Polki zyjace we Francji

Margot :D to malo z ta broszura, ja kiedys jechalam metrem z przyjaciolka, ktora przyjechala na pare dni i gadamy sobie a tu obok pani zagaduje nas calkiem niezla polszczyzna, oczywiscie dalysmy sie zlapac i co? Francuzka, ktora nauczyla sie polskiego, bo wie ze jest nas sporo w Paryzu a sama jest wlasnie swiadkiem Jehowy i dala nam pare polskich broszurek i zaproszenie na ichnie zebranie :O Noooo.. Mimo wszystko jestem pelna podziwu Z akwizytorami na szczescie nie mialam doczynienia ale w razie czego dzieki Wam, wiem co gadac :D Za to w czasach, kiedy palilam mialam metode na nieustanne prosby o papieroska - odpowiadalam po polsku, ze nie rozumiem a kiedy klient namolnie pokazywal paluchem o co mu chodzi wyciagalam z torebki SPECJALNIE oprozniona w tym celu paczke po papierochach :P To bylo koszmarne, czasem na 100 metrowej trasie trafialo mi sie i trzech nalogowcow :O Teraz jestem WOLNA a Ty Minidou??????? Margot - zapomnialam (jak zwykle :( ) spytac jak dlugo sasiedzi beda siedziec w domu podczas Twoich jazd? ;) Jazda w deszczu... to jest jazda :D Uwazaj na kaluze - te glebsze potrafia niezle szarpnac kierownica, w Polsce takie frajdy sa na porzadku dziennym, ze wzgledu na doskonala ku temu nawierzchnie :P Zuska, nie masz jeszcze prawka? Dobrze zrozumialam?

No to Margot bedziesz miala na wiosne niezwykle cnotliwych sasiadow :D :D :D Jak nie Ty, to snieg na drodze :D :D :D Ale z hrabia to masz rzeczywiscie dylemat - jak nie ubijesz nie naprawi, jak ubijesz - tym bardziej nie naprawi.. hehehe... jak mi to znajomo brzmi... swojskie klimaty :D Moze wrzuc do silnika jego cle USB? NA PEWNO sie ucieszy i z ochotnie pospieszy do naprawy - z piesnia na ustach ;) Trzymajcie sie cieplo dziewczyny Rebeka - pisze sie na poranna kawe :D Podjade dysonem (NIE posiadam ale jezdze :P) i pomacham przy okazji sciereczka w Twoim bistro, no i trzeba pomyslec o kaloriach dla Minidou - wychudlo nam malenstwo ;)

No nie... Minidou :D :D :D :D skad ja te teksty znam? Super nauczka :D :D :D To sie usmialam, dzieki!!!!!! Przylaczam sie do CHerbatki ;) Dobranoc dziewczyny

Hej kobietki,a co to poranek bez kawusi???????????????? No to ja stawiam ? ? ? (ja tez mam takie kubki :) ) Dziewczyny co do akwizycji telefonicznej i pieszej :),w zupelnosci sie zwami zgadzam,ale uwazam ,ze tego sie nie da wyplewic :/ Dzieki za gratulacje "szkolne",ale wiecie co przyznam wam sie szczerze,ze w domu przy dzieciach wiecej sie nauczylam niz na tym kursie,tak wiec rozwazm porostu rezygnacje z kursu Tam tolkujemy ciagle to samo, bo ciagle ktos nowy przychodzi,albo raz przezucili mnie do bardziej zaawansowanej grupy,to myslalam,ze buty pogubie :) -taki byl ped Ha,ha pracusie jeszcze jeden dzionek i wekend :) Wlasnie mamy plan sobotni wieczor spedzic na kregielni co wy na to Troszke sportu nie zaszkodzi,a tym bardziej ze jest czas olimpiady :) Jeszcze tu wpadne,czy ktos ma koncepcje na obiad,bo ja juz chyba wyczerpalam wszystkie swoje pomysly (czesc] :)

Pozniej dzisiaj ale zajelam sie ... sortowaniem zdjec :-D Szef obiecal looooz to przytargalam dysk ze zdjeciami i sie bawie :-) ... w miedzy czasie tez troche pracuje, zeby nie bylo :-P :-D Atam - gdzies TY...? Dyson nawalil ;-) ...? Gratuluje zdanego WIEKIEGO TESTU :-) A co do tych kaluz... w sobote wracalismy ze sklepu i taka refleksja mnie naszla... narzekamy na polskie drogi a we Fr przyszlo 2 tygodnie zimy i mrozu i drogi sa w oplakanym stanie :-O... jakby tu mieli polskie zimy to by chyba do bruku wrocili ;-) Margot - posylam Ci motywacje :-D Monia - od koncepcji to jestem tutaj JA ;-) : * Sauté de bœuf provençale * Tagine d’agneau semoule * Rognon purée... ... takie mamy "plat du jour" w naszej ulubionej knajpce ;-) :-D... Moze Cie natchnie ;-) Minidou - jak tam dzisiaj Twoj zuczek ? I jak Ty ? Hehe, kolezanka cool :-D... Ja bylam kiedys w sklepie swiadkiem scenki : mlody chlopak do kumpla patrzac na starsze malzenstwo z mocno wyladowanym wozkiem : Ty, patrz, ile nakupili... beda teraz caly week-end siedziec, zrec i pic... " ...na co odwraca sie pan i grzecznie odpowiada : "Bo widzi pan, jak sie kupuje w wiekszej ilosci to taniej wychodzi..." :-D Piszecie o programach sla dzieci... dla mnie kultowe byly, sa i pozostana : "Piatek z Pankracym" i "Zwierzyniec"... roznica pokolen ;-) :-D Ale Kulfona, Monike i Tik-Taka tez pamietam :-) Le Titou !! Gdzies zniknela ? Wracaj !! Obiecuje ze po poludniu juz kawe postawie :-D Obiad za pasem :-)...

Minidou Grypa przeszla nalog zostal :P Margot skoro tak piszesz i piszesz dla siebie, to moze dasz ogloszenie, ze innym tez napiszesz? tak z rozpedu :D Az Ci wspolczuje, bo to szalenie inspirujace zajecie ;) A w ten WE to chyba u Ciebie przewietrzymy barek z okazji tej torebki, prawdaz? Rebeka czy Ty zawsze musisz napedzic smaka? Jak nie japonczyk, to kaczka w brzoskwiniach... na sama mysl czuje ze tyje :D :D :D M. przestawil moj jadlopoglad na warzywa i owoce - mieso stanowi rodzaj zalosnej dekoracji :O A tak czasem chodzi za mna schabowy, pieczony boczus alibotez zeberka... poezja... A do tego ryzu z kurczakiem to ja dodajeskrojona w paseczki papryke we wszystkich kolorach - dawniej dodawalam kukurydze albo ananasa, bo lubie taki slodki akcent ale M. sie zaparl, ze nawet nie sprobuje, wiec.. tylko pikantno i maloslono :(

Margot - po kilku dniach sie przestawisz, ja tez tak cierpie po kazdej zmianie. Na kontakty nie moge sie psychicznie przestawic, mimo, ze ... kupilam. Mam nietypowa wade, wiec robili mi na specjalne zamowienie i to 3 pary naraz a ja ich ani razu nie przymierzylam :O Leza nierozpakowane.. gupia chyba jestem...

Zuska sie leni na feriach ale co z Titou, Myslaca, Niedoswiadczona.... Czyzby snieg klawiatury zasypal? HOOOOOOPPPP HOOOPP

Jaki snieg???? Tu juz od tygodnia ani platka nie widzialam... pozdrawiam wszystkie ;)

Nooooo.... Uderz w stol a niedoswiadczona sie odezwie :D :D :D Hehehehee... dzisiaj gdyby nie deszcz to niemalze wiosennie bybylo... Rebeka i wlasnie dlatego, ze tak sie rozlonecznilo chodzilam piechota a dysona w kat ;) zwlaszcza, ze to co pisalas o drogach to prawda niestety... tez zauwazylam sporo dziurawcow, wiec moze zawartosc asfaltu w asfalcie na polskich drogach jest jednak w normie? Nooo, chyba ze to normy unijne :P Ide oddac sie jedynie slusznemu zajeciowi na ten jednak zimowy wieczor

Otwieram bistro ;-) ... prosze sie czestowac :-) Minidou - dla mnie tez Rognion=beurk :-D... Jak sobie zyczysz dopingu to prosze : MINIDOU, MINIDOU !!! :-D Moge sie nawet (choc zapewniam ze nie bedzie to zbyt ladny widok :-P) za "pompon gir"l przebrac jak Ci to pomoze :-D ... :-D Margot - a to znasz ? "Un pessimiste voit la difficulté dans chaque opportunité, un optimiste voit une opportunité dans chaque difficulté.... tez Churchill... moj szef ma taka stopke, hehe :-D Atam - ja sie dotego glosno nie przyznaje :-P ale ... jestem lakomczuch do potegi !! Kocham jesc (zwlaszcza dobre rzeczy) i tylko szkoda ze w kuchni taka noga i len jestem :-D A miesko na slodko uwielbiam ! Niedoswiadczona - no to wracaj tu szybciutko !!! Nie ma sniegu - nie ma wymowki ;-) :-D U nas slonce przeswituje... a zapowiadali na dzisiaj deszcz... hehe, tutejsza pogodynka tak samo dokladna jak i polska :-D Ale nie narzekam bo w sumie w ta strone to mogliby sie zawsze mylic ... Musze troche popracwac... niech wiedza ze za cos mi placa:-P :-D MILEGO DNIA... za kilka godzin zaxzynamy week-end :-)

Witam :) Jeszcze z tydzień może dwa i powinno mnie być więcej widać. Bardzo przepraszam, że tak nagle zniknęłam, ale taki trochę zabiegany ten miesiąc :) Próbuję zaglądać, próbuję czytać, ale nie bardzo mi wychodzi. Serdecznie pozdrawiam wszystkich

Minidou - ja sie poczestowalam tylko tak po cichu ;-) ... zeby sie nie wydalo zem lakomczuch :-D Masz racje, smutno :-( ... jak tak czasami czytam te topiki o Angli to mi sie wlos na glowie jezy... Myslaca Trzymaj sie cieplo ;-) Ide sie dotlenic ;-)

na wstepne i od razu przepraszam za wizyte, ja raczej frankofil z UK jestem ;) Czasem Was podczytuje raz ze znam ta nasza wspaniala Rebeke ( ) a dwa bo u Was jest bardzo cieplo. Wypowiedz Rebeki na "tamten" temat jest trafiona w dziesiatke, aczkolwiek myslalam ze "beneficiarstwo" to fenomen eksluzywny emigracji polskiej w UK :( Taki typ ludzi niestety tu przyjechal ale to tez problem kraju ktory na to pozwala. Podczytujac Was mam wrazenie ze Polonia francuzka jest inna. To tyle ode mnie, mam nadzieje ze nie macie mi za zle ze jestem Waszym Cichym Adoratorem ;) Pozdrawiam serdecznie i zycze smacznej popoludniowej kawki

czesc! dawno mnie nie bylo bo czasu ostatnio brakuje,czytam was czasem ale zeby cos napisac sama to tez nie ma za bardzo co, codziennosc, dzien za dniem, kazdy ma swoje zycie i problemy. Wy jeszcze macie czas zeby czytac inne topiki ? :) Zazdroszcze. Ja to normalnie mam takiego lenia,ze powinnam zrzucic w koncu swoj brzuch i nie moge sie za to zabrac,a wiosna tuz tuz...:( Nic mi sie ostatnio nie chce, moze fakt,ze niedlugo jade do Polski na miesiac Yupiiiiiiiiii !!!!!!!!!!

Wieczorowa pora ;-)... Ogladalam przed chwila 'l'Odyssée de la vie"... i powiem szczerze ze mi sie oczka troche zapocily ;-) a widzialam ze M tez troche sie w fotelu krecil :-P ... hehe, faceci twardziele :-D Dea - Ty moja ulubiona frankofilko ;-) We Francji to nie Polacy przoduja w pobieraniu zasilkow ;-)... moze dlatego ze, tak jak pisze Margot, jest nas tutaj mniej... Minidou, Margot - ja sie nie czesto na takie tematy wypowiadam... wogole (r)zadko ;-) pisze na innych topikach ale czasami mam ochote ot tak ;-)... lzej sie na sumieniu robi :-D i mozna dalej do przodu :-D Le Titou - no wlasnie, jak mowi Minidou, na ploteczki wpadaj, pisz nawet o "dupie Maryni" jak Ci pasuje :-D... A co do czytania innych topkow... jesli chodzi o mnie to tylko w pracy ;-)... bo zdarzaja mi sie dni ze nawet po tylku nie mam czasu sie podrapac :-O (na szczesce rzadko) ... ale mam i takie ze moge sobie pozwolic na odrobine nudy ;-) Sprawdzilam co zacz ten "Battle Royale"... hehe, wyglada niezle, Minidou, mam nadzieje ze bedziesz miala mile sny :-D Postaram sie wpasc jutro na kawke... tylko nie wiem o ktorej ;-)... Uciekam bo slysze ze lazienka wolna ...

Witam z kawą :) No tak, pewnie,ze chcialoby sie pogadac jak kumpela przy kawie, o wszystkim, jednak gdy ostatnio sie zwierzylam, to afera wybuchła ;) dlatego wychodze z zalzoenia, ze na niektore sprawy nie warto sie odzywac, a i temat sie wyczepal, wiec wole sie usunąc bo rzeczwiscie to nie na temat, tu jest temat Francji, puki co tu nie mieszkam wiec nie wiem o czym pisac :( czytałam troche ten watek na kafe, o ktorym wspomnieliscie, i utwierdzilam sie, ze nie lubie czytac watków o uk... :-O Nawet slonce u nas wyjrzało, no prosze, od razu czlowiek ma inny humor, szkdoa,ze wychodzi ono tak rzzzzzzzzaaaaaaaaaadko :( Wczoraj bylam w bibliotece i znalazłam nauke na dvd francuskiego, z polskiego rzecz jasna, co jestem zaskoczona i wypozycze nastepnym razem i zobaczymy co jeszcze pamietam z tych kilku lat w szkole, gdzie sie go uczylam ;)

Le Titou... to nie tak. Sparzylas sie, bo przez Twoje wypowiedzi przebijala mysl przewodnia - rasizm. Nie chcialam sie wczesniej wypowiadac ale lepiej powiedziec. Nie chodzi o to, ze TY jestes rasistka, tylko o to, ze zaczynasz postrzegac niektore wydarzenia poprzez ten wlasnie pryzmat. Byc moze w UK to jest spory problem i masz go na codzien - ale tu we Francji to nie jest temat number one. Zjawisko istnieje ale nie jest ani tak uciazliwe ani widoczne. Jesli sa bojki, napady, to raczej w "zdrowym" (???? :O ) czelu - czysto rabunkowym. Awantury sasiedzki tez sa raczej na tle wrednego charakteru, braku wychowania a nie na tle rasistowskim. Mialam nawet ochote czytajac Twoje wypowiedzi napisac Ci, ze powinnas jak najszybciej zmienic otoczenie, bo przesiakasz naprawde niezdrowa atmosfera. Nie chce byc zle zrozumiana - nie pisze, ze jestes taka - tylko mam wrazenie, ze dotyka Cie zjawisko - z kim przestajesz, takim sie stajesz. Wiec jesli przebywasz w srodowisku w ktorym rasizm jest na porzadku dziennym, postrzegasz je wszedzie - mam nadzieje, ze zrozumialas? ;) I pisz jak najwiecej o zwyklych codziennych sprawach, takich jak chocby wizyta w bibliotece. To pozwoli Ci nie myslec o swoim otoczeniu, pozwoli zapomniec o drobnych przykrosciach. Mysle, ze nasz topik wlasnie temu sluzy - piszemy czasem glupio, czasem smiesznie, czasem powaznie po to by odetchnac od "szarosci dnia" spojrzec czasem z dystansem na swoje problemy. Wiec pisz o swoim malenstwie, o tym ze sloneczko sloneczni i trawa sie zaczyna zielenic - to jak nadzieja Potem zajrze, bo teraz SNIADANIAM, a co!!!!! REBEKA - wielkie TAK dla tego co napisalas, czytam ten topik od poczatku i mialam na poczatku ochote napisac ale kiedy -jak zwykle : dyskusja przeksztalcila sie w pyskowke o "benefitach" rece mi opadly. Nie moge jednego zrozumiec - nawet jesli jest problem nieuzasadnionego pobierania zasilkow, to dlaczego nie mozna porozmawiac o tym bez wyzwisk, oszczerstw i zawisci. Nie przecze, bylo pare rozsadnych wypowiedzi ale one gina w natloku tej zlosci i glupoty.Jasne, ze czasem mozna a nawet trzeba rzucic miesem ale nie wciaz i zawsze. Ide.... bo .. ech....

Dziewczyny przeziebienie mnie dopadlo :( Czuje sie okropnie i z kregielni klops, Maz wykupil mi chyba pol apteki :) no coz trzeba polezec w lozeczku :/ Upssssssssss a co to za kody??????????????

Kto postawi popoludniowa kawe ? Mnie sie robic nie chce :-P .. Przed poludniem wygonialam z domu M z mala a sama troche posprzatalam... wszystkiego nie zdazylam, bo za pozno wstalam a troche sie tego nazbieralo... ale stwierdzialam ze reszta moze poczekac ... i taraz po obiedzie odpoczywam :-) Atam - tak jak pisalam, tez sie rzadko wypowiadam na innych topikach (oprocz 3 na ktorych pisze regularnie) bo po pierwsze problem "zasilkow" i "zasilkowcow" snu mi z powiek nie spedza :-P a po drugie tez mnie poziom "dyskusji" zazwyczaj odrzuca :-O Le titou - nie wyglupiaj sie, przeciez Ty jestes "nasza" :-) Dyskutowac mozna o wszystkim :-) i nawet poklocic sie mozna :-P... to oczyszcza atmosfere :-) i sprawia ze sie lepiej poznajemy :-) Monia - kochana, z lozka przez caly week-end prosze nie wychodzic !!! Buziam !! Minidou - ochote... hmmm ;-) i owszem.... ale narazie sobie dam spokoj... a pozniej ..... sie zobaczy :-D Jak Ci sie spalo po wczorajszej wieczornej lekturze ;-) Hehe, koniec mojego luzu ... ide malej podwieczorek zapodac ;-)

wyporzyczyl szkoda, ze nie masz swira na punkcie ortografii:O

Jaaaaasneeee..... Otwarla nie znaczy sie ze bedzie warowac caly WE :P To jest bar "libre service" JASNE ??????? Bo jak slusznie zauwazyla Minidou - ze wszystkich moich roslinek najszybciej i najdorodniej rosnie LEN i przyznam, ze baaaardzo latwy w uprawie :D :D :D Rebeka chyba podziela moja opinie? A tak na marginesie, nie jestes czasem bykiem? Bo cos te upodobania, sklonnosci... takie swojskie klimaty :) Ja sie przyznaje, ze czytam WSZYSTKIE Wasze wypowiedzi ale czesto w trakcie pisania, polowa mi ulatuje i dopiero po niewczasie mi sie przypomina, ze chcialam napisac to czy owo :O Trudno... te typy tak maja :P. A tego o czym piszecie, znaczy l'Odyssee nie czytalam, nie ogladalam i co gorsza i o zgrozo - nawet nie slyszalam :O Moniaa - mleko z czosnkiem i miodem - brrrrr.... pyszne... ponoc... :O ale WIEM, ze zdrowe :P Kody ignorowac tak jak pomarancze - te co to nie tentego... Margot - nie wiedzialam, ze kontakty bardziej mecza oczy, moze dlatego, ze nie nosilam :D A co do oprawek.. ja jestem "na plus" :D i tez nosze od wczesnych lat i niestety to byly czasy, ze i oprawki i szkla byly ze... szkla. Ciezkie jak diabli i przez to dranstwo mam nieco znieksztalcony nos - nie jest to bardzo widoczne ale jednak :( Teraz szklo organiczne, oprawki na zylce - pelne dostojenstwo i za sam wyglad docentura sie nalezy :D

Alle ciiicho... rzycze wrzyzdkim topranoc ;) Alle ja jeszcze nie spiem

No peeeefnie... a co sopie myzlalaz???? rze tag pes eha te blendy pszeszly??? s tego szoku hypa spac nie punde ;) ale teras idem dyskotofac z M. o proplemah ogolnolockih - hypa rozumiez? ;) Jednym slowem - bar wziety!!! :P

MINIDOU!!!!!! Ty mi jakas dywersje uprawiasz :O Placki i to ziemniaczane?!?!?! Ty chcesz zebym na jakom sercowom chorobem zapadla???? BUUUUUUUU!!!!!!! Ja tez chcem!!!!!!!!

No tak :O jak mufie dobranoc to wylaza spod kolder, kocykow i czegos tam jeszcze :P Margot ;) to po kilonku strzemiennego?

Minidou, spytaj swojego Hrabiego A czy na tym GPS znajdzie nasz "bar pod zdartym mopem" :P Ty tez piszesz sie na kielonek ... hmmm... piffffka?

Gdzies mi wcielo moja wspaniala wypowiedz :O ale skopiuje ja tutaj i moze jutro okaze sie ze wyslalam ja xx razy - nic to :P Najwazniejszy kielonek dla Minidou!!! Margot - za Twoja torebke ;) Po raz pierwszy :D

Albo wypilam za malo :P albo zjadlam za duzo albo omamy jakiesik :O Wciaz mnie odsyla na str 52 na ktorej NIC nie ma?!?!?! Zaczynam wierzyc w ducha Kafe - ale winka nie odstawie :P Kafe!!!!! Ty wisnio!!!! Nie ze mna te numery!!!!