o wszystkich,zeby znowu nie bylo!!!) Tu przecietny Anglik po ukonczeniu 16 roku zycia moze dostac mieszkanie od panstwa i benefity,i czesto wlasnie na takich mieszkanaich laduja nastolatki z dziemi . Nie musze chyba pisac,ze w uk bardzo duzy procent nastolatek ma problemy z alkoholem, z narkotykami i z zachodzeniem w mlodocianym wieku w ciaze... to jest juz patologia...:-o I wg badan uk pod tym wzgledem nie cieszy sie pochlebna opinią, chyba najgorszą w Europie. Panstwo z tym stara sie walczyc,ale to jest wynik bezstresowego wychowania dzieci... Te dzieci, to rowniez jest wielki temat do dyskusji bo sa gorsze niz dorosli, powstaja mlodociane gangi 8-12, 15 latkow (szok!) i strach czasem przed nimi wiekszy niz przed doroslymi! Sami anglicy boja sie ich i mowia zle na ten temat,wiec cos to chyba znaczy. najgorsze jest to,ze gdy zaatakuje cie taki dzieciak nie mozesz mu nic zrobic,bo gdy nie ukonczy 16 lat jest nietykalny.W Dublinie jakies 2 lata temu bylo,ze dwoch mlodocianych zaatakowalo 2 polskich mezczyzn o papierosy przed sklepem z chipsami,a ze odmowili, dostali srubokretem w krtan,i zmarli w szpitalu. Zeby nie bylo to nie tylko atakuja obcokrajowcoc,ale oni z natury daza do samozaglady,i na temat dzieciecych nozownikow powstala nawet ksiazka! Budownictwo mieszkan z tanim czynszem jest tu ogromnie popularne,jak jest popyt jest podaz. Osobiscie nie chcialabym mieszkac w takiej dzielnicy bo bylam tam wielokrotnie u znajomej i wole uciekac. Pewnie wszedzie jest tak gdzie sa takie rodziny,nie mowie ze wszyscy mieszkajacy w takich dzielnicach sa patalogiczni bo moga np miec niskie zarobki,co nie jest oznaka patologii w zadnym stopniu! Ale to co widzialam tu nie widzialam nigdzie indziej. I nie czytam onetu tylko mowie co widziałam, bo krzywdzaca to jest opinia,ze ktos nigdy w Anglii nie byl a rozpowiada wlasnie podobne rzeczy typu,ze Polacy sie zamykaja w sobie, pobieraja benefity(choc to Polacy sa najniszym procentem w ich pobieraniu,najwiekszym Brytyjczycy,potem Hindusi),albo jeszcze smieszniejsze rzeczy nas posadzaja,ze spimy na jednym pokoju w dzisieciu :) Oczywscie i takie rzeczy sie zdarzaja, i nikogo nie chce bronic, ja oceniam przez pryzmat obserwacji (wlasnej), sa Polacy ktorzy sami atakuja Anglikow wjezdzajac na takie dzielnice samochodami,a potem robi sie odwrot. I na odwrot. Nikt swiety nie jest i fakt, ze nie jestesmy u siebie powinien trzymac nas w ze tak powiem pokorze. I powinnismy jak tu zyjemy zyc brytyjskim w wiekszej czesci zyciem niz polskim, nie oswiadcza,ze mamy zakrywac oczy i pozwalac na kopanie sie. Pracowalam w Anglii w kilku miejscach i musze powiedziec,ze roznie bylo: tu mam pytanie do Polaków: dlaczego gdy ktos usmiechnie sie czy podejdzie do brytyjczyka,opuszczaajc zgrupowanie(kilka grupek Polek z 15 osob !) polskie, gdy wroci jest zaraz wyklniety z tego grona!? Zdarzylo mi sie to nie raz! A potem nie jest dziwne,ze brytole uwazaja nas ze nie umiemy trzymac sie razem,wszyscy trzymaja sie razem:hindusi, chinczycy bla bla bla tylko Polak drugiemu Polakowi na obczyznie patrzy krzywo. Mialam przyjemnosc pracowac z takimi Polakami i trudno mi bylo dojsc do jakiejs grupy 15 osob z ktorych po kilka grup sie utworzylo i wejscie do jednej z nich(lub do brytyjskiej gdzie byla zazwyczaj jedna grupa) oznaczalo obraze i pozegnanie sie,ze sie ktos bedzie do ciebie odzywal. Polacy ie trzymaja sie ze soba, to jedno wiem napewno! Ale nie tylko w uk, opinie mamy wszedzie taka sama,wiec zeby nie generalizowac, ziarnko prawdy w tym jest.Sama tego doswiadczylam. Mnie tu nikt "nie kopał" bo mieszkam w lepszej dzielnicy i jak pisalam mam kilku znajomych roznej nacji i chodzimy do pubu itp, ale odczuwa sie troche dystans, co nie znaczy,ze nie mozna sie z nimi zaprzyjaznic! Generalizowanie,ze nie chca nas bo nas jest za duzo tez jest racja, Racja jest tez fakt,ze jestesmy nielubiani jest strach, ze jestesmy w pracy czesciej lepsi od nich pod wzgledem wyksztalcenia, wydajnosci pracy,dokladnosci, i czesto zdarza sie, ze wola przyjac Polaka niz Anglika, ktory liczyc nie umie :-) Wiec czemu taki Anglik nie ma pretensji do siebie........? Jest tez duze zapotrzebowanie na polskich lekarzy, nie musze pisac dlaczego :-) ja osobiscie przechodzilam tu ciaze ale usg mialam robione tylko raz,bo takie tu sa procedury wiec pojechalam zrobic wszelkie badania w Polsce,jak wiele wiele kobiet. Moglabym jeszcze sporo napsiac ale to nie temat o Wielkiej Brytani ,wiec to tyle moich wywodów :) Pozdarwiam wszystkie za i przeciw!. Aha,i prosze nie oskarzac do tych co piszą, ze ja cos pisze pod nickiem, ktore nie aprobuja tego co tu piszecie, bo w takim razie kto pisze pod nickami gdzie wyskakuja z tekstami,ze doimy "wiedze". Tez ja?? No cóz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisze jeszcze :) ze panstwo socjalnie jest bardzo rozwiniete,co w praktyce sa tego plusy i minusy. Jak wiadomo jak sie nie trzeba starac, tylko wszystko łatwo przychodzi: pieniazki od panstwa i to spore, mieszkanie,za ktore ci czynsz placa, to wtedy sa skutki jakie są. W Polsce jestesmy nauczeni,ze zeby byc kims trzeba sie bardzo mocno wysilic, mieszkania nie dostaje sie od tak, bezrobocie jest znikome, dlatego w naszym kraju osiagamy coraz wyzsze i wyzsze wykształcenie,nasz poziom edukacji tez jest bardzo wymagajacy(tu w podstawowce 4 przedmioty...) zycie nas nie rozpieszcza i kazdy swoje przezyl. Nie powinno jednak byc tak,zeby czlowiek nie mial potem po swojej ciekziej pracy za co zyc,i tu niestety klania sie dziura budzetowa,a kto ja zrobil kto ja teraz załata...? Brak złudzen. Dlatego tak jak i wy we Francji,tak ludzie w Wielkiej Brytanii,Islandii,Norwegii,Ameryce,maja prawo taki samo godniej zyc, wiec mowienie,ze "wcale sie im nie dziwie, bo za duzo was", dotyczy was,nas,ich, wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniakkk
Hej Minidou co cie tak na sprzatanie wzielo :) Troche polskosci zawitalo do domu :) Synus uszczeslwiony :) ja zreszta tez zalapie sie na popoludniowa kawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,uniwersytety sa na bardzo wysokim poziomie ,slynny oxford itp :) i nie przecze,ze nie ma wynalazcow czy zzdolnych profesorów brytyjskiego pochodzenia,sa i a jakze! Ale wiedza w nizszych szkołach bije nie na glowe lecz na alarm,tu skieruje jesli masz ochote oczywiscie,do ludzi ktorzy maja dzieci wciaz slysze,ze boja sie ich tu posylac do szkoly ze wzgledu na niska edukacje.I nie ma tu "kiblowania" w szkołąch,przechodzisz bo musisz,a to znowu rozleniwia... Margo, a kto ponosi wine za to ze sie nie ksztalca bo po co,tak maja zapewnione mieszkanie, pieniadze i prace tez jakby ktos chcial. W sumie nie zgadzasz sie, nie wiem czy w ie jest inacvzej, moze spotkałas towarzystwo studyjne(mam znajoma w irlandii i ponoc mozna nawet studia po polsku robic) i tez ineczej na to wszystko patrzysz, ja mam ogolny obraz przejawiajacy sie tu.W szkocji jets gorzej. Postep postepem,co nie zawsze idzie w dobrym kierunku i chyba tu sie ze mna zgodzisz? Nie pisze,ze wszyscy Anglicy zazdroszcza Polakom(zeby zazdroscic trzeba meic tez ambicje,ci co ja maja nie musza zazdroscic i bac sie o prace) bo pewnie i nas tez szczerze nienawidza bo maja ku temu SŁUSZNE powody. Rowniez za to ze Polacy zrobili sobie swoja Polske i zakładaja tu swoje firmy po firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,uniwersytety sa na bardzo wysokim poziomie ,slynny oxford itp :) i nie przecze,ze nie ma wynalazcow czy zzdolnych profesorów brytyjskiego pochodzenia,sa i a jakze! Ale wiedza w nizszych szkołach bije nie na glowe lecz na alarm,tu skieruje jesli masz ochote oczywiscie,do ludzi ktorzy maja dzieci wciaz slysze,ze boja sie ich tu posylac do szkoly ze wzgledu na niska edukacje.I nie ma tu "kiblowania" w szkołąch,przechodzisz bo musisz,a to znowu rozleniwia... Margo, a kto ponosi wine za to ze sie nie ksztalca bo po co,tak maja zapewnione mieszkanie, pieniadze i prace tez jakby ktos chcial. W sumie nie zgadzasz sie, nie wiem czy w ie jest inacvzej, moze spotkałas towarzystwo studyjne(mam znajoma w irlandii i ponoc mozna nawet studia po polsku robic) i tez ineczej na to wszystko patrzysz, ja mam ogolny obraz przejawiajacy sie tu.W szkocji jets gorzej. Postep postepem,co nie zawsze idzie w dobrym kierunku i chyba tu sie ze mna zgodzisz? Nie pisze,ze wszyscy Anglicy zazdroszcza Polakom(zeby zazdroscic trzeba meic tez ambicje,ci co ja maja nie musza zazdroscic i bac sie o prace) bo pewnie i nas tez szczerze nienawidza bo maja ku temu SŁUSZNE powody. Rowniez za to ze Polacy zrobili sobie swoja Polske i zakładaja tu swoje firmy po firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,uniwersytety sa na bardzo wysokim poziomie ,slynny oxford itp :) i nie przecze,ze nie ma wynalazcow czy zzdolnych profesorów brytyjskiego pochodzenia,sa i a jakze! Ale wiedza w nizszych szkołach bije nie na glowe lecz na alarm,tu skieruje jesli masz ochote oczywiscie,do ludzi ktorzy maja dzieci wciaz slysze,ze boja sie ich tu posylac do szkoly ze wzgledu na niska edukacje.I nie ma tu "kiblowania" w szkołąch,przechodzisz bo musisz,a to znowu rozleniwia... Margo, a kto ponosi wine za to ze sie nie ksztalca bo po co,tak maja zapewnione mieszkanie, pieniadze i prace tez jakby ktos chcial. W sumie nie zgadzasz sie, nie wiem czy w ie jest inacvzej, moze spotkałas towarzystwo studyjne(mam znajoma w irlandii i ponoc mozna nawet studia po polsku robic) i tez ineczej na to wszystko patrzysz, ja mam ogolny obraz przejawiajacy sie tu.W szkocji jets gorzej. Postep postepem,co nie zawsze idzie w dobrym kierunku i chyba tu sie ze mna zgodzisz? Nie pisze,ze wszyscy Anglicy zazdroszcza Polakom(zeby zazdroscic trzeba meic tez ambicje,ci co ja maja nie musza zazdroscic i bac sie o prace) bo pewnie i nas tez szczerze nienawidza bo maja ku temu SŁUSZNE powody. Rowniez za to ze Polacy zrobili sobie swoja Polske i zakładaja tu swoje firmy po firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcielo mi reszte posta :-( ale hindusi tez maja swoje juz anwet dzielnice,pelno sklepow,same restauracje "kebab" co ja uwielbiam. Czy wiesz moze ze w Aberdeen chca zasponsorowac mieszkancow narkomanow w narkotyki?? Tylko kto to bedzie placil> Podatnicy?? :-o Wiem o zamieszkach we francji, o tym,ze nie chcieli otwierac granic dla obcokrajowcoc,w sumie nigdzie nie ma idealnie, mnie po prostu tu wszystko przeraza,zyje codziennym zyciem, temat rzeka, dobrze ze kazdy ma inne zdanie inne swiatopoglady, bo wtedy wszyscy mieszkali by w jednym miejscu "raju" a nie ma go na ziemi,wiec kazdy wybiera co dla niego dobrze. Ja sie tu nie czuje bezpieczna psychicznie fizycznie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Oooo, kawa juz jest :-) ... zreszta nie dziwi nic, wystarczy popatrzec na zegar :-D Ja dzisiaj do pracy zaspalam...ale wyszlam z domu w 25 minut (jak dla mnie to rekord :-D ) i tylko 20 minut pozniej niz zwykle :-) Minidou - widze ze dzisiaj tez zabiegana jestes :-D ... Tobie M na jeden dzien zniknal a ja 3 razy w tygodniu samotne wieczory i noce spedzam :-(.... Wszystko kwestia przyzwyczajenia ;-)... smiejemy sie z M ze przynajmniej nie mamy czasu zeby sie klocic :-D Tyle ze mnie jakos w tym czasie do pucowania domu nie ciagnie :-P, i jak juz mala ploze to raczej do kompa albo przed TV zasiadam i ODPOCZYWAM :-D Margot - sasiad sie na szczescie wyprowadzil.... chyba nie wytrzymal tych rozgrywek ligowych :-D Znow masz zabiegany dzien ? Jak tam Twoje jazdy ? Skonczylas juz czy jeszcze pieszych straszysz ? ;-) Zuska - wierze ze jest Ci ciezko, tez bylam tutaj przez kilkanascie miesiecy bez mojego "kochania" i nie byl to najszczesliwszy okres w moim zyciu :-(... Jeszcze troche i bedziecie razem :-) COURRAGE !!! Le Titou - ja na glupie insynuacje pomaranczek nie zwracam uwagi... widze ze jasno przedstawiasz swoje poglady i dobrze :-) bo przeciez kazdy ma prawo do wypowiedzenia swojego zdania Na temat Angli/Irlandii.Szkocji nie bede sie wypowiadac, bo po prostu nie znam tamtejszych realiow... ale tak jak pisze Margot, Francja tez nie jest rajem na ziemi i sa dzielnice gdzie lepiej po zmroku na ulice nie wychodzic (a w niektorych i w dzien moze byc niebezpiecznie) Wiele razy M opowiadal ze dostawali wezwanie i z dusza na ramieniu jechali, bo nawet karetka moze stac sie "celem" :-O Generalnie bieda, brak wyksztalcenia i perspektyw moze rodzic frustracje, ktora moze sie przeksztalcic w agresje i nienawisc do wszystkiego i wszystkich (a zwlaszcza do tych ktorzy maja lepiej)... A tak z innej beczki ... wczoraj wieczorem rozmawialam z mama i okazalo sie ze po naszej niedzielnej wizycie tata spedzil pol dnia na przywroceniu porzadku w telefonie :-P... bo mala szczegolnie ukochala sobie telefon rodzicow i rozprogramowala go doszczetnie :-D No ale jak pozwalaja to maja :-D, u nas mala wie ze telefonu jej dotykac nie wolno, no ale dziadkowie rozpieszczaja :-D... w sumie od tego sa :-) Za oknem platki sniegu wiruja :-)... trawniki biale, koledzy wpracy sie krzywia a mnie sie banan na twazy pojawil :-D Nawet to ze zimno mi nie przeszkadza !! Glodna jestem strasznie bo w tym pospiechu nawet rano szklanki soku nie wypilam :-(... no nic, jeszcze godzinka, moze jakos doczekam.. a moze ktoras ma jakies ciastka pod reka i poczestuje ...? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poslalam Wam cos na poczte.. ot tak, zeby zainaugurowac :-) A teraz juz lece na obiad...mniammmmm !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - wylaz z tych tabelek !! Minidou - co Ty jeszcze sprzatasz ? Przeciez juz caly dom napewno blyszczy :-) A moze w drodze do Margo jestes... te okna u Niej tak sie lmadnie prosily ze nie umialas sie im oprzec ... :-D Spadam do domu :-)... tak na wszelki wypadek zycze milego wieczoru, bo moze mi sie uda M przet TV usadowic i zagladne... choc bardziej prawdopodobne ze ja ugrzeze bo dziesiaj wieczorem moj doktorek po ekranie szaleje ;-)... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagladam po Doktorku.... M ablucje urzadza to mam chwilke... Minidou - nie wiem czy to jeszcze przeczytasz przed wizyta w salonie, ale radze Ci powiedziec im ze masz zamiar oddac sprawe w rece "conciliateur de justice"... kumpela miala przez kilka miesiecy problem z operatorem internetowym, szli w zaparte i wydawalo sie ze nic nie wskora, a po zgloszeniu sprawy do 3 tygodni wszystko bylo uregulowane ...na jej korzysc :-) Nie wnikalam wtedy w szczegoly, ale wiem ze jak tylko uslyszeli ze sprawe wzial w swoje rece conciliateur to po kilku dniach dostala uspokajajace pisemko ;-) po tygodniu drugie ze pieniadze zostana jej zwrocone, po 2 tygodniach miala przelew a po 3 dostala oficjalne przeprosiny i 3 miesiace abonament gratuit :-D ... Ogolnie byla zadowolona z zalatwienia sprawy :-) Zerknij sobie na stronke http://vosdroits.service-public.fr/F2173.xhtml, tam mozesz zobaczyc jak sie z taka osoba mozesz skontaktowac. POWODZENIA, kochana !! DOBRANOC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona aksamitka
witam chciałam się Was zapytać w jakim wieku wyjechałyście za granicę? czy jeśli np będę planować wyjazd w wieku 35 lat to jest szansa na ułożenie sobie życia , powiedzmy we Francji, czy już za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniakkk
Hej dziewczyny ,sporo przeoczylam,ale mialam wczoraj zbiegany dzien:/ Minidou,czy wam zapalil sie silnik w samochodzie? BRRRRRRRRRRRR ale zimno za oknem,chyba zima wraca :/ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 😍 Aksamitka - ja wyjechalam jak mialam 20 lat... ale moi rodzice wyjechali jak mieli juz ponad 40 ... i dobrze sie tutaj czuja, tyle ze planuja za kilka lat do Polski wrocic... niestety, im czlowiek starszy tym trudniej "zapuscic korzenie"... Wg mnie nigdy nie jest za pozno na ulozenie sobie zycia... wszystko zalezy od tego w jakim stopniu masz motywacje do zmian (czytaj w jakim stopniu Ci Twoje aktualne zycie nie odpowiada...) i w jakim celu chcesz wyjechac... dla jednych motywacja do wyjazdu bedzie jakosc zycia, inni beda mial na wzgledzie zapewnienie lepszego startu dzieciom... Sa ludzie ktorzy nie wyobrazaja sobie zycia bez znajomych i szeroko rozumianej rodziny, innym do szczescia wystarczy najblizsza rodzina (maz/zona + dzieci) Zaczac wszystko od poczatku nigdy nie jest latwo ale wszystko jest do przeskoczenia... Monia - wraca zima, wraca :-) ... u nas dzisiaj rano na termometrze -5°C... Ciezko sie z domu wychodzilo :-D Atam !!! Myslaca !!! Uprzejmie prosze o powrot na topik :-D !!! Zuska !!Le Titou !! Prosze chociaz lapka pomachac ;-) Stawiam kawe i wracam do pracy... MILEGO DNIA !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kawie rzeczywiscie zapomnialam :-D no ale Zuska czuwa :-) Zuska - tata juz na emeryturze jest (pracowal tutaj przez prawie 20 lat), a mama jeszcze pracuje... ale teraz u nas ;-) ... jako opiekunka malej jest zatrudniona :-) Ja nie mam wrazenia ze babcie "wykorzystuje" a mamie lata do emerytury sie licza :-) ... wczesniej sprzatala u ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - Ala dziekuje za komplementa :-) Zuska - opiekunka do dziecka albo pomoc domowa to normalny zawod :-). Mozna pracowac na czarno, mozna tez miec normalnie podpisany kontrakt (tyle ze zadko sie taki zawod wykonuje na pelny etat wiec zazwyczaj jest to mniejszy wymiar godzin) a mozna tez pracowac "na godziny" legalnie deklarowane, nawet u kilku roznych osob :-) Z tego co pamietam to zeby sie trymestr liczyl jako przepracowany do emerytury to trzeba zarobic (zadeklarowac) ok 1600€... Teraz lece na obiadek ale jakby jeszcze cos to pytaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to macham Rebeka 🖐️ :-) Aksamitka,mysle,ze w kwestii wieku to jestes jeszcze na tyle mloda,ze mozesz zmienic swoje zycie .A nie az tak mloda(bez obrazy,po prostu nie jestes juz szczeniakiem :) zeby bez pomysłu i planu w ciemno wyjechac. Ja mam 28 lat i wprawdzie zlauje,ze nie mam tyle teraz, bez dzieci,bez odpowiedzialnosci,z jedna walizka. Ale jak teraz tego nie zrobie,a tak planuje dopiero za ok 3 lata wiec bedziemy w podobnym wieku, to juz nigdy i bede sobie plula w twarz! Wiadomo,ze czlowiek starszy jest przywiazany do miejsca, w ktorym sie wychowywal. Ja wprawdzie nie z Francji lecz z uk,ale nie jestem przywiazana do tego miejsca w zaden sposob,wiec nic mnie tu nie trzyma. ZA Polska tez nie bardzo tesknie bo z perspektywy czasu wiem,ze idealizuje ją i czasy mojej wczesnej mlodosci. Mam sentyment i jezdze 2 razy w roku i mam dola jak tu wracam :( Wiec swiat stoi otworem, trzeba probowac znalesc swoje miejsce na ziemi. Aha I to nie jest tak ze jak gdzies nie jestesmy szczesliwi to znaczy ze nigdzie nie bedzie nam dobrze to isnta BZDURA! To nie wyrocznia :-o Ja bylam w Polsce szczesliwa i dbrze mi sie zylo, aczkolwiek za 700 zl jakie wtedy zarabialam,to bylo 5 lat temu, a teraz 1000 to nie wroce. Bo od tego ucieklam. Kuzwa, mialam nocke, sasiedzi z gory awanturowali sie i trzaskali drzwiami o 4 rano,wczoraj bylo to samo! W koncu policja przyjechala!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okolica dobra...jesli takie tu istnieja hehe ps nigdy cie na tym watku nie widziałam...:-P Ja wypije kawke :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mindou, dlatego wiem, jakie zalety w takich przypadkach jest posiadanie wlasnego maison :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mindou, dlatego wiem, jakie zalety w takich przypadkach jest posiadanie wlasnego maison :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mindou, dlatego wiem, jakie zalety w takich przypadkach jest posiadanie wlasnego maison :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mindou, dlatego wiem, jakie zalety w takich przypadkach jest posiadanie wlasnego maison :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtawac spioszki !!! Kawa na stole : > > > > > > > ... Minidou - ciesze sie ze nie musicie siegac do "radykalnych" metod... Zawsze to lepiej polubownie sprawe zalatwic, szkoda tylko ze czasami sie nie da inaczej ... Le Titou - dobre sasiedztwo to podstawa... tak prawde mowiac to nie kupuje sie mieszkania czy domu (bo z tym mozna prawie wszystko zrobic) tylko okloice i sasiadow :-P. Nawet majac odm mozna trafic na paskudnych sasiadow ktorzy skutecznie "umila" zycie ... My mielismy do wyboru kupic wieksze mieszkanie w troche gorszym miejscu albo mniejsze w dobrej dzielnicy i zdecydowalismuy sie na to drugie... I pomimo tego ze teraz przy malej nie obrazilabym sie za troche wieksze mieszkanie to nie zalujemy ... Margot - Te Wasze problemy z licznikiem to po tym "biskim spotakniu" z plugiem snieznym ...? Wiesz, ja tez bylam taka : martwilam sie na zapas o wszystko i o wszystkich... a M byl mistrzem w "a co bedzie jak..." :-D To Francja nauczyla nas zycia "z dnia na dzien" bez wybiegania za daleko w przyszlosc i bez rozmyslania nad problemami ktore "byc moze sie pojawia" ... przez kilka lat pobytu we Francji "na wariackich papierach", kiedy nie bylismy pewni nie tylko tego, co nas czeka za rok, ale i tego co nam przyniesie nastepny tydzien, nauczylismy sie cieszania tym co przynosi chwila i choc mylimy o przyslosci to zdajemy sobie sprawe ze zycie czasami plany koryguje ... Na dzien dzisiejszy wychodzimy z zalozenie ze JESZCZE TAK NIE BYLO ZEBY JAKOS NIE BYLO :classic_cool: i problemy rozwiazujemy w miare jak sie pojawiaja... A tak zupelnie z innej beczki ... Wiecie co ? Ja sama siebie nie rozumiem :-O... wczoraj wrocilam do domu naprawde zmeczona (sama nie wiem czym, bo ze nie praca to pewne :-P ), mialam zamiar polozyc sie wczesniej spac i... w zasadzie nic nie stalo na przeszkodzie zebym o 22h00 pod koldra wyladowala a ja glupio "trenowalam" (slowko M od "trainer" ;-) ... ) po domu , ogladalam durne programy typu "D&CO"... i w rezultacie znow poszlam spac dobrze po polnocy :-O... Mam straszliwy deficyt snu a nie potrafie sie zmusic do wczesniejszego pojscia spac :-O... Ot, sowa ze mnie i tyle ... No nic, nie zawracam juz glowy, to tylko takie moje poranne majaczenia :-O... chyba z niewyspania :-D ZYCZE WSZYSTKIM MILEGO DNIA !! PS : Nie widziala gdzies ktoras Myslacej ? Cos jej sie ten week-end przedluzyl ;-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×